Skocz do zawartości

Złapać na dziecko - metody Pań w praktyce


Rekomendowane odpowiedzi

W moim przypadku problem jest gdzie indziej. Jest kilka kobiet, które chciały mieć ze mną dzieci, dom itp. Potrafię to wszystko i nie przeraża mnie mimo już średniego wieku zaczęcie tego wszystkiego od zera. Niestety - żadna nie wzbudziła we mnie poczucia misji. Różne były podejścia, tabletki, kalendarzyk - zawsze działam w gumce i do tej pory mam spokój. Rozmawiam też z kumplami - każdy niemal wali bez gumy i do tego się nie bada. Pomijam kwestie ciąży...to kolejny powód dlaczego ja robię to zawsze w gumiaku. Spotkałem pewną dziewczynę, z którą ja chciałem i czułem, że dam radę. Ona nie chciała. Zaraz Pikacz obróci to w sukces :D bo uniknąłem ścięcia ;) ale tak jak ja rozumiem Was, że nie chcecie tak trzeba przyjąć, że są tacy co chcą a nie mogą :D To nie jest kwestia moim zdaniem programowania, bo ja już mam w tym doświadczenie i proces wzrastania dziecka jest dla mnie źródłem radości. Problem leży w deficytach, strachu i braku możliwości.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech bedzie pochwalony pan nasz jezus chrystus.ziomki mnie zaprosili na walke Gołota vs Saleta.a że lubie Gołote to nie mogłem odmówić.Nie wiedziałem jak tam dojśc to parunastu chłopa wyszło po mnie zostawiajac samice na kwadracie(tak kurwa to sie nazywa social próf przed babami)Wpadamy na kwadrat i patrze siedzi ta kobieta tak jakos smetnie wyglada i zal mi sie jej zrobiło to jej mówie czesc jestem Pikaczu mozesz polać mi drina.na stole były ogóreczki kanapeczki i śledzik.kumpel kupił.był lepszy niz szynka na kanapkach.potem obejrzelismy walke.wypilismy...pół litra na dwoje. no i 3 dni później już oficjalna sztame przybilismy i były hasełka bo ja bezpłodna jestem,problemy z okresem.mozesz bez gumki.ty aja potem wykminiłem ze ta kurwa na dzieciaka chce mnie pierdolnac.to ja do niej mówie bo sie mnie pytała o dzieci ze jak beda miały sie urodzic retardami to czy by je usuneła.to mi popłakała sie z hasłem ze bym zabił połowe siebie i jej.No to mówie wam na nastepny dzień juz nie bylismy razem.potem przechustała innego na ten sam bajer az ją zapylił.

Z CHŁOPA TERAZ NAWET NIE MA CO ZBIERAĆ.WYRWAŁA CHWASTA%-)


A po tej odrazu była taka jedna gwiazda bo sie wtedy mnie bały lamusy jebane,no ona chciała sobie mna fejmu dodać.no ale przeliczyła sie jak na fejsiku ja orbiterki zaczeły ze znajomych wyrzucać.To jej mówie ze jestem skapciałym bedbojem i chce byc dobrym człowiekiem a bicie ludzi jest złe.a ona sie mnie pyta ze jak byśmy nie byli razem czy bym za nia rozpaczał.to jej powiedzialem ze nie.wkurwiony byłbym tylko%-)a ze potem ja wykminiłem to sobie pomyslałem to poco ja mam z nia byc to poco ja mam znia być.KAZAŁEM JEJ SPIERDALAC.a że zal mi sie jej zrobiło to chciałem porozmawiac ale juz sie niedało%-)

Edytowane przez Pikaczu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

 

ne. faceci też. jeśli kobieta ma więcej i dysproporcja w kasie jest dość duża, to i facet naciska na dziecko, na rodzinę. może jest taki, a może decyduje się/chce/sugeruje, bo masz tam coś i perspektywa lepszości daje ten impuls do tego żeby się zdecydować i w związku z tym przytrzymać tę osobę

 

@Lady - bredzisz jak były prezydent w Częstochowie , znam wiele kobiet, które nie oszukujmy się polują na bądź upolowały majętnego faceta, znam tylko jednego faceta, który wyszedł za kobietę dla pieniędzy i to nie jej, a jej ojca ;) , znam wielu którzy mieli okazję to zrobić i tego nie zrobili bo kasę to potrafią sami zarobić....... a wiązanie się z pojebaną pizdą i bycie od niej zależnym ... pominę milczeniem

 

Cytat

 

jednak nadal cześciej spotyka się, że facet zarabia więcej, niż kobieta, a więc to oni są częsciej łapani ;)

 

Tak serio? :P Faceci zarabiają więcej gdyż pracują więcej i ciężej, mają lepsze predyspozycje zarówno do pracy umysłowej jak i fizycznej. To się nigdy nie zmieni.

 

Mimo iż w niektórych krajach więcej kobiet kończy wyższe studia i zdobywa kwalifikacje nadal w tych samych dziedzinach są daleko za facetami dla tego wymyśla się jakieś parytety, dodatki, i inne wynalazki żeby sztucznie stworzyć wizję równości.

 

Równości nie ma i nie będzie. Na 33 000 000 ludzi na świecie, których majątek szacuje się powyżej 1 mln usd kobiet jest 14% z czego 3/4 odziedziczyło kasę po rodzicach lub mężu.

 

Ilość nagród w dziedzinie nauk ścisłych uzyskanych przez kobiety samodzielnie nie w zespole z mężczyznami jest śmiesznie niska (nie piszę tylko o Noblu).

 

Mniej więcej jedna na dwadzieścia kobiet ma takie zdolności jakie ma przeciętny , podkreślam przeciętny facet. Nie mówię tutaj o szeroko pojętej inteligencji, wy najnormalniej na świecie nie potraficie waszego potencjału wykorzystywać w sposób konstruktywny. Widzę to codziennie u swoich podwładnych, zero pomysłowości, zero nawet zwykłej analizy i zastanowienia.

 

Praca czysto zadaniowa, masz zrobić to i to nie wystarcza trzeba jeszcze powiedzieć masz to zrobić tak i tak. Wasza konstrukcja nawet nie wiem jak to ująć :P

 

Powiedzmy hormonalno - celowo - umysłowa nie pozwala wam na odnoszenie sukcesów i samodzielność dalej operujecie na poziomie jaskiniowym jak byście tego ładnie w słówka o miłości nie ubrały:

 

 1 silna samiec = dobra samiec --> 2 dać dupy samiec -->3  rozmnożyć się z samiec -->4  samiec chronić, samiec utrzymywać -->5  pilnować samiec i nie dopuszczać konkurencji --->6 trafić się lepsza samiec wracać do punktu 1

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy kobiety tylko polują na pozycje i majątek i stąd parcie na dziecko(i kombinejszyn nie z tej ziemii? :P)? ne. faceci też. jeśli kobieta ma więcej i dysproporcja w kasie jest dość duża, to i facet naciska na dziecko, na rodzinę. może jest taki, a może decyduje się/chce/sugeruje, bo masz tam coś i perspektywa lepszości daje ten impuls do tego żeby się zdecydować i w związku z tym przytrzymać tę osobę. myślę tylko, że częsciej można spotkać u kobiet ze względu na to, że naturalnie gdzieś tam pojawia się ta "potrzeba" na dzidzie u większości, to raz, a dwa, jednak nadal cześciej spotyka się, że facet zarabia więcej, niż kobieta, a więc to oni są częsciej łapani ;) dlatego chyba coraz bardziej skłaniam się ku myśli, że chyba jest jednak sens w tym, żeby ludzie brali pod uwagę to, jak oboje zarabiają. albo ewentualnie podciągnąc faceta do swojego poziomu zarobkowego

 

mnie osobiście przeraża też jesli dziecko jest elementem, który ma naprawić związek, który się z jakiś tam powodów sypie. taki lek na całe zło. przykryje problemy, ale wcale ich nie rozwiąże, a później i tak wrócą ze zdwojoną siłą. czy to u mężczyzny,czy u kobiety-sposób uwazam za mega fatalny, a jednak chyba często spotykany.

 

Pokorna te 'lizanie cukierka przez papierek' to chyba dość sławne :D tak właśnie wpadła moja znajoma, która miała, o ile dobrze pamiętam 17-18 lat. bardzo ładna dziewczyna, miała faceta dużo starszego (jak widać rozum nie zawsze z wiekiem w parze idzie :P). on zdąży, on się zna, on tyle przeżył i panuje nad sytuacją, jooo ;)

Niedawno, na libacji alkoholowej poznałem ginekologa z wieloletnim stażem zawodowym. Facet mi opowiadał, że w tej chwili jest wręcz plaga niechcianych ciąż wśród nastolatek. Np. jednej z jego pacjentek dużo starszy facet, który ją pukał wmówił, że ma uczulenie na lateks i  że jest bezpłodny. Gdy zaciążyła, to dostała kopa w dupę itd. itp. Przy okazji sam zostałem uświadomiony w trakcie chlania, że wszystkie metody "naturalne" są  o kant dupy rozbić. Często, pod wpływem stresu u kobiety, w trakcie giligili dochodzi do owulacji i mamy wtedy kotlet. Stąd około 80% ofiar gwałtów zachodzi.

Nie udało mi się ustalić, dlaczego taka panienka nie pójdzie do ginekologa po wiedzę i nie tylko ( przed pukaniem). Mam wrażenie, że taniej jest wydać kasę na lekarza przed, niż póżniej hodować niechcianego bachora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrąciłam się do rozmowy, zadałam pytanie czy nie lepiej odpuścić to przedsięwzięcie, jest tak piękną kobietą i może poderwać każdego wolnego faceta (sypałam komplementami jak z rękawa, w stylu Subiektywnego, bo wyczułam, ze takie komplementy do niej trafią d

 

Pokorna,

 

Pewnie się domyślasz ale na wszelki wypadek dopiszę - sypanie z rękawa komplementami (znaczy się licznie) w rozmowie z kobietą jest jak słodzenie herbaty co minutę, prowadzi do skutku odwrotnego od zamierzonego.

Komplementy mają padać same, ot tak od niechcenia, i co istotne - nie dotyczyć rzeczy oczywistych w mniemaniu kobiety.

 

Powiedzieć 'pięknie pani wygląda' ma wartość 5 w skali od 0 do 100. Ale powiedzieć 'pozwolę sobie zauważyć coś bardziej osobistego. Potrafi pani ubrać się w sposób, który subtelnie podkreśla zalety pani urody - to wyjątkowa umiejętność i cenna zaleta' to strzelić w okolice stówy.

Nie wprost - na opak, zakusami. Oczywiście tego typu komplement kierujemy do odpowiednich kobiet. Mariolki ze stoiska mięsnego, z całym należnym im szacunkiem, mogą nie do końca zrozumieć.

Ale w sumie po co ja to pisze ;)

 

S.

Edytowane przez Subiektywny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Powiedzieć 'pięknie pani wygląda' ma wartość 5 w skali od 0 do 100. Ale powiedzieć 'pozwolę sobie zauważyć coś bardziej osobistego. Potrafi pani ubrać się w sposób, który subtelnie podkreśla zalety pani urody - to wyjątkowa umiejętność i cenna zaleta' to strzelić w okolice stówy.

I na końcu dodać i chciałbym z własnego hooya zrobic deskorolke i przejechac na niej cały swiat bo juz baba w połowie przestała słuchac co sie do niej mówi%-)

komplement a komplement juz kiedys otym pisałem

o kant dupy niech kazdy sobie rozbije wszelkie komplementy stwierdzające wygląd czy jakies inne chuje muje na które baba moze odpowiedzieć.NO.WIEM.AHA ITD

masz ładne oczy-a lala w głowie ma,ja pierdole kolejny.ale chuj dam mu szanse

masz ładny usmiech- a lala juz przez zęby.wypierdalaj

komplementucie to co sie wam podoba w kobiecie

podoba mi sie w tobie to że jestes taka gruba i zaniedbana.pewnie nogi ci smierdza od tych tanich plastikowych butów i rajstopek%-)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podbijasz do panny przy barze i mówisz "No kurwa z daleka wyglądałaś lepiej" to się nazywa komplement ;) 

 

Oczywiście zlewasz ja i skupiasz się na zamówieniu sobie drinka.

 

Jaka będzie reakcja pani ? :ph34r:  

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pikaczu,

Ale naprawdę musiałeś wyjechać z tymi plastikowymi butami i ich wątpliwym zapachem, naprawdę musiałeś ?! :D;)

S.

Subiektywny - Mariolki i Kasie ze stoisk w mięsnym, biedronce, butiku lub z za lady w maku mają teraz najczęściej magistra :lol:

Prywatnej Wyższej Szkoły Robienia Niczego w Zapchajdziurze Dolnej bądź Wysoce Nieprzydatny i Nieoblegany Wydział Udawania Przez Pięć Lat Że Coś Się Studiuje Na Państwowej Znanej Uczelni.

Za takie 'studia' to ja dziękuję. Po tym tylko partię 'Razem' albo podobną można stworzyć. Jak piszą w internetach - coś muszą robić ci wszyscy ludzie po politologiach, stosunkach międzynarodowych i innych zapychaczach czasu...

S.

Ps. poproszę o scalenie.

Edytowane przez Vincent
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podbijasz do panny przy barze i mówisz "No kurwa z daleka wyglądałaś lepiej" to się nazywa komplement ;)

 

Oczywiście zlewasz ja i skupiasz się na zamówieniu sobie drinka.

 

Jaka będzie reakcja pani ? :ph34r:  

nie wiem ale po hasle nie swiruj i tak nie zaruchasz juz jest twoja%-)

Subiektywny bo ten sztynks wywija mi nos w druga strone%-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

I coś rodem z wizażu... żem cytujem:

 

"kilka dni temu bylismy na impezie u kumpla. impreza jak impreza-wychodza na jaw pikantne plotki i nie tylko plotki dotyczace znajomych blizszych i dalszych.

i jedna z takich wlasnie interesujacych ciekawostek bylo ogloszenie jednej z powiedzmy z dalszych znajomych "jestem w ciazay".

kiedy dochodzi sie do pewnego wieku, wiadomosci o kolejnych slubach i ciazach przyjmuje sie raczej, ze sie tak wyraze na luzaka.

ale...badzmy szczerzy...sa osoby, z ust ktorych taka informacja jest czyms co najmniej dziwnym. np. jesli mamy do czynienia z osoba koszmarnie brzydka, totalna idiotka czy kims innym, kogo oceniamy w sposob mniej lub bardziej negatywnie (coz...ludzie sa okrutni...pojawia sie czasem w glowie cos w sylu "kto ja zechcial...?!").

padlo pytanie dosc niedyskretne i pelne zdziwienia: "z kim?! przeciez nie masz faceta!"

odpowiedz szczera lecz dosc szokujaca "juz mam. zlapalam sobie na dziecko.".

moze normalnie bym sprawe olala, ale poniewaz popilam sobie winka, wzielo mnie na szczere rozmowy...powiedzialam, ze to przeciez glupie, ze moga byc przez to jej lapanie strasznie nieszczesliwi i ona i ten facet, ze nie moze go przeciez zmuszac do zwiazku.

uslyszalam w odpowiedzi "coz...na szczescie nie musze go zmuszac. sam czuje sie zobowiazany.".

na pytanie, czy nie wolalaby po prostu kogos z wzajemnoscia pokochac, odpowiedziala "jestes bardzo naiwna. nie wszyscy wygladaja tak jak ty. ja nie mam szans, ze taki P. spojrzy na mnie pewnego dnia i sie zakocha. ja wole zlapac faceta na dziecko niz byc do konca zycia sama".

