Skocz do zawartości

Co te PIS-orki odpierdalają?


Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko wygląda na to, że typowy młody polski Janusz jechał swoim kaszlakiem na imprezę słuchając przy tym muzyki na cały regulator ( w końcu to piątkowy wieczór). Zabrakło tylko wystawionego łokcia, ale to zima więc wiadomo, zimno. Trzeba zasunąc szyby. Więc młody polski Janusz nie zauważył ( bo i jak skoro nie patrzy w lusterka, a usłyszeć nie mógł bo słuchał muzyki) kolumny jadącej na sygnale i postanowił skręcić sobie w lewo. I teraz, gdyby to była kolumna z prezydentem USA, młody Janusz byłby już w prosektorium bo pierwszy w kolumnie samochód rozjebałby jego puszkę na sardynki w drobny mak. Zamiast tego, kierowca chciał ominąć samochodzik Janusza i jebnął w drzewo. Czyli dzień jak codzień na polskich drogach gdzie każdemu wydaje się, że jest królem szos. Najlepsze jest to, że ścierowjady już rzuciły się, aby zrobić z Janusza ofiarę kaczyzmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kleofas To nie o to chodzi, że ofiarę kaczyzmu. Nigdzie nie jest napisane, że kierujący pojazdem uprzywilejowanym może zapierdalać ile fabryka da, powodować kolizje, wypadki i zabijać ludzi. On szczególnie musi uważać. Ja rozumiem, jak straż pożarna rozpierdoli (staranuje) komuś auto, które zastawi drogę pożarową, a gdzieś się pali. Popieram takie akcje. Ale jak to auto nie znajduje się w ruchu i nikogo nie ma w środku.

 

Słynna była akcja z policyjną nieoznakowaną Vectrą, która wyprzedzała na skrzyżowaniu, spowodowała kolizję:

 

https://www.youtube.com/watch?v=dUOFrRIJJ6E

 

Podobno ostatecznie sąd uznał winę Peugeota. IMO skandal. Sygnały dźwiękowe nie oznaczają automatycznie, że jesteś nieśmiertelny, niezniszczalny i bezkarny a uważam, że większości kierowcom tych pojazdów się tak wydaje. Nie wiem jak statystyki, ale jakoś kierowcy pogotowia ratunkowego i straży pożarnej jadąc na sygnałach mniej wypadków powodują niż oznakowane/nieoznakowane radiowozy i nasi kochani BORowcy.

Kierujący tym Seiczento skoro napierdalał muzą i nie słyszał to hola hola: miał badanie techniczne, był trzeźwy, wszystko było ok. Słuchał muzyki, bo kurwa mógł. Miał prawo. Czy każdy teraz ma kurwa jeździć 5km na godzinę i mieć cały czas oczy dookoła głowy? Tylko dlatego, że PiS zapierdala jak pokurwiony? Ja może mam swoje prawie 2mln km nastukane i nie słucham zbyt głośno muzy w aucie bo LUBIE słyszeć WSZYSTKO. Czy mi coś nie stuka, coś się nie urywa, czy jakiś pojazd uprzywilejowany mnie nie goni, czy mi lacha rozporka nie rozpina. A też popełniam błędy. Tutaj nawet w przypadku kierującego tym Seiczento nie można zastosować zasady ograniczonego zaufania, bo gdyby tak zrobić to musielibyśmy się przed każdymi zielonymi światłami zatrzymać, bo PiS (albo ktokolwiek) może na czerwonym zapierdalać.

 

Pożyjemy zobaczymy. Będzie zamach. :D

Edytowane przez Grzenio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na skrzyżowaniach i bezpośrednio przed nimi jest zakaz wyprzedzania. Pały zapierdalały pod prąd łamiąc wszelkie przepisy i zdrowy rozsądek.

Inna sprawa, że kolo skręcając w lewo nie patrzy w lusterko. A może po prostu tajniacy zapierdalali tak szybko, że nie zdążył.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym cywilizowanym kraju ( zwracam uwagę na określenie cywilizowany) jak widzisz jadący pojazd na sygnale to umożliwiasz mu przejazd (zatrzymując się, zjeżdżając na pobocze itp). Wielokrotnie widziałem pojazdy na sygnale jeżdżące pod prąd, skręcające tam gdzie jest zakaz skrętu i robiące różne dziwne manewry, które Januszom z Polski nie mieszczą się w pale , bo Janusze są w większości królami szos, którzy jeżdżą kierując się zasadą "moc jest ze mną" nie patrząc w lusterka i nie oglądając się na boki. Efekty są później takie jak to wczoraj. Teraz opozycja chce tego Janusza zaprosić na konferencję prasową. Może zostanie ministrem transportu w ich gabinecie cieni.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale bym się nie zdziwił, gdyby gość popatrzył w lusterko nic nie jedzie, dał kierunkowskaz i odbił z metr w lewe, a tu BOR-owcy wyrośli spod ziemi. Na autostradzie nie raz patrzę nic nie jedzie, a za chwile taki np. ścigacz, lada moment.  Oni tymi Audicami nie jeżdżą jak emeryci tylko dają w palnik ile fabryka dała. 

Edytowane przez slavex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minutes ago, slavex said:

Wcale bym się nie zdziwił, gdyby gość popatrzył w lusterko nic nie jedzie, dał kierunkowskaz i odbił z metr w lewe, a tu BOR-owcy wyrośli spod ziemi. Na autostradzie nie raz patrzę nic nie jedzie, a za chwile taki np. ścigacz, lada moment.  Oni tymi Audicami nie jeżdżą jak emeryci tylko dają w palnik ile fabryka dała. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Damian napisał:

Na skrzyżowaniach i bezpośrednio przed nimi jest zakaz wyprzedzania. Pały zapierdalały pod prąd łamiąc wszelkie przepisy i zdrowy rozsądek.

Inna sprawa, że kolo skręcając w lewo nie patrzy w lusterko. A może po prostu tajniacy zapierdalali tak szybko, że nie zdążył.

 

To, że jest zakaz, nie zmienia faktu, że jak już ktoś go łamie to nie możesz się z niego wpierdolić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, EnemyOfTheState napisał:

To już poważna sprawa

 

A ja wam powtarzam od lat robaczki sami się zajmijcie zabezpieczeniem na starość. 

 

Kupcie sobie co roku 50 -100 g złota, niech leży.

 

Kupcie jakąś kawalerkę nawet jak macie dom lub większe mieszkanie, zawsze można wynająć.

 

Żebyście nie musieli na starość wyjadać ze śmietnika. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mosze Red znam paru takich co się za młodu pracą za bardzo nie zhańbili, plan mieli taki, że 5 latek sobie popracują na Zusie zaczynając w takim wieku, aby po tych 5 latach dojść do wieku emerytalnego i mieć kasą od państwa na starość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Brat Jan napisał:

znam paru takich co się za młodu pracą za bardzo nie zhańbili, plan mieli taki, że 5 latek sobie popracują na Zusie zaczynając w takim wieku, aby po tych 5 latach dojść do wieku emerytalnego i mieć kasą od państwa na starość.

 

Ale ja nie mówię żeby dawać takim ludziom emeryturę, po prostu uczciwym jest aby skoro nie wypracowali emerytury zwrócić im składki wraz z wypracowanym kapitałem.

 

Np. w formie jednorazowej wypłaty. 

 

Tez nie jestem za utrzymywaniem leni za cudze pieniądze, jednakże nie popieram rabunku w świetle prawa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Brat Jan napisał:

podaj przykłady w jakich przypadkach można nie mieć tych 15 lat przepracowanych,

 

- niepełnosprawność nabyta przed ukończeniem nauki (rozpoczęciem wieku produkcyjnego), która umożliwiła jedynie kilkuletni okres pracy i składkowy

- niepełnosprawność wrodzona

- wykonywanie zawodu, który uniemożliwia regularne płacenie składek (artysta, pisarz itp.)

 

Ponadto jeśli ktoś pracował mniej bo mu się nie chciało to jego sprawa. Nie będzie miał emerytury i tyle, to jego problem na starość. Jednakże w żadnym wypadku nie usprawiedliwia to rabunku na jego składkach nawet jak był żulem i patologią. Płacił 5 lat, oddać mu kasę  + wypracowany kapitał i tyle, niech dalej martwi się o siebie sam.

 

Takie osoby, które z lenistwa nie odłożyły, powinny być wykluczone z systemu emerytalnego , ale nie powinny być przez ten system okradane. 

 

Dam ci przykład, wchodzisz w program regularnego oszczędzania (wiele funduszy czy banków taki oferuje) wpłacasz np 500 zł co miesiąc bo liczysz na to, że np. w wieku 50 lat wyjmiesz grubszą sumkę, a tu nagle bank ogłasza, że kasa przepadła bo zmienili jednostronnie zasady umowy i kasę dostaną tylko ci co brali udział w programie przez 15 lat, albo ci, którzy płacili 550 lub wiecej co miesiąc, a ci co mniej to można im zabrać. 

 

To jest dokładnie taka sama sytuacja, nawet dużo bardziej potworna, bo państwo może niesprawiedliwość (w tym wypadku kradzież) podeprzeć prawnie, to się fachowo nazywa terror państwowy. 

 

 

55 minut temu, Brat Jan napisał:

Cytujesz post pod postem, czy była może zmiana w regulaminie?

 

Nie można pisać postu pod postem.

 

Nie można robić zbyt obszernych i zbędnych cytatów. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Brat Jan napisał:

@Mosze Red podaj przykłady w jakich przypadkach można nie mieć tych 15 lat przepracowanych, nie licząc patologii której nie chce się pracować.

 

Np. moja matka ma przepracowane 14 lat z małym hakiem, jako że nie wróciła do pracy po urodzeniu drugiego dziecka (czyli mnie :P). Ojciec zarabiał wystarczająco dużo żeby utrzymać całą rodzinę, poza tym akurat jak skończył się jej urlop wychowawczy w kraju było wyjątkowo kiepsko z pracą zwłaszcza w małych miastach. Potem czasem dorabiała tu i ówdzie, ale pod składki ZUS to już nie podlegało. Lepszego przykładu nie znajdę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niepełnosprawni chyba mają prawo od rent.

 

@EnemyOfTheState

Inna sprawa, że tak drastyczna zmiana przepisów nie powinna działać wstecz, a więc nie powinna obowiązywać tych którzy już opłacają ZUS lub teoretycznie są już na rynku pracy, powiedzmy mają 18lat.

Jedynie tych którzy na ten rynek wejdą, żeby mogli sobie to rozplanować. 

 

 

 

Edytowane przez Brat Jan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Brat Jan

To zależy jaki kształt miałaby taka ustawa, gdyby ostatecznie weszła w życie. Wszystko jest możliwe. Akurat co do pieniędzy z OFE nikt się nikogo o zgodę nie pytał ani nie było że prawo nie działa wstecz. Podwyższenie wieku emerytalnego dla tych, którzy są od jakiegoś czasu płatnikami ZUS to też w zasadzie było złamanie zasady "prawo nie działa wstecz". Bo jeśli ktoś wchodząc na rynek słyszał że ma po tylu latach prawo do emerytury, to potem obietnica została złamana.

 

Dodam że zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 2014 rząd może sobie spokojnie podnosić wiek emerytalny ile chce. Więc mamy podstawę prawną, umożliwiającą nawet przejęcie 100% składek, choćby i ktoś pracował i płacił 50 lat. Wystarczy że któregoś pięknego dnia, jakiś przyszły rząd podniesie wiek emerytalny do granicy, której nikt nie dożyje. I wszystko zgodnie z prawem :P

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tutaj macie żuczki przykład tego, że polityka PiS tak naprawdę nie różni się od polityki PO, jest to rabunek na obywatelu i najczęściej rabunek na najbiedniejszych.

 

PiS tylko krzyczy inne hasła. Czy to euro socjalizm, czy narodowy socjalizm jeden grzyb dla przeciętnego zjadacza chleba. 

 

Tyle, że przeciętni zjadacze chleba jarają się tą szopką i myślą, że będzie lepiej niż za poprzedniej władzy i tak co wybory, a nic się nie zmienia. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten milion nie jest taki nieosiągalny.

 

Wyobrażam sobie że za jakieś 6-7 lat handlarze zaczną do nas ściągać zajeżdżone egzemplarze dzisiejszych elektryków z zachodu w cenach przystępnych dla zwykłych zjadaczy chleba ze średnią pensją.

Wiecie, takie 7-8 letnie okazy po dzwonach, z zajeżdżonymi ogniwami, z 500k przebiegu.

 

Tak. Myśle że milion jest do zrobienia. Już widzę te hasła: "Obiecaliśmy. Słowa dotrzymaliśmy. Mamy milion elektrycznych aut na naszych ulicach". A że szroty, to już nikt nie będzie w to wnikał...

Edytowane przez Nomorepanic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.