Skocz do zawartości

Co te PIS-orki odpierdalają?


Rekomendowane odpowiedzi

22 minuty temu, AdrianoPeruggio napisał:

Rozbito tradycyjny model rodziny (katolicki)

 

Nie ma czegoś takiego jak tradycyjny i katolicki model rodziny (och ta tendencja kk do przypisywania sobie autorstwa wszystkiego co dobre ;) ), jest model tradycyjny znany od tysiącleci. Chyba że tradycyjny katolicki to jakiś dziwny twór, który ma oznaczać model tradycyjny rodziny, w której przy okazji ludzie są członkami kk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, red napisał:

 

Nie ma czegoś takiego jak tradycyjny i katolicki model rodziny (och ta tendencja kk do przypisywania sobie autorstwa wszystkiego co dobre ;) ), jest model tradycyjny znany od tysiącleci. Chyba że tradycyjny katolicki to jakiś dziwny twór, który ma oznaczać model tradycyjny rodziny, w której przy okazji ludzie są członkami kk.

Tradycyjny katolicki -to znaczy tradycyjny plus zachowujący nauczanie Kościoła. Chcesz, czy nie , przez wieki to Kościół budował uniwersytety w Europie, dawał szanse awansu biednym nawet na najwyższe stopnie hierarchii kościelnej, kształcił, uczył moralności.

 

Żyjemy w Polsce, więc napisałem katolicki, w ujęciu europejskim mogę napisać ''chrześcijański''-religia umacnia rodziny, utrudnia rozwody. Od początków Polski (966 chrzest Polski-wcześniej nie mamy zbyt wielu danych, co i jak) katolicyzm towarzyszył wychowaniu rodziców i ich dzieci. Po dziś dzień-ale dziś w mniejszym stopniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Endeg napisał:

 

Np. kiedy są matury, w spódnicach i białych bluzkach od razu młodzież płci żeńskiej, ubrana na codzień jak dziwolągi, wygląda naturalnie i kobieco. Taki wzorzec wyniosłem z dzieciństwa i trochę mi go brak.

a mi brak mundurkow szkolnych,nie było rewii mody,malowanych pazurów itd.,no sobota była kolorowa  ,tak tak kiedyś w soboty chodzilo się do szkoły dla tych co nie pamietaja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, averrry napisał:

Teraz tutaj się przeniosła nagonka na PiS. Przecież to jest program na poprawę dzietności a nie pomoc dla samotnych matek. Premiowanie rodzin wielodzietnych w postaci dodatków. 

Samotne matki już dostają alimenty z funduszu i nikt nie ma o to pretenscji, że im się należy a innym nie. 

Druga sprawa to brak kryterium dochodowego. Czy bogaci ludzie nie płacą podatków w Polsce, że im się nie należy?!

 

1 godzinę temu, kryss napisał:

500 więcej w rodzinie to 500 więcej wydane na inne dobra,czesc i tak wroci w podatkach,policzcie vaty ,akcyzy pity i reszte z 17 mld.  5-7 wroci.

większy popyt

na pewno nowe miejsca pracy

latwiejsze zycie wielu rodzin

niektóre dzieciaki może pierwszy raz pojada na wakacje,pojda na basen,dostana nowe buty a nie po starszym bracie

i tak można by mnozyc

a kasa i tak idzie od wszystkich,wiec wroci na powrot do ludzi i na rynek

 

Tylu bzdur ile w tym wątku jest to już dawno nie czytałem. Jak poprawa dzietności? Jakie nowe miejsca pracy? Jakie wracanie na rynek i "napędzanie koniunktury"?

To jest zwykły bełkot głównego ścieku bezmyślnie przez was kopiowany. Po pierwsze: żadne 500zł nie wpłynie na to czy ktoś się zdecyduje na dziecko czy nie. Jeśli to zdecyduje to znaczy że jest to patologia i tam samym patologię się wpiera przez takie dotowanie. Z jednej strony psioczycie na upadek znaczenia rodziny a z drugiej strony sami to niszczenie popieracie. To jest kolejny krok w którym państwo przejmuje rolę ojca i decydowanie o przeznaczeniu wytworzonych przez niego dóbr. Mężczyzna z chęcią przeznaczy te dobra dla dzieci(przez tysiące lat tak było) ale nie można mu ich odbierać. Jeśli ojciec ma mieć autorytet to sam musi zarabiać i decydować na co wydawane są jego pieniądze. Jak kobieta, żona  ma szanować męża jak w każdej chwili może pójść do "państwa" i powiedzieć już mi się ten mężczyzna nie podoba proszę przywalić mu alimenty i dodatkowo przydałyby się jakieś dodatkowe świadczenia finansowane z jego dochodów(pośrednio przez taki wynalazki jak 500+).

Aby komuś coś dać to trzeba komuś zabrać. Dodatkowo taka dystrybucja kosztuje i jeśli państwo daje 500zł to musi komuś zabrać 800zł bo 300zł kosztuje utrzymanie pasibrzucha na stanowisku urzędnika skarbowego, który zabiera i urzędnika który rozdaje. Więc te dodatkowe 300zł marnowane są na konsumpcję. A te 500zł nic nie pobudza ponieważ jest to tylko zwykłe przesunięcie konsumpcji od jednej osoby do drugiej. Od tego bogactwa i dóbr nie przybywa a tylko są marnowane.

Jeśliby tak pomoc rodzinom miałaby mieć sens, to jedyny sposób to taki w którym pieniądze nie byłyby zabierane, np. w postaci ulgi podatkowej. Kto chce mieć mieć musi pracować a wiedząc, że jego praca nie szłaby na marne a własne dzieci to pracowałby z wielką chęcią podwójnie. Nam nie jest potrzebna rozmnażająca się patologia płodząca dzieciaki za 500zł, tylko zdrowe społeczeństwo które chce budować dobrobyt pracą. Ten system to zwykły socjalizm, który jak każdy socjalizm padnie ponieważ, każdy jeśli wie że pracuje na "dobro ogólne" będzie pracował coraz mniej i od tej pracy się uchylał.

Koszty tego programu będą ogromne dla społeczeństwa. Biorąc pod uwagę kwoty jakie padają, nie widzę możliwości ciągnięcia tego projektu dłużej niż 2-3 lata. To jest sucha matematyka, więc pytanie o co tu chodzi?

 

Myślę, że o to:

 

 

 

dokładając do tego zmianę stanowiska PIS co do przyjmowania "uchodźców" jest to sprytny manewr, jak wmówić ogłupionemu biednemu społeczeństwu, że mają się zrzucać i płacić duże pieniądze obcym kulturowo ludziom za nic. Jeśli daliby te pieniądze bezpośrednio to byłby bunt i myślę że ogromny a tak? Przecież to na dzieci, na "nasze" też. Ktoś się oburzy? Nie bardzo, no bo jak to tak? Dzieciakom odebrać?. Tak się ogłupia i dyma lud. A że trochę więcej kosztuje? Co za problem, przecież nie robią tego za swoje pieniądze.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vasco-

ile na dziś wynosi bezrobocie,tylko to faktyczne a nie statystyczne?

gdzie maja pracować i zarabiać żeby  później z ulgi skorzystac?

jaki masz problem z wyplatami,jakich urzednikow za 300?przeciez mopsy istnieja od dawna,pewnie ze ktoś to będzie musial obslugiwac,ale bez przesady ze taki problem,wnisek rozpatruje się raz,po chuj robic to co roku,stale zlecenie i jak po robocie,

wiem ze nie jest to dobry sposób na pobudzenie dzietności,ale w innych krajach maja prace dobre zarobki,socjal zazwyczaj o wiele wyższy a  i tak się starzeją....???

jakie widzisz rozwjazanie żeby zrobić to lepiej?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, kryss napisał:

vasco-

ile na dziś wynosi bezrobocie,tylko to faktyczne a nie statystyczne?

gdzie maja pracować i zarabiać żeby  później z ulgi skorzystac?

 

Widzisz, masz taki sam problem jak większość ludzi, którzy się już pogubili. Chcesz rozwiązywać problem stosując rozwiązania które ten problem wywołały. To jest równia pochyła.

Z bezrobociem i brakiem jest taki problem, że w związku z ogromnym opodatkowaniem tej pracy(ok 2/3 dochodu) praca już się nie opłaca a ty chcesz ją jeszcze dodatkowo opodatkowywać. Koszt robocizny ze ze względu na opodatkowanie przekroczył już dawno sensowne wartości. Obecny system ekonomiczny to piramida finansowa która ma wprogramowany kolaps i im później się to stanie tym bardziej pierdolnie.

 

23 minuty temu, kryss napisał:

jaki masz problem z wyplatami,jakich urzednikow za 300?przeciez mopsy istnieja od dawna,pewnie ze ktoś to będzie musial obslugiwac,ale bez przesady ze taki problem,wnisek rozpatruje się raz,po chuj robic to co roku,stale zlecenie i jak po robocie,

wiem ze nie jest to dobry sposób na pobudzenie dzietności,ale w innych krajach maja prace dobre zarobki,socjal zazwyczaj o wiele wyższy a  i tak się starzeją....???

jakie widzisz rozwjazanie żeby zrobić to lepiej?

 

Wydaje mi się, że miałeś firmę, chyba że się mylę, to powinieneś wiedzieć, że każda dodatkowa praca wymaga poświęcenie roboczogodzin. Albo trzeba płacić za nadgodziny, albo trzeba zatrudnić dodatkowych ludzi. Jak byś nie patrzył dochodzą Ci koszty ściągania podatków i ich dystrybucji. To jest marnowanie zasobów.

 

Co do pobudzania dzietności to trzeba wrócić do źródeł i najpierw się zapytać czy na pewno trzeba ją pobudzać. Po pierwsze to coraz więcej dzieci potrzebne jest tylko w systemie ekonomicznym opartym o schemat Ponzi'ego. A po drugie nie zabierać czyli kraść zasoby ludziom. To że w innych krajach mają lepsze zarobki niż u nas nie znaczy że mają dużo lepiej, to  większości oparte jest na kredycie i długu do końca życia. I na koniec, aby posiadać dzieci nie trzeba być bardzo bogatym.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, VascoDaGama napisał:

 

 

Tylu bzdur ile w tym wątku jest to już dawno nie czytałem. Jak poprawa dzietności? Jakie nowe miejsca pracy? Jakie wracanie na rynek i "napędzanie koniunktury"?

 Po pierwsze: żadne 500zł nie wpłynie na to czy ktoś się zdecyduje na dziecko czy nie. Jeśli to zdecyduje to znaczy że jest to patologia i tam samym patologię się wpiera przez takie dotowanie..

Aby komuś coś dać to trzeba komuś zabrać. Dodatkowo taka dystrybucja kosztuje i jeśli państwo daje 500zł to musi komuś zabrać 800zł bo 300zł kosztuje utrzymanie pasibrzucha na stanowisku urzędnika skarbowego, który zabiera i urzędnika który rozdaje. Więc te dodatkowe 300zł marnowane są na konsumpcję. A te 500zł nic nie pobudza ponieważ jest to tylko zwykłe przesunięcie konsumpcji od jednej osoby do drugiej. 

Jeśliby tak pomoc rodzinom miałaby mieć sens, to jedyny sposób to taki w którym pieniądze nie byłyby zabierane, np. w postaci ulgi podatkowej. Kto chce mieć mieć musi pracować a wiedząc, że jego praca nie szłaby na marne a własne dzieci to pracowałby z wielką chęcią podwójnie. Nam nie jest potrzebna rozmnażająca się patologia płodząca dzieciaki za 500zł, tylko zdrowe społeczeństwo które chce budować dobrobyt pracą. Ten system to zwykły socjalizm.

Koszty tego programu będą ogromne dla społeczeństwa. 

 

 

 

 

 

 

Dla mnie socjalistyczne rządy PiS-u to coś przerażającego, to  rozdawnictwo i populizm. Ja już to znam, przerabiałem ten temat i słabo mi się robi, jak o tym pomyślę. Skutek takiej polityki gospodarczej ma nawet swoją nazwę, jest to HIPERINFLACJA! Tak było w roku 1989! Nie możecie tego pamiętać z racji wieku, a ja tego nie zapomnę do końca życia. Szlag trafia wszelkie oszczędności, wartość pensji, emerytur leci na ryja, większość biednieje z dnia na dzień, szczególnie dotyczy to elektoratu PiS-u. Gospodarcze rządy PiS-u poznałem w praktyce. Jeden z fuhrerów tej partii- Andrzej Jaworski, z zawodu ETNOLOG był prezesem zarządu Stoczni Gdańskiej  , w której pracowałem. Skutki jego niekompetentnych rządów są znane. Nie inaczej będzie z Polską:

 

 http://stoczniagdanska.info/component/content/article/46-strona-gowna/286-list-otwarty-do-posa-andrzeja-jaworskiego-byego-prezesa-stoczni-gdask.html

 

To kupowanie poparcia przez rozdawnictwo kasy skończy się wzrostem bezrobocia, hiperinflacją i biedą. Rok 1989 to była Polska w rzeczywistej ruinie. Nie wytwarzano tu wtedy niczego, co świat chciałby kupować. Stąd bieda.  W rozdawnictwo to się mogą bawić tak bogate kraje jak Szwajcaria. Czy panowie wiedzą, że Szwajcarzy produkują najlepsze na świecie silniki okrętowe ( Firma SULZER ). Wiekszosc statkow jest napedzana SULZERAMI! Nie sposob porownywac Polski i Zachodu. 

 

 

Edytowane przez kic-anty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że w temacie nawinęło się parę spraw:

 

Po pierwsze PIS-owcy nie dobierają sie do żadnej bankowej finansjery. Gdyby naprawdę tego chcieli, to by zlikwidowali NBP, oparli pieniądz na złocie, wprowadzili wolną bankowość i stuprocentową rezerwę obowiązkową. Wówczas banki nie mogłyby kreować pieniędzy z powietrza ani prowadzić ekspansji kredytowej. Nie byłoby inflacji, poziom życia by się podniósł (niższe ceny na rynku), nie mówiąc już o stabilności gospodarczej, braku cykli koniunkturalnych. Tylko że oni chcą inflacji, z czegoś muszą pokryć swoje programy socjalne. W zasadzie to oni planują coś dokładnie odwrotnego, jeszcze większą ekspansję monetarną.

 

Po drugie, musicie zrozumieć, że instytucja zwana państwem nie ma żadnych własnych dochodów, ma tylko to co zagarnie przez podatki. Program 500 plus kosztuje zbyt wiele, żeby wystarczyło opodatkować jakiś tam najbogatszych, wielkie firmy itd., siłą rzeczy muszą opodatkować zwykłych ludzi, bo inaczej po prostu zabraknie im środków. A zwykłych ludzi nie można tak opodatkować wprost, bo wyjdą na ulicę. Dlatego wykorzystuje się takie sztuczki jak kreacja pieniądza (ukryte opodatkowanie przez inflację), podatki pośrednie (które teraz pójdą w górę) i przerzucalność podatków (czyli za podatek bankowy zapłacą klienci banków, za podatki od sklepów, klienci sklepów itd.). Generalnie to zawsze koniec końców podatek uderza w konsumenta.

 

Po trzecie żaden popyt wewnętrzny niczego nie napędzi. Gospodarka rozwija się wraz ze wzrostem produkcji a nie samej konsumpcji. Gdyby było inaczej wystarczyłoby drukować masę pieniędzy i rozdawać ludziom żeby poszaleli po sklepach. Danie po 500 zł na dziecko nie sprawi że powstają na rynku nowe dobra, żadne bogactwo nie powstaje, przesuwa się tylko kapitał z miejsca na miejsce i generuje dodatkowe koszty chociażby ze względu na potrzebę zatrudnienia nowych urzędników. Każde 500 zł musi zostać komuś wpierw odebrane, wtedy ta osoba również wydawała by je na rynku. Żaden nowy popyt się więc nie pojawia. W zasadzie to z uwagi na wyższe podatki i wyższe ceny ludzie to będą kupować mniej, dwa procesy (danie 500 zł i wyższe podatki i ceny) wzajemnie się zniwelują. Ale równanie będzie w dół bo jeszcze zostają dodatkowe koszty (nowi urzędnicy itd.)

 

Mit zbitej szyby się kłania po prostu

 

 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieci sa potrzebne przede wszystkim aby spoleczenstwo się nie starzało, co ci po 40 milionowym kraju emerytow.

a 500 tu masz racje ze nie jest to rozwjazanie  na długo,mysle ze nieco populizm i mimo ze drogi osiagne swój efekt.

jaki efekt końcowy przyniesie?sam w sobie na pewno nie zmieni wszystkiego na lepsze,musialby być polaczony z innymi sprawami,przedszkola,zlobki,itd.,choć w zeszłym roku tusek rozwjazal problem wywalając 6latki z przedszkoli do szkol,jakiez to genialne rozwjazanie było,

pozatym jak już wspomniałem kase da się znaleźć w wielu innych miejscach a nie koniecznie w naszych kieszeniach,oczywiscie jakas czesc na pewno zapłacimy wszyscy,ale dla mnie to koszt do przyjęcia i celowy,nie mam z tym problemu,choc tez uważam ze sa lepsze sposoby,ale w ciągu 4 lat efekty nie będą widoczne a oni mysla politycznie,nie chce ich bronic,bo tez wiele mi się nie podoba,ale mimo wszystko uważam ze inwestycja w dzieci jest konieczna,moze nie koniecznie w tej formie,ale na szybko lepiej się nie da,

czasem robiąc zlecenia tez najpierw musialem stracic żeby później zarobić.

 

kic-anty ja już pracowałem w 89,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem Bastiata, znam kwestię szyby i zgadzam się.

Podobno rządy PIS to ma być koniec świata...przepraszam, ale czy to nie za ostatniego ''rządu'' dług publiczny urósł do niespotykanych rozmiarów, przegonił ten gierkowski i co dzień w Warszawie tablica pokazuje, w jakim tempie rośnie? Czy dla kolegi wyżej też było to przerażające? Osobiste doświadczenia nie powinny przesłaniać tego, że gorzej niż za poprzednich rządów być nie może, chyba że PIS otrzyma też 2 kadencje, ale wątpię, bo nie ma koalicjanta zsl i tyle gęb do wykarmienia na etatach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adriano, wiesz jeszcze do niedawna myślałem że od rządów PO nic gorszego już Polski nie może spotkać. Ale patrząc na działania PIS-owczyków zaczynam zmieniać zdanie. Chociażby to wpompowanie 350 mld z NBP na tanie kredyty, jeśli dojdzie do skutku skończy się masakrą. Typowy przepis na kryzys gospodarczy. Najpierw ekspansja, potem faza sztucznego boomu, a potem krach jakich mało. Największe kryzysy w historii szły tym schematem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, AdrianoPeruggio napisał:

 

Podobno rządy PIS to ma być koniec świata...przepraszam, ale czy to nie za ostatniego ''rządu'' dług publiczny urósł do niespotykanych rozmiarów, przegonił ten gierkowski i co dzień w Warszawie tablica pokazuje, w jakim tempie rośnie? Czy dla kolegi wyżej też było to przerażające? Osobiste doświadczenia nie powinny przesłaniać tego, że gorzej niż za poprzednich rządów być nie może, chyba że PIS otrzyma też 2 kadencje, ale wątpię, bo nie ma koalicjanta zsl i tyle gęb do wykarmienia na etatach.

 

Nie, PiS to nie będzie koniec świata. Jednak polityka gospodarcza ma ogromny wpływ na wielkość bezrobocia i tempo rozwoju. PiS to socjalizm. Podobnie jak PO, która była kapitalistyczna w formie, a socjalistyczna w treści. PO to banda zakłamanych oszustów ( OFE, brak reform, ciepła woda w kranie, nepotyzm, brak programu taniego budownictwa czynszowego, zahamowanie prywatyzacji, złodziejstwo, debilny system podatkowy, deficyt budżetowy, populizm, brak jaj- długo by wymieniać ). Zawiodłem się na tych skurwielach. PO werbalnie, ich program sprzed ośmiu lat, to miód malina a w praktyce kupa goowna.  Pokochałbym Prezesa Jarosława K. i powiesił jego portret na ścianie, gdyby obiecał mi pot i łzy- bo trzeba min.  zlikwidować deficyt budżetowy i zacząć spłacać te cholerne długi. 

 

Jest co reformować w Ojczyżnie. Otóż może być gorzej, niż za poprzednich rządów. Wiem to właśnie z własnych doświadczeń. No i trochę bywam w innych krajach. Mogę sobie porównać. Boję się hiperinflacji. Moim ulubionym polskim politykiem XX wieku jest tow. Mieczysław Wilczek. Czy kogoś takiego można znależć w PiSie ?

 

@kryss Ja tyram od 1991 roku. Czuję ogromną awersję do socjalizmu, bo nie lubię biedy, złodziejstwa i bezrobocia.

 

 

 

 

Edytowane przez kic-anty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, kryss napisał:

dzieci sa potrzebne przede wszystkim aby spoleczenstwo się nie starzało, co ci po 40 milionowym kraju emerytow.

 

Dalej nie rozumiesz. Chcesz leczyć syfa pudrem. Po pierwsze emerytów nie ma być, to rak który zżera kraj. Jesteśmy w końcówce przed rozsypaniem się tej piramidy. Obecni rządzący drutują ten system, aby tylko dożyć życie na emeryturze a po nich choćby potop. Już 25 lat zostało stracone. Obecni emeryci eksploatują młodych od 25 lat tak, że ich nie stać na dzieci. Roczniki od 70 wzwyż emerytur nie będą mieli wcale. Eksploatacja ta powoduje, że nie są w stanie zgromadzić majątku płacąc zusy, srusy i inne. Dodatkowo zmuszani są do kredytowania się na całe życie. Nawet odwrócona hipoteka(następny przekręt) nie wystarczy na emerytury. Nie można tworzyć systemu w którym trzeba ciągle zwiększać ilość dzieci, ponieważ jedynym sposobem na reset takiego systemu jest masowa eksterminacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Moim ulubionym polskim politykiem XX wieku jest tow. Mieczysław Wilczek. Czy kogoś takiego można znależć w PiSie

 

niestety nie widze, a bardzo bym chciał,moze durnie pojda po rozum i wroca do jego pomyslow

2 godziny temu, VascoDaGama napisał:

 

Dalej nie rozumiesz. Chcesz leczyć syfa pudrem. Po pierwsze emerytów nie ma być, to rak który zżera kraj. Jesteśmy w końcówce przed rozsypaniem się tej piramidy. Obecni rządzący drutują ten system, aby tylko dożyć życie na emeryturze a po nich choćby potop. Już 25 lat zostało stracone. Obecni emeryci eksploatują młodych od 25 lat tak, że ich nie stać na dzieci. Roczniki od 70 wzwyż emerytur nie będą mieli wcale. Eksploatacja ta powoduje, że nie są w stanie zgromadzić majątku płacąc zusy, srusy i inne. Dodatkowo zmuszani są do kredytowania się na całe życie. Nawet odwrócona hipoteka(następny przekręt) nie wystarczy na emerytury. Nie można tworzyć systemu w którym trzeba ciągle zwiększać ilość dzieci, ponieważ jedynym sposobem na reset takiego systemu jest masowa eksterminacja.

czyli masz zamiar zapierdalac do śmierci?

 

to ze system jest zjebany dobrze wiem,zyje w  nim 45 lat i przez cale moje zycie tylko psuja ten kraj wszyscy po kolei,ale nie da się tego zmienić w 5-6 miesięcy,pozatym do tego jest potrzebne duże społeczne poparcie i temu nie zaprzeczysz,

a jak je uzyskac......,jeśli nie zrobia co obiecali to ich wszyscy zleja,co zamierzają do końca nie wiemy,moze to kolejna mistyfikacja i popuszczenie zaworu,ZMIENIC TAK ZEBY NIC SIE NIE ZMIENILO,nie wiem to tylko oni wiedza.

nie ma dzieci nie ma nowych obywateli,zostaja coraz starsi,i w końcu tylko starzy ludzie az wszyscy zdechną,albo przyjdą ciapki i wyrzna tych co jeszcze będą dychac i koniec tego grajdołka, tak to widzisz?

to ze sa za duże obciążenia tez doskonale wiem,

to co chcesz zrobić z dzisiejszymi emerytami?  może eutanazja

a tymi którzy sa 3-5 lat przed?  maja jebac az zdechną?

jest taki garb,bo taki zastali,

caly czas krytykujesz ale nie potrafisz podac jakiegoś rozwjazania,sorry ale takich mamy ponad 30 milionow.

ja wiem ze trzeba odciazyc gospodarke ze zbędnych podatkow,zusow,srusow,nfzetow i reszty tego sztucznie stworzonego niepotrzebnego pasozytnictwa,panstwo minimum.

brac się wogule za rządzenie w takiej sytuacji to jak zalozyc sobie petle szubienicy która wszyscy wcześniej budowali,po części tez i oni.

ale czy było inne wyjście? mysle ze nie

zjebane jest wszystko,doslownie wszystko gdzie reki nie wlozysz tam gowno

 

jak tuskuszenko zajebal kase z ofe/następny przekręt/to kurwa żadne zjebane kody na ulicach nie skakaly

jak pisiory probuja opodatkować tych którzy gowno placa,a zarabiają kupe kasy na nas to wrzaski

w sadach chcą wreszcie posprzatac zydo komune to tez larmo i wiele innych ,

nie wiem na ile znasz historie naszego grajdołka ale przesledz lub przypomnij sobie ja od 1917 roku,tylko nie ta zksiazek z których się uczyles,ten gniot zafundowali na w jalcie techeranie,i tak się to do dziś kisi,w 89 ze dwa miliony powinno dyndac na latarniach,dzis byłoby inaczej.

 

co do gadających glow w tv to zanim kogos zacytujecie bądź wkleicie,pokazcie gdzie pracuje,kto mu placi,skad się wywodzi,co i gdzie robil przez cale zycie,jak np. swetru czyli Balcerowicz dwa,tworca "cudu"gospodarczego z 89 r/90 r

mamy nie tylko problem gospodarczy,ale o wiele większy polityczny i historyczny z tym całym post czerwonym gownem i niestety ale wszystko jest powjazane.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kryss, to że poprzednie pokolenia zostały oszukane poprzez obietnicę przyszłej emerytury, to nie powód do tego, aby siłą wciągać kolejne pokolenia do tego systemu. To niemoralne.

Gwałtowne odcięcie wpływów, to jedyna metoda, aby zmusić do zmiany systemu.

Jeżeli państwo wyrzekłoby się zobowiązań ZUSu, to ja jako syn zaopiekuję się moją matką. Dlaczego niby mam partycypować w utrzymaniu ludzi, których nigdy nawet na oczy nie widziałem?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kryss ZUS to piramida finansowa, każdy rząd stara się możliwie przesunąć w czasie jej nieunikniony upadek. PO przenieśli 150 mld z OFE do ZUS-u, PIS kombinuje jak tu podbić wyż demograficzny. Daj spokój, żaden podatek od banków ani od sklepów nie wystarczy nawet w małym kawałku na sfinansowanie tego projektu. Zaczyna się więc kombinowanie z opodatkowaniem obywateli tak, żeby tego nie zauważyli. Serio wierzysz że za kila lat będziemy widzieć zadowolonych zwykłych Polaków z gromadką szczęśliwych dzieci, a taki prezes banku będzie biedniejszy, heh od razu pójdzie do łopaty :D. Bankierzy na rządach PIS-orków to akurat zyskają, podatek przerzucą na klientów, a sami uzyskają dostęp do tanich kredytów z NBP, a Pan prezes z pensją kilkaset tysięcy PLN na miesiąc dostanie 500 zł na każde ze swoich dzieci, nie licząc pierwszego. A jak już przyjdzie kryzys tradycyjnie będziemy ratować banki z pieniędzy podatnika:

http://www.pb.pl/4332377,45366,pis-dzieki-kredytom-z-nbp-zwiekszyc-finansowanie-inwestycji-o-350-mld-zl

 

Swoją drogą, PO wyciąga 150 mld z OFE, bandytyzm! PIS szykuje się na wyciągnięcie 350 mld z NBP, o tak super!

 

bq44h6B.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem ze jest to kosztowne,i sa lepsze rozwjazania ale wymagają więcej czasu ,jak już pisałem co do końca zamierzają nie wiemy,ale możemy się domyslac

polityka to brudna gra zdaje się ze to Bismarck powiedział; "Ludzie nie powinni wiedzieć jak się robi kielbase i polityke" ja się z tym nie zgadzam ale tak jest,

 

von hayek-masz racje i chętnie przystałbym na rozwjazanie pod tytulem likwidacja zus panstwowa emerytura socjalna 500 bez wyjatkow, zalatwiloby się przy okazji temat emerytur sedziow,generalow,ubekow,i reszty pasozytow,w zamian za obniżenie podatkow o 50%,tylko ze tego nikt nie zrobi ,samo musi zdechnąć.

 

http://pikio.pl/pis-jednak-przyjmie-uchodzcow-z-bolem-serca-wypelnimy-zobowiazania/   czy przypadkiem nie jest to szykowanie socjalu pod emigracje i początek przyjęcia większej ilości tego ubogacenia?

 

https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=vRFETEfVRdI#t=2     czy to nie symboliczne zlozenie flag narodowych całej Europy?

 

https://www.youtube.com/watch?v=YKs3bbY7uZk  już dużo wcześniej pisałem ze to wygląda na swiadome i zaplanowane dzialanie

 

 żadne pisy,pelo,i inne barachła nic nie zmienia,bo zmiany sa zaplanowane  zupełnie gdzie indziej,i kto by nie rzadzil to będzie tylko marionetka,a doraźne działania to tylko teatrzyk dla nas,zeby zajac i nie widzieć co dzieje się naprawdę,

 

ktoś ma jeszcze wątpliwości,nie będzie lepiej bo ma być gorzej i będzie gorzej i dzieje się to przed naszymi oczami,a my zajmujemy się czyms co za kilka,kilkanascie lat nie będzie miało zadnego znaczenia,bo wszystko się zmieni.....

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak mówiłem PIS-owski opór przed imigrantami skończy się tylko na słowach, identycznie jak z Traktatem Lizbońskim. A muzułmanie lubią mieć dużo dzieci, więc każdą liczbę uchodźców trzeba zawczasu przemnożyć przez jakieś 5-6 :). Pińcet złotych na dziecko też otrzymają, z tego co mówił minister Marczuk. 

 

Heh, tak się wszyscy jarają zachodnim socjalem, bo tam dają na dzieci. Tylko to właśnie okazuje się być gwoździem do trumny. Efekty to pierdylion samotnych matek, totalne sfeminizowanie, brak prawidłowych wzorców dla dzieci (ograniczenie roli ojca itd.), plus istna inwazja islamistów. I na co tu się oglądać? Na upadającą cywilizację? Korwin takie poglądy już dawno zaorał:

 

 

 

 

Co do planowości tego wszystkiego, ostatnio Kondrad z PodziemnejTV perfekcyjnie zebrał temat do kupy:

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konrad ma do tego dar

 wystarczy przesledzic to co dzieje się od wielu lat,a wlasciwie od początku XX wieku by dojść do wniosku ze wiele z tego co dzieje się wokół nas to nie przypadki, a części czegos większego i zaplanowanego,

a w dzisiejszym swiecie nie jest to takie trudne.

 

kiedyś chłopi narzekali na dziesiecine.............kurwa w dupe bym dziś calowal gdyby to ktoś wprowadzil,a zlikwidowal wszystkie inne podatki

 

osobiście chciałbym żeby pozwolono mi pracować ,zapacic 15%podatku,i nie chce zadnej emerytury sam sobie na nia zapracuje i pojde kiedy będę chciał,zreszta i tak tak wlasnie będzie z ta roznica,ze pojde na emeryture /jak dozyje/ kiedy będę mogl a nie chciał,

a dziś musze zapewnić dzieciakom przyszlosc jeśli taka będzie,moze później się odwdziecza

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, AdrianoPeruggio napisał:

Podobnie mając do wyboru socjalizm internacjonalistyczny (rumun od balcerka, peło) a narodowy-wybieram narodowy-bo wolę, jak pieniądze trwonią zwykli Polacy, a nie jakieś resortowe badziewie i zagraniczne firmy

 

20 godzin temu, XYZ napisał:

Jak Donek VAT/ZUS i Bóg wie co jeszcze podnosił to cisza była.

 

20 godzin temu, kryss napisał:

Widac wolicie sponsorować owsiki,i warsiawskich urzedaskow premiami od bufetowej gronkowca pasc

 

Panowie, dajecie się orżnąć w grze w dobrego i złego glinę jak jacyś murzyni prosto z getta. Wybudzonym z matrixa nie przystoi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Grievous napisał:

 

 

 

Panowie, dajecie się orżnąć w grze w dobrego i złego glinę jak jacyś murzyni prosto z getta. Wybudzonym z matrixa nie przystoi.

mylic się jest rzecza ludzka,wszyscy jesteśmy ulomni,i wszyscy ulegamy jakims wpływom,

propaganda jest wszechobecna ,pamięć zawodna,a matematyka zawsze taka sama.

po to tu jesteśmy aby się tez wspierać  a i często spierać ,

ważne jest dazenie do sedna i wyciąganie wnioskow

 

to ze to forum powstalo,i dobrze się ma tez jest pokłosiem otaczającego nas swiata,i sztucznie kreowanej rzeczywistości,zaprzeczaniu naturze i wielu innych powodow

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.