moj TZ powiedzial, ze ona jest durna. zawsze byla durniejsza niz brzydsza i to bardziej przez to, ze jest durna musiala lapac faceta na dziecko chociaz brzydka tez jest i to do potegi i jeszcze dodal, ze ten facet tez musi byc kopniety, skoro tak po prostu uwierzyl, ze ona bierze piguly. po czym zajal sie swoimi sprawami, bo plotkowac specjalnie nie lubi.

mi jest jej troche zal. 
chociaz...moze nie powinno mnie to obchodzic, bo kazdy uklada swoje zycie jak mu osobiscie pasismile.gif

ale...nie wiedzialam, ze to przyslowiowe "lapanie na dziecko" jest naprawde przez kogos stosowane. to dosc przykre, nie sadzicie?"

 

http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=178754

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawde malo jeszcze widziałaś ,słyszałaś i wiesz.

Cyt. Marka..."To jest wojna"

Ja tam wole być snajperem niż artylerzystą ,mimo że jednak wzrok chyba nie do końca sprawny.

A samice tylko pola minowe potrafią stawiać i wilcze doły kopać

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W d byłam i g widziałam. Pola minowe? Raczej namiotowe... :rolleyes: :P są i gratulacje dla przyszłej mamy + "pokrętna logika" :wacko:

 

Cytujem żem:

 

"ojej..łapanie faceta na dziecko, ona taka brzydka i głupia a on biedactwo upił sie i padł ofiara tej kobiety...

1. dorośli ludzie wiedza ze pewne czyny mogą nieść pewne konsekwencje, pijani czy nie a z tego co napisałaś facet czuje sie odpowiedzialny za nia i za przyszłe dziecko.. czy beda szczesliwi? nie wiem ale nie ma recepty na szczescie i nie jest pewne ze jak " barbie" wyjdzie za "kena" to beda zyli długi i szczesliwie... takie rzeczy to tylko w erze.1_jezyk.gif

dziewczyny a moze było inaczej - moze to on nie uzywajac prezerwatywy złapał ją na dzieckosmile.gif , przepraszam ale nie mogłam sie powstrzymacsmile.gif

ja nigdy nie miałam problemow z kolezankami w szkole, nie jestem brzydka ani wyjatkowo piekna,nigdy tez nie selekcjonowałam ludzi na tych ładnych i tych bee
kazdy ma prawo do szczescia, kazdy ma prawo do własnego wyboru...a co do szczescia - kazdy na nie zasługuje

i dołączam sie do życzeń moich przedmówczyń - wszystkiego naj naj dla przyszłej mamusismile.gif

ps. a moze to zazdrosc ze ona mimo całego tego "fuj" wreszcie bedzie szczesliwa,spotkała kogos kto chce sie z nia ozenic,zaopiekowac..podcz as gdy wszystkie salonowe pieknosci z utesknieniem czekaja na ten zareczynowy pierscionek i doczekac sie nie moga?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam koleżanki, które zaliczyły "wpadkę" już jakiś czas temu, w wieku nastoletnim. Do tej pory uważałam, że to faktycznie była wpadka, teraz chyba czas zrewidować poglądy... Ostatnio rozmawiałam ze znajomą, puka się teraz z jednym  "kolegą", a ponieważ gość ma ją w dupie, to "chciałaby mieć z nim dziecko". Koleś gówniarz, młodszy od niej o 9 lat, praktykują stosunek przerywany (sic!). Dodam, że laska ma już jedno dziecko w wieku szkolnym i również tamta ciąża była zaskoczeniem, przynajmniej dla ojca. Szczerze mówiąc nie mogę zrozumieć jak dorosła kobieta może być AŻ TAK głupia. Wiadomo, że przy haju hormonalnym rozum nie ma wiele do powiedzenia, ale nie mieści mi się to w głowie. Oczywiście na miejscu odbyłam z nią rozmowę "wychowawczą" i chyba trochę zeszła na ziemię, choć niestety obawiam się, że na krótko. 

