Skocz do zawartości

Żarty podszyte prawdą lub niekoniecznie 2.0


Brzytwa

Rekomendowane odpowiedzi

Przedwczoraj w kawiarni dziewczynka czteroletnia tak zagaduje do mnie
Dziewczynka: Co robisz?

Ja: Czytam.

D: Jesteś sam?

Ja: Tak.

D: Masz żonę?
Ja: Nie mam.

D: Dlaczego?
Ja: Tak wyszło.
D: Chciałbyś mieć żonę?
Ja: Tak.

Przychodzi pięcioletni braciszek.

Braciszek: O czym rozmawiacie?
Ja: O filozofii
B: Masz żonę?
Ja: Nie.
B: Masz rodziców?
Ja: Mam.
B: Są bogaci?
Ja: Nie
Po chwili przysiada się matka z jeszcze jednym sześcioletnim dzieckiem. Ojca nie było. Zrozumiałem cel przesłuchania.
("Listy z Ameryki" Krzysztof Pieczyński)

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Assasyn napisał:

Przedwczoraj w kawiarni dziewczynka czteroletnia tak zagaduje do mnie
Dziewczynka: Co robisz?

Ja: Czytam.

D: Jesteś sam?

Ja: Tak.

D: Masz żonę?
Ja: Nie mam.

D: Dlaczego?
Ja: Tak wyszło.
D: Chciałbyś mieć żonę?
Ja: Tak.

Przychodzi pięcioletni braciszek.

Braciszek: O czym rozmawiacie?
Ja: O filozofii
B: Masz żonę?
Ja: Nie.
B: Masz rodziców?
Ja: Mam.
B: Są bogaci?
Ja: Nie
Po chwili przysiada się matka z jeszcze jednym sześcioletnim dzieckiem. Ojca nie było. Zrozumiałem cel przesłuchania.
("Listy z Ameryki" Krzysztof Pieczyński)

 

 

Już pisałem ten tekst 5 miesięcy temu, oto link:  http://braciasamcy.pl/index.php?/topic/1097-żarty-podszyte-prawdą-lub-niekoniecznie/&page=51#comment-78943    

Żeby dojść do tego tekstu przeczytałem 200-stronnicową książkę, która była formą dziennika bez żadnego zachęcającego stylu, autor pisał o swoim cierpieniu i przemyśleniach. Polecam mimo to, w trakcie tekstu podaje różnych duchowych autorów. Czuję się ochujany :( Po co to zrobiłeś?

 

 

Edytowane przez Damianut
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Damianut napisał:

 

Już pisałem ten tekst 5 miesięcy temu, oto link:  http://braciasamcy.pl/index.php?/topic/1097-żarty-podszyte-prawdą-lub-niekoniecznie/&page=51#comment-78943    

Żeby dojść do tego tekstu przeczytałem 200-stronnicową książkę, która była formą dziennika bez żadnego zachęcającego stylu, autor pisał o swoim cierpieniu i przemyśleniach. Czuję się ochujany :( Po co to zrobiłeś?

 

O widzisz bracie, nie wiedziałem, dowcip wysłał mi znajomy...:)

 

@Damianut ma w pewnym sensie podstawy do czucia się pokrzywdzonym. Chociaż przