Grizzly Opublikowano 27 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Ostatnio zastanawiałem, się nad "spróbowaniem swoich sił w zakładach bukmacherskich", wiem że z bukmacherem na dłuższą metę wychodzi sie na minus.Ale bardziej myślę nad graniem, nieżeby zarabiać drugą pensje, ale żeby w ciągu miesiąca wpadło parę zł, grał ktoś w zakłady albo obecniej siedzi w tym hazardzie...!? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 27 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 To skoro wychodzi się na minus w długiej perspektywie, to jaki jest sens się w to bawić? W pokera lepiej pograj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 27 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Podbijam do tematu. Ktoś coś podpowie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damian Opublikowano 27 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 (edytowane) Podpowiem - nie idżcie tą drogą.Dlaczego?"Kasyno" zawsze wygrywa. Edytowane 27 Listopada 2015 przez Damian 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grizzly Opublikowano 27 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Do kasyna nie chce chodzić bo to już dramatem moze sie skończyć! Bardziej chcę w zakłady sportowe sprobować1Mysle, że bukmacher wychodzi zawsze na plus bo przy obstawianiu sa zajebiste emocje, zamiast postawić 10 czy 20 zł to stawija ludzie po 100 czy 200, i jest wtopa...i przy chęci chęć odbicia się! Błędne koło:-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 27 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Na wykopie ostatnio było AMA z facetem który obstawiał u buka dwa przeciwne wyniki. Zawsze wychodził na plus. Tylko nie mogę znaleźć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdrianoPeruggio Opublikowano 27 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Być może lepszym hazardem jest giełda, gdzie mniej zależy od korupcji w sporcie i od marnych wysiłków spedalonych kopaczy. Forex, giełda-ciekawy temat. Ale chyba mniej frustrujący jest spadek cen ropy, niż fakt, że jakiś spedalony połamaniec nie trafił w piłkę i zamiast ustrzelić gola, jebnął na murawę. O baletach mongolskich w stylu sztucznego wywracania się, aby wymusić gwzidnięcie faula, nie wspomnę. Piłkarze-bywało-sami korzystali z wyniku meczu, w którym grali, u bukmachera. ZUS to instytucja hazardowa, a nawet gorzej, bo 1) przymusowo 2)zawsze dostaniesz mniej, niż dałeś 3) najprawdopodobniej nic nie dostaniesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 27 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Giełda nie służy do zarabiania pieniędzy, a do obracania już zgromadzonym majątkiem i jego dywersyfikacja. Ze wszystkich wymienionych rzeczy chyba tylko poker wchodzi w grę, na pokerstrategy dają darmową kasę po przejściu ich kursu i zdaniu egzaminu. Ogólnie dobra lekcja panowania nad emocjami Bukmacherka to czysta statystyka, gdzie bukmacher ma lepsze kursy w porównaniu z grającymi mu się dodaje, a nam odejmuje Więc jak nie popełni błędu, to nic się nie ugra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enemy Opublikowano 27 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Na wykopie ostatnio było AMA z facetem który obstawiał u buka dwa przeciwne wyniki. Zawsze wychodził na plus. Tylko nie mogę znaleźć. To się nazywa surebet, do poczytania w internetach:http://www.surebety.pl/artykul/surebet 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endeg Opublikowano 28 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 kasyno, giełda, forex czy bukmacherka to przepływ kasy do grup trzymających biznes. F/x jest przykładem skrajnym, bo 86% grających wypsztykuje się z finansów w ciągu roku. W innych dziedzinach proces zerowania jest zazwyczaj bardziej rozciągnięty w czasie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grizzly Opublikowano 28 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 (edytowane) https://www.efortuna.pl/pl/strona_glowna/nahled_tiketu/index.html?ticket_id=Mzk5MDE1NzMxNDM3ODYwMDoP%2BPJFabMNlhp878Y%3D&kind=MAIN Moja wczorajsza wygrana, bez kokosów, ale chce właśnie takimi małymi krokami iść, żeby na koniec miesiąca pare stówek sie uzbierało! Edytowane 28 Listopada 2015 przez Grizzly Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