 

Kocham dzieci. Od lat marzyłam o dziecku (dzieciach), a jednak łapanie faceta "na dziecko" nie przeszło mi nawet przez myśl. Mały człowiek potrzebuje pełnej rodziny, nie potrafię sobie wyobrazić jakim trzeba być egoistą, żeby tworzyć nowe życie tylko po to, by zrealizować jakieś swoje gierki... 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, catwoman napisał:

Do tej pory uważałam, że to faktycznie była wpadka, teraz chyba czas zrewidować poglądy..

 

Pół miliona postów w polskim internecie dotyczących łapania na bajtla mówi samo za siebie :) 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łapanie faceta na dziecko – o cholera, jaka desperacja. :o

Ale w jakim to celu jest? Bo przecież konsekwencjami są same negatywy.

Chłop – nie chce to nie chce i już nie zechce. Nie zmusisz, nie ma takich czarów.

Dziecko – nieszczęśliwe, bo nie będzie miało szczęśliwych, kochających się rodziców.

Baba – też będzie nieszczęśliwa, bo raczej sama będzie wychowywać. Dziecko jej szczęścia nie da jak sama nie jest szczęśliwa. Może mieć pretensję do chłopa, ale przecież chłop nie chciał…

To się nie kalkuluje. Nie, łapanie na dziecko się nie opłaca. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, UWAGA Samica Alfa napisał:

Łapanie faceta na dziecko – o cholera, jaka desperacja. :o

Ale w jakim to celu jest? Bo przecież konsekwencjami są same negatywy.

Chłop – nie chce to nie chce i już nie zechce. Nie zmusisz, nie ma takich czarów.

Dziecko – nieszczęśliwe, bo nie będzie miało szczęśliwych, kochających się rodziców.

Baba – też będzie nieszczęśliwa, bo raczej sama będzie wychowywać. Dziecko jej szczęścia nie da jak sama nie jest szczęśliwa. Może mieć pretensję do chłopa, ale przecież chłop nie chciał…

To się nie kalkuluje. Nie, łapanie na dziecko się nie opłaca. :)

 

Wyobraź sobie że kobiety lubią uzyskiwać własne cele kosztem innych.

Konsekwencje ich nie obchodzą, tylko cel.

 

Uczucia ojca, co z nim będzie? Ją to nie obchodzi.
Uczucia dziecka, co z nim się stanie? Ją to nie obchodzi.

 

Ona wierzy, że będzie dobrze. Wierzy. Tak jak ksiądz wierzy że terroryści nas nie zbombardują i że ktoś nad nami będzie miał pieczę.

Mądry człowiek, nie wierzy tylko sie zabezpiecza, przewiduje. Ją to nie obchodzi.

 

Co tą kobiete obchodzi? To że chciała mieć dziecko i uzyskała swój cel.

 

Do tego wykorzystuje honor mężczyzny i poczucie odpowiedzialności, co przenosi się na to że on z nią zostanie.

Dwie pieczenie na jednym ogniu. To jest kalkulacja. Pełen egoizm i sukces.

 

A czy szczęście będzie ją to też nie obchodzi, bo jest nauczona że o brak
szczęścia obwinia się innych. Ojca i dziecko w pierwszej kolejności.

 

Też jestem z takiej rodziny gdzie mężczyźni zostali tylko użyci po to by zrobić dzieci i zapewnić byt. Nie słyszałem ani dobrego słowa od strony kobiety w kierunku mężczyzn w naszym domu (nie licząc podziękowania za wykonanie roszczenia kobiety), a złych co nie miara. Najwięcej wyładowywały się na chłopcach, synach.

 

Skąd w was tyle podejrzeń? Ten gej, tu kobieta podająca się za faceta? Nie widzę żadnych podstaw w obu przypadkach by tak sądzić.

Może jest męską kobietą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, UWAGA Samica Alfa napisał:

Problemem jest nieświadomość kobiet, dlatego - UŚWIADAMIAJCIE.

Do tego jest potrzebne logiczne myślenie...,jedyne co można usłyszeć w zamian w bardzo łagodnej formie...."Ty to pojeb jakiś jesteś" syzyfowa praca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Złapać na dziecko - metody Pań w praktyce
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.