Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Hehehe na tą okazję kupiłem sobie nowy droższy zegarek i założyłem moją drogą marynarkę a po rozprawie poszedłem do drogiej restauracji. Kto bogatemu zabroni :D.

Oszczędności na zamieszkanie poszły na dobrego adwokata, tłumaczenia dokumentów (i jeszcze dużo zostało!)...czy ona nie rozumie, że pieniądze dają więcej możliwości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro rodzinka tak pazerna na Twe pieniądze i do tego tonąca w długach; pilnuj by alimenty, które dajesz na dziecko były choć w połowie na nie przeznaczane.
Znam sytuacje podobną, alimenty szły na bieżące potrzeby rodzinne a dziecko chodziło zaniedbane. 
Monitoruj sytuacje, bo to może nie być jeszcze koniec.
Dużo siły życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie z tego sprawę @The Saint ;). Na takie okoliczności też jestem przygotowany. Pozostaje tylko czekać na rozwój wypadków...i cieszyć się życiem :).

Z dzieckiem się widziałem, na razie jest zadbane. No ale nie będzie takie słodkie całe życie, czyż nie?

@nibynic

To najwięcej co mogli mi dać, jeśli pracuję za granicą. Ex myślała, że mogę wpadać na dwa weekendy w miesiącu, ale to raczej w sądzie nie przeszło. I to odpowiada, bo jednak jako pracownik nie mogę sobie tak często opuszczać miejsca w którym pracuję. Mam 36 dni urlopu do wykorzystania + okresy w których nie ma nic do roboty.

 

Edytowane przez Mr Bread
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.