Skocz do zawartości

GTA 5 na PC, nie mogę się doczekać :)


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 rok później...

Jak zaczynałem to byłem moralny. Później zrobiłem rozpierduchę w środku miasta, strzelałem do ludzi - czułem się winny jak cholera :) A teraz zbrodnia za zbrodnią i rozjeżdżanie ludzi. Problem w tym, że tam w singlu nie ma już co robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej chodzi mi o to czy masz do przejścia kilka różnych dróg rozwoju. W sensie np: wybory gangów czy stron w konfliktach.
Chociaż domyślam się że w dobie powszechnego zidiocenia raczej nie ma co liczyć na jakieś poważne różnice bo by się podniosło larum że gra za trudna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W GTA 5 prędko nie pogram (tak konkretnie, żeby przejść itp. Trochę grałem u kumpla na konsoli) - póki się nie dorobię nowego komputera. 

 

Ale szczerze mówiąc nie mam już takiego ciśnienia na to. Jak wychodziło San Andreas, to się nie spało po nocach kombinując, jak tu zdobyć grę i sprzęt, który jej podoła, a teraz... Bez rewelacji. 

Może to zasługa tego, że mam o 10 lat więcej, a może... nie wiem czego. 

 

Ponoć jest szansa, że kolejna część będzie w klimacie Vice City... Już zacieram ręce (nazwa zobowiązuje). ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie GTA, które przeszedłem to było Vice city. Z podobnych gier mafia, scarface (wiele smaczków z dobrego starego kina gangsterskiego w grze).

 

Czy zakupię V, nie wiem na razie mam kilka nieruszonych gier na półce, które chcę przejść, niestety brak czasu :/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie gram w gry od dłuższego czasu, bo mnie nudzą, zresztą nigdy jakimś wielkim fanem grania nie byłem, ale Vice City bardzo lubiłem i do dziś miło ją wspominam. Na tej części zakończyłem swoją przygodę z GTA. Dalszych części nie znam i znać raczej też nie chcę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam różnie z grami. Bywa tak, że przez 4 miesiące żadnej nie włączę i jest gitara, a czasem jak się wciągnę w coś, to gram w każdej możliwej chwili aż do końca.

 

Jeśli kupiłbym nowy komputer, to grałbym tylko w GTA 5, Wiedźmina 3 i Far Cry 4. Wydać trzy tysiące złotówek dla trzech gier to trochę mała motywacja. Do kolejnego GTA jeszcze pewnie kilka ładnych lat, Wiesiek już się skończył, nowego Gothica najprawdopodobniej już nie będzie... Za te pieniądze mogę odremontować MZ-tę do stanu fabrycznego ewentualnie zrobić coś innego dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grafa w V jest niesamowita, jazda autem po ulicach to rarytas, można nawet zginąć w czołówce przy niektórych zderzeniach. Wieśka 3 mam, zaczynałem kilka razy i mnie odrzuca, nie wiem co jest grane. Jak zaczynałem w Skyrima to się zakochałem momentalnie, a Wiesiek tragedia.

 

Brzytwa - nie ma opcji wstąpienia do gangu, żadnych wyborów, chyba że w multi ale raz grałem i nie spodobało mi się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Panowie, co to jest ten LOL? Znam laskę która jest kopnięta na tym punkcie (to gra jak rozumiem?). Niedawno chciałem ją wyciągnąć na mecz w tenisa stołowego i złoić jej okrutnie dupsko, a ona że nie ma czasu, bo musi ciągle grać. Potrafi cały dzień przesiedzieć i grać po 12h. Paranoja istna. :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.