Brzytwa Opublikowano 10 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2014 Zamierzamy się tutaj bawić w czystość rasowa wątku? No bez jaj. Mała dygresja nikogo nie zaboli, a przy okazji można się czegoś nauczyć.O strzelcach podhalańskich nie wiedziałem i dzięki za informację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The_Man Opublikowano 10 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2014 Nie chodzi o czystosc rasowa tylko o kontekst - symbol swastyki otrzymal jak zapewne wiesz negatywne znaczenie dopiero na skutek dzialan NSDAP (i to glownie w trakcie II WŚ) wiec gdy sie go pokazuje na zdjeciach sprzed wojny to kontekst jest bardzo wazny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 10 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2014 Tak, tak. Wiem. Dlatego w takich sprawach wolę operować szerszym obrazem. Swastyka negatywnie kojarzy się od jakiś 70 lat. Jako symbol ma korzenie gdzieś w okolicach paleolitu, więc dla mnie negatywne kojarzenie tego symbolu to epizod, który wzbudza emocje tylko dlatego, że jest świeży. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johannes Opublikowano 23 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2014 Co do tatuaży... Chyba każdy ma swoje cele. Tak jak każdy tutaj ma swoje zdanie. I zasadniczo w ten sposób każdy ma rację, choć nie musimy się zgadzać.Tatuaż faktycznie jakoś przyległ do ludzi z marginesu. Może to jakiś rodzaj napiętnowania się.Ja mam dalekie plany zaprojektowania sobie wzoru na plecy. Byłoby to coś symbolicznego i bardzo osobistego. Jakoś nie mógłbym nosić czyjegoś autorstwa, czy też wzorów bez jakiegoś znaczenia. To bez sensu. A robić tatuaż dla samego wyglądu?... Kretynizm. W męskość nie można się ubrać, męskim trzeba być. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 23 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2014 Kiedyś chciałem mieć dziary za gnoja.potem odwidział mi sie ten pomysł jak zacząłem cwiczyć z myślą o startach w zawodach kulturystycznych.jak lala sie mnie pyta czy mam jakieś tatuaże to odpowiadam ze dzisiaj nie zdążyłem sobie namalować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser10 Opublikowano 23 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2014 Tak, tak. Wiem. Dlatego w takich sprawach wolę operować szerszym obrazem. Swastyka negatywnie kojarzy się od jakiś 70 lat. Jako symbol ma korzenie gdzieś w okolicach paleolitu, więc dla mnie negatywne kojarzenie tego symbolu to epizod, który wzbudza emocje tylko dlatego, że jest świeży. Swastyka jest również hinduskim symbolem szczęścia.i pomyślności. Sama nazwa swastika pochodzi z sanskrytu i oznacza podobno „przynoszący szczęście". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quizas Jeremi Opublikowano 23 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2014 Tylko powiedzcie szczerze, widząc gościa z wytatuowaną swastyką skojarzycie go z kimś nawiązującym do paleolitu czy z kimś o mniemaniu bycia czystej krwi Aryjczykiem? Niestety jeżeli zrobicie sobie taką dziarę i pokażecie się publicznie to raczej Anna Maria Wesołowska zaklasyfikuje to pod propagowanie totalitarnego ustroju, a nie jakieś bycie rasowym Podhalańczykiem lub swoisty talizman szczęścia. Znaczenie symboli zmienia się wraz z czasem i niestety czasem nabiera znaczenia alegorycznego, tak jak w przypadku swastyki. Taka tęcza też ma wymiar symboliczny, niestety obecnie chyba wszystkim kojarzy się jednoznacznie. Czy założenie swetra w tęczowe kolory musi coś znaczyć? Aboslutnie nie. Tyle tylko, że automatycznie zostaniecie zaklasyfikowani jako członek ruchu lesbijek i gejów. Tłumaczenie narodowcom, że to nawiązanie do przymierza Wszechmogącego z ludźmi raczej nie przejdzie... PS. Jestem dość tolerancyjny, ale mocno wierzę, że tęcza na Placu Zbawiciela znów spłonie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser10 Opublikowano 23 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2014 PS. Jestem dość tolerancyjny, ale mocno wierzę, że tęcza na Placu Zbawiciela znów spłonie Płonąć to sobie może nieustannie. Bufetowa i tak za każdym razem odbuduje z pieniędzy podatników. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leviatan Opublikowano 23 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2014 Bo to jest takie ideologiczne rżnięcie głupa. Z tym że lewica jest o tyle mądrzejsza, że oni wykorzystują to rżnięcie głupa z korzyścią dla siebie - a nacjonaliści tylko tracą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ulth Opublikowano 26 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2014 Wracając do tematu , dla mnie osobiście, tatuowanie się, jest głupotą ...Raz, że jest to ryzyko zakażenia i to poważnego a dwa? No cóż, gdyby przyszła wojna i znów otworzyli Auschwitz, to na 100 procent, znalazłaby się następczyni Ilse Koch a delikwenci/delikwentki szybko przemieniliby się w oprawę książek ... Co do wytatuowanych kobiet, nawet mi się podobają . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aras Opublikowano 26 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2014 Ah, a ja zrobiłem kolejną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ulth Opublikowano 26 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2014 No to, że zrobiłeś to potwierdza regułę, że tym, co się tatuują, trudno jest poprzestać na jednej "ozdobie", podobno to wciąga . A taką bym posuwał OD RAZU 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 26 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2014 Wracając do tematu , dla mnie osobiście, tatuowanie się, jest głupotą ...Raz, że jest to ryzyko zakażenia i to poważnego a dwa? No cóż, gdyby przyszła wojna i znów otworzyli Auschwitz, to na 100 procent, znalazłaby się następczyni Ilse Koch a delikwenci/delikwentki szybko przemieniliby się w oprawę książek ... Co do wytatuowanych kobiet, nawet mi się podobają .Z tymi okładkami i kloszami to holokity. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baca Opublikowano 26 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2014 Ulth, ja z kolei uważam, że tatuaże nie są dla pań (zresztą tak samo jak palenie i picie, że o "mocniejszych" rzeczach nie mówiąc). 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wroński Opublikowano 4 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2015 Przypomniała mi się znajoma. Śliczna młoda dziewczyna. Pomimo aniołkowatości wziąłbym się za nią gdyby nie jeden detal. Walnęła sobie na pleckach dziareczkę. Skrzydełka na dobre pół pleców. Jak to zobaczyłem kopara w dół i jakoś tak nastrój do figlów mi nigdy nie wrócił. Demotywator jak cholera. Co dziewczynie do głowy strzeliło? Nawet nie pytałem.Mam też inną znajomą, już niemłodą. Dziar chyba z 8 czy 9. W miejscach różnych. Wygląda dziwnie i to tylko z tym co widać "gołym okiem". Ale to faktycznie twarda patologia, kryminalicha. Ale babka konkretna. Lubię ją.Tak czy siak, tatuaże nie są dla kobiet.W przypadku facetów też niekoniecznie. Jakoś dziwnie mi się patrzy na niuńka z tymi wszystkimi czachami i resztą ścierwa. W przypadku konkretnych kolesi to też trochę głupie. Przyciąga uwagę i w pamięc wpada. W dodatku z wiekiem skóra traci elastyczność i z ładnego często obrazka robi się kicz. Ciekawe co za trzydzieści lat aniołek powie o tych skrzydełkach, bo tatuażu takich gabarytów i to w kolorze ni cholery nie usunie.Osobiście przyznać muszę, że o tatuażu kiedyś myślałem. Ale fantazja mi się często zmienia no i znaków szczególnych nie potrzebuję. Tak więc cieszę się własnym ciałem pozbawionym niepotrzebnych ozdóbek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esej Opublikowano 6 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2015 raczej w sferze fantazji, np. wydziabany skorpion na szyi kiedys jak jechałem pociągiem, to widziałem młodego typa własnie ze skorpionem, wygladało to konkretnie, aczkolwiek wida cbyło ze to juz młody kryminalista:) no ale na panie myslę, ze by działało gdybym miał cos takiego. Ewentualnie na całej ręce tatuaz kobiety w negliżu, a na plecach..hmmm szarża husarii pod Kircholmem albo Wiedniem ale jak piszę, wyłacznie sfera fantazji u mnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mendoza Opublikowano 11 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2015 Dla mnie robienie sobie tatuażu to czynienie z własnego ciała brudnopisu. Ewidentnie kojarzy mi się ze światem przestępczym, więzieniem itp. Najlepsze są kobiety - płeć która lubi zmiany, a mimo to robią sobie tatuaże, które przecież z założenia są na całe życie i zmienić je lub usunąć trudno. Robienie tatuażu świadczy wg mnie o kompleksach. Chcesz się wyróżnić, być inny. Tylko może lepiej wybrać inny sposób? Często wynika to też z chęci identyfikacji z jakąś grupą.Piszesz, że tatuaż kojarzy sie z męskością. Kobiety i pedały przecież też mają dziary.Nie koniecznie tatuaże wiążą się z kompleksami, jak byś nie wiedział, wyróżnienie z grupy jest instynktem zwierzęcym - czyli oczywistym składnikiem naszego charakteru. Po za tym - może to być utożsamienie się czymś ważnym dla tatuującego się, Któremu to po chu*u czy komuś się będzie podobał czy nie. A wtedy teoria o kompleksach leży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 11 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2015 No niema to jak jebnać sobie sentencje z trudnych