Skocz do zawartości

Rozwód


Rekomendowane odpowiedzi

I ja dorzucę swoje 3 grosze.

 

Pomysł z wolnym związkiem - jest tak bezdennie głupi, że aż szkoda, że nikt w tej dyskusji tego nie poruszył. Faktycznie ona kontroluje Ciebie i sytuację. Robi co tylko chce - a Ty dajesz się jej wodzić za nos.

 

Wiesz dlaczego zgodziła się na wolny związek? Moim zdaniem po konsultacjach z koleżankami/adwokatem  spokojnie poczeka, aż zaczniesz spotykać się z jakąś lasencją. Być może podsunie Tobie swoją koleżankę lub nawet kobietę detektywa.

 

A Ty pójdziesz grzecznie jak świnka na rzeź. Parę fotek, jakieś nagranie jak kogoś całujesz i/lub dajesz kwiatki a potem buziak. 

 

A potem rozwód z Twojej winy na podstawie dowodów, które jej sam dostarczyłeś. I już cię panienka ma.

 

I tylko dla przypomnienia napiszę, że na rozwodzie zagra wielce poszkodowaną, zdradzoną, a Ty będziesz potworem.

 

Po rozwodzie z Twojej winy nastąpi ciąg dalszy - czyli pozew o alimenty na nią. Bo przecież rozwód z Twojej winy, a ona podupadła przez to na zdrowiu psychicznym i fizycznym i straciła pracę i nie może pracować. Poza tym drobnostką będzie jak napiszę, że w wyniku rozwodu z Twojej winy pogorszył się jej status materialny.

 

I tak pewnie Ci przywalą ze 2k alimentów na byłą żoneczkę. I będziesz uwalony na dłuuuuugie lata. A ona będzie korzystać z życia na twój koszt.

 

 

Także, jak chcesz mieć wolne związki TO TYLKO PO ROZWODZIE KURWA MAĆ !!!!!!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.10.2016 o 21:27, RedBull1973 napisał:

"Bo ona zajebiście loda robi" - no co to jest za argument....?


@RedBull1973 - Nie rozumiem takich facetów co wiążą się z kobietami tylko dlatego, że mają zajebistego loda bądź seks. To jest podstawa każdego związku, a nie jakiś super skarb, który trafia się raz na milion. Ale skoro jemu tak odpowiada, to potem niech nie płacze jak ta młódka go wyrucha po rozwodzie (zakładam, że na ślub też go skusi). 

Ja mógłbym wziąć kobietę z dzieckiem, ale to naprawdę musiałaby być ogarnięta, a dziecko dobrze wychowane. Jak wiemy szanse na to są niskie więc lepiej brać takie bez dzieci. 

Co do dzieciaka od tej młódki, to jest właśnie efekt wychowania matki co traktuje dziecko jako garb swego życia. Nie poświęciła mu życia bo sama młoda chce się wyszaleć, a nie tracić życie na jakiegoś "bachora". Kolega robi za świetnego providera.

Edytowane przez CalvinCandie
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, CalvinCandie napisał:

Ja mógłbym wziąć kobietę z dzieckiem, ale to naprawdę musiałaby być ogarnięta, a dziecko dobrze wychowane...

 

A wziąłbyś taką która ma dziecko a to dziecko ma ojca, który jest obecny w jego życiu? Odwiedza go, bierze do siebie, chodzi do przedszkola/szkoły, zabiera na wakacje.

 

Dobrze byś się czuł? Jak traktowałbyś takie dziecko? Jak traktowałbyś takiego ojca?

Edytowane przez Normalny
skrócenie postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Normalny - Jeśli byłaby ogarnięta jw. pisałem, a dziecko byłoby dobrze wychowywane, to wziąłbym ją. Co do ojca dziecka, to nie robiłbym mu żadnych problemów, w końcu to jego dziecko więc ma prawo się z nim widzieć, brać do siebie, zabierać na wakacje. 

Miałbym duży szacunek do takiego ojca, który nie osrał swego dziecka i pamięta o nim. Taką kobietę też nakłoniłbym do tego by umożliwiała bez przeszkód spotkania ojca ze swoim dzieckiem, zabieranie go na wakacje, do kina itd. 

Szczęście dziecka jest bardzo ważne. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.