Marek Kotoński Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 Sprawa wygląda tak, że mój znajomy ma tatę chorego na zaniki pamięci - starszy pan czasem wychodził z mieszkania i zapominał gdzie mieszka, więc były z tym spore problemy, nie pomaga też danie mu kartki bo on mimo leków nic wtedy nie "kuma". Często też wychodzi kiepsko ubrany a nad morze mają blisko, więc tam strasznie wieje i choroba gotowa, zwłaszcza w zimniejsze pory roku. Znajomy zrobił tak, że jak wychodzi do pracy to zamyka go na mechaniczną gerdę - której nie można otworzyć od środka, tylko od zewnątrz. Jego tata się zgodził na to, bo jak myśli jasno to wie co robi i się sam tego boi. Niestety, w razie pożaru czy zagrożenia będzie uwięziony w środku, a sąsiadów przeważnie nie ma żeby im dać klucze w tej porze kiedy znajomego nie ma. I tak sobie myślałem, jak ten zamek załatwić? Żeby starszy pan nie mógł wyjść gdy przestanie rozumować logicznie, a jednocześnie w razie zagrożenia żeby mógł się wydostać. Wierzę że są tu na forum kozaki, co sobie z tą zagadką poradzą 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 A branzoletka z gps żeby wiedzieć gdzie Pan przebywa nie wystarczy ? http://allegro.pl/zegarek-telefon-lokalizator-gps-dla-dziecka-promo-i5688486644.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrBroken Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 Może jakiś zamek szyfrowy z prostym pinem? Jak będzie dziadek online na umyśle to pin zapamieta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enemy Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 Może historia z filmu poniżej zainspiruje kogoś do rozwiązania 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 klucz do drzwi wyjściowych w dobrej kasetce (mini-sejfie) z kłódką (albo na szyfr), kluczyk do kłódki schowany gdzieś indziej niż schowana kasetka. Rozwiązanie super-skalowalne, bo można rozbudować w system wielu kasetek i otwieranie ich w odpowiedniej kolejności, bo w każdej klucz do następnej kasetki. Ale w razie pożaru to raczej o czas chodzi... trzeba zrównoważyć.Najprościej to pewnie mini-sejf z możliwością zdefiniowania dłuższego szyfru i autoblokadą np. po 3 nieudanych próbach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kootas Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 (edytowane) A moze zamek otwierany wifi bluetooth?https://www.google.pl/?gws_rd=ssl#safe=off&q=zamek+do+drzwi+otwierany+przez+telefon Edytowane 10 Listopada 2015 przez kootas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser83 Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 Trudna sprawa. Jeżeli nie ma komu dać kluczy, to dziadek jest zdany na siebie. Nie wiem ile kosztowałaby przeróbka/ew. wymiana zamka na taki z szyfrem od wewnątrz, ale opcja z sejfem brzmi rozsądnie. Na szybko znalazłem niedrogi sejf z opcją otwierania za pomocą linii papilarnych, co przy sytuacji zagrożenia jest najbezpieczniejszą opcją: http://www.ceneo.pl/37840462 Lokalizator GPS - tak jak napisał Red - również bym rozważył. Dla świętego spokoju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atras Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 Zamek otwierany telefonem. http://tabliczni.pl/2014/01/okidokeys-nowoczesny-zamek-do-drzwi-w-kilku-wariantach/ Dodatkowo zainstalować czujkę gazu, czadu,dymu z powiadomieniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arox z lasu Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 Myślę, że można byłoby ustawić to w ten sposób, że bransoletka z gps kiedy tato znajomego nie ma ataków, by nie był zamknięty w domu. A w przypadku ataku, gdy jest zamknięty to czujka dymu, przycisk, który automatycznie łączy z centrum ratownictwa- nie musi nawet odzywać się oraz ukryty gdzieś w zakamarku w jakiejś kasetce klucz zapasowy i zgłoszenie tego do centrum ratowniczego. O ile pamiętam (mogę się mylić) to mają obowiązek przyjąć tą wiadomość jako tajemnicę, która jest niezbędna do uratowania życia. P.S. najlepiej rozmawiać z zawodową strażą pożarną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 Sprawa wygląda tak, że mój znajomy ma tatę chorego na zaniki pamięci - starszy pan czasem wychodził z mieszkania i zapominał gdzie mieszka, więc były z tym spore problemy, nie pomaga też danie mu kartki bo on mimo leków nic wtedy nie "kuma". Często też wychodzi kiepsko ubrany a nad morze mają blisko, więc tam strasznie wieje i choroba gotowa, zwłaszcza w zimniejsze pory roku. Znajomy zrobił tak, że jak wychodzi do pracy to zamyka go na mechaniczną gerdę - której nie można otworzyć od środka, tylko od zewnątrz. Jego tata się zgodził na to, bo jak myśli jasno to wie co robi i się sam tego boi. Niestety, w razie pożaru czy zagrożenia będzie uwięziony w środku, a sąsiadów przeważnie nie ma żeby im dać klucze w tej porze kiedy znajomego nie ma. I tak sobie myślałem, jak ten zamek załatwić? Żeby starszy pan nie mógł wyjść gdy przestanie rozumować logicznie, a jednocześnie w razie zagrożenia żeby mógł się wydostać. Wierzę że są tu na forum kozaki, co sobie z tą zagadką poradzą Proste jak drut.pare specyfików z wyzszej