deleteduser10 Opublikowano 8 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2015 Adriano - on Jezusa poważał - ale szydził z kapłanów którzy wykorzystali Jezusa by robić ludziom nieszczęścia z życia. Przeczytaj jego kilka książek, nie sugeruj się tym co piszą zazdrośnicy. Podobnie sprawę widział Nietzsche. Dla niego Jezus był pierwszym i ostatnim, prawdziwym chrześcijaninem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdrianoPeruggio Opublikowano 8 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2015 Przepraszam, ze się rozpisuję, ale muszę-Nietzsche uważał, że Jezus był pierwszym i ostatnim chrześcijaninem. Kto mu dał prawo wymyślać takie farmazony, skoro SAM Jezus powierzył Piotrowi misję tworzenia Kościoła i żył oraz umarł po to, by chrześcijaństwo istniało? I istniało, istnieje i będzie istnieć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser10 Opublikowano 8 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2015 Kopiuje fragment mojego pierwszego tekstu na tym forum o Nietzsche: Filozof konsekwentnie obarcza chrześcijaństwo i jego moralność odpowiedzialnością za powstanie nihilizmu i zjawiska zmierzchu. Odrzuca je z całą stanowczością i od początku jest mu obce, jako treść wiary i dogmat; aprobuje je jedynie jako ludzką prawdę przedstawioną w symbolach. Co ciekawe, podziwia on Jezusa, wyłączając go z historii chrześcijaństwa pisząc: „Chrześcijaństwo od początku było całkowitym wypaczeniem tego, co stanowiło prawdę dla Jezusa. „W istocie był tylko jeden chrześcijanin i ten umarł na krzyżu”. Jezus po prostu nie bierze w 'niej' udziału. Właśnie jego rzeczywistość nie ma nic wspólnego z historią chrześcijaństwa. Na pytanie kim był Jezus, Nietzsche odpowiada: „Typem człowieka, który można opisać psychologicznie. Jezus tak naprawdę nie urzeczywistnia nowej wiary, lecz nową przemianę, nie nową wiedzę, lecz nową praktykę życiową”. To, co z nauką Chrystusową zrobili jego następcy, apostołowie, pierwsi chrześcijanie, opisuje Nietzsche jako ostateczną kompromitację człowieczeństwa, która doprowadziła do ruiny całą kulturę zachodnią i spowodowała upadek wielkiej cywilizacji grecko-rzymskiej. Głównym winowajcą i sprawcą tych wszystkich wypaczeń jest zdaniem filozofa św. Paweł. Z kolei sama moralność chrześcijańska stanowiła dla Fryderyka pewien katalizator dekadencji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdrianoPeruggio Opublikowano 8 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2015 Kopiuje fragment mojego pierwszego tekstu na tym forum o Nietzsche: Filozof konsekwentnie obarcza chrześcijaństwo i jego moralność odpowiedzialnością za powstanie nihilizmu i zjawiska zmierzchu. Odrzuca je z całą stanowczością i od początku jest mu obce, jako treść wiary i dogmat; aprobuje je jedynie jako ludzką prawdę przedstawioną w symbolach. Co ciekawe, podziwia on Jezusa, wyłączając go z historii chrześcijaństwa pisząc: „Chrześcijaństwo od początku było całkowitym wypaczeniem tego, co stanowiło prawdę dla Jezusa. „W istocie był tylko jeden chrześcijanin i ten umarł na krzyżu”. Jezus po prostu nie bierze w 'niej' udziału. Właśnie jego rzeczywistość nie ma nic wspólnego z historią chrześcijaństwa. Na pytanie kim był Jezus, Nietzsche odpowiada: „Typem człowieka, który można opisać psychologicznie. Jezus tak naprawdę nie urzeczywistnia nowej wiary, lecz nową przemianę, nie nową wiedzę, lecz nową praktykę życiową”. To, co z nauką Chrystusową zrobili jego następcy, apostołowie, pierwsi chrześcijanie, opisuje Nietzsche jako ostateczną kompromitację człowieczeństwa, która doprowadziła do ruiny całą kulturę zachodnią i spowodowała upadek wielkiej cywilizacji grecko-rzymskiej. Głównym winowajcą i sprawcą tych wszystkich wypaczeń jest zdaniem filozofa św. Paweł. Z kolei sama moralność chrześcijańska stanowiła dla Fryderyka pewien katalizator dekadencji.Proszę o przeniesienie tej części wątku do tematu o Nietzschem. Jak chrześcijaństwo jest odpowiedzialne za nihilizm? Zmierzch? Itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser10 Opublikowano 18 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damian Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Przepraszam, ze się rozpisuję, ale muszę-Nietzsche uważał, że Jezus był pierwszym i ostatnim chrześcijaninem. Kto mu dał prawo wymyślać takie farmazony, skoro SAM Jezus powierzył Piotrowi misję tworzenia Kościoła i żył oraz umarł po to, by chrześcijaństwo istniało? I istniało, istnieje i będzie istnieć. Jezus nie powierzył nikomu, żadnej misji tworzenia Kościoła.Kościół założył niejaki Paweł z Tarsu. Jak Kościół mógł założyć ktoś, kto w chwili próby wyparł się Jezusa, i do którego sam Jezus mówi: "idź ode mnie precz szatanie!"?I to kilka linijek po fragmencie, gdzie rzekomo otrzymał tą misję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 19 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2015 (edytowane) Jezus zbudował tzw kościól na skale...Czyli Piotrze, kosciol oczywiscie w sensie duchowym, członkami byli i sa tzw nasladowcy Chrystusa...Pierwsze zbory i grupy założyl jak wyżej napisał Damian, podobno Paweł zwany wczesniej Szawłem...To wszystko pod biznes podciagnal trzy wieki potem cesarz Konstantyn, imperium sie sypalo wiec mial nadzieje ze Chszescijanstwo ujednolici znowu Cesarstwo, tak sie nie stało...Na rzecz papieża cesarz zrzekl sie tytuły pontifus maxiumus...Rzymianie wierzyli w wielu bogow, stad w religii chszescijanskiej mnostwo poganskich zwyczajów i zapożyczen..Jezus zawsze twierdzil ze " moje królestwo nie jest z tego świata"Tak to mniej wiecej wygladalo, od tamtego czasu było zapewne wiele tlumaczen, fałszowania ksiag...Jestem przekonany ze Watykan ma dostep do takich rzeczy o których sie filozofom nie śniło... Edytowane 19 Listopada 2015 przez Assasyn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damian Opublikowano 19 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2015 (edytowane) Assanyn, mowa o Piotrze - skale to błędne tłumaczenie."ty jesteś Petros (odłamek skalny, kamyk) a na petra (skała) zbuduje Kościół mój".Tak to brzmi w oryginale. Tłumaczyłem to w innym wątku. Reszta się zgadza. W 325 Konstantyn zwołał sobór w Nicei aby ujednolicić dogmaty,bo każdy biskup nauczał inaczej i często sprzecznie, np. odnośnie boskości Jezusa.To wtedy powstało znane dziś "wyznanie wiary". Oczywiście zanim postanowienia wdrożono w życie minęło kilkadziesiąt lat, bobodajże dwóch biskupów miało odrębne zdanie. Muszę jeszcze zapoznać się dokładniej z filozofiami Orygenesa, Sokratesa iPlatona; mieli oni ciekawe koncepcje Boga. Edytowane 19 Listopada 2015 przez Damian 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi