Pożądane cechy mężczyzn i cechy niepożądane?

[Oświecony]

Panowie, jakieś półtora roku temu wypisałem sobie na kartce z pewnego kobiecego forum, jakich kobiety lubią mężczyzn i jakich nie lubią. Kartka się zachowała. Z tego, co pamiętam, wypowiedziało się kilkanaście kobiet i to są, oczywiście, ich subiektywne opinie. Co o tym sądzicie?

 

CECHY POŻĄDANE:

 

- przystojny

- wysportowany

- elegancki

- mądry

- wierny

- imponujący pasją/zainteresowaniami/wiedzą na różne tematy

- dobrze zorganizowany

- zaradny

- opanowany

- ambitny

- honorowy

- zasadniczy

- pomysłowy

- skromny

- kulturalny

- łagodny

- zdecydowany

- mający poczucie humoru

- szczery

- poważny

- doświadczony

- namiętny

- dobry kochanek

 

CECHY NIEPOŻĄDANE:

 

- śmierdzący

- brud za paznokciami

- łupież

- niezadbane pięty

- maczo

- cwaniak

- mamisynek

- niezdecydowany

- cham

- zniewieściały

- prostak

- pijący

- zarozumiały

- wulgarny

- tchórzliwy

- niezadbany

- szpanujący

- fajtłapa

- leniwy

[parafianin]

Niepożądanymi cechami są uznawane za wybitnie kobiece lub wybitnie męskie. W kobiecą stronę taki facet najczęściej ląduje jako przyjaciel, w drugą jako kochanek. Do związku jednak trzeba kobietom trochę pantoflarstwa, kompromisu, empatii, a więc uległości wobec kobiety, a to wyklucza bycie wybitnie męskim.

Reszta zależy od tego na jaką kobietę się trafi, bo jak sama jest chamidłem, to może lubić chamskie zachowania. Jak potrzebuje dowartościowania, to weźmie cwaniaka, a skromny ją będzie nudził.

Byle nie okazywać i nie mieć słabości, które zagrażają pewności siebie, bo kobieta będzie gardzić. Każde zniewieściałe zachowanie jest słabe, więc im więcej tego, tym gorzej.

[Tarnawa vel Lancelot]

Ciekawe ze te teoretycznie niepożądane bedą wzbudzac emocje (Ja go zmienie) a pożądane nudzić

[Rnext]

@Oświecony, wybacz wulgarny komunikat, ale miej to w dupie. Kobiety to nie bez powodu matrixowe "Trinity", bo w swej "trizofrenii" co innego mówią, robią i myślą. Ja będziesz  słuchał co mówią, zimą w trampkach będziesz chodził.

[Brat Jan]

1 godzinę temu, Oświecony napisał:

Panowie, jakieś półtora roku temu wypisałem sobie na kartce z pewnego kobiecego forum, jakich kobiety lubią mężczyzn i jakich nie lubią. Kartka się zachowała. Z tego, co pamiętam, wypowiedziało się kilkanaście kobiet i to są, oczywiście, ich subiektywne opinie. Co o tym sądzicie?

 

CECHY POŻĄDANE:

 

- przystojny

- wysportowany

- elegancki

- mądry

- wierny

- imponujący pasją/zainteresowaniami/wiedzą na różne tematy

- dobrze zorganizowany

- zaradny

- opanowany

- ambitny

- honorowy

- zasadniczy

- pomysłowy

- skromny

- kulturalny

- łagodny

- zdecydowany

- mający poczucie humoru

- szczery

- poważny

- doświadczony

- namiętny

- dobry kochanek

 

CECHY NIEPOŻĄDANE:

 

- śmierdzący

- brud za paznokciami

- łupież

- niezadbane pięty

- maczo

- cwaniak

- mamisynek

- niezdecydowany

- cham

- zniewieściały

- prostak

- pijący

- zarozumiały

- wulgarny

- tchórzliwy

- niezadbany

- szpanujący

- fajtłapa

- leniwy

 

Nic nie sądzę,

ich sprawa co lubią a czego nie

[Grzegorz]

Być sobą to podstawa.

 

Kultura osobista, higiena, dbanie o wizerunek, to chyba standard.

 

Reszta to bajera i zaczarowanie umysłu samicy.

[RedBull1973]

1 godzinę temu, Oświecony napisał:

CECHY POŻĄDANE:

 

- przystojny - TAK ,ale bez przesady....I nie metroseksualny!

- wysportowany - TAK

- elegancki - TAK, ale strój ZAWSZE odpowiedni do sytuacji - np. na ognisko i rower DRESY!

- mądry - TAK ,ale nie przemądrzały i nudny

- wierny - TAK ,ale są skłonne WIELE wybaczyć , jeśli jest ze 2 punkty wyżej, niż one same

- imponujący pasją/zainteresowaniami/wiedzą na różne tematy - TAK

- dobrze zorganizowany - TAK ,ale nie świrnięty pedant :-)

- zaradny - TAK

- opanowany TAK ,ale jak trzeba to przypierdoli nawet swojej kobiecie :-)

- ambitny TAK

- honorowy TAK

- zasadniczy TAK

- pomysłowy TAK

- skromny TAK ,ale na zasadzie ,że SIŁA nie musi się sama chwalić

- kulturalny TAK

- łagodny TAK.NIE - łagodny ma być dla niej, dla innych niekoniecznie ,raczej NIE

- zdecydowany TAK

- mający poczucie humoru TAK - to bardzo ważna cecha!

- szczery TAK, ale NIGDY nie ma "odsłaniać całej dupy"

- poważny TAK,  w sensie POWAŻANY przez innych

- doświadczony TAK

- namiętny TAK

- dobry kochanek TAK

 

CECHY NIEPOŻĄDANE:

 

- śmierdzący OCZYWIŚCIE, nie ma nic gorszego...to tak jak i dla nas...

- brud za paznokciami OCZYWIŚCIE

- łupież TAK

- niezadbane pięty PIETY ? Kurwa kto ogląda piety? :-)

- maczo NIEPRAWDA , one uwielbiają MACHO...ale prawdziwych, a nie tanich pozerów!

- cwaniak NIEPRAWDA, j.w. ale ma być PRAWDZIWY CWANIAK ,a nie pozer "z miodem w uszach"

- mamisynek OCZYWIŚCIE

- niezdecydowany TAK, TO JEDNA z NAJGORSZYCH CECH wg KOBIET !

- cham NIEKONIECZNIE, czasem trzeba być Chamem i to im się podoba, zwłaszcza wobec innych

- zniewieściały TAK, MASAKRA

- prostak TAK

- pijący ZUPEŁNIE NIE MA ZNACZENIA DLA 90% KOBIET, o ile nie jest zapuszczonym obleśnym nałogowcem

- zarozumiały NIE! - ONE LUBIĄ DELIKATNĄ ZAROZUMIAŁOŚĆ, ale trzeba mieć wyczucie

- wulgarny CZASEM dopuszczalne, na codzień NIE!

- tchórzliwy OCZYWIŚCIE

- niezadbany OCZYWIŚCIE, ale nie może byc też SPEDALONY :-)

- szpanujący NIEPRAWDA ,LUBIĄ TO...ale musi być to robione z klasa ,nienachalnie

- fajtłapa OCZYWIŚCIE

- leniwy TOP 3 NAJBARDZIEJ NIELUBIANYCH MĘSKICH CECH :-)

 

[Brzytwa]

Po pierwsze rozróżniłbym cechy dotyczące ciała i materii od tych dotyczących charakteru.

 

Zdobyć lepsze ubranie i pozbyć się brudu spod paznokci to można zrobić w 5 minut i to z dosłownie każdym beznadziejnym nawet przypadkiem.
Zmiana charakteru (czyli de facto podświadomych nawyków) to coś dla niewielkiej liczby świadomych osób.

[Eredin]

Nie jestem produktem na wystawie. Gówno mnie obchodzi, co się we mnie podoba dziewczynom, a co nie. Nie żyję dla nich. 

 

A co o samej liście sądzę? Że to jak zwykle babskie brednie. Każdy z nas zna te wydumane ''oczekiwania'' wobec tego, co samiec sobą reprezentuje... a w praktyce rżną się z przeciwieństwem tychże. 

 

 

[kic-anty]

11 minut temu, Brzytwa napisał:

Po pierwsze rozróżniłbym cechy dotyczące ciała i materii od tych dotyczących charakteru.

 

Zdobyć lepsze ubranie i pozbyć się brudu spod paznokci to można zrobić w 5 minut i to z dosłownie każdym beznadziejnym nawet przypadkiem.
Zmiana charakteru (czyli de facto podświadomych nawyków) to coś dla niewielkiej liczby świadomych osób.

                   

                             Cechy dotyczące ciała są skutkiem tych dotyczących charakteru. Ciało jest emanacją twojego " wnętrza ". Przypominają mi się słowa niejakiej Aleksandry Kobielak byłej mistrzyni świata w fitness: " Moje ciało jest dokładnie takie, jakie chcę żeby było ". I wszystko jasne. Na wygląd trzeba sobie zapracować. Nie ma nic darmo. Proszę sobie popatrzeć od np. 0:48

 

 

 

 

@Vercetti Ta lista cech, "wymagań" wobec mężczyzn śmiało może dotyczyć też kobiet. Takie sobie pier...lenie o Szopenie.

 

 

[Brzytwa]

Był kiedyś taki krótki filmik gdzie bezdomnego dziadka który wyglądał jak troll umyto, ogolono i ubrano w garniak i czyste buty. Po czym wyszedł na ulicę.
Gdybym go spotkał to nie postrzegałbym go w kategorii 'menela' a owym ten dziadek w swoim wnętrzu niewątpliwie był/jest.
Mózg rozjebany.

[Matti]

Część cech można zmienić dość szybko, część wymaga większego nakładu czasu i samozaparcia, a te które wynikają z charakteru są chyba nie do wyeliminowania. Poza tym, jak napisał kic-anty, częściowo cechy fizyczne łączą się z charakterem. Zna ktoś lenia który regularnie uprawia jakiś sport albo ma jakąś pasję której się poświęca( nie mam na myśli oglądania tv i wpierdalaniu śmieci)? Inna sprawa: faceci marzą o zajebistej cycatej blondynie, kobiety o Bradzie Picie, a jakie związki powstają to sami widzicie w waszym otoczeniu. Pozdro

[Tarnawa vel Lancelot]

Od pół roku regularnie chodze Na basen dwa razy w tygodniu i dopiero raz widziałem panienke której dałbym 7/10 

Faceci wiekszość. brzuchaci  Łącznie ze mną lub wychudzeni. Wysportowanych sylwetek nie doswiadczysz ,

Na siłowni lepiej choć tam tapeta ciuszki lasek robią swoje chłopy pół na pół 

Więc pytam gdzie te ideały?

[Oświecony]

Dzięki, Panowie, za wypowiedzi. Tak właśnie myślałem. Pamiętam, że na tym samym kobiecym forum było pytanie w rodzaju: Jakie cechy powinien mieć idealny (lub prawdziwy) mężczyzna? Jedna kobieta odpowiedziała, że: "Mężczyzna nie powinien mieć żadnych cech kobiecych!"

 

Rnext: Tak, mam to w dupie! :-)

 

Parafianin; Tarnawa, Vercetti: Zgadzam się! One chcą takich z tymi cechami pożądanymi, a do łóżka chodzą z tymi drugimi. I rzeczywiście, ten z pożądanymi nie będzie dawał emocji. To jest dopiero magiczne słowo.

 

- "Dlaczego z nim zerwałaś?"

- "Bo nie dawał mi emocji!"

 

To wyjaśnia, dlaczego kobiety potrafią być latami z tymi, którzy je poniżają, biją, wyzywają itp. Bo taki daje emocje. Może i negatywne, ale zawsze emocje.

 

RedBull1973: Widzę, że rozłożyłeś wszystko na czynniki pierwsze. :-)

 

Matti: Dużo też marzy o Jasonie Stathamie.

 

Brzytwa: Kurczę, nie wiedziałem, że można dać tylko 10 polubień dziennie. Jeśli to jest w regulaminie, to musiałem przeoczyć. Dobra, od dzisiaj koniec z polubieniami, bo jeszcze wyjdę na ciepłego... :-)

 

Aha! To kobiece forum, to "netkobiety.pl", gdyby kogoś to ciekawiło, bo to nie żadna tajemnica. Pół roku tam przebywałem i trochę się udzielałem, ale zrezygnowałem. A dlaczego zrezygnowałem, to jeszcze napiszę w wątku, który przygotowuję. Eh! Panowie, to będzie coś. Takiego kretyna to forum nie widziało. Wątek będzie dotyczyć kobiety, bo czego innego.

Edytowane 14 Stycznia 2016 przez Oświecony
Dopisek

[AchJoo]

Można nawet tym paniom stworzyć prawie ideał - cechy niepożądane dla emocji, pożądane one tylko wiedzą do czego...

 

 

- doświadczony - fajtłapa

- pomysłowy - cwaniak

- skromny - maminsynek

- przystojny - niezdecydowany

- mający poczucie humoru - cham

- namiętny - prostak

- imponujący pasją/zainteresowaniami/wiedzą na różne tematy - pijący

- leniwy - dobry kochanek

 

 

Chyba trzeba mieć wielką głowę by uwagę na te wszystkie kobiet opinie zwracać - i jak tu być po prostu sobą?

 

[Oświecony]

He he. Ogólnie w wielu wątkach na tym kobiecym forum (i pewnie na innych też) pojawiają się zawsze trzy cechy: zaradny, zdecydowany i odpowiedzialny.

[Mosze Red]

Oświecony to są te trzy cechy, których najczęściej (zdarzają się wyjątki) nie wykazują kobiety

[kic-anty]

54 minuty temu, Brzytwa napisał:

Był kiedyś taki krótki filmik gdzie bezdomnego dziadka który wyglądał jak troll umyto, ogolono i ubrano w garniak i czyste buty. Po czym wyszedł na ulicę.
Gdybym go spotkał to nie postrzegałbym go w kategorii 'menela' a owym ten dziadek w swoim wnętrzu niewątpliwie był/jest.
Mózg rozjebany.

 

                  Dokładnie tak to działa. Ciało to element, który dość łatwo kształtować- mózgiem. Ciałem pokazujesz co masz w głowie.

 

39 minut temu, Tarnawa napisał:

Od pół roku regularnie chodze Na basen dwa razy w tygodniu i dopiero raz widziałem panienke której dałbym 7/10 

Faceci wiekszość. brzuchaci  Łącznie ze mną lub wychudzeni. Wysportowanych sylwetek nie doswiadczysz ,

Na siłowni lepiej choć tam tapeta ciuszki lasek robią swoje chłopy pół na pół 

Więc pytam gdzie te ideały?

                Większość facetów ma tzw. ciastowate ciała. Na tym tle łatwo się wyróżnić. " TYLKO " charakter.

[parafianin]

Bo kobiety nas szufladkują od najmłodszych lat wg interesu jaki im dajemy, tudzież usług jakie możemy oferować. Zadań które możemy spełnić w ich życiu. Im więcej usług, tym na dłużej kobieta zostaje. Czyli najczęściej im bogatszy, im większy status tym prędzej setka kobiet będzie płacić z swoim byciem i seksem za to wszystko.

Rozmowa, zrozumienie, ciepło - przyjaciel
Seks - wzbudzanie szeregu jaskiniowych emocji, fizyczność
Związek - kasa, ułożone życie, zaradność, stabilizacja, podwyższenie statusu kobiecie, wygoda


Nawet sam bym te typy zaszufladkował jako alfa (prehistoryczny samiec), beta (kasa, stabilizacja, jakieś babskie cechy by jednak osiągnął porozumienie z kobietą, a nawet jej służył usługami), gamma (indywidualista, ekscentryk, ciekawość, rozmowy), omega (do zaopiekowania na litość, np alkoholik co się zmieni).

Wszystkie baby jednak chciałyby tych wszystkich często sprzecznych cech w jednym, czyli by ich ideał miał wszystkie dobre cechy każdego z typów. Oczywiście jest to niemożliwe, ponieważ zdrowy na umyśle facet nie ma osobowości mnogiej i działa zasadniczo prosto, według określonych zasad.

Co najlepsze zmienną osobowość, wieloraką mają najczęściej psychopaci zwani bad boyami, więc mamy te wszystkie historie co bije, pije, zdradza, a kobieta nie może odejść od niego bo działa na większość jej zmysłów. Jak nie wszystkie. Psychopata to człowiek chory psychicznie, tak jak każda kobieta ;-)

[RedBull1973]

Wbrew pozorom,  ta lista kobiecych życzeń nie jest taka skomplikowana.

Można pogrupować pewne cechy RAZEM, i sprowadzić do wspólnego mianownika.

Wyjdzie całkiem mało , krótka lista!

 

NA przykład: nie lubią maczo ,cwaniaków , zarozumialców, przemądrzałych, szpanujących ...

Ja bym to sprowadził to jednej cechy  - NATURALNOŚĆ, ŻADNYCH POZORÓW I UDAWANIA KOGOŚ, KIM NIE JESTEŚ.... One chcą móc od razu WŁAŚCIWIE ocenić samca!

Nie chcą być oszukiwane w tym punkcie, tzn. mężczyzna marzeń ma być NAPRAWDĘ podobny do maczo ,cwany życiowo, czujący się PEWNIE na podstawie REALNYCH PRZESŁANEK, a nie udawania...

 

Kolejne cechy: czysty, przystojny, zadbany, elegancki, wysportowany, kulturalny, nie zniewiściały, bez łupieżu i z czystymi ubraniami ,paznokciami, włosami, piętami (te pięty mnie rozwaliły)

- jeden wspólny mianownik to... REPREZENTACYJNY...! Otoczenie ma jej zazdrościć takiego SAMCA! Ot co...:-)

 

Kolejne: nie pije, zaradny, ambitny ,pomysłowy, pracowity/ nie leniwy, ugodowy, wierny, nie mamisynek i nie zniewieściały - czyli innymi słowy ZAPIERDALAJ NA UTRZYMANIE MOJE I DZIECI samczyku i nie pierdol, nie narzekaj mamusi na mnie...:-)

 

Coś jeszcze zostało ? :-) Zobaczcie ,trzy przymioty tylko wyszły:

1. NATURALNOŚĆ, ŻADNYCH POZORÓW I UDAWANIA KOGOŚ, KIM NIE JESTEŚ - od razu kobita chce ocenić z kim ma do czynienia, nie lubią oszustów

2. REPREZENTACYJNY - jasna sprawa, koleżanki mają"zazdraszczać" , a ona ma być dumna z takiego mężczyzny

3. PRACUJ NA UTRZYMANIE MOJE I DZIECI - co comments :-)

 

4. Dochodzi jeszcze rola PRZYWÓDCZA -  mężczyzna ma górować pod każdym względem nad kobietą, być mądrzejszym od niej, silniejszym, twardym, zdecydowanym, odpowiedzialnym, honorowym i z zasadami...być odpornym na jej gierki i nie dać sobie wejść na głowę...

 

Seks i namiętność - jak mają spełnione powyższe TYLKO TE 4 podstawowe CECHY, to ZAWSZE będzie i dobry seks , i namiętność...!

 

I tego właśnie one chcą...Przecież to takie proste w gruncie rzeczy...!

 

 

Edytowane 14 Stycznia 2016 przez RedBull1973

[Oświecony]

Red: No! Dlatego szukają ich u mężczyzn. Zresztą, czego one nie szukają... :-)

 

Parafianin: Coś w tym jest. Za nastoletniego gówniarza, który miał skąpą wiedzę o kobietach, byłem miły, nie przeklinałem w ich obecności (ogólnie, gdy nie muszę, to tego nie robię). Myślałem sobie, że pokażę, że taki właśnie jestem (bo taki byłem), że ładnie się wysławiam, że "proszę-dziękuję-przepraszam" itd., i że tymi cechami przyciągnę dziewczynę do związku.

 

Efekt był, oczywiście, odwrotny. Niekiedy byłem nawet niezauważany. Powodzenie mieli za to ci, którzy mówili "poszłem-przyszłem", kurwowali na lewo i na prawo, byli towarzyscy itp. źli chłopcy. Nie wiem, czy tacy przyciągają wszystkie niewiasty, czy tylko pewne typy kobiet.

 

RedBull1973: Te pięty chyba każdego rozwaliły. Chodzi zapewne o to, żeby nie było na nich zrogowaciałej skóry (czy jak one to tam nazywają). Poza tym, niezła analiza.

 

 

 

Spójrzcie na tę wypowiedź. To jest wypowiedź jednej z kobiet o kobietach:

 

 

 

"Kobiety są głupie. Wszystkie. Analizujemy niepotrzebnie, stwarzamy nieistniejące problemy, czasami same mamy siebie dość. Dlatego - kobiecie trzeba pokazać, że masz nad nią przewagę.

 

Niestety ale mężczyźni, którzy wdrążają zbyt wiele uczucia w związki są prawie zawsze z góry na przegranej pozycji. Dlaczego? A to dlatego, że babeczki nudzą się, jak mają wszystko czego chcą. Kobiecie zawsze musi czegoś brakować. Dajmy na to: napisała Ci sms'a z zapytaniem, kiedy ją odwiedzisz. To (w fazie prawie-związku) ona oczekuje odpowiedzi natychmiastowej, jednak w głębi serca - jeżeli potrzymasz ją kilka godzin, to jej serce zmięknie jeszcze bardziej. Stwierdzi: "o, był zajęty, to szalone!". Brzmi to dość absurdalnie.. ale babki takie są.

 

 

Chcą być uwodzone, a nie wiedzione. Chcą być zdobywane i same muszą zdobywać tak na dobrą sprawę. Jeżeli facet.. tylko facet stara się, to jest klapa i pies pogrzebany. Babeczki nieśmiałe są fajne jednak.. jak tak przeczytałam Twój temat - od początku coś śmierdziało. Prawdopodobnie nie czuła do ciebie pociągu fizycznego (jeżeli kobieta widzi mężczyznę (w sumie was, samców tyczy się podobnie), który spełnia jej wizualne oczekiwania, będzie miała kisiel w gaciach. Po prostu).

 

 

Mężczyzna atrakcyjny, seksualny - pociąga. Do mężczyzny aseksualnego (dla danej kobiety. Aktualnie wszystko jest prawem feromonów) babeczka może się zbliżyć, ale tak jak napisała jakaś forumowiczka - pozostanie to w relacji "dobry kolega, ciepłe uczucie jak do brata".
Kobieta lubi być traktowana trochę tak jako.. druga. Mam tu na myśli - być za mężczyzną, a nie przed nim. I powtarzam - babeczki są głupie. Wszystkie."

[parafianin]

Co do wypowiedzi tej kobiety to wychodzi jedno: dla kobiet miłość to gra psychiczna, a związek to walka o przywłaszczenie zasobów i władzę nad drugim człowiekiem (np. by mogły sie nim wyręczyć). Dlatego manipulują, by to osiągnąć. Prowokują emocje, gdy ich nie ma (np kłótniami) i oczekują ich wzbudzania. Oczekują, że mężczyzna będzie stymulował wszystkie rodzaje emocji u kobiet, oraz nigdy nie dopuści do znudzenia, do stabilizacji. W tym oczywiście odpowiednio pomaga sam stan zakochania i hormony.

Gry psychiczne w których ukazuje się schemat dominacja-uległość wzbudzają w kobiecie pożądanie seksualne, jak w czasach jaskiniowych. Podświadomość np. pewne siebie, bezpośrednie słowa odczytuje jako dominujące i tym plusuje się u kobiety. Byciem zdecydowanym, tak jak targało się za włosy i do jaskini, a nie pytaniem "czy moge, prosze i dziękuje", ponieważ to jest zniewieściałe wychowanie, działające tylko na społeczną część kobiecego mózgu. Kobieta chociażby czując strach czuje się uległa, czyli kobieca.

Gdy mama uczy by być miłym dla innych, szanować, spełniać zachcianki, przynosić kasę w zębach bo odpowiedzialny zawsze zapłaci, a nawet weźmie nieswoje dziecko bo taki jest "real man". Tak manipulują społeczeństwem by nawet desperatki z problemami mogły złapać frajerów, którzy ich błędy naprawią, a one będą sobie spokojnie żyć mając wszystko zapewnione. Bo jak kocha to akceptuje wszystko, a jak nie akceptuje to jest ch*jem. I ci głupi w to wierzą.

Tak czy siak pożądać będą tylko tego który będzie dominował, potrafił zadziałać, a nie służył i dawał za darmo. Służyć ma kobieta, to jej uległa rola i taką chce jej podświadomość.

[Don Salvatore]

4 godziny temu, Adolf napisał:

Być sobą to podstawa.

 

Kultura osobista, higiena, dbanie o wizerunek, to chyba standard.

 

Reszta to bajera i zaczarowanie umysłu samicy.

Przyjmijmy, że każdy facet chociaż powierzchownie się myję i ma niejako swoją kulturę.
 

To większość osób wykłada się na byciu sobą.

To jest cechą którą Adolf podał podawana za fundament męskości.
 

Bo jak być dominatorem lub stanowczym kiedy nie jest się sobą?

[parafianin]

Być sobą to pic na wode, jeśli to bycie sobą nie przynosi sukcesów, a jeszcze gorzej gdy się samego siebie nie akceptuje. Nie masz jakichś cech naturalnie, a przeszkadza ci to, to musisz się nauczyć je mieć. Jak nic ci w sobie nie przeszkadza i wierzysz w siebie to tematu nie ma.

Kobiety właściwie z natury mają taki mechanizm obronny, że one wszystko dobrze robią, tylko inni źle, wina zawsze jest w kimś innym, że mają wyjątkowe cechy, są mądre, lepiej kochają, mają zawsze racje. I jeden z drugim adorując je, czy służąc, dając śluby i inne zasoby pokazują im że tą racyje mają ;-) Oczywiście dodać do tego podlizywaczy, którzy boją się postawić, byle tylko mieć szanse na zaliczenie, a to bardzo ładnie pompuje babski narcyzm, czy próżność.

Kobieca podświadomość by szanowała musi się czuć i gorsza i głupsza i słabsza i mieć niższy status od mężczyzny. Minimum te 2-3 punkty gdybyśmy stosowali wirtualną skale do 10. Bez statusu niewiele się ugra, bo one oceniają nie po słowach. Jak się ktoś próbował logicznie kłócić z kobietą to wie o czym mówie.

[Subiektywny]

Swoją drogą - bardzo często i gęsto owe 'pożądane w oczach kobiety' cechy mężczyzny są sobie logicznie przeciwstawne. Ich jednoczesne występowania w jednej osobie nosiłoby znamiona ciężkiej schizofrenii.

 

szalony ale odpowiedzialny

oszczędny ale sypiący podarkami

stanowczy ale uległy

dominujący ale ugodowy

wesoły ale poważny ...

 

Tą wyliczankę można ciągnąć jeszcze długo. Ech, te oczekiwania i zachcianki kobiet mając za nic logikę - a św.Tomasz z Akwinu patrzy ...