white Opublikowano 1 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2015 @ grizzly poobstawiaj "na sucho", jeżeli Twoje typy będą wchodziły (rób dokładne statystyki przez określony z góry przedział czasowy np. miesiąc) to dopiero wtedy zacznij grać pieniędzmi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser34 Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Bukmacherka, forex, kasyno, jednym słowem łatwa kasa dla ludzi którzy mają dość pracy na etacie. Luksusowe BMW, piękne kobiety i cygara.... taaaa kolorowe reklamy dla ludzi zmęczonych życiem i szukających odskoczni pamiętacie jak Marek mówi na youtube o religiach tego świata ? masz cierpieć i być nieszczęśliwy padasz na kolana, bijesz się w pierś i wmawiasz sobie moja wina ja całkowicie oczyściłem swój umysł z tej ideologicznej gnojówki wiesz czemu napisałem tutaj o religii ? ano forex i bukmacherka działają tak samo !!! cwaniacy w garniturach wmówią Ci że masz h...we życie, rzuć wszystko i zainwestuj, a potem już tylko równia pochyła i ludzkie tragedie o ustawianych meczach nie będę pisał bo jest to tak powszechne że szkoda klepać w klawiaturę. biedny, głupi kibic macha szalikiem na trybunach, wrzeszczy na całego ryja, bije się po meczu gdy w tym czasie loża prezesów i właściciele buków liczą kasę i śmieją się z frajerów, tak, frajerów, powiedzmy to wprost forex, kolejna szulernia. tak się składa że mam znajomego siedzącego 6 lat w tym biznesie i ciągle prosi mnie o pożyczkę, bo jak to mówi ma już system i wie o co w tym chodzi. żałosne pokazał mi jak to wszystko działa. nic prostszego. w wielkim skrócie. inwestujesz np w pary walutowe. obserwujesz wykres. grasz na wzrosty lub spadki czyli w języku fx dajesz longi lub szorty. jeśli wykres idzie w Twoim kierunku to zarabiasz, jeśli nie tracisz. nic prostszego. prowadzisz analizę rynkową, rysujesz poziomy, wsparcia, opory itd, grasz na demo i zaczynasz wierzyć w tą ściemę i nadchodzi dzień w którym przelewasz na konto forexowe prawdziwą kasę i zaczyna się jazda. na początku możesz coś zarobić, ale z czasem wtapiasz wszystko. zerujesz jedno konto potem drugie itd dlaczego ? czy wiesz o tym że jeśli stawiasz pozycję na danym instrumencie to bank ma wgląd na to. takich ludzi w obecnym czasie może być kilkaset. bank doskonale widzi ulokowany kapitał i "wchodzi" z jeszcze większym kapitałem. ale stawia przeciwną transakcję. wykres idzie w przeciwnym kierunku niż tych kilkuset graczy i kosi ich wszystkich jak leci. proste ? oczywiście możesz się zabrać razem z bankiem, ale trafi w końcu na Ciebie ale to nie wszystko, transakcji nie stawiasz bezpośredni na giełdzie. potrzebny Ci do tego pośrednik, tak tak, pośrednik. to z nim zawierasz umowę. płacisz prowizję od każdej transakcji. jeśli przegrywasz wszystko jest ok, ale jeśli wygrywasz to.... zaczynasz być obserwowany. i nagle Twoje transakcje zaczynają być opóźniane, platforma się zawiesza lub nie zadziała stop loss. to znaczy, pakujesz na forex 10 tysięcy, stawiasz pozycję za 1 tyś, ustawiasz że jeśli będziesz na minus powiedzmy 2 tyś to Twój pośrednik zamyka transakcję, ale w praktyce może być inaczej. na rynku wchodzi potężny gracz, stawia ogromne pieniądze, wykres szaleje i przejeżdża Twojego stop lossa. poziom 2 tysięcy zostaje mocno przekroczony i zatrzymuje się dużo dalej niż Twój sl. możesz stracić wtedy całe 10 tys, bądź nawet wyzeruje ci konto i wytworzy Ci się dług np 5 tys. tak, to możliwe pamiętajcie nie istnieje takie coś jak łatwe pieniądze na bukmacherce możesz zarobić jeśli miałbyś znajomosći w zarządzie klubu i wiedziałbyś jak wynik satysfakcjonuję buka oraz klub z forexem to samo, tam wygrywają Ci którzy mają dostęp do informacji, te 5 % zarabiających na fx zgarnia kasę tej całej reszty łudzącej się na łatwe pieniądze ku..wa chłopie, myślisz że zainwestujesz sobie kilka tys, wejdziesz na forex i za miesiąc lub dwa będziesz jeździł nowym BMW, dymał najlepsze towary ? obudź się, nie bądź frajer przegrałem na fx 16 tys i rzuciłem to w cholerę, mój znajomy stracił jakieś 480 tys, sam mi o tym mówił mieszka w klitce i brakuje mu na żarcie ale ciągle wierzy w system nie bądź frajer z daleka od tego gówna, ja przegrałem, ty nie musisz lepiej na dziwki to przeznacz 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andre Tande Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 (edytowane) @IgorWilk Piszesz o znajomościach w zarządach klubów. Faktycznie dużo się słyszało o patologiach w piłce nożnej, ale sądzisz, że sprawdza się to także w przypadku topowych drużyn świata? U buka raczej nie ma się co napalać na zarabianie tysięcy (też tacy są), chociaż wygranie tych kilku stówek jest dosyć realnym celem. Sam chciałbym trochę postrzelać, nóż coś wpadnie. Podzielę się swoimi przemyśleniami na ten temat - wkrótce Edytowane 19 Listopada 2017 przez Andre Tande Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
