Skocz do zawartości

GTA 5 na PC, nie mogę się doczekać :)


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

Lol to gra multiplayer online, takie taktyczne mmorpg, potrafi bardzo wciągnąć i wymaga sporych zdolności podobnie jak np. szachy.

 

Pytanie czy lalka gra bo jest dobra i jej się podoba, czy gra żeby utrzymywać kontakt z facetami :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Mafię pykałem. Pamiętna misja z wyścigami... :)

Ja pamietam jak bylem malym dzieciakiem kiedy pierwszy raz zobaczylem Mafie. Kumpel wlasnie meczyl sie z ta misja , z tymi wyscigami. Ja powiedzialem mu zeby dal mi sprobowac , ze przejde . No i udalo sie , przeszedlem za pierwszym podejsciem :D

Jaki wtedy bylem dumny! Starsi kumple mnie chwalili hah :D

Co do LoLa , to jezeli komus chce sie grac solo to powodzenia ale mnostwo nerwow sie psuje na tym. Duzo zjebow gra w ta gre. Czesto gra jest meczaca , wkurwiasz sie i malo z tego przyjemnosci a dzieci maja z tego radoche ze Ci zjebia runde...

No chyba ze masz wlasny sklad to inna gadka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pamietam jak bylem malym dzieciakiem kiedy pierwszy raz zobaczylem Mafie. Kumpel wlasnie meczyl sie z ta misja , z tymi wyscigami. Ja powiedzialem mu zeby dal mi sprobowac , ze przejde . No i udalo sie , przeszedlem za pierwszym podejsciem :D

Jaki wtedy bylem dumny! Starsi kumple mnie chwalili hah :D

 

 

Miałem podobną satysfakcję kiedy skończyłem szkołę latania w san andreas, wcześniej 2 razy porzuciłem grę z powodu niemożności przejścia tego etapu. Strasznie frustrujące, późniejsze misje z samolotami nie były już takie trudne.

 

Edit:

 

A co do poruszonego tematu zmiany kompa to po zapoznaniu się z zapowiedziami fallouta 4 biorę to pod uwagę.

 

Chyba 1-szy raz od czasów Wiedźmina (7-8 lat) zabarykadowałbym się w domu i siedział do oporu.

Może być sztos.

 

Przy okazji fallouta new vegas też warto byłoby zobaczyć.

Edytowane przez Pogromca_wdów_i_sierot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba jasne że przemysł gier najbardziej napędza rozwój technologii i ogólnie rozumianego hardware.

No nie byłbym taki pewien.

To wojsko, służby wywiadowcze i rynek inwigilacji + obróbka metadanych nakręcają rozwój sprzętu. Ale tych cacuszek to śmiertelnikowi nie dają do pomacania.

Na rynek konsumpcyjny trafi najgorszy sort sprzętu.

Już trochę lepiej z profesjonalnym sprzętem robionym na rynek poligrafia+grafika+video.

Inna sprawa, to to, że np karta graficzna dobra do obróbki grafiki 2D+3D niekoniecznie będzie się sprawdzać w grach i odwrotnie. Powoli wkraczamy w erę maszyn wyspecjalizowanych. To samo dotyczy np monitorów w temacie których mam nadal niezły dylemat.

 

Grafa w V jest niesamowita, jazda autem po ulicach to rarytas, można nawet zginąć w czołówce przy niektórych zderzeniach. Wieśka 3 mam, zaczynałem kilka razy i mnie odrzuca, nie wiem co jest grane. Jak zaczynałem w Skyrima to się zakochałem momentalnie, a Wiesiek tragedia.

 

Brzytwa - nie ma opcji wstąpienia do gangu, żadnych wyborów, chyba że w multi ale raz grałem i nie spodobało mi się.

Już Tobie mówiłem, że Wiesiek i Skyrim to 2 zupełnie różne założenia i sposoby prowadzenia bohatera = 2 różne gry.

To słabo z tym GTA. W sumie tego się spodziewałem. Przecież ta giera to top bestseller. Tu nie ma się co spodziewać jakiejś mega innowacji, bo jakby to zrobili to wszyscy by się burzyli że za trudna i niezrozumiała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Wieśka 3 mam, zaczynałem kilka razy i mnie odrzuca, nie wiem co jest grane. Jak zaczynałem w Skyrima to się zakochałem momentalnie, a Wiesiek tragedia.

 

 

Skyrim to jedna z gier, w którą przegrałem największą ilość godzin (a może i najwięcej?). Nie miałem xfire, ale podejrzewam, że 300 to najbiedniej.

Inną grą, w którą tłukłem maniakalnie, jest pierwsza Bitwa o Śródziemie.

 

Jeśli chodzi o Wieśka, to znam pierwsze dwie części niemalże na pamięć, uwielbiam w to grać. I sądzę, że w trójkę wsiąkł bym równie mocno, 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Marku że zaczynałeś ja jeszcze nie zdjąłem folii z pudełka. Czekam na kilka dni wolnego, dobrej gry tak samo jak i dobrej książki nie lubię zbytnio rozkładać w czasie.

 

To samo tyczy się Pillars of Eternity, dalej nie ruszone. Dwie ostatnie części COD też leżą i się kurzą i kilka innych.

 

Ale spoko przyjdą święta, wykorzystam dodatkowo zaległy urlop i w grudniu przejdę wiedźmina i COD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Przeszedłem całą fabułę + misje dodatkowe (w statystykach widnieje, że mam wszystkie bodajże 66 czy 69 misji zrobione) i zostawiłem grę. A taka wielka i tyle możliwości...

 

...z 5 razy mniejszym i bardziej ubogim Vice City bawiłem się dłużej.

 

Chyba się starzeję, albo zacząłem mieć inne priorytety jeśli chodzi o gry.

 

Niemniej jednak GTA V to kawał solidnej produkcji. 

 

Pozostaje czekać na szóstkę, ponoć ma się dziać w Vice City - nie mogę się doczekać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.