Emerytowany listonosz ojcem ponad 1300 nieślubnych dzieci

[ArthurS.]

Jestem staroświecki. Ruchanie zajętych kobiet uważam za dyshonor. Poza tym dlaczego kobieta nie może być własnością? "You're mine and I'm yours." - Nie dość, że romantyczne to i praktyczne. Poza tym jak mi się znudzi po 20latach małżeństwa, to zabawię się w swing. 

[zuckerfrei]

A kiedy to "zajęta" jak to mówisz kobieta inicjuje zbliżenie??? To co w tedy? Mi osobiście mi się nie chciało, ale masę typów by skorzystało - tak jest na tym świecie... Co zrobisz? Jak nic nie zrobisz? w swoim poście zaprzeczasz sam sobie to jak romantyk czy swinger bo się znudzisz, a ona nie może się znudzić i puścić się z kimś innym?  Przykro mi i nie zgadzam sie!

 

Jak będziesz sutenerem w USA wtedy będziesz mógł mieć je na własność ale to trzeba mieć charakter!

Edytowane 30 Września 2016 przez zuckerfrei

[ArthurS.]

Charakter lub pojemną piwnicę. :v 

 

Co do swingu nie mówiłem, że będę bawił się bez żony  

[wojskowy33]

4 hours ago, ArthurS. said:

Ruchanie zajętych kobiet uważam za dyshonor.

A w czym zajęta kobieta jest gorsza od tych niby wolnych co dają dupy na prawo i lewo? Taka zajęta bierze pigułki, jest dyskretna nie szuka związku, nie daje dupy na prawo i lewo każdemu. Same zalety. A cipka to nie mydło, nie wymydli się.

[Terteus]

 

Tak mi się przypomniało .