Skocz do zawartości

Slub


Gość Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ja jestem na nie. A dlaczego? Bo tak :P Ale jak jest dzieciak i miłośc to chyab warto. Zależy od sytuacji pewnie.

Nie warto. Ja wziąłem właśnie dlatego, że był dzieciak (ciąża) i potworna presja jej i rodziny. Zrobiłem to, czego chcieli inni, nie ja. Podpisałem swój wyrok...

Jeśli ludzie się kochają, to nie potrzebują łańcucha w postaci prawnych więzi. Są razem, bo chcą być razem, a nie dlatego, że muszą.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy warto sie zenic ?

 

Jesli tak to dlaczego ?

Jesli nie to takze dlaczego ?

 

Wasze za i przeciw ...?

 

Nie warto. Plusów z tego ja żadnych nie widzę, a jedynie minusy. Później po ślubie dochodzi ciśnienie na dziecko. Pani ma faceta w garści i zaczyna swoje show, odsłaniając prawdziwe oblicze. Nie ma co sobie życia psuć moim zdaniem, bycie niezależnym, wolnym to najpiękniejsze uczucie jakie może być :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plusy: rozliczenia finansowe z fiskusem - pod warunkiem dużej różnicy w dochodach

 opcjonalnie, dla słabszych duchem braci: rodzina i znajomi królika odpierdolą się od Ciebie z pytaniami o ślub

minusy: wszystko inne i wyżej wymienione

 

dla mnie: zdecydowanie nie.

 

mam wrażenie, że z tych samych powodów (społeczno-ekonomicznych, powiedzmy), dla których panów coraz trudniej zagonić ostatnimi czasy przed ołtarz, paniom coraz bardziej na owym papierku zależy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad 9 lat jestem w związku małżeńskim. I powiem tak: nie żeńcie się chłopy. Kochajcie się z nimi lub pieprzcie się z nimi, umawiajcie się na randki, rozmawiajcie, spędzajcie czas. Ale ślub nic facetowi lepszego nie da niż dostaje się na randkach. Pisze od tym od dawna Marek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dr Caligari

Nie warto. Ja wziąłem właśnie dlatego, że był dzieciak (ciąża) i potworna presja jej i rodziny. Zrobiłem to, czego chcieli inni, nie ja. Podpisałem swój wyrok...

Jeśli ludzie się kochają, to nie potrzebują łańcucha w postaci prawnych więzi. Są razem, bo chcą być razem, a nie dlatego, że muszą.

Bingo. Znam parę, która jest ze sobą od 8 lat, mają 2-letnią córeczkę (planowana), nie zawarli i nie zamierzają zawierać ze sobą związku małżeńskiego. Ojciec oczywiście uznał ojcostwo małej. Jeżeli ludzie chcą być razem, to nie potrzebują do tego potwierdzenia w postaci umowy cywilnoprawnej (choć w pewnych sytuacjach to ma sens, np. spadkobranie po zmarłym partnerze, gdy ten nie pozostawił testamentu). Inna sprawa, że oboje mają swoje własne mieszkania, pracę i dobrze sytuowanych rodziców, więc są niezależni finansowo i żadne nie potrzebowało do uzależnienia drugiego małżeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.