self-aware Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 Jedyną opcją był Bet365, miałem miesiąc gdzie wycisnąłem prawie 1500zł co uważam za bardzo spoko rezultat, gdyż mam świadomość, że ogromna większość ludzi chciałaby być chociaż na zero... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kelner Panic Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 Jedyna opcja by być do przodu na tym to wykorzystanie bonusów powitalnych. Serio. Żadne "pewniaki", żadne "granie na fuksy", to nic nie daje, kapitał dąży do zera. Podobnie jak przy ruletce, a nawet gorzej, bo przy ruletce nie łudzisz się, że "przecież się znam na tym więc potrafię przewidzieć". Dałem sobie spokój i wycofałem pieniądze gdy jeszcze byłem 300 funi na plusie. Zagrałem na pewniaka wtedy: Zawisza Bydgoszcz jechał w rezerwowym składzie z samymi praktycznie debiutantami i juniorami na wyjazd do Sosnowca, w UK buki sie nie połapały i płacili 2,3:1 bo Zawisza był wysoko w tabeli. Mecz był ustawką, musiała iśc naprawdę duża kasa na bet-in-playe. Ale nie odważyli się zrobić remisu, to byłoby chyba zbyt oczywiste. Od tamtej pory zagrałem chyba 2 razy, ale bez inwestycji - gdy dostałem darmowy zakład z okazji Black Friday za 2 funty. Przegrałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZielonaKoniczyna Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 Chcesz dorobić na hazardzie głupszego pomysłu dawno nie słyszałem chcesz więcej kasy do się dokształć zrób jakiś kurs itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 20 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2017 W dniu 3.08.2017 o 13:17, IgorWilk napisał: o ustawianych meczach nie będę pisał bo jest to tak powszechne że szkoda klepać w klawiaturę. Niższe ligi włoskie, rosyjskie, tureckie etc. Można sobie poczytać o tym na forach, z bukiem jest taki problem, że my wierzymy, że nas przegrana dotyczyć nie będzie. Gówno prawda. Czy da się wygrać? Da się Tylko często straci się 2x więcej kasy zanim się wygra. Wiem, sam trochę grałem, można wygrać ale to naprawdę trzeba śledzić aktualne formy zespołów, orientować się na bieżąco co w trawie piszczy, etc. No i liczyć na to, że mecz nie będzie ustawiony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
volcaniusch Opublikowano 20 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2017 (edytowane) Nie ma nic kosztowniejszego od wizji łatwego zysku. Forex to jest zderzenie się roweru z TIRem. Na rynku oprócz Ciebie grają też banki, które mogą wpływać na wahania kursów i możesz zrobić analizy, ale zagrywka grubych ryb sprawi, że potoczy się wszystko wbrew oczekiwaniom. Na spotkaniach forexu wmawia się ludziom, że za mało poświęcają czasu na naukę czy to ich wina. Polecam poczytać o smart-money. Zmądrzałem zanim wpłaciłem prawdziwe pieniądze. Bukmacherka to kolejny podatek od głupiej głowy. Edytowane 20 Listopada 2017 przez volcaniusch 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 20 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2017 50 minut temu, volcaniusch napisał: Zmądrzałem zanim wpłaciłem prawdziwe pieniądze. Mądry Polak przed szkodą. Jak to dumnie brzmi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser34 Opublikowano 27 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2017 W dniu 19.11.2017 o 16:34, Andre Tande napisał: @IgorWilk Piszesz o znajomościach w zarządach klubów. Faktycznie dużo się słyszało o patologiach w piłce nożnej, ale sądzisz, że sprawdza się to także w przypadku topowych drużyn świata? Z tego co wiem to Real i Juventus mają wielu sponsorów, w tym bukmacherów. Drużyny topowe, grające ostatnio w finale ligi mistrzów. Wiele topowych drużyn sponsorowanych jest przez buki. Im lepsza liga, drużyna, tym lepsza kasa. Bukmacherka i forex to legalne okradanie ludzi z kasy. Oczywiście ja nie mówię że na tym się nie da zarobić, DA SIĘ, tylko teraz rodzi się kolejne pytanie, czy da się regularnie zarabiać ? Odpowiedź brzmi do czasu. Prędzej czy później polegniesz. I co potem ? Ano poczułeś smak wygranej, łatwej kasy, postanawiasz się odkuć !!! Zainwestujesz więcej tym razem i zarobisz więcej