półki(nie to co bierze starszy pan.porównajmy to do samolotów dwu płatowych obciagnietych materiałem aja mówie o lotach w kosmos).dobry neurolog+ treningi z zapamietywania i starszy pan z bani bedzie recytował numery kont bankowych pesel i numer dowodu osobistego,nawet bedzie odnajdywał potrzebne klocki lego%-) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 10 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 Dzięki chłopaki, wiedziałem że mnie nie zawiedziecie nie komentuję tylko wysyłam znajomemu żeby sobie jakiś pomysł wybrał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryss Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 w Norwegii stosuja takie male kasetki na klucz z kodem 4 cyfrowym,.montują to przy drzwiach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SledgeHammer Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 w Norwegii stosuja takie male kasetki na klucz z kodem 4 cyfrowym,.montują to przy drzwiach I wszedzie ten sam "KOD MERKURY" .Wiem ,wiem , pamiętam.Aha i do tego wszyscy go znają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryss Opublikowano 10 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2015 no bo to taki kraj,zreszta co tam krasc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neandertalczyk Opublikowano 17 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2015 Nie wiem czy temat nadal aktualny ale za bardzo kombinujecie. Proste=mniej zawodne. Według mnie wystarczy oprócz zwykłego zamka w drzwiach zamontować łańcuch od zewnątrz, tak żeby w razie konieczności można było drzwi łatwo otworzyć. Chodzi o coś takiego:http://soteesklep5.ferromet.pl/uploads/images/lancuch%20fot%20pogladowe_002.jpgalbo wersja hardcore:http://www.lockpicker.pl/blog/wp-content/uploads/2011/08/zaawansowany_lancuch.jpg 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 18 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Ha ha ha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SledgeHammer Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Nie wiem czy temat nadal aktualny ale za bardzo kombinujecie. Proste=mniej zawodne. Według mnie wystarczy oprócz zwykłego zamka w drzwiach zamontować łańcuch od zewnątrz, tak żeby w razie konieczności można było drzwi łatwo otworzyć. Chodzi o coś takiego:http://soteesklep5.ferromet.pl/uploads/images/lancuch%20fot%20pogladowe_002.jpgalbo wersja hardcore:http://www.lockpicker.pl/blog/wp-content/uploads/2011/08/zaawansowany_lancuch.jpg Qrwa Genialne w swojej prostocie Myślę, że wygrałeś w konkursie Bez urazy, ale humoru nigdy dość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryss Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 niedługo do stavanger ma przybyc ok 1000 biednych uchodzcownorki tak się zachwycily ze firmy montujące alarmy i inne zabezpieczenia nie wyrabiają z zamowieniamipewnie ich w domach przyjmą i to po to żeby przpadkiem ktorys bez opieki na niebezpieczna ulice nie wyszedł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SledgeHammer Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 niedługo do stavanger ma przybyc ok 1000 biednych uchodzcownorki tak się zachwycily ze firmy montujące alarmy i inne zabezpieczenia nie wyrabiają z zamowieniamipewnie ich w domach przyjmą i to po to żeby przpadkiem ktorys bez opieki na niebezpieczna ulice nie wyszedł Zapomniałes dodać, że Skalniaki w końcu domy zamykać będą, do tej pory nawet tego sie nie nauczyli .Dziwny kraj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryss Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 bo to kraj "zulu gula" tylko w innym wydaniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarnawa vel Lancelot Opublikowano 9 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2016 Jak aktualne To czujka dymu połączona z zamkiem magnetycznym tak aby dawała napięcie od brzęczka na zamek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Puto amo Opublikowano 10 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2016 (edytowane) Bedac mlodym mezczyzna,widzialem jak koledzy radzili sobie z podobnym problemem.Sytuacja byla ciut inna,ale widze zbieznosc. Kilku machos w delegacji nawiazalo znajomosc z chetna samica,ktora przychodzila z synem(16 lat) chorym na glowe,nadpobudliwym. Bardzo nie lubil,kiedy mama robila te rzeczy z grupa pijanych wojkow.Rozwiazanie bylo proste.Kawalek sznurka uwiazany do metalowego lozka,a drugi koniec na nadgarstku zacisniety wisielcza petelka.Dlugosc pozwalala na korzystanie z calego pomieszczenia(kibelek tez),ale chlopak nie potrafil sobie poradzic z zaciesniajaca sie,petelka.Kiedy mama tanczyla nago,na stole obok,potrafil siedziec godzinami probujac sie uwolnic.Jego stan jednak nie pozwalal na rozwiazanie problemu.Kiedy widzial zagrozenie(zima,piec na wegiel,pozar) mial dosc rozumu i sily,by wyjsc z pomieszczenia,ciagnac za soba lozko.Jesli robilo sie goraco(a robilo sie,niekiedy)sznurek po prostu sie przepalal,uwalniajac chlopaka. Chce 2gie miejsce w konkursie i nagrode. Edytowane 10 Czerwca 2016 przez Puto amo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi