Skocz do zawartości

Kobieca gra


Rekomendowane odpowiedzi

Spotykam sie ostatnio z kobietka, mloda, fajna atrakcyjna...

 

Od jakiegos czasu zauwazylem oschłosc z jej strony, odpowiadanie pol slowkami, chłod i tak dalej...

 

Zaproponowalem spotkanie, to krecila glowa ze moze znajdzie czas...

 

Warto dodac ze przed miesiacem, dobry seks, przytulanki, jak Ona planuje przyszlosc ze mna, nie powiedziala tego wprost, ale tsk wywnioskowalem..

 

Stara jak swiat, swiadoma badz nie metoda na zaangazowanie i " pieskowanie" z mojej strony...

 

Po ostatniej propozycji spotkala sie, po odwlekaniu go...

 

Spotykamy sie, ja krotko i prosto z mostu opierdolilem ja konkretnie, oczywiscie bez bluzgow, kulturalnie i stanowczo...

 

Nie chodzilo o spotkania, poprostu opierdolilem ja za to i zwrocilem stanowcza uwage ze nie zycze sobie takiego zachowania, gierek i tak dalej...

 

Dalem do zrozumienia ze jesli jeszcze raz, to do widzenia, dodalem ze takie gierki to moze ze swoimi rycerzami, nie ze mna...

 

Zwrocilem stanowcza uwage na jej dziecinne zachowanie, dodalem ze nie pozwole sobie na takie akcje wobec mnie, czy robila to swiadomie czy nie, po czym kulturalnie sie pozegnalem, odwrocilem i poszedlem w swoja strone, bez ogladania sie za siebie...

 

Akcja miala miejsce godzine temu...Teraz pytanie do braci, czy takim zachowaniem okazalem slabosc i zbytnie zaangazowanie? Czy jednak " jaja"? Nie okazywalem nerwowosci, ale spokojnie, statecznie dalem do zrozumienia ze " nie ze mna takie numery" postawilem granice, jasno i konkretnie...

Edytowane przez Assasyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co Ci nasza opinia? Co ona wniesie do sytuacji?

Spotykasz się z kobietą i po płomiennym okresie zauważasz oschłość, nawet za bardzo nie chciała się spotkać.... powinieneś wiedzieć dlaczego. Spróbować wywnioskować co się dzieje. Skoro się tak zachowuje muszą być jakieś przyczyny.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Assasyn postawiłeś granicę i powiedziałeś czego nie chcesz. Pytanie czy powiedziałeś czego chcesz i czy to zostało wykonane (chociażby słowo przepraszam z jej ust). Inna sprawa, że jak niunia się bawi w coś takiego to olać w początku zabawy (ew. z komunikatem via sms "nie to nie" jak Ci na tej konkretnie samiczce zależy). Czas teraz pokarze lub pokaże :-).

Doktor baca zaleca 0 działań w stronę niuni od tej pory - niech się postara, a jak nie to w śmietnik ;-)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Assasyn

Very well:D, dobzie,dobzie, pokazałeś kochones !!!

 

Teraz tylko kwestia tego czy lala ma inna gałąź na którą może usiąśc. Czas pokaże.

Ja jednak myślę, że niedługo nie będziesz się mógł od niej odpedzić.

 

Moja rada: Jak wróci, to znaczy że cię ceni, tak więc :

"Masz ją ruchać ile wlezie, a jak ci się znudzi to na dowidzenia wypie............j , ale tak kulturalnie, bez krzyków.

Takie "wypie............j" w tonacji a-mol:wacko: cichutko.

To rozkaz - baczność @Assasyn:lol:

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wszyscy my tutaj udzielamy twardych rad, dopoki nie pojawi sie cipka i nagle problem "napisac czy nie" urasta do rozmiarow canis majoris:)

Zmiennych jest tysiace. Po setkach postow, ktore przeczytalem wnioskuje, ze niektorzy z nas nauczyli sie opierdolu, ale nie nauczyli sie kiedy i gdzie go uzywac. Wszystko ok, po prostu nie spodziewalem sie @Assasyn takiego tematu po tobie:)

Odpowiem realistycznie jak @Vincent : jeblo to jeblo. Na chuj drazyc.

Edytowane przez greturt
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można upominać kobiete, ale to przecież zwierzątko, które kieruje się emocjami i instynktami. To tak jakbyś upominał słownie psa żeby nie szczekał. Zrozumie? Trzeba trochę tresury, kar, nagród, postawienia granic. Jak wyżej napisano, jak ceni to wróci. Jak nie ceni to po co się babrać w coś co i tak nie potrwa.

Ale jak chcesz tylko sobie zaliczyć raz czy drugi to za miłe słówka o miłości niejedna się sprzedała.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mój gust dałeś ciała po drodze ,panna wyczuła że cię ma.

Byłeś mało czujny i poleciałes to że pytasz jest tego dowodem ,zaczełes kombinować

Gadanie upominanie itp.itd. to nie działa to jak cyrk żebraczy

 

Choć chciałbym się mylić

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Assasyn.

 

   Dziękuję że nas zapytałeś.To świadczy o szacunku, do nas, Braci. Że ważne jest dla Ciebie nasze zdanie.

Jednocześnie nie obawiasz się opowiadać o swoim życiu. Czujesz się tu dobrze, wśród swoich.

 

Z obecną babą w/g mnie postąpiłeś dobrze. Jak wróci skruszona to jeszcze lepiej. Będzie fajne bzykanko z jej strony. "Na zgodę". A jak nie, to niech szuka rycerza. Tego kwiata to pół świata.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy od zaleznhości.jak to powiedziałes w sposób konstruktywny i zakumała to git jak choleryczny to nie juz git.

Dlaczego baby lubia facetów z poczuciem humoru?bo same sa nudne
Dlaczego baba potrzebuje faceta z poukładana kopułą?bo same nie maja poukładanej kopuły

druga mańka jest taka ze czasami zesraj sie a nie przetłumaczysz.po prostu nie i chuj.wtedy wiedz ze cos sie dzieje nie tak

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Assasyn napisał:

 

Zaproponowalem spotkanie, to krecila glowa ze moze znajdzie czas...

 

Po ostatniej propozycji spotkala sie, po odwlekaniu go..

 

Nie chciałem  cię urazić ale po pierwszej akcji z cytatu robisz odwrót bez słowa wyjaśnienia, to był test, nie zdałeś

Edytowane przez Tarnawa
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry Gregory, ale wydaje mi się, że zjebałeś. Też kiedyś "opierdalałem" laski, chuj z tego wychodzi. Koniowi pan to tłumacz, nie kobiecie.

 

Ona chcę widzieć że jesteś od tego co ona odpierdala totalnie emocjonalnie oderwany, to jest demonstracja siły. Oczywiście łatwo mówić, a jak laska jest naprawdę 9 albo 10/10 to się mozna nieraz zesrać, ale nikt nie mówił że będzie gładko, łatwo i przyjemnie. Jak to mawia stare polskie przysłowie, pałka sama się nie opierdoli.

 

Opierdolić (nie mówię o draciu mordy i emocjonowaniu się) to można jak np. na ostatnią chwilę odpierdoli akcje typu "jednak dzisiaj nie mogę" , jak już jesteś w busie albo w aucie, albo jakaś inna niesłowność która rozpierdala Ci dzień i Twój plan, albo powoduje że tracisz kasę tylko i wyłącznie z jej winy albo głupoty albo niezdecydowania, ale jak opierdalasz kobietę, żeby nie robiła gierek, to tak jakbyś opierdalał ognisko za to że parzy.

 

Edytowane przez Tamten Pan
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 5 miesięcy temu...

Ja osobiście, w przypadku gdy kobieta kręci nosem na spotkanie, dałbym spokój. Przecież wiadomo, że kobiety prawdy wprost nie mówią, czyli pewnie nie chciała i dążyła do rozwalenia związku "z twojej winy". W jej mniemaniu "wybuchłeś" czyli jesteś "niedojrzałym chłopcem".

 

PS: czy wróciła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.