Skocz do zawartości

Pewna niewiasta


Rekomendowane odpowiedzi

Mam do Was pytanie, otóz spotkałem sie ostanio z pewna niewiastą, spotkanie ogólnie spoko smiechy chichy, od tego spotkania zaczyły sie sms oraz rozmowy, w których nito w żartach, ze muszę sie nia zaopiekowac bo cos jej dolega, czy ja lubię czy ona mi sie podoba itp.

Nie wiem właśnie czy oznaka standardowych testów, manipoulacji, desperacji czyms jeszce innym!

 

Jak myślicie...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem coś podobnego. Prawie trzy lata temu poznałem kobietę przez portal randkowy. W kolejnych rozmowach mailowych zagadywała coś o swoim zdrowiu ale nic w kontekście "męskiej opieki". Z początku kurtuazyjnie nie pytałem ale w końcu postawiłem to pytanie. Okazało się, że  ma zaawansowaną cukrzycę, czeka na przeszczep nerki i trzustki (w pakiecie musi być) do tego nie widzi na jedno oko a na drugie słabo. Okazało się, że mieszkamy dość blisko od siebie więc spotykamy się od czasu do czasu na kawie pogadać. Nie czynimy wobec siebie żadnych awansów ale widać że tez by chciała jakiegoś faceta stąd tez obecność na portalu randkowym ale zastanawia się tez czy ze względu na stan zdrowia ma prawo takowego chcieć. Chyba lubi ze mną gadać choć to zazwyczaj ona więcej gada a ja słucham. Jak idziemy przez miasto to wyglądamy jak para bo idziemy pod rękę żeby się nie wypierdzieliła gdzieś na krawężniku. Tydzień temu zadzwoniła czy by wpadł na kawę pogadać. Okazało się że wyniki się jej pogorszyły i ma mieć jakiś zabieg i potrzebowała z kimś porozmawiać. Może żeby jej czas zleciał. Dodam, że kobieta z niesamowitym optymizmem. Nie użala się nad sobą. Pracować nie musi bo ma rente ale mimo wszystko się dokształca i rozwija.

Reasumując różnie to może być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze lepiej odpisać w sposób, który tylko bardziej zaintryguje kobietę. To ona ma myśleć i rozumować na podwyższonych obrotach, domyślać się i

analizować - nie my. Bo błędnie przyjęło się, że to my mamy skakać i nadskakiwać, domyślać się czego druga strona sobie życzy i jakie są

jej intencje.

A niech to ona pokombinuje :D

 

S.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubisz mnie?

Tak i nie.

Oo, a czemu nie?

Bo zadajesz dziwne pytania.

Dlaczego dziwne?

Domyśl się.

Nie lubię się domyślać.

Ja też nie.

Ale nie odpowiedziałeś na pytanie.

Odpowiedziałem.

Nie.

Tak.

 

+ zapętlenie do nieskończoności.

:D

Edytowane przez mac
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubisz mnie?

Tak i nie.

Oo, a czemu nie?

Bo zadajesz dziwne pytania.

Dlaczego dziwne?

Domyśl się.

Nie lubię się domyślać.

Ja też nie.

Ale nie odpowiedziałeś na pytanie.

Odpowiedziałem.

Nie.

Tak.

 

+ zapętlenie do nieskończoności.

:D

 

.. i z każdym obiegiem pętli : +1 do rozbawienia samca, +1 do wkurzenia samicy ...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiające trochę... ja bym uważał. A na pytanie można odpowiedzieć "Wiesz, sympatia to coś czego nie rozdaję wszystkim, trzeba sobie na nią zapracować".

 

Spotkałes sie kiedys z taka "szybka" niewiastą:-)!? A masz jakis portret psycholigiczny takich dziewczyn?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do Was pytanie, otóz spotkałem sie ostanio z pewna niewiastą, spotkanie ogólnie spoko smiechy chichy, od tego spotkania zaczyły sie sms oraz rozmowy, w których nito w żartach, ze muszę sie nia zaopiekowac bo cos jej dolega, czy ja lubię czy ona mi sie podoba itp.

Nie wiem właśnie czy oznaka standardowych testów, manipoulacji, desperacji czyms jeszce innym!

 

Jak myślicie...?

nie próbuj zrozumieć co jej w głowie siedzi, bo i tak pewnie nie zgadniesz :P

jak nie wiesz jak zareagować, to zawsze są dobre takie odpowiedzi wymijające, jak mac zaprezentował ;) i tego się trzymaj 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to "niunia" jest niedojrzała. Ale to tylko moja subiektywna opinia. ;)

Ja na twoim miejścu tez bym jej napisał (powiedział), że coś ci dolega. W obecnych czasach każdy coś ma  - tylko u więkrzości jeszcze nie zdjagnozowano.
Np. tak:

"Wiesz bardzo mi się podobasz i czuję się w obowiązku powiedzieć ci na początku że także mi coś dolega i też będziesz musiała się czasem mną zaopiekować.
Choruje na pewne przypadłości:
"Osobowość nieprawidłowa na podłożu patologii środowiskowej, "Schizofemia paranoidalna" , "Psychoza maniakalno depresyjna" . :D
Ale nie bój się jest ze mną wszystko w porządku, jeśli tylko biore LEKI, a że jestem poważny człowiek, to słucham się lekarzy i biore regularnie i dlatego czuję się swietnie i tego po mnie nie widać". Do twoich obowiązków będzie należyte pilnowanie abym leki brał i miał cały czas pod ręką. To tylko tyle. :lol:

 

W tajemnicy powiem ci jeszcze, że nigdy nikomu o tym nie mówiłem - tylko tobie bo tak mi się podobasz. :P

Zobaczymy, czy się jej podobasz ???????
P.S. Sprawdzone w boju, to jeden z moich ulubionych tekstów typu: odpierdol się!!! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa prosta jak kij, choć ważnym czynnikiem jest wiek panny, która takie teksty wrzuca.

Jeśli ma lat, dajmy na to 20, to jest to beztroskie, podlotkowe nieco "łaszenie" się do faceta (uwaga: realne widmo pustaka w zanadrzu), rozumiane czasem jako podryw. Zaiste, istnieją miłośnicy takiej "lekkości umysłu" u pań.

Jeśli to pani ok.30tki i dalej to akcja "czy mnie lubisz" jest poważną niedojrzałością, a fakt "że trzeba się nią zaopiekować, bo coś jej dolega" może oznaczać wszystko, łącznie z poważną zaawansowaną chorobą i wielotysięczną pożyczką w Providencie. Tak czy owak, tekst taki oznacza że prawdopodobnie szuka kogoś na kogo ten problem i ciężar opieki nad sobą chce przerzucić, bo sama nie wyrabia w życiu, pod każdym względem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.