Skocz do zawartości

Który wybrać :)


Brat Jan

Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 28.02.2016 o 22:24, Assasyn napisał:

A myslałem że żart przejdzie...?

 

Jezeli o autach typu SUV, to najpiekniejsze moim zdaniem to BMW X5 ewentualnie X6, no ale cena też piękna...

 

kup używane:

Będziesz

Miał

Wydatki

 

:D

 

-------------------------------------------------------------------

 

Cholera

oglądałem 2 Captivy

1 silniczek (diesel) po odpaleniu cichutko pomrukiwał, ale dało się dopatrzeć, że mocno bita z przodu i naciągana

2 blacha oryginał, szyby również, ale silnik chodzi jak starego typu diesel, rech, rech, rech  :)

wybrałbym tą 2, ale niepokoi mnie dźwięk silnika, podejrzewam za duży przebieg, 

a może to ta 1 miała nietypowy ?

i mam problem

 

Scaliłem B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To rech.. rech... to taka onomatopeja, której używam gdy próbuję komuś opisać mój śmiech, gdy słyszę od kobiety, że jest silną i niezależną... :D

 

Powodów może być kilka- uszkodzony wtryskiwacz, pompa paliwa, luzy na zaworach... Może być wina spalania stukowego, uszkodzone koło zamachowe, itp, itd.

 

Generalnie to na Twoim miejscu skupiłbym się, by  blacha nie była nadmiernie bita- silnik można naprawić czy nawet wymienić. Szkoda, że nie zrobiłeś żadnego nagrania.

 

To jest niczym błądzenie we mgle... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to chyba pow 3,5t  więc srogie opłaty za użytkowanie dróg publicznych ?

 

 

PS

Zakupiona czarna krowa :) (captiva)

Blacharz sprawdził czy nie bita, stacja diagnostyczna czy nie ma luzów i rdzy, gość od kompa zdiagnozował silnik i osprzęt,

reszta wyjdzie przy użytkowaniu...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Brat Jan napisał:

 

Ale to chyba pow 3,5t  więc srogie opłaty za użytkowanie dróg publicznych ?

 

 

PS

Zakupiona czarna krowa :) (captiva)

Blacharz sprawdził czy nie bita, stacja diagnostyczna czy nie ma luzów i rdzy, gość od kompa zdiagnozował silnik i osprzęt,

reszta wyjdzie przy użytkowaniu...

 

no to gratulacje,i radochy z uzytkowania

co do starciaka to jest 1980r. wiec spoko jako zabytek,ew. jako pojazd specjalny

ale najpierw musze wylicytowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Brat Jan napisał:

 

Ale to chyba pow 3,5t  więc srogie opłaty za użytkowanie dróg publicznych ?

Niestety, ale masz rację. Ale rejestrując jako zabytek o przeznaczeniu specjalnym ( to najprawdopodobniej buda od radiostacji- nie widzę przodu kabiny), to nie będzie problemów by przerobić na kampera :D Mimo, że silnik klasy Euro 0, to dzieki wykupywanemu ubezpieczeniu na przejazdy (można nawet na 1 dzień w przypadku zabytku), to nie bije po kieszeni :D

 

Na pocieszenie Wojsko przerabia te auta na silniki od IVECO- zamiast oryginalnych 150 KM maja wsadzać chyba 320 KM.

 

PS

Zakupiona czarna krowa :) (captiva)

Blacharz sprawdził czy nie bita, stacja diagnostyczna czy nie ma luzów i rdzy, gość od kompa zdiagnozował silnik i osprzęt,

reszta wyjdzie przy użytkowaniu...

Gratuluję :D

Daj znać z czystej mej ciekawości co Ci tam w eksploatacji wyszło.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Brat Jan napisał:

Czy będzie się nadawał na dolewkę do wspomagania kierownicy?

Mam Valvoline maxlife atf czerwony

W Captivie ma być dexron IID lub III, kolorystycznie zalane jest czymś w kolorze jasny brąz.

Dolać tego Valvolina ?

 

 

 

 

Tak Bidżej;)

Możesz spokojnie mieszać.

Dextron II D i III jest mieszalny ze wszystkimi olejami ATF.

Napiszę nawet więcej " Valvoline Maxlife AFT jest zamiennikiem Dexrona III"

Tak więc lej, nic nie powinno się stać;)

Nie dziękuj:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.02.2016 at 21:24, SledgeHammer napisał:

 

Aleś mnie ucieszył, nie wiedziałem , że to włoski MultiJet , hurrra :D. Już sie dokształciłem.

Czyli dla mnie najlepszy Diesel świata, szczególnie na Polskę i na jakość naszego paliwa.

Sam mam ten silnik i wiem ,co może, a może wiele.

Włosi nie nadążaja z produkcją tych silników.

 

A jak ma negatywne opinie  - to, no comment, nie wiem kto za to płaci:D.

U mnie nie ma żadnej negatywnej oceny, silnik prosty i bardzo wytrzymały.

Jesli już są jakieś awarie, to tylko z winy złego oprogramowania poszczególnych marek które go kupuja.

Czasem coś przekombinują i stąd problemy.

Najlepiej znajdź dobry warsztat zajmujący się chip tunningiem, tam wszystko wyczyszczą, zmapują , dostaniesz rady jak sie z nim obchodzić i chłopie radocha z jazdy niesamowita.

Z tych 2 litrów, przy odpowiednim obchodzeniu się z silnikiem, możesz wyciągnąć spokojnie 200KM:D.

 

Niemniej najważniejszy jest Moment obrotowy, a fabrycznie ma już 320 Nm/ 2000 obr. ojojojojoj

Ja mam 300 Nm w alfie, wiecej nie chceeemmmmm:) bo mi koła dwumasowe zrywa:D.

Jedź i ciesz się z jazdy, sprawdź jak chodzi.

Pamiętaj MultiJet ma taką kulture pracy jak jest zadbany, że nie słychać z 2 metrów że to diesel:D

 

P.S. Myślałem, że to zwykły TD na pompie rotacyjnej - też bardzo dobry, ale jego nie zachipujesz;)

 

co powiesz nt "hamowni elektronicznej" ? 

czy raczej musi być "na koła"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Brat Jan napisał:

 

co powiesz nt "hamowni elektronicznej" ? 

czy raczej musi być "na koła"

 

Najlepsza jest na kołach, wtedy możesz sprawdzić parametry silnika, jak sie przekładają na koła, pod obciążeniem.

Jednak jak chcesz go trochę podkręcić i poprawić sterowanie silnikiem, to wystarczy "elektroniczna", dobry gość bedzie wiedział jak ustawić, aby nie przegiąć;).

Ja ustawiałem "elektronicznie" na początku u kolesia i wszystko było cacy.

Teraz robę sam;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 8.03.2016 o 17:15, Arox napisał:

Daj znać z czystej mej ciekawości co Ci tam w eksploatacji wyszło.

 

Więc

wczoraj po skręceniu na prostą dałem mocno gazu na 2 b. po dojściu do ok 3700-4000 obr zaczęło trząść/mocno drgać kierownicą, przy zmianie biegu zanikło, po dodaniu gazu na 3 wróciło, po ujęciu gazu znowu zanikło, czyli tylko przy przyśpieszaniu

akurat zajechałem na miejsce i zgasiłem, przy następnej jeździe już mniej dynamicznie dodawałem gazu i nic się nie pojawiało

podejrzewam, że chyba przegub się kończy....

 

 nie nalazłem opcji przestawienia zegarka w tryb 24 godz.

 

na nierównościach pojawiają się stuki z podwozia, pewnie coś z zawieszeniem, chociaż żadnych luzów na diagnostyce nie wykryło, ale były sprawdzane tylko te standardowe co przy bad. tech.

(próba przed zakupowa odbyła się na  równej jezdni) 

 

Dnia 28.02.2016 o 21:24, SledgeHammer napisał:

 

Najlepiej znajdź dobry warsztat zajmujący się chip tunningiem, tam wszystko wyczyszczą, zmapują , dostaniesz rady jak sie z nim obchodzić i chłopie radocha z jazdy niesamowita.

Z tych 2 litrów, przy odpowiednim obchodzeniu się z silnikiem, możesz wyciągnąć spokojnie 200KM:D.

 

Niemniej najważniejszy jest Moment obrotowy, a fabrycznie ma już 320 Nm/ 2000 obr. ojojojojoj

Ja mam 300 Nm w alfie, wiecej nie chceeemmmmm:) bo mi koła dwumasowe zrywa:D.

Jedź i ciesz się z jazdy, sprawdź jak chodzi.

Pamiętaj MultiJet ma taką kulture pracy jak jest zadbany, że nie słychać z 2 metrów że to diesel:D

 

 

 

Te parametry przy 2 tonach nie są już taką frajdą (:

Wszystko byłoby ok, gdyby nie skrzynia biegów z bliźniaczgo Opla Antary o symbolu D33, fabryka podaje max obciążenie na 330Nm.

Pytanie do ilu podnieść moc, albo czy w ogóle podnosić?

 

 

PS

można nie scalać?

bo chyba nie będzie widać na pasku, że jest to nowy post?

 

Scaliłem B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
2 godziny temu, Brat Jan napisał:

Wszystko byłoby ok, gdyby nie skrzynia biegów z bliźniaczgo Opla Antary o symbolu D33, fabryka podaje max obciążenie na 330Nm.

 

No i sam sobie odpowiedziałeś, przecież widać, że jest już fabrycznie maksymalnie "podniesiony" - tyle.

A pamiętaj jak chcesz sie cieszyć z jazdy jak ci zamula:

1- primo, czyszczenie EGRu (najlepiej zaslep), od strony natarcia spalin.

2- primo, czyszczenie katalizatora i wywalenie DPF-u (sam wkład).

3- primo , kupno filtra sportowego, daję jakieś 30% powietrza więcej.

 

I oczywiście przeczyszczenie przepływomierza MAP/MAF.

 

Zrobią ci to wszystko w zakładzie o którym ci pisałem i jeszczę sprawdzą na chamowni, troche zapłacisz, ale bedziesz się cieszył.

Jak wyjedziesz będziesz miał wrażenie, że auto nigdy tak nie pracowało.

Odzyskasz wszystkie KM, nawet możliwe, że kilka dostaniesz.

WARTO;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.