Skocz do zawartości

Jak rozumieć takie słowa młodej samicy


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. Bracia ostatnio na ognisku spotkalem sie z dawna kolezanka przyszla z chlopakiem starszym od niej o 10 lat. Generalnie chlopak ma na nia zwis to ona sie klei i "mizdrzy" do niego. Przynajmniej tak to wyglada z boku. I teraz po paru kieliszkach ona zaczela gadac tego typu slowa: Hermesiku jestes zajebisty chlopak nigdy nic zlego na mnie nie powiedziales ( wtf) zazdroszcze twojej dziewczynie (ktorej brak) i na koncu daj buzi choc zatanczymy itp. Nigdy wczesniej z nia nic nie krecilem poprostu rozmawialismy jak znajomi. Panowie czy Wam tez sie wydaje ze bylem takim chlopcem do wzbudzenia zazdrosci u jej wybranka? Taka mala manipulacja czy rzeczywiscie byla chetna na jakies sekspresje? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adolf na pocztku bylem wniebowziety ale potem im wiecej gadala tym bardziej zapalala mi sie czerwona lampka. Tylko pytanie dlaczego wybrala mnie? Byli tam tez inny nasi znajomi i tez wolni. Moze pamieta mnie ze zawsze bylem dla niej mily... Kurwa rok wczesniej pewnie chodzilbym z glowa w chmurach ze panna powiedziala takie slowa a teraz... Powiem szczerze ze jest coraz lepiej. Rycerzu won

Edytowane przez hermes
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 byłeś wolny

 

2 byłeś najprawdopodobniej najbardziej atrakcyjny z wolnych w towarzystwie (nie koniecznie fizycznie, może z innych powodów) = potencjalnie najbardziej konkurencyjny dla jej faceta

 

3 to że zawsze byłeś miły, mogła cię sklasyfikować jako łatwy cel manipulacji

 

 

Ciekaw jestem reakcji tego faceta, z którym przyszła?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie ten facet nic zero zadnej reakcji. Potem jeszce wypilem z nim kieliszka. On ma totalnia na nia zwis. Moze zaczela go juz wkurwiac albo tez zna sie na rzeczy i wie o co chodzi z samicami.  Po przemysleniu jednak wiem o co moze chodzic. Ona ma 21 lat mloda glupia a on 31 i jest wspolwlascielem firmy budowlanej ktora zalozyl jego ojciec. Czyli jego stan wynika z tego ze to on gra pierwsze skrzypce i wrazie czego ona zostaje z niczym. Stad stan wyjebania na samice. Chyba strzal w 10

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyczna sytuacja :P

 

Gdybyś pociągnął temat przy ognisku, to raz, ze nic by z panną nie wyszło, bo miała chłopa obok siebie a dwa, jakbyś trafił na nerwowy rocznik, to chłop mógłby spróbować wytłumaczyć Ci sytuacją w sposób bardziej fizyczny niż rozmową.

 

Panna oczywiście umyłaby niczym Poncjusz Piłat łapki a wieczorem i tak oddałaby się swojemu.

 

Cóż poradzić.... W moim odczuciu klasyczny podręcznikowy shit-test na swoim facecie czy jest zazdrosny czy nie. Facet pewnie ma po całości wyjebane (10 lat różnicy) i jeżeli wie o co chodzi to ma na panne i jej akcje mówiąc łaciną klasyczną podwórkową- wyjebane. Pewnie z jego strony krótka piłka- poszłaś w tango- tam są drzwi! Panna teraz mam zwarcie pod kopułką i trzęsie nią na każda stronę... :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdrosc a zazdrość.moja mi robi podloty cos ala wzbudzanie wemnie poczucia zazdrosci.no kiedys byłbym kurewsko zazdrosny,ale teraz?ciezko mi to opisac bo...

1,to ja z nia jestem
2.a niech jelenie ja wyręczaja i pomagaja + dla niej ze potrafi wykorzystac kogoś
3.mam sie z czego posmiać
4.i co z tego że ktos do niej zagada albo chce ja przyswirować?przynajmniej wiem o takich sytuacjach
5.nie mam na nia wyjebane.zalezy mi na niej bo jest całkowicie po za konkurencją ale takie sytuacje całkowicie juz nie działaja na mnie(kiedys pewnie bym zastosował wskazówki z poradnika remontowo budowlanego fritzla)

6.jestesmy juz dorośli.wiemy o co kaman w zyciu,nie jest to level hot 16 albo 17%-)

7.opisał bym jeszcze pewnie duzo ale kawa mi sie skończyła%-)

8.jestem całkowicie po za konkurencją bo wkońcu jestem pół bogiem%-)


edyta

9.Jestesmy swiadomi ze jak cos sie między nami spierdoli to nikt nikogo na siłe nie trzyma,a po sobie znajdziemy lepszych partnerów.i to jest zajebiste

 

Edytowane przez Pikaczu
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie zgodzę się z opiniami moich szanownych Kolegów,

 

Z pewnością wydarzyło Ci się hermes coś wyjątkowego, coś o czym piszą w książkach a starsze panie opowiadają o tym w długie, jesienne wieczory.

Byłeś świadkiem magicznego zdarzenia, zdarzenia wyjątkowego i bezcennego. Młoda atrakcyjna kobieta, dla której zawsze byłeś miły i uprzejmy - po

przekroczeniu MKU (Masy Krytycznej Uprzejmości) ujrzała Ciebie w nowym, spaniałym świetle. Doceniła to jakim jesteś człowiekiem, jej serce poczuło

że ktoś taki jak Ty będzie idealnym partnerem na resztę życia, a przynajmniej do końca przyszłego tygodnia. Ciepło którym emanujesz, szarmanckie

maniery i gładkość przebiły się do samego centrum jej świadomości wzbudzając tak pożądane tony romantycznej miłości. Patrz! Nawet zapomniała

o tym szorstkim i zapatrzonym w siebie współwłaścicielu firmy budowlanej - bo w tym magicznym momencie dla jej serca liczyłeś się tylko Ty.

To dar - nie zmarnuj go!

Pędź do kwiaciarni a później po pudełko szwajcarskich czekoladek, pamiętaj - im więcej czekoladek w kształcie serduszek tym lepiej! Później

dzierżąc w jednej ręce kwiaty a pod pachą pudełko czekoladek - wypisz jej na ozdobnej kartce, jak bardzo ją ... no wiesz, że jest dla Ciebie naj i

takie tam - ale koniecznie od serca. Im bardziej w wersji bałwochwalczej i proszalnej - tym lepiej, ona doceni takie poświęcenie z całego serca.

Stój pół dnia i czekaj pod jej oknem aż wyjrzy po czym uklęknij na jedno kolano a do góry wznieś kwiaty i czekoladki.

Bo Prawdziwa Miłość jest najważniejsza.

 

S.

  • Like 24
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A prawdziwa miłość istnieje, bo jest prawdziwa, a jest prawdziwa bo istnieje. (P. Coelho)

 

Prawdziwa miłość, to uczucie w żołądku,

gdy zanika Nasz głos rozsądku,

milkną wówczas echa forum,

a z nim mądrości tutejszego quorum,

wzrasta siła, spada ton głosu,

stajesz się Panem swego losu,

Rycerzem na białym koniu,

i słuchaj mnie gamoniu:

"Nie wiesz co to miłość, dokąd jej kolce Cię nie skaleczą,

gdy białogłowa z jej grubym złotym kochankiem, z hormonów Twoją krew uleczą,

ot tak nic się nie dzieje,

takie są przez wiek, wieków dzieje"

Edytowane przez Miner
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subiektywny co Ty bierzesz? Haha mistrz

 

Dziś?

Chlebek razowy z żółtym serkiem i wędlinką. Do tego kawa, nawet niezła - Lavazza, z mlekiem.

Zjadłem i wypiłem wszystko - ale jakby coś zostało to bym Cię poczęstował :)

 

S.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.