Skocz do zawartości

Zostawila mnie, bylem dla niej za dobry. Potrzebuję od was kopa.


Rekomendowane odpowiedzi

Mam 26 lat i bylem z dziewczyna 4 lata ( miala 22 lata) bylem jej pierwszym facetem, a ona byla moja pierwsza.  I zostawila mnie, na studiach pewnie kogos poznala. Zlala mnie jak gowno. Pomagalem jej, nie zostawialem jej samej z problemami, byle za dobry juz to wiem zepsulem wiele spraw. Zrezygnowalem nawet ze swojego hobby przez jakis czas zeby pomoc jej w czym moglem, a ze mam prawo jazdy to moglem wiele.  Zerwala ze mna przez fb, czulem sie jak gówno, zerwala ze mna jak skonczyla studia. " nie wyszlo nam i tyle" " za malo sie staralem" Robilem dla niej 10 razy wiecej niz ona dla mnie.  Prosilem ja zeby tak tego nie konczyla bo nic nie rozumialem. Ponizylem sie, zjebalem.  Zaproponowala mi przyjaz, tekst typu "moze do siebie wrocimy" dal mi do zrozumienia ze kogos tam ma. Wkoncu urwalem z nia kontakt. Wyrzucilem ja ze swojego zycia, oczywiscie nie mogla tego zrozumiec.  Dziewczyna zawsze miala niska samoocene i to mnie u niej meczylo....  pewnie dlatego sie oddalilismy.


 

Teraz mija 7 miesiecy po rozstaniu, wiem ze zrobilem duzo bledow, caly czas mnie to meczy, bardzo ja kochalem. Zrobilem duze postepy nad soba, ale moja eks nie odezwala sie do mnie juz wiecej, rozumiem ze nie ma co zbierac. Potrzebuje odstac jakiegos kopa od was, zebym wrocil do stanu jaki bylem kiedys, bo nie czuje sie jak facet. Za to ze mnie olala przez fb nigdy jej tez tego nie wybacze.

 

 

Vincent: Proszę wstawić avatar.
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdobyłeś bezcenne doświadczenie - inaczej byś tego nigdy nie zrozumiał tak w pełni. Każdy z nas tutaj dostał wpierdol od życia, bo inaczej nie można tego wszystkiego poznać. Teraz musisz się nauczyć i poznać co spierdoliłeś, uczyć się psychiki kobiet - i prawie cztery miliardy cipek stoją przed Tobą otworkiem. Jeszcze będziesz się z tej historii śmiał kiedyś, zaufaj mi. Ja się śmieję z podobnej traumy... chociaż sporo lat to zajęło :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja historia nie robi tu na nikim wrażenia, bo spora większość pojawiła się tu na forum z podobnego powodu. Ciesz się, że nie nie miałeś z nią ślubu/majatku/dzieci.
Jako pokute, szczerą pokute, przeczytaj sobie forum od deski do deski, dwa razy jak trzeba, obowiązkowe kultowe już dzieła Marka, a potem na trzeźwo przeprowadź sobie w głowie konfrontacje tego co wiedziałeś jeszcze przed chwilą a tego co będziesz wiedział po oczytaniu się. 
Uświadomisz sobie jak wielkie szczęście Cię spotkało ;)

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, The Saint napisał:

Twoja historia nie robi tu na nikim wrażenia, bo spora większość pojawiła się tu na forum z podobnego powodu. Ciesz się, że nie nie miałeś z nią ślubu/majatku/dzieci.
Jako pokute, szczerą pokute, przeczytaj sobie forum od deski do deski, dwa razy jak trzeba, obowiązkowe kultowe już dzieła Marka, a potem na trzeźwo przeprowadź sobie w głowie konfrontacje tego co wiedziałeś jeszcze przed chwilą a tego co będziesz wiedział po oczytaniu się. 
Uświadomisz sobie jak wielkie szczęście Cię spotkało ;)

jak dość świeży użytkownik forum polecam czytaj "testuj" tu zgromadzoną wiedzę na kobietach, zmień swoje zachowanie względem kobiet, bez głupich uśmiechów i przymilania się, poprostu gadaj jak z kumplem, z czasem dostrzeżesz pewne schematy pisane tu na forum

 

do roboty bez marudzenia, powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojjejj nie wybaczysz jej tego. Na pewno dziewczyna będzie się tym bardzo przejmować. Hehhe

Przestań się użalać nad sobą i zabieraj się do roboty. Bracia wyżej napisali od czego masz zacząć. Podkreślam jeszcze raz, spotkało Cie podwójne szczęście: pierwsze, że z Tobą tak zerwała i 2, że tutaj trafiłeś. Lektura książek Marka obowiązkowa! Jesteś na przedsionku poznania prawdy o kobietach, której jak widać nie znasz ani trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, spotkało Cię w gruncie rzeczy szczęście - bo teraz jesteś gotowy, aby poznać prawdziwe zasady, rządzące światem damsko-męskim.

 

To , co Ciebie spotkało, to małe piwo. Nie miałeś dzieci, ślubu itp.

 

Ciesz się !:P To naprawdę niskie koszty, mogło być gorzej....

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz kopa!

Ty tu rozkminiasz zalany łzami a Ona obciaga juz komuś innemu, aaa az sie wkurwiłes! Jestes gotow mnie teraz spalić, zjesc, pociąc...Nie wierzysz? To uwierz, oszczedzisz sobie bólu...Kobiety maja ta zdolnosc do szybkiej "milosnej" regeneracji...Spokojnie przyjacielu Ona sobie juz wszystko usprawiedliwila, teraz każde Twoje posuniecie w jej strone typu "Wrócisz, badz ze mna" tylko ją upewni ze "dobrze" wg swojego mniemania zrobiła...Nie masz zbytnio doswiadczenia z laskami, wnioskujac po Twoim wpisie, dlatego nie masz porownania...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam doswiadczenia z laskami. Teraz po takim czasie widze ze dziala to calkiem inaczej. Tak sie sklada ze dziewczyna miala niskasamoocene, byla dosc zamknieta w strefie intymnej. No ale teraz pewnie ma juz duzo latwiej. Wkoncu ten drugi nie jest juz pierwszym. Wiec pewnie ktos juz tam puka juz od dawna, huj trudno. Wstalem z tego dołka. Teraz potrzebuje sie pdbudowac i zasiegnac wiedzy zeby dzialac. Co mnie najbardziej rozejablo u niej, w czasie gdy ze mna zrywala byla w trakcie zmieniania pracy powiedziala mi z usmiechem na twarzy tekst typu " teraz bede miec duzo pieniedzy i ubierac sie jak bizneswomen " wtedy widzialem ja poraz ostatni. Prosto w oczy mi to powiedziala w momencie kiedy bylem odbierac swoje rzeczy od niej. No chyba nie musze pisac jak sie wtedy poczulem... teraz ciesze sie ze juz z nia nie jestem.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, UNB napisał:

Teraz mija 7 miesiecy po rozstaniu, wiem ze zrobilem duzo bledow, caly czas mnie to meczy, bardzo ja kochalem. Zrobilem duze postepy nad soba, ale moja eks nie odezwala sie do mnie juz wiecej, rozumiem ze nie ma co zbierac. Potrzebuje odstac jakiegos kopa od was, zebym wrocil do stanu jaki bylem kiedys, bo nie czuje sie jak facet. Za to ze mnie olala przez fb nigdy jej tez tego nie wybacze.

7 miesięcy? Trochę długo. Jeśli "żałoba" trwa powyżej 6 miesięcy należy rozważyć porozmawianie ze specjalistą (psycholog, psychoterapeuta lepiej). Z tego co napisałeś wg. mnie ewidentnie wynika, że masz "nieprzepracowane" emocje. Zrób coś z tym (zastanów się co możesz zrobić, zaplanuj, wykonaj, zweryfikuj czy pomogło, jeśli nie to od początku - zastanów się ... itd.)

Co do kopa - czy masz jakąś aktywność wymagającą natychmiastowej reakcji (np. sport - tenis, squash, sporty walki (sparingi), gry zespołowe - najlepiej kontaktowe)? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze najgorsze mam juz za soba. Czuje sie duzo lepiej niz kiedys, ale jednak cos mnie ciagle przygniata. Pierwsza powazna dziewczyna, do tego nic zlego jej nie zrobilem. Bardzo mocno to na mnie podzialalo. Od 3 lat regularnie jezdze rowerem ( teraz zima to chodze na basen ) I od 4 lat trenuje taekwondo co jest moja pasją. Robie sobie tez powoli uprawniania instuktorskie dzieki ktorym mam bardzo duzo kontaktu z dzieciakami, co jest dla mnie czyms nowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestes rozjechany emocjonalnie bo sie przywiązałeś, to boli jak drzazga w fiucie...Ale minie...

 

Snułes wspolne plany, marzenia z nią zwiazane, a teraz wszystko pierdolneło...

To wszystko dzialo sie w Twojej glowie, zapewne ona miala inne marzenia, dlatego wyszło jak wyszło...

 

Potrzebujesz czasu, najlepiej idz sobie pobzykać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem ci się rozwiązał sam.

 

Cytat

I zostawila mnie, na studiach pewnie kogos poznala. Zlala mnie jak gowno. Pomagalem jej, nie zostawialem jej samej z problemami, byle za dobry juz to wiem zepsulem wiele spraw. Zrezygnowalem nawet ze swojego hobby przez jakis czas zeby pomoc jej w czym moglem, a ze mam prawo jazdy to moglem wiele.  Zerwala ze mna przez fb, czulem sie jak gówno, zerwala ze mna jak skonczyla studia. " nie wyszlo nam i tyle" " za malo sie staralem" Robilem dla niej 10 razy wiecej niz ona dla mnie.

 

Pokazała ci, jaka jest naprawdę babska natura + jak wygląda wdzięczność w ich wykonaniu + jak cię szanowała. 

Robisz coś dla kogoś z dobrego serca, może z innych pobudek - nieważne, po prostu robiłeś, żeby było jej dobrze. Wysrała się na ciebie rzadkim gównem, powiedziała, że źle, że za mało i podlała całość strumieniem szczyn.

 

Pierwsze znaki zapytania pojawiają się w głowie: czy one są normalne? Czy tak postępują ludzie myślący?

 

Cytat

Dziewczyna zawsze miala niska samoocene i to mnie u niej meczylo....  pewnie dlatego sie oddalilismy.

 

Chłopie, nie ma czegoś takiego, jak ''oddaliliśmy się''. Ten tekst brzmi jak z jakiegoś gównianego romansidła w telewizji. 

Powiem ci: w prawdziwym życiu 'romantyzm' nie ma ujścia. Nie ma żadnego znaczenia. Nie ma wykorzystania.

Takie rzeczy nie dzieją się na żywo. Owszem, może się tak wydawać, ale naprawdę to wszystko jest bardzo proste.

Baba nie działa w sposób romantyczny, tylko czysto zwierzęcy. Szuka najlepszego samca, który ją zerżnie aż zatrzeszczy, zapewni opiekę finansową jej i jej dzieciom (do których spłodzenia potrzebuje samca - zwykłe narzędzie). 

To są wszystko proste mechanizmy. Pojawia się lepiej rokujący samiec na horyzoncie? Kończy się ''miłość'' do obecnego, zaczyna do kolejnego. Czysta kalkulacja. Związek (głównie sformalizowany) to biznes.

 

Cytat

Prosilem ja zeby tak tego nie konczyla bo nic nie rozumialem. Ponizylem sie, zjebalem.  Zaproponowala mi przyjaz, tekst typu "moze do siebie wrocimy" dal mi do zrozumienia ze kogos tam ma.

 

,,zostańmy przyjaciółmi'' + ,,może do siebie wrócimy''. Wiesz, co to znaczy w rzeczywistości? ,,Mam cię w dupie i wypierdalaj, ale nie wypierdalaj tak do końca. Wypierdalaj na tyle, żebyś mi już nie zawracał gitary, ale nie wypierdalaj całkiem, bo jak mi z nowym nie wyjdzie, to kto będzie mnie woził, usługiwał, robił prezenty? Kto będzie na każde moje zawołanie? Tak więc póki co wypierdalaj, ale jakby co, to bądź pod telefonem''. Tyle i nic więcej. Nie ma żadnej obesranej przyjaźni w takich przypadkach. 

 

Cytat

Prosilem ja zeby tak tego nie konczyla bo nic nie rozumialem.

 

Wielki błąd. Za mało się starałeś - pfff, dobre sobie. A co ty, kurwa, miałeś robić? Tańce na uszach nocą na środku autostrady odprawiać? 

Źle ci jeszcze, laleczko? To pakuj mandżur i wypad z celi. Proste i jasne jak słońce w południe w dzień gorącego lata, sialala.

 

 

Cytat

Wyrzucilem ja ze swojego zycia, oczywiscie nie mogla tego zrozumiec. 

 

Och, jak on mógł? Dlaczego on to zrobił? Olał mnie, już go nie obchodzę... Jak to się stało? Ja go tylko potraktowałam jak gówno, a on takie coś...

Widzisz? Szukanie logiki u tych stworzeń było by równie sensowne jak to, gdyby Frodo i Sam podczas podróży przez Mordor zapragnęli znaleźć zielone, kwieciste łąki niczym na polskiej wsi w maju. 

 

Cytat

Tak sie sklada ze dziewczyna miala niskasamoocene, byla dosc zamknieta w strefie intymnej.

 

Wiesz, co my na tym forum wiemy o takich cichociemnych nieruchliwych? Że jak się pojawi naćpany koks, który właśnie zakończył odsiadkę, tak niewiasta staje się lepsza od aktorek porno. Wspomniany koks to jedynie przykład, bo równie dobrze to może być ułożony biznesmen w czarnym mercedesie.

 

Popełniłeś błąd, że się dla niej poświęciłeś. Dla kobiet się nie poświęca NICZEGO (chyba, że energię na zruchanie jej). Zresztą - wyciągniesz na pewno wnioski z tej sytuacji. Widać, że chcesz coś zmienić na plus. Będą z ciebie ludzie. :P 

 

Chłopaki powyżej piszą, że teraz pewnie ciągnie fleta innemu gościowi aż szumi. To prawda, nie oszukujmy się. Nie zerwała by z tobą, żeby zostać na lodzie (bez darmowego usługodawcy) - miała jakiś powód (jakiś - inna gałąź do przeskoczenia). Taka jest właśnie ich natura - czytaj forum i felietony Marka od deski do deski. Książki też kup (sam jeszcze nie czytałem, ale Bracia polecają - zresztą, wierzę w te rekomendacje w ciemno). Im prędzej poznasz ich naturę i zwiększysz poczucie własnej wartości, tym bardziej będzie ci ta sytuacja zwisać i powiewać, podobnie jak reszta niewieścich odchyłów. Przychodząc na forum martwiłem się jeszcze jedną lalą, nawet założyłem temat o tym, jak się wyzbyć myśli o niej - dziś ma ona (podobnie jak i reszta przedstawicielek tej płci za wyjątkiem mej rodzicielki) u mnie znaczenie identyczne, jak pchły psa sąsiada. 

 

Trenujesz? Trenuj intensywniej. Jeździsz rowerem? Jeździj dalej. Pracujesz? Pracuj i zarabiaj więcej (albo lepiej - nie zawsze więcej znaczy lepiej). Na pewno nie uciekaj w picie i ćpanie, ale to pewnie wiesz.

 

Jeszcze coś:

Cytat

do tego nic zlego jej nie zrobilem.

 

No i właśnie dlatego. To są kompletnie nielogiczne istoty - nie bierz ich na zdrowy rozum.

Nigdy nie docenią bycia dobrym. Bycia złym na poziomie świadomości też nie docenią - będą płakać, żalić się koleżankom... ale po nogach poleci coś takiego, że Niagara przy tym jest zaledwie cieknącym kranem w kuchni. 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, UNB napisał:

Mysle ze najgorsze mam juz za soba. Czuje sie duzo lepiej niz kiedys, ale jednak cos mnie ciagle przygniata. Pierwsza powazna dziewczyna, do tego nic zlego jej nie zrobilem. Bardzo mocno to na mnie podzialalo. Od 3 lat regularnie jezdze rowerem ( teraz zima to chodze na basen ) I od 4 lat trenuje taekwondo co jest moja pasją. Robie sobie tez powoli uprawniania instuktorskie dzieki ktorym mam bardzo duzo kontaktu z dzieciakami, co jest dla mnie czyms nowym.

Jesteś żałosny. Kretyn.

 

Ostrzeżenia to byś nie chciał? Q

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UNB Tak, one potrafia byc niesamowite. Bizneswoman kurwa:) Kiedys spotykalem sie przez pol roku z taka lasencja 9/10 podzialala u nas chemia i "stare nieskonsumowane czasy". Laska zarabiala wiecej ode mnie, sklep prowadzila z ciuchami (oczywiscie od rodzicow dostala do zarzadzania), zawsze ubrana top, zawsze idealnie, kiecki, szpilki, zadnego pylku, cipka ogolona no idealna. Kiedys przekomarzalismy sie o pieniadze, zaczelo mnie to wkurwiac bo nie lubie sie licytowac wiec sie poklócilismy (V.) i laska do mnie z tekstem: "w kazdym razie jestem biznesswoman i zarabiam wiecej od ciebie, dlatego nie moglibysmy byc razem". Wkurwilem sie i wypalilem: "zarabiasz wiecej, ale ty wciaz sprzedajesz szmaty w sklepie a ja buduje autostrady". Mina bezcenna, parter w momencie na pysk. Teraz jak slysze takie teksty to parskam smiechem. Cos jak twoja lasencja. 3tys zl w korpo, bon na silownie i stolowka za free? Dobrze zgadlem?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma terminu "byłeś za dobry". Po prostu miałeś zbyt mało zasobów w stosunku do nowego, z którym postanowiła się związać. Zmienić gałąź.
Podejmij temat: hipergamia. Kobiety są bezwzględnie wyrachowane, nie uczuciowe. Wrażliwe, ale bez zasad.

Poza tym rada:
- nie dawaj więcej niż kobieta. Ona może wiedzieć że MASZ więcej, ale o to dosłownie błagać. Ty wydzielasz tak żeby nie uciekła, ale żeby też nie przesłodzić
- nie być przede wszystkim uległym, słabszym, wiecznie miłym, okazującym uczucia, tym starającym się, oczekującym (także pochwały chociażby) - na smyczy. Takimi kobiety gardzą.

Docenienia nie oczekuj, dlatego że kobiety zyją emocjami. Za dużo zysku - wchodzi na głowę i pluje na ciebie. Za mało zysku - bufon albo nieogarnięty. Dla kobiet liczy sie umiejętna dyspozycja zasobami, o które ONE sie muszą starać. One. Ty tylko je prezentujesz. Za dobroć nie dostaniesz dobroci. Z kobietami nie ma równości i równowagi. Tylko dodatkowe problemy.

 

Poza tym - była chłodna w kwestiach intymnych. Znaczy się po polsku - nie było aktu kopulacyjnego zbyt często?

Wiesz, jedna taka zasada. Kobieta nie tyle ma opory - chyba że naprawde jest chora psychicznie, co po prostu nie pociągałeś ją jak samiec alfa. Była z tobą z wyrachowania. Tacy są wyłącznie wykorzystywani, a kobiecie będzie CIĄGLE ZA MAŁO.