jednocześnie odrabiając straty. I tu się zaczyna już równia pochyła. To jest już moment ludzkich dramatów, porażek życiowych. Pamiętajcie !!! Ludzie, którzy wymyślili forexy, buki, amber goldy, inne piramidy finansowe doskonale wiedzą jak działa ludzka psychika, jak łatwo ją omamić wizjami łatwej kasy. W forexie bodaj 5% zarabia, 95% traci, to znaczy że te 5 procent zgarnia kasę całej reszty. Śmiać mi się chcę jak ludzie myślą że wygrają z miliarderami, bankami, kooorwa ale to naiwne. Będziesz wygrywał, tydzień, dwa, będziesz myślał że znasz rynek, i nagle przychodzi dzień w którym wszystkie twoje analizy nie działają i wszystko tracisz Tak jak napisał volcaniusch, rynek rozjedzie cię jak TIR, rozsmaruje Cię na drodze jak masło i pojedzie dalej. To są systemy do okradania naiwnych ludzi. Teraz pytanie kolejne, czy można zarabiać regularnie? Ano jakbym miał wujka w zarządzie jakiejś topowej drużyny i miał dostęp do informacji na dany mecz bądź wujka w banku, który zwierzyłby mi się kiedy bank wejdzie w rynek z ogromny kapitałem to wtedy można by zaryzykować !!! Kluczem do sukcesu jest INFORMACJA, do której dostęp ma niewielu, i właśnie ci ludzie zgarniają kasę całej reszty. Masz pieniądze, jakieś oszczędności ? Chcesz obstawić mecz lub włożyć we forex ? Lepiej to przepij, przejedz albo przerachuj na dziwkach, przynajmniej co przeżyjesz będzie Twoje, a jeśli "zainwestujesz" to za Twoje pieniądze zabawią się inni, tak to korwa działa. 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mayki Opublikowano 27 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2017 Na bukmacherce da się zarobić, trzeba tylko mieć gruby hajs (np. 50-100 tys.) na granie i grać z głową. Większość ludzi bawiąc się w typerkę myśli, że będzie zawsze wygrywać. A tak się nie da bo są losowe zdarzenia, których się nie przewidzi. Ostatnio obstawiłem Sevilla - Liverpool czystą 2, gol na 3:3 padł w 93 minucie, Lazio - Fiorentina to samo - karny w 93 minucie i 1:1. Zawsze trafiają się lepsze okresy i gorsze - raz wejdzie ci kupon z 10 meczami, innym razem obstawisz 10 singli i żaden ci nie wejdzie. Są dni, w których wszystko ci wchodzi, a trafi się dzień jak skurwysyn i same niespodzianki. I właśnie tę prawidłowość trzeba wykorzystywać - nie możesz wiecznie wygrywać i nie możesz wiecznie przegrywać. Dlatego najlepiej jest grać kupony z 2-4 meczami o AKO 3-8 progresją. Jak masz 100 tys. na granie to spokojnie jesteś w stanie przepierdolić 15 kolejnych debli z rzędu, co jest niewyobrażalnie mało prawdopodobne a i tak zarobisz, trafiając tego 16. Jak grasz kupony o AKO 6-8 to możesz 30 razy z rzędu przegrać, a to też mało prawdopodobne, bo przynajmniej kilka razy w miesiącu trafi ci się dobry dzień i trafić te 4 mecze to nie problem. Mój rekord w tym roku to 16 kuponów z rzędu przegranych, ten 17 wszedł o kursie ok. 33. Oczywiście wiecznie zarabiać na tym nie można, prędzej czy później bukmacher nałoży ci limity i po zabawie, zostają naziemni, ale jak tych będziesz skubał z tysięcy co miesiąc to i na kogoś takiego znajdą sposób, by uniemożliwić mu granie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maris Opublikowano 1 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2017 Nie znam się to się wypowiem:) Obstawiam co jakiś czas, średnio 1/2 razy w tygodniu, ostrożnie (niewielkie sumy). So far idzie dobrze, może dlatego ,że zazwyczaj obstawiam mniej medialne wydarzenia i raczej po kursach poniżej 2. Tak się zastanawiam, czy nie warto stworzyć tematu/działu dla typerów? Dużo konkretnej wiedzy w jednym miejscu mogłoby się przydać. Taka luźna propozycja - co Wy na to? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strażak Opublikowano 12 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2018 Panowie, pytanie... Gram u polskiego buka internetowego, który chwali się że płaci podatki itd. zgodnie z nową ustawą hazardową. No i gram sobie, gram, obracam jakąś tam sumą, raz na wozie, raz pod wozem... wiadomo... i w pewnym momencie wypłacam wszystko... Czy muszę to potem uwzględniać jak wypełniam PIT, tzn. zaliczyć to do przychodów ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mazel Opublikowano 12 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2018 2 godziny temu, Strażak napisał: Czy muszę to potem uwzględniać jak wypełniam PIT, tzn. zaliczyć to do przychodów ? Nie, to nie podchodzi pod PIT. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi