Skocz do zawartości

Elos!


Nieugięty

Rekomendowane odpowiedzi

Heja,

wiek: 27

płeć: samiec

poglądy: prawicowe

typ: INTJ  (https://pl.wikipedia.org/wiki/INTJ)

 

hierarchia: gamma (najwyższa pozycja na drabinie)

 

i ciekawostka ^_^

 

Dlaczego nauka o nim milczy, nie wiem.
Jest w każdym stadzie. A raczej POZA każdym stadem, OBOK, ZA.
Jeden tokuje, hałasuje, puszy się, pokazuje, jaki jest silny, mądry, najlepszy- to Alfa.
Drugi jest empatyczny, sympatyczny, pała zrozumieniem, przechadza się w tle,
kiedy ten pierwszy kruszy kopie z przeciwnikiem,
ten drugi po cichu zdobywa poklask stada i całkiem niezłe samice. To Beta.
Gamma to ten trzeci.
Ten cyniczny, w czerni.
Cichy, ironiczny, pokiereszowany na twarzy i w sercu.
Kiedy Alfa walczy, Beta nawiązuje relacje, Gamma milczy i pogardliwie jest ponad.
Siedzi zawsze w kącie, w płaszczu Aragorna, z lodowatym spojrzeniem Geralta.
Łamie serca i zasady.
Czasem się uśmiechnie tak, że nogi miękną.
Czasem śmiertelnie groźny.
Przeważnie obcy, niedostępny.
Alfa zaatakuje cię widowiskowo, Beta spróbuje negocjacji.
Gamma zabije.
I odejdzie, wycierając miecz w cudzy płaszcz.
Patrzyłam kiedyś na wyścigi przedszkolaków i „zerówek”.
Pięcio i sześciolatki z wrzaskiem, śmiechem
 i w chaotycznym tumulcie
pędziły do mety, przewracając się, płacząc,
 chichocząc, entuzjastycznie kibicowali im rodzice i babcie.
Ten jeden biegł z tyłu, równo, rytmicznie,
 z kamienną twarzą, zaciekły, nie widzący drogi.
Wyprzedzał , wyprzedzał, bezduszna maszyna kierowała małymi łydeczkami,
oczy były nieruchome, pełne łez, zaciśnięte usta .
 Dobiegł pierwszy.
- To była zabawa. – powiedziałam, aby coś powiedzieć do tej sześcioletniej, wściekłej determinacji.- Chodziło o to, aby się zabawić.
Popatrzył na mnie jak na kosmitę, oslizgłego, robaczywego kosmitę.
- Chodziło o to, żeby wygrać.
I poszedł.
Mój syn.
Gamma.
Gammy są samotne.
Przyjeżdżają samotnie na swoim czarnym koniu i wyjeżdżają w swoim czarnym płaszczu.
Po drodze łamią serca, kruszą mury,ranią, ranią, zwyciężają. Znikają we mgle.
 Alfa, to macho, ikona faceta, szalejący na harleyu,maybachu,na białym koniu.
Z lśniącym mieczem, purpurowym piórem na hełmie,
z najnowszą komórką, laptopem, z wybielonymi zębami i w opiętych dżinsach .
Miły i fajny jest Beta, kumpel, co przewinie dzieciaka, obstawi ci łóżko świeczkami, obejrzy z tobą telenowelkę, powie, że świetnie wyglądasz i tak dalej.
Z Gammą się tak nie da.
Nieoswojony.
Chłodny.
Mroczny.
Duma i uprzedzenie w jednym.
Fascynujący.
Ignorujący.
Nie chce się reformować, nie analizuje związku,
jego miecz nie lśni,
jego ciuchy są no logo, no pralka, no igła i nitka.
W szkole i pracy pod prąd.
W życiu kobiety doprowadza do łez- najpierw matki, potem narzeczone.
Ale bez Gammy świat byłby…
…byłby….
…byłby w ogóle?
Kto chciałby takiego mdłego i nieskomplikowanego świata?

(http://kalinakalina.blog.onet.pl/2007/10/15/samiec-gamma/)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też się spodobał tekst o gammach. Jak jakaś treść jest dobra, kopiuje na własny dysk.

Domyślam sie, że siedzi tu niejedna gamma, gdyż miejsce tutejsze jest wysoce sprzyjające dla takich osobników.

 

Pewien Norweg który zyskał międzynarodową sławę kilka lat temu, to właśnie wzorcowy gamma. Nie prosi, nie manifestuje, tylko bierze gnata i robi porządek. Prawdziwy bohater :wub:, prawdziwy mężczyzna.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Nieugięty napisał:

Pewien Norweg który zyskał międzynarodową sławę kilka lat temu, to właśnie wzorcowy gamma. Nie prosi, nie manifestuje, tylko bierze gnata i robi porządek. Prawdziwy bohater :wub:, prawdziwy mężczyzna.

Norwega raczej bym oznaczył jako osobowość neurotyczna, coś między cholerykiem a melancholikiem.

A gdzie jest w hierarchii? Nigdzie, bo nie ma realnego stada (sam piszesz, że jest poza stadem)... W jego urojonym stadzie jest Alfą mesjanistą, winkelriedem własnego narodu.

Tak myślę.

 

Niebieski rycerzu, witam raz jeszcze i czekam na podniesienie przyłbicy, pod którą kryje się...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

liczysz na podanie linku do facebooka?

Cieszy mnie to, że moja osoba budzi aż takie zainteresowanie.

 

Co do Norwega, znam wszystkie pojęcia jakie użyłeś. Dla mnie jak i wielu innych jest bohaterem. Zrobił coś, aby Europa była Europą. A nie stał jak ciota i tylko patrzył. To człowiek czynu. Czy i Ty jesteś człowiekiem czynu, czy też jesteś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj tam przestań, człowiek czynu siedzi teraz bezczynnie. Zrobił co zrobił i co? Coś się zmieniło? On siedzi a muslimy szturmują Europę, o którą walczył.

Mało skuteczny ten człowiek czynu. Tak jak pisałem - mesjanista. Czy go za to wielbić? - to rzecz indywidualna.

 

Czy też jestem...? Tak, jestem. Zobacz, większość z nas ma geny z połowy świata. Jesteśmy najbardziej "szlachetnym narodem" Europy, czytaj najbardziej aryjscy (Norweg by się ucieszył). LINK Efektem naszych genów jest nasza postawa w obliczu zagrożenia oraz gotowość do niesienia pomocy innym, bezinteresownej pomocy (no poza muslimami).

 

Nieugięty, bezczynność to też czyn i ja poczekam. Kiedyś podniesiesz przyłbice i opowiesz siebie. Tylko tyle znaczyły moje 3 kropki - zachęta do podzielenia się swoimi doświadczeniami.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Nieugięty napisał:

Co do Norwega, znam wszystkie pojęcia jakie użyłeś. Dla mnie jak i wielu innych jest bohaterem. Zrobił coś, aby Europa była Europą. A nie stał jak ciota i tylko patrzył. To człowiek czynu. Czy i Ty jesteś człowiekiem czynu, czy też jesteś...

 

Uważam, że poważnie się mylisz. Przypuszczam, że w swoim wnioskowaniu zatrzymałeś się na retoryce telewizyjnej(przynajmniej mam taką nadzieję). Zadaj sobie pytanie co ta osoba zrobiła dla Europy?  Odpowiedź brzmi: NIC. Jedyne co zrobił to pozbawił życia wielu dzieciaków, które jeszcze nic nie zrobiły a jedynie miały pecha, że dostały się pod wpływ niewłaściwych ludzi.

Po pierwsze jest to człowiek który ma poważne zaburzenia psychiczne. Zdrowy na umyśle człowiek nie dokonałby takiej bezsensownej masakry.

I przypuszczalnie po drugie: nie działał sam i ktoś za nim stoi.  Podejrzewam, że ktoś realizuje scenariusz podobny jak w przypadku Hitlera który też siedział w więzieniu, aby później wykorzystać go jako lidera gdy przyjdzie poważny kryzys. Wykorzystując słabość Norwegii, wiedział, że mu nic nie grozi i spędzi sobie trochę czasu w komfortowych warunkach czekając na odpowiedni czas. Byłby to naprawę perfidny plan.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy takie znowu komfortowe? Łóżko, ciepło, miska, izolacja to wystarczy dla młodego mężczyzny w bogatym kraju? Jak to ktoś kiedyś ujął na innym form "ten Norweg oszalał z rozpaczy widząc co lewica wyprawia z jego krajem".

Nie zgadzam się z tezą, że nie zrobił nic. Podjął działanie i posłał przekaz w świat, ze są ludzie którzy nie zgadzają się na taką politykę. A nie jak bezwolne cielę co idzie na rzeź.

 

 

Edytowane przez Nieugięty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Nieugięty napisał:

 na innym form "ten Norweg oszalał z rozpaczy widząc co lewica wyprawia z jego krajem".

 

Tak się tworzy "legendę".

 

52 minuty temu, Nieugięty napisał:

Nie zgadzam się z tezą, że nie zrobił nic. Podjął działanie i posłał przekaz w świat, ze są ludzie którzy nie zgadzają się na taką politykę. A nie jak bezwolne cielę co idzie na rzeź.

 

Ja oceniam skutek i efekt a nie zamierzenia i ideę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.