Nie dlatego, że coś źle zrobiłeś, a dlatego że wszedłeś w związek z oszukaną miłością ze strony kobiety. Tzn nie było jej. Była tylko tak z braku laku, bo adoruje, bo sie nawinął, bo zainteresowany związkiem. Tylko czekała na zmiane gałęzi.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno oglądałem, więc nie pamiętam dokładnie. Ale tak, to z tego filmu. :)

 

Nie da się inaczej niż dosadnie. W takich sytuacjach trzeba wytaczać ciężką artylerię (chociaż to co ja napisałem, to zaledwie malutki pistolecik), aby ratować samców z narzuconej im społecznie roli dywaników rozkładanych pod babskimi butami. 

Sam się z tego kiedyś wydostałem, porównałem obecne życie z tamtym i będę próbował ratować każdego, kto tylko chce tej pomocy. Bo niestety są tacy, którzy tkwią w gównie tak głęboko, że ich położenie zdradza jedynie wystająca fryzura - a na wszelką próbuję pomocy i przemówienia do rozsądku reagują na nutę ,,nie każda jest taka/trafiłem na złą kobietę'', czyli bardzo babsko brzmiące dyrdymały. Ale tacy tutaj nie przychodzą, a jeśli już, to równie szybko odchodzą. 

Edytowane przez Vercetti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopisek: Asbolutnie nie czuj się gorszy, dlatego że samców beta jest najwięcej w społeczeństwie, a z takimi właśnie kobiety wiążą się z wyrachowania, bez szacunku do nich. Także praktycznie każdy to przechodzi, a jak nie to będzie przechodził - tyle że starannie to ukrywa, wypiera.
Nie ma co się czuć gorszym, wykorzystanym. Po prostu tak działa "kobiecość". Takie są wszystkie, działają na jednym programie. Interesownym. I tym co zapewniają więcej udostępniają cipkę z prędkością światła, z tymi ich podświadomość chce mieć dzieci. Z innymi mogą to robić, ale nie pragną. To różnica.

Poza tym z wiekiem możesz ulepszyć swój status, wiedzę, obycie, doświadczenie, a więc awansować i uzyskać więcej szacunku - do czasu aż twa pozycja nie osłabnie, nie dasz ślubu, nie wykażesz zainteresowania kobietą, jest na tyle przyzwyczajona że się ciebie nie boi. Czyli najczęściej jak już karty są odkryte, razem "siebie chcecie", przychodzi trochę nudy, jak to zwą "proza życia", potrzebujesz czegokolwiek od niej oprócz seksu (a w tym seksie tarmosisz za wszystkie czasy, BY SAMA GO CHCIAŁA).

Albo masz kontrolę, albo jesteś kontrolowanym. Zgadnij które wyjście zapewnia sukces z kobietami. Nie ma półśrodków.

Władza, status, pieniądz, siła fizyczna i psychiczna, wiedza, wygląd i umiejętność bajeru/manipulowania emocjami innych. Po kolei afrodyzjaki dla kobiet.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Vercetti napisał:

,zostańmy przyjaciółmi'' + ,,może do siebie wrócimy''. Wiesz, co to znaczy w rzeczywistości? ,,Mam cię w dupie i wypierdalaj, ale nie wypierdalaj tak do końca. Wypierdalaj na tyle, żebyś mi już nie zawracał gitary, ale nie wypierdalaj całkiem, bo jak mi z nowym nie wyjdzie, to kto będzie mnie woził, usługiwał, robił prezenty? Kto będzie na każde moje zawołanie? Tak więc póki co wypierdalaj, ale jakby co, to bądź pod telefonem''. Tyle i nic więcej. Nie ma żadnej obesranej przyjaźni w takich przypadkach. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i na to czekalem, dostać po mordzie od was. Szkoda ze wczesniej nie zainteresowalem sie zwiazkami i nie trafilem na to forum. Moze sytuacja wygladala by calkiem inaczej. Tak wiec mam sporo zaleglosci do odrobienia. Dzieki i pozdrawiam bracia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Zostawila mnie, bylem dla niej za dobry. Potrzebuję od was kopa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.