spraw i powiedzieć ze to motto zyciowe czy cos w ten deseń,ogólnie dziary u bab wiązą sie z niedowartościowaniem a nie z podpicowaniem walorów urody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subiektywny Opublikowano 17 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2015 A więc tatuaże mówicie ...Obiektywnie rzecz biorąc: twoje ciało - twój wybór. Znajomi, którzy mają tatuaże wspomiali, że ta zabawa mocno wciąga. Po jakimś czasie te, które mamy domagają się kolejnych tatuaży, a te następnych. Widziałem przepiękne, kolorowe tatuaże, które wyglądały jak dzieła sztuki ale jeszcze więcej gryzmołów: kulawych panter z krzywymi łapami, chińskich smoków po chorobie heine-medina czy krzykliwych napisów z literówkami/ortografami. Wówczas tatuaż nie zdobi a staje się piętnem, pośmiewiskiem. Nie daje wartości dodanej, wręcz ją odbiera nosicielowi. Teraz subiektywnie.Tatuaże, szczególnie te pospolite-krzykliwe, kojarzą mi się ze społecznymi dolinami. Z ura-burka-szef-podwórka, patrzajta ludziska jaki ja jestem straszny chop. Jeżeli ktoś czuje przynależność do tej części społeczeństwa i chce to zamanifestować widocznym krzykliwym tatuażem - jego wola. Elegancji raczej to nie przyniesie. Tatuaże kojarzą mi się też z angielskimi turystami w Grecji. Wielkie, nalane chłopy co chwila mówiące 'fok! fok! fok!' tym swoim specyficznym angolskim żargonem i przerażająco kaszalotowate kobiety o tłustych twarzach, które mogłyby swoimi gabarytami reklamować prospekt Ministerstwa Zdrowia o zgubnym wpływie jedzenia czipsów i fast foodów. Znaleźć wśród nich osobnika bez tatuażu (raczej miernej jakości) to sztuka.Co do artystycznych tatuaży --->http://arttattoo.pl/ w zakładce galeria. Padło też zdanie o kobietach z tatuażami. Znam ze dwie. Obie są, moim skromnym zdaniem, zdecydowanie niezrównoważone emocjonalnie. Więc tu moja opinia wpisuje się w trend, że z kobietami z tatuażami trzeba mieć się na baczności i lepiej podchodzić do nich z dystansem Tatuaż? Raczej nie. Ale jak pisałem w pierwszym zdaniu - wolnoć Tomku w swoim domku, twoje ciało, twój wybór. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quizas Jeremi Opublikowano 30 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2015 http://www.perfecttattooartists.com/20-of-the-worst-tattoos-found-on-the-internet/ - trudno nie nazwać tego głupotą.http://www.perfecttattooartists.com/tattoo-gallery-by-style/ - trudno nie nazwać tego sztuką. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Remaks Opublikowano 9 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 Zawsze zastanawiało mnie zjawisko tatuowania sobie skóry. Co człowiek w taki sposób chce wyrazić ? swoje poczucie indywidualności ? a może przyćmić braki w samoocenie ? Zapraszam do dyskusji. Istnieje już temat o zbliżonej treści, dlatego połączyłem. Q Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damian Opublikowano 9 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 (edytowane) Jeżeli kobieta to też człowiek, to mam tylko jedną radę: omijać kobiety z tatuażami - dla mnie, w tym przypadku, to znak 'zakaz wjazdu'. Edytowane 9 Lipca 2016 przez Damian literówki 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GluX Opublikowano 9 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 Dla mnie bez sensu, jest tatoo - raz - niszczysz swoje ciało dwa - trzeba wydać na to pieniądze trzy - bardzo możliwe, ze na starość będzie to wyglądać okropnie cztery - człowiek się zmienia względem lat i może zmienić zdanie co do tatoo i jest problem i to nawet kosztowny pięć - nie sprawia, że jestem szczęśliwszy i jest sprzeczne z miłością do samego siebie sześć - uważam, ze SWAG itp to przelotna kultura - dużo bardziej interesuje mnie coś takiego: I na koniec esencja mojej filozofii życia: 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BigDaddy Opublikowano 9 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 Tatuaż może wyrażać sporo rzeczy. Może być pamiątką po jakimś wydarzeniu (pobyt w więzieniu, pobyt na misjach zagranicznych), może wyrażać przywiązanie do czegoś (tatuaże słowiańskie, nordyckie). Sam mam teraz możliwość zrobienia sobie jakiejś dziarki i bardzo się nad tym zastanawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damianut Opublikowano 9 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 Nie zamierzam robić sobie nigdy tatuażu, ponieważ jeśliby byłby to jakiś cytat, to prawdopodobnie po pewnym czasie nie zgadzałbym się z nim, a jeśli obrazek, to znudziłbym się nim. No chyba, że byłbym w więzieniu, to mógłbym zrobić tatuaże na rękach, żeby nie widzieli, że mam mało mięśni : ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi