Skocz do zawartości

Pękł mi kręgosłup moralny białego rycerza


scOOtt

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Bracia.

Jak zapewne wiecie - postanowiłem się odchamić. 

Wystarczył jeden dzień... badoo, szybka gadka, umówiliśmy się dziś...

Właśnie wyszła - parę buszków i muszę się z Wami podzielić kilkoma refleksjami.

Laska mnie szokuje. Tak ewidentnego spojrzenia: "zerżnij mnie - chce tego!" nie widziałem :)

Opierałem się jak mogłem - mój kręgosłup moralny (nie bzykam wszystkiego co spotykam) został jednak złamany.

Wziąłem ją jak chciałem, a że sex był chujowy (zwalę winę na karb jej doświadczenia - w rozmowie dała poznać, że umie grać w te "klocki" - często, mimo totalnego chill out wyłapywałem, że przeczy sama sobie) wkurwiłem się, wyszedłem z niej - poszedłem się umyć, bo była wilgotna jak deszczowy las, wróciłem - włożyłem jej penisa do ust i zrobiła mi gałę z finałem w buzi - niestety, nie połknęła :)

Była nakręcona - chciała jeszcze, już na mnie wchodziła, STOP. Mina na jej twarzy - bezcenna.

Ubrałem się, chwile z nią jeszcze rozmawiając, po czym odwiozłem dziewczę do domu.

Jak łamać kręgosłup to z przytupem!

Edytowane przez scOOtt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I teraz szybka, żydowska kalkulacja:

-jaki był koszt tego stosnku (materialny i psychiczny)?

-jaki był koszt w przeliczeniu na jeden stosunekw stalymy związku z księżna, też marerialny i emocjonalny?

Śmiem twierdzić, że koszt jednostkowy seksu jest najdrozszy w małżeństwie, równie drogi w długoterminowym związku a relatywnie najtańszy właśnie w układach takich jak opisales.

S.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I teraz pytanie? Czy warto wchodzic w zwiazek dla samego sexu? Czy warto?

Osobiscie jestem w zwiazku, ale z racji tego iz to młody temat, to przytulanie, bzykanko i takie tam narazie w normie...

Co będzie jaknpopuszcze troche lejce? Co bedzie kiedy bede mial dosyc jej trajkotania o dupie marynie trzecia godzine?

Plusy i minusy? Co bedzie kiedy Pani bedzie powoli i stopniowo dozowac przyjemnosc?

Nawet znajac zasady gry, czasami chcialbys odpoczac, trzymanie lejcy w zwiazkunz emocjonalna istota na dluzsza mete wykancza psychicznie, nie upilnujesz wszystkiego.

A wiekszosc z nas Panowie, spotyka sie dla bzykania, bo o czym tu gadac? Wiem po wlasnym przykladzie, ze kiedy hormony zakochania u mojrj Pani sa na topie czyli jest dbanie o mnie na calego, to trzeba miec swiadomosc tego iz przyjdzie czas ze skonczy sie to...

Dlatego wchodzenie w zwiazek to powazna decyzja, oczywiscie mozna sobie dobierac kobiete...na etapie zakochania wszystko sie klei, bo jest w tym glowny cel= dzieciak

Niestety wiekszosc Panow mysli ze przyjemnosci beda na takim samym poziomie jak przed slubem...Otoz NIE...

Widze mnostwo sfrustrowanych mezczyzn 50+ ktorzy po wodce rozklejaja sie, kiedy rozmowa przychodzi na temat zwiazkow...

Dlatego znajac zasady gry zwiazkowdj, trzeba miec naprawde łeb zeby to wszystko trzymac, bo raz ciach i wpadasz pod pantofel...Teraz pytanie, kogo stac na wyrzeczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umówiłem się z nią w konkretnym celu bez żadnych oczekiwań. Nie sądziłem jednak, że może być aż tak chujowo. Laska chciała się bzykać całą noc a ja po pierwszym wystrzale pomyślałem - ok, już wystarczy.

Może też dlatego, że jedyną rzeczą która mi się w niej podobała to uśmiech i zęby.

Żaden związek mnie nie interesuje. A seks raz gorszy raz lepszy. Tutaj akurat jeden z tych gorszych. Życie. 

Do tej pory wychodziłem z założenia, że nie mógłbym się przespać z kimś kogo widzę pierwszy raz na oczy - jakoś wydawało mi się to złe.

Teraz dopiero widzę - jakie to proste.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umówiłem się z nią w konkretnym celu bez żadnych oczekiwań. Nie sądziłem jednak, że może być aż tak chujowo. Laska chciała się bzykać całą noc a ja po pierwszym wystrzale pomyślałem - ok, już wystarczy.

Może też dlatego, że jedyną rzeczą która mi się w niej podobała to uśmiech i zęby.

Żaden związek mnie nie interesuje. A seks raz gorszy raz lepszy. Tutaj akurat jeden z tych gorszych. Życie. 

Do tej pory wychodziłem z założenia, że nie mógłbym się przespać z kimś kogo widzę pierwszy raz na oczy - jakoś wydawało mi się to złe.

Teraz dopiero widzę - jakie to proste.....

 

Z tego co piszesz to zaprosiłeś ją do siebie  ?

Bez obczajenia jej "na mieście" przy kawie ?

Edytowane przez Brat Jan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki za niechlujność pierwszego mojego postu w wątku - stukałem go na smartfonie, a ten dość sprytny gadżet raczej nie nadaje się do dłuższej

edycji tekstu.

 

Scoot,

 

Nie przerobiłem w życiu aż takiej ilości kobiet, żeby opierać swoją wypowiedź na własnych doświadczeniach. Ale mam dwóch starych, zaufanych przyjaciół którzy

jako życiowe hobby obrali sobie wciskanie przyrodzenia w nowopoznane kobiety. Sam mam nawet wątpliwość czy to ich hobby czy po prostu kompulsywny nałóg ;)

Mniejsza o to. Tak czy inaczej - obaj goście jednoznacznie stwierdzili, że kobiet dobrych w łóżku jest garść, garsteczka. Przejawiających inicjatywę, otwartych na doznania i zabawę. Większość kobiet prezentuje postawę 'ja legnę jak kłoda a ty bierz mnie, Romeo' - czyli słabo...

 

S.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi skojarzyło z tym co napisałeś w innym wątku - "Za seks płacił nie będę - badoo i inne takie odpadają :)"

 

Witajcie Bracia.

Jak zapewne wiecie - postanowiłem się odchamić. 

Wystarczył jeden dzień... badoo, szybka gadka, umówiliśmy się dziś...

Właśnie wyszła - parę buszków i muszę się z Wami podzielić kilkoma refleksjami.

Laska mnie szokuje. Tak ewidentnego spojrzenia: "zerżnij mnie - chce tego!" nie widziałem :)

Opierałem się jak mogłem - mój kręgosłup moralny (nie bzykam wszystkiego co spotykam) został jednak złamany.

Wziąłem ją jak chciałem, a że sex był chujowy (zwalę winę na karb jej doświadczenia - w rozmowie dała poznać, że umie grać w te "klocki" - często, mimo totalnego chill out wyłapywałem, że przeczy sama sobie) wkurwiłem się, wyszedłem z niej - poszedłem się umyć, bo była wilgotna jak deszczowy las, wróciłem - włożyłem jej penisa do ust i zrobiła mi gałę z finałem w buzi - niestety, nie połknęła :)

Była nakręcona - chciała jeszcze, już na mnie wchodziła, STOP. Mina na jej twarzy - bezcenna.

Ubrałem się, chwile z nią jeszcze rozmawiając, po czym odwiozłem dziewczę do domu.

Jak łamać kręgosłup to z przytupem!

Edytowane przez toreador
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świnka napisała:

"Wiem, że słabo się starałam, ale może dziś znajdziesz ochotę i czas abym mogła Ci pokazać, że potrafię lepiej".

Wiem, że z laską jestem w stanie zrobić wszystko. A raczej ona zrobi wszystko czego ja będę chciał.

Nie pociąga mnie jej 21 letnie ciało - ma kilka kg za dużo ogólnie bardzo specyficzny typ - urzekł mnie tylko naprawdę zajebisty uśmiech i ładne ząbki.

Co byście zrobili na moim miejscu ? Dać jej szansę na poprawę ? Spełnić swoje fantazje z kimś takim - w głębi duszy nie chce jej ranić........*

 

 

 

 

*ironia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świnka napisała:

"Wiem, że słabo się starałam, ale może dziś znajdziesz ochotę i czas abym mogła Ci pokazać, że potrafię lepiej".

Wiem, że z laską jestem w stanie zrobić wszystko. A raczej ona zrobi wszystko czego ja będę chciał.

Nie pociąga mnie jej 21 letnie ciało - ma kilka kg za dużo ogólnie bardzo specyficzny typ - urzekł mnie tylko naprawdę zajebisty uśmiech i ładne ząbki.

Co byście zrobili na moim miejscu ? Dać jej szansę na poprawę ? Spełnić swoje fantazje z kimś takim - w głębi duszy nie chce jej ranić........*

 

 

 

*ironia. 

 

Czyli zakładasz, że spełnienie Twoich fantazji ją zrani ?

 

Szykuje się sado-maso  a'la Vincent ?

 

 

ja tam zawsze daję żonie szansę... i jest dużo lepiej, baby chyba potrzebują motywacji bo jak wiemy same z siebie mało dadzą, wygodne są i leniwe.

Edytowane przez Brat Jan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scoot, moje obserwacje:

 

1.

Raz jesteś z księżną, za chwilę znów nie, za chwilę ponownie i znów rozstanie. Wyraźnie widać na forum kiedy byłeś z księżną - nie było Cię na forum, a przynajmniej mi się wydaje, że Twoja aktywność spadała do minimum. Bardzo często zmieniasz zdanie - palę zioło vs. nie palę; jestem z nią vs. nie jestem, wchodzę na badoo vs. nie wchodzę...

Myślę, że rozpocząłeś zmianę samego siebie ale nie określiłeś celu - nie wiesz kim chcesz się stać po wdrożeniu zmiany. "Twój" jedyny wyraźny cel jaki określiłeś wielokrotnie to córka. I słusznie. Ale co Ty jej dasz jako mężczyzna bez osobistego celu? Pokażesz jej niepewność i zmienność - typowo kobiece.

 

2.

Pytając się co robić z trollem z badoo potwierdzasz, że nie wiesz "quo vadis?".

Ja Ci nie powiem, że robisz dobrze lub źle. Nie poklepię po plecach i nie dam lizaka, bo zjebałeś i złamałeś obietnicę daną drugiej osobie dotyczącą nie palenia.

I chodzi o to, że złamałeś dane słowo a ja uważam, że to lipa i tyle. A najgorsze jest to, że nie potrafisz ponieść odpowiedzialności i szukasz rozgrzeszenia tu i u jakiegoś trolla z badoo. Próbowałeś zostać z księżną, wychować ją i to było w moim odczuciu wyzwanie i szanowałem Cię za to. Ale po jaki huj obiecywałeś coś i tego nie dotrzymałeś? A jeśli już słowa nie dotrzymałeś to się księżnej nie dziwię, że dała Ci kopa w dupę - bo prawda jest taka, że ona zobaczyła słabeusza, który nie dotrzymuje słowa i nie ma żadnego na to usprawiedliwienia... tak się nie zachowuje samiec.

Zaraz Bracia napiszą, że po co i komu masz się tłumaczyć? I mają rację - dlatego enigmatycznie pisałeś o zdarzeniu, bo dobrze wiesz, że Ty nie wytrzymałeś i zjebałeś.

Mężczyzna się nie tłumaczy nikomu, ale też nie łamie danego słowa lub go nie daje jeśli nie czuje, że dotrzyma obietnicy.

 

3.

Masz córkę i trawę jarasz jednoczesnie pisząc jak bardzo zależy Ci na jej wychowaniu? Bez komentarza.

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Bracia.

Jak zapewne wiecie - postanowiłem się odchamić. 

Wystarczył jeden dzień... badoo, szybka gadka, umówiliśmy się dziś...

Właśnie wyszła - parę buszków i muszę się z Wami podzielić kilkoma refleksjami.

Laska mnie szokuje. Tak ewidentnego spojrzenia: "zerżnij mnie - chce tego!" nie widziałem :)

Opierałem się jak mogłem - mój kręgosłup moralny (nie bzykam wszystkiego co spotykam) został jednak złamany.

Wziąłem ją jak chciałem, a że sex był chujowy (zwalę winę na karb jej doświadczenia - w rozmowie dała poznać, że umie grać w te "klocki" - często, mimo totalnego chill out wyłapywałem, że przeczy sama sobie) wkurwiłem się, wyszedłem z niej - poszedłem się umyć, bo była wilgotna jak deszczowy las, wróciłem - włożyłem jej penisa do ust i zrobiła mi gałę z finałem w buzi - niestety, nie połknęła :)

Była nakręcona - chciała jeszcze, już na mnie wchodziła, STOP. Mina na jej twarzy - bezcenna.

Ubrałem się, chwile z nią jeszcze rozmawiając, po czym odwiozłem dziewczę do domu.

Jak łamać kręgosłup to z przytupem!

łał.ale fajnie%-)historia zna takie przypadki które notorycznie sie powtarzaja a głównymi aktorkami sa kobitki.

schemat wyglada nastepujaco.

jest niunia w długim zwiazku ale jeszcze sie jej klepki nienaprostowały ze TAK KURWA WŁASNIE WYGLADA ZYCIE W ZWIAZKU JAK SIE NATO CIEZKO PRACUJE ZEBY BYŁA CHUJNIA.kończy sie zwiazek to niunia wiąze sie z i to opcja od opcji "odskoczni od poprzeniego zwiazku"bo szuka czegos innego. "daje dupy na lewo i prawo"bo jeszcze nie otrzymała odpowiedniej dawki kutasów w swoim zyciu."zaczyna srac we własne gniazdo" bo przecież tamten zwiazek był bez perspektyw%-)a teraz ona jest wielce wyzwolona i nieograniczona.to trzeba sie wyszalec i szukac w zasadzie tego sie nie da okreslić czego niunia szuka. i opcja mistrzowska" jest z innym ale wraca do starego misia"bo zrozumiała sens zycia,budda ja kurwa nawiedził i przelał na nia swoja mądrośc albo ojciec pio mieszał bigos łokniem.

uwielbiam schematy zachowań ludzkich.a ty scoott jaka opcje wybierasz?%-)i po której kosteczce czekolady sie usmiechniesz?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem sie z nia ostatni raz. Tej nocy obrabiala mnie i kuzyna mojej byłej. To była szalona noc. W koncu wzięła z połykiem. To zwykła szmata. Wszystkie zachowania względem kobiet tu szeroko opisywane - zastosowałem. Trakowalem ja jak rzecz. Podobało jej sie. Zrobiła by dla mnie wszystko. Jebac ją. "Przeżuć, przełknąć, przeżuć, strawić, porzucić, zostawić". Jebać miłość i na prawdę umieć wytrwać z tym !!

Spojrzałbym jej ojcu w twarz i powiedziałbym: "Pana córka jest szmatą, proszę popracować nad jej wychowaniem :-)"

Myślicie, że dostałby nauczkę za bycie miękka fają w związku z matką tej dziewczyny ?

Edytowane przez scOOtt
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.