Skocz do zawartości

Spięcie o 20 zł


Tyran

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Braci,

Sprawa błaha ale coś pokazała. Samiczka czekała na pieniądze i mówi kupisz mi fajki i coś tam jak będziesz wracał, Ja oczywiście wyszło około 20 zeta.

I teraz najlepsze samiczka dostaje pieniądze i przychodzi do mnie i daje mi 2 dyszki, ja biorę i chowam do portfela, w wyniku wielka awantura, foch, milczenie że wziąłem od niej pieniądze że nie powinienem, że jest moją kobietą.

Ja spokojnie że pożyczała to oddaję.

Reasumując wielkość kwoty to śmiech na sali, ale liczy się fakt(wcześniej bym tak nie zrobił).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze postąpiłeś. Jak pożyczy niech oddaje, choćby to przysłowiowa złotówka była.

 

Jeśli chce żebyście coś kupili wspólnie, wybrali się razem na wycieczkę itp. koszt 50/ 50.

 

Za rzeczy, które księżniczka chce, a ty uważasz za zbędne niech sama płaci.

 

Wymagać trzeba. Teraz 20 zł na fajki, a za pół roku będzie kilka tysięcy na jakieś niepotrzebne chuj wie co, czego sam byś w życiu nie chciał kupić.

 

Następnym razem jej powiedz: "jesteś moja kobietą i chcesz ode mnie kasę, a ja my myślałem, że tylko dziwkom się płaci".

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nono 20 k za sex taniocha.

Jedno jest prawdą takie rzeczy trzeba robić od początku, później jest trudniej. Swoją drogą dzięki takim zachowaniom nie będzie mi robić cyrków w przyszłości.

Kurwa moja ostatnio daję mi do zrozumienia tak po cichu że "brakuje jej stabilizacji i że da Mi trochę czasu abym to zmienił", mam u niej opinie kobieciarza itp(a tutaj jest paradoks bo mam kobiety w dupie i wtedy przychodzą najmocniej), jestem 1,5 roku.

Już teraz odpierdala mi cyrki (chce mi wejść na głowę) i masa manipulacji aby jej to się udało. Wiem że po ślubie to już kaplica.

Edytowane przez "Tyran"
Dodanie info
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kryss

 

Rozwaliłeś mnie, pożyczyłeś 20k na "gębę" i to kobiecie, normalnie podziwiam twoją wiarę w ludzi :D

 

Wszelkie pożyczki powyżej 500 pln, forma pisemna, najlepiej w obecności świadka/ ów.

 

Konkretne sumy doradzam formę  aktu notarialnego. 

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

red no bez jaj,w końcu to zona byla:D

stary ja zawsze miałem wieksza "maczugę" wrazie czego,

nie miałem potrzeby wysluchiwac....."ty mi nie ufasz,nie lofciasz,no wiesz jesteśmy malzenstwem...itp.sloganow"

teraz tesciowa zaczyna szurac.......i już wiem skad u zony pewne akcje były,

mozgi to one może i maja,  ale co malpom po komputerze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pożyczasz, spisujesz papier, podpisy o ile to suma konkretniejsza. W dzisejszych czasach na gębe to sobie można makaron w sklepie zamówić...

Mnie niestety rodzina robila w bambuko, pożyczajac kase i nie oddawajac jej do dziś...

Teraz mam to w de...

Pożyczasz, do kiedy? Jak nie masz, to dajesz wczesniej znać z przeprosinami...

Ja sie zachowalem jak czlowiek wobec Ciebie, to badz czlowiekiem wobec mnie...

Jak "klient" cos kręci, szemra to wiem ze cos kombinuje, mialem takie akcje...

Na jego niekorzyść potrafie bardzo skutecznie "odbierac" długi, z takim skutkiem ze gosc traci kilkakrotnie wiecej...

Nie okazal mi szacunku, chcial mnie oszukać mimo mojej pomocy, kręci, ma mnie za frajera to zemsta jest dotkliwa, aby kutas jeden z drugim nie oszukal i "wyruchal" innych...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, kryss napisał:

red no bez jaj,w końcu to zona byla:D

stary ja zawsze miałem wieksza "maczugę" wrazie czego,

nie miałem potrzeby wysluchiwac....."ty mi nie ufasz,nie lofciasz,no wiesz jesteśmy malzenstwem...itp.sloganow"

teraz tesciowa zaczyna szurac.......i już wiem skad u zony pewne akcje były,

mozgi to one może i maja,  ale co malpom po komputerze...

 

 

Kryss, bez obrazy ale ja czegoś nie łapię, przecież Twoja żona umarła parę miechów temu przecież? Czy mi się coś pojebało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Marek Wolf napisał:

Kryss, bez obrazy ale ja czegoś nie łapię, przecież Twoja żona umarła parę miechów temu przecież? Czy mi się coś pojebało?

 

1 godzinę temu, kryss napisał:

moja kiedyś pozyczyla 20 k ,na remot,

po poltora roku się upomialem,a miała oddac po 6 miesiącach......,

niezbyt milo ta chwile wspominam:D  

 

Kiedyś, słowo klucz Marku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marku nic ci się nie pojebało,

pisze w czasie przeszłym.

jeśli o teściowa ci chodzi to puki do końca wszystkich formalnych chujowin nie zakończę,

jestem trochę zależny bo syn u niej mieszka,stad pewne ze tak powiem delikatnie nieporozumienia/kiedyś to opisze/

tak się bujam trochę w no trochę tu,ale nie mam wyjścia póki co 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak jestem w kraju to ok, nie mam czasu na myslenie i jakos pcham ten bajzel,urzedy i inne bzdety do południa,po południu syncio z przedszkola wraca,i to ta lepsza czesc dnia

gorzej jak w no. jestem,jeszcze teraz z praca się pojebalo,na postojowym jestem,wiec za dużo wolnego czasu......i czasem mnie dopada

jeszcze jakiś czas to potrwa,urzedasy pracują swoim tepem

ogolnie jakos daje rade,syncio daje niesamowita motywacje,cora pomaga i jest znosnie

ale jestem już tym wszystkim okrutnie zmeczony,

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, kryss napisał:

jak jestem w kraju to ok, nie mam czasu na myslenie i jakos pcham ten bajzel,urzedy i inne bzdety do południa,po południu syncio z przedszkola wraca,i to ta lepsza czesc dnia

gorzej jak w no. jestem,jeszcze teraz z praca się pojebalo,na postojowym jestem,wiec za dużo wolnego czasu......i czasem mnie dopada

jeszcze jakiś czas to potrwa,urzedasy pracują swoim tepem

ogolnie jakos daje rade,syncio daje niesamowita motywacje,cora pomaga i jest znosnie

ale jestem już tym wszystkim okrutnie zmeczony,

 

No to fajnie, czas leczy rany jak to mówią. Może jakąś inną znajdziesz babę, tak na rozruch?

 

A co do 20zł, popieram chłopaków - dobrze zrobiłeś. Mamy równouprawnienie, prawda?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Marek Wolf napisał:

No to fajnie, czas leczy rany jak to mówią. Może jakąś inną znajdziesz babę, tak na rozruch?

no pewie jak na wozku już wyladuje to do pchania jakas się przyda,:D

ostatnio zaczalem ze znanymi mi kobietami,jak i z tymi w rodzinie rozmawiać na tematy relacji malzenskich,i w zwiazkach,i o dziwo potwierdzają to wszystko o czym tu piszemy,

widac już nawet "solidarnosc jajnikow"nie wytrzymala tego ogolnego spierdolenia

 

a na cholerę mi utrzymywać browar,dla jednego piwa,i to wtedy kiedy barman chce akurat nalać....

a tak leje i pije kiedy JA chce i mam na to ochote,i jeszcze mogę sobie wybrać..../ wiadomo sa i takie poza zasięgiem/

ale po dwóch malzenstwach.......niiiiiiiiiii chuja,

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pożyczania kasy, to ja postanowiłem JUŻ NIE POŻYCZAĆ...!

Całe życie kurwa pożyczałem wszystkim kasę...ale dosyć tego...!

 

OK, jak dobremu kumplowi zabraknie na picie w lokalu, czy na dziwki - to jeszcze pożyczę, ale to wyjątek.

 

Prawda jest taka , że ten, który komuś pożycza kasę - NIC Z TEGO NIE MA !

Pożyczkodawca ma w chuj minusów ... :

1. Ma zablokowane środki, które pożyczył

2. Traci kasę - odsetki, bo ta kasa mogłaby na przykład zmniejszyć debet na jego karcie

3. Martwi się ,czy pożyczka będzie zwrócona w terminie, i czy w ogóle będzie zwrócona

4. Gdy upomni się o zwrot swej kasy , w 90% przypadków spotyka się z fochem ,obrazą, i innymi negatywnymi reakcjami

5. Niejedna przyjaźń już się rozjebała, przez niezwrócone długi, albo długi nie zwracane w terminie

6. Po kilku miesiącach ludzie którzy pożyczyli kasę , a muszą teraz oddać pożyczkodawcy - czują się jak OKRADANI...:lol: Paradoks, ale tak jest !

 

Przykłady:

 - pożyczyłem teściowej 3k w 2001 roku "na kilka miesięcy" , zostały zwrócone w roku...2013 ! Po dwunastu latach...!

   Oczywiście bez żadnej gratyfikacji, podziękowania itp. Żenada.

 

- pożyczyłem przyjacielowi 1000 zł  "na tydzień", oddał ...po półtora roku...

 Ile się do niego nadzwoniłem, naSMS'owałem...potem kutas już w ogóle nie odbierał ode mnie...

 Oddał w końcu, ale z wielce obrażoną miną, wzrokiem mówiąc:  "masz i spierdalaj"...

 Teraz znów chciał pożyczać, ale już dużą kwotę, bo mu do kredytu brakuje. Co mu odpowiedziałem ?

 "Sorry stary...oczywiście że mam kasę , ale zbyt cenię naszą przyjaźń, aby ją narażać przez jakieś pożyczki. Nie pożyczę..."

Nie obraził się.

 

- kilka lat temu pożyczyłem znajomej, niby tylko 300 zł...Potem jeszcze nie oddała tego , a już chciała kolejne 500zł...

  Wkurwiłem się i powiedziałem : Nie!, bo kurwa jeszcze tamtych 300 zł mi nie oddałaś! Co to jest ?!

   Teraz przypomniałem jej i co ?

   To nieprawda, bo ona sobie przypomina ,że mi oddała...

Mówię , że nie, przecież mogła oddać tylko przelewem ,a przelewu nigdy nie było, sprawdzałem...

Niech ona wejdzie w historię swego konta i sprawdzi ,że nigdy mi nic nie przelewała...

Ona nie może teraz...

Na drugi dzień - Ona nie ma już tego konta (!) , i nie może sprawdzić!....hahaha...:-)

(Puszczę jej zaraz przelew na 1 grosz ,zobaczymy czy naprawdę konto zamknięte)

No ja pierdole...

Przypominam jej, że jakiś czas temu rozmawialiśmy, i sama przyznała, że jeszcze mi nie oddała - UWAGA ...200 ,a nie 300 zł wg niej...

Generalnie skończyło się tym , że dziś mi ma oddać ,ale...nie chce mnie znać...Koniec znajomości , bo " potraktowałem ją jak mendę"....:lol:

A niech spierdala patologia :D

 

 

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla tego mam taką zasadę, nie pożyczam nikomu więcej niż 100zł.

 

Jestem natomiast skłonny w kogoś zainwestować, jeśli ma naprawdę dobry pomysł, ale prócz pomysłu ta osoba musi spełniać określone warunki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.