Jak daleko samiczka może się posunąć?

[Tyran]

Witam Braci,

 

Jak sądzicie albo może co widzieliście do jakich zachowań, czynów kobieta jest zdolna się posunąć aby zdobyć mężczyznę jeśli jej podświadomość tego chce?

P.S ktoś z uprawnieniami niech poprawi temat mojego posta na "Jak daleko samiczka może się posunąć?" dziękować

Edytowane 17 Stycznia 2016 przez "Tyran"
Błąd w tytule.

[Assasyn]

Nie wiem...u mnie bywalo spust na twarz, piersi, połyk, kajdanki i inne..? hue hue

 

Ogolnie chyba do wszystkiego, tak jak w milosci i w nienawisci...

[overkill]

Zależy od determinacji laski.  Chyba do wszystkiego. Litania rzeczy bardzo długa ...

[baca]

4 godziny temu, "Tyran" napisał:

Witam Braci,

 

Jak sądzicie albo może co widzieliście do jakich zachowań, czynów kobieta jest zdolna się posunąć aby zdobyć mężczyznę jeśli jej podświadomość tego chce?

P.S ktoś z uprawnieniami niech poprawi temat mojego posta na "Jak daleko samiczka może się posunąć?" dziękować

 

Do wszystkich możliwych do wykonania w danym momencie. Obejmuje również brak poszanowania dla jakichkolwiek istniejących norm społecznych/prawnych/moralnych/etc. (oczywiście jak nikt "nie widzi").

Edytowane 18 Stycznia 2016 przez baca
literówka

[parafianin]

Jako baca rzekł.

Podstawa zachowań kobiety: Cel uświęca środki, a moralność do szafy.

[Marek Kotoński]

Do wszystkiego, łącznie z morderstwem jak wskazują telewizyjne doniesienia.

[Subiektywny]

7 godzin temu, baca napisał:

 

Do wszystkich możliwych do wykonania w danym momencie. Obejmuje również brak poszanowania dla jakichkolwiek istniejących norm społecznych/prawnych/moralnych/etc. (oczywiście jak nikt "nie widzi").

 

Za 'oczywiście jak nikt nie widzi' - masz superlajka, bo to crem de la creme i must have w kobiecym działaniu. Byle tylko się nie wydało i nikt nie zobaczył !

[RedBull1973]

Jak już pisali koledzy - DOSŁOWNIE DO  WSZYSTKIEGO!

Moja Ex np. całe życie krzyczała, nawet na serialach: "najgorsze takie kurwy, co rozwalają komuś rodzinę!"... , "co za szmata!" itp.

Oczywiście sama zrobiła potem TO SAMO, i kompletnie w dupie miała, że TAMTA miała z gościem trójkę dzieci... bo - "sama sobie winna!" ech...

[wroński]

2 godziny temu, Marek Wolf napisał:

Do wszystkiego, łącznie z morderstwem jak wskazują telewizyjne doniesienia.

Najchętniej cudzymi rękami. A po wszystkim "ja tylko tak mówiłam a w ogóle to wariat, bałam się go"

[Tarnawa vel Lancelot]

Do fystkiego i niema zmiłuj,calineczka walczyła o władze na chama nawet jak ją ostrzegałem że dom pójdzie w pizdu i tak odpierdzielała ,teraz po rozwodzie poimformowałem że chce kaske i sie zaczeło milusia jest ,mówi że dziecku powinienem zostawić,do rodziny mojej na swięta wydzwania i tym podobne.

A ja milcze i nic nie komentuje po dobroci nie chciała to już sprawe założyłem ,narazie ona nic nie wie,ciekawe co sie będzie działo jak sie dowie .

[Enemy]

Kliniczna psychopatka potrafi nawet zabić własne dzieci nie czując wyrzutów sumienia, więc trochę w sumie głupio zadane pytanie w temacie, bo jako takiej granicy nie ma, tak ogólnie rzecz ujmując. Odpowiedzieć można np. na pytanie, "do czego kobieta X (tu jakiś konkretny żywy przykład) może być zdolna?" i to tylko przy założeniu że naprawdę dużo o niej się wie.

[Pikaczu]

16 godzin temu, "Tyran" napisał:

Witam Braci,

 

Jak sądzicie albo może co widzieliście do jakich zachowań, czynów kobieta jest zdolna się posunąć aby zdobyć mężczyznę jeśli jej podświadomość tego chce?

P.S ktoś z uprawnieniami niech poprawi temat mojego posta na "Jak daleko samiczka może się posunąć?" dziękować

jak ma kuku na muniu.a z tego wnioskuje ze jak daleko moze sie posunac to wpisz sobie jakiekolwiek zachowanie i jaka kolwiek sytuacje od wydziarania sobie ciebie do rozjechania sasiadki%-)

[The Saint]

Do czego okrutnego by się nie posunęła, to i tak winę całą ponosił będziesz "Ty" lub ewentualnie "My".   

[SennaRot]

Moim zdaniem nie jesteśmy w stanie nawet sobie tego wyobrazić. My Samcy.

Napisać, że do wszystkiego to mało.

 

Kiedyś byłem świadkiem rozmowy dwóch adwokatów (sprawy właśnie rozwodowe). Debatowaliśmy nad tym właśnie do jakich rzeczy jest w stanie posunąć się kobieta.

Wniosek był taki: niezależnie ile alkoholu facet by wypił, niezależnie jakich narkotyków by się nażarł, niezależnie od tego w jakim stanie emocjonalnym byłby facet nie będzie nigdy w stanie wymyślić takich kłamstw, perfidności, okrucieństw, oszustw, intryg jak kobieta..... W tym jesteśmy zdecydowanie gorsi i dużo słabsi niż kobiety.

 

[Tarnawa vel Lancelot]

7 minut temu, SennaRot napisał:

Moim zdaniem nie jesteśmy w stanie nawet sobie tego wyobrazić. My Samcy.

Napisać, że do wszystkiego to mało.

 

Kiedyś byłem świadkiem rozmowy dwóch adwokatów (sprawy właśnie rozwodowe). Debatowaliśmy nad tym właśnie do jakich rzeczy jest w stanie posunąć się kobieta.

Wniosek był taki: niezależnie ile alkoholu facet by wypił, niezależnie jakich narkotyków by się nażarł, niezależnie od tego w jakim stanie emocjonalnym byłby facet nie będzie nigdy w stanie wymyślić takich kłamstw, perfidności, okrucieństw, oszustw, intryg jak kobieta..... W tym jesteśmy zdecydowanie gorsi i dużo słabsi niż kobiety.

 

7 minut temu, SennaRot napisał:

 

Nas osłabia predewszystkim świadomość konsekwencji jak kobitka powie ci że jesteś kawał chu... To raczej nic jej nie zrobisz jest bezkarna a jeśli nawet to wcześniej czy później sprubóje jeszcze raz ,powiedz do niej że jest kurwa to nie da ci dupy lub walnie Focha np.

Poza tym większość jest nauczona że facet ma wszystko odkręcać walczyć latać z kwiatami itp.

Dlatego w moim słowniku zanika słowo przepraszam jak coś wywine to staram się palić frana

[Jaca]

Kobieta dla mężczyzny tak samo jak mężczyzna dla kobiety, może zrobić wszystko.

Nie mówię tu o wszystkich mężczyznach ale o jakiejś części, bądźmy obiektywni

[Mentalista]

Może to będzie lekkie zboczenie z tematu ale kiedyś miałem taką znajomą która miała dość swojego chłopaka jednakże kiedy on za zdradę ( pocałunek z innym) chciał z nią zerwać to w ramach szantażu zaczęła się ciąć i groziła że coś sobie zrobi , strasznie wtedy się o nią baliśmy , nieraz wychodziła z domu i pisała do mnie że "idzie to zakończyć", odbyliśmy z nią wtedy wiele rozmów i doszedłem do pewnego wniosku , otóż  wiele dzisiejszych kobiet jest zdolnych do wszystkiego aby zdobyć upragnionego mężczyznę czy aby go przy sobie zatrzymać .Tak by podbudować swoje narcystyczne ego . Ta dziewczyna odeszła od niego kilka miesięcy po tych zajściach bo zakochała się w innym .

 

Ciekawe czy gdybyśmy    próbowali   zerwać z kobietą która ma zamiar się z nami rozstać , czy ona nie zaczęła by się starać o to abyśmy tego nie zrobili ... I w jakim stopniu by takie coś działało , na jaką skalę .

Edytowane 24 Stycznia 2016 przez Mentalista

[hxc]

Jedno jest pewne ,posunie się daleko ale zabić się nie zabije , znałem kilku którzy się zabili "przez" pannę, ale żadnej która to zrobiła przez faceta, oczywiście są takie przypadki ale laska musi być ostro stuknięta, jakieś braki.. są takie co się okaleczą, ale to lubią po prostu dużo kobiet które miały problemy w dzieciństwie są masochistkami, często z natury tak mają, ale najczęściej są po prostu skrzywdzone przez wzorce wyniesione z domu i środowiska w którym dorastały.

 

Czasem kobieta potrafi się stoczyć , bo facet się stacza. ale to zupełnie inna bajka.

 

Kiedyś słyszałem jak to dobrze ujął Tymon Tymański, że są kobiety różne, a spotkał jak niektórzy z nas, ostro porobione panny najważniejsze nie zaprzątać sobie tym głowy. Wiemy że są w stanie do naprawdę ostrych akcji i tyle.

 

Zresztą człowiek jest w stanie posunąć się do najbardziej pojebanych rzeczy, w przypływie chwili impulsu czy też sytuacji.

[Jednonogi Kapelusz]

Dnia 18.01.2016 at 16:29, Jaca napisał:

Kobieta dla mężczyzny tak samo jak mężczyzna dla kobiety, może zrobić wszystko.

Nie mówię tu o wszystkich mężczyznach ale o jakiejś części, bądźmy obiektywni

Tyś chyba oci**ał. Jakie obiewktywni !? Obiektywność jest nudna (i nie w modzie).

Edytowane 25 Stycznia 2016 przez Jednonogi Kapelusz

[Marek Kotoński]

Pisałem to parę razy - mój kolega miał pannę, która z nim zerwała. Po tym się okazało, że jednak chce wrócić, ale on już nie chciał. Przez telefon wrzeszczała że się zabije, rozwali sobie głowę, były jakies głuche uderzenia, a ja zabrałem mu komórkę i schowałem. Jak wróciliśmy z kilkudniowego melanżu, okazało się że nic jej nie jest. Po prostu zastosowała chwyt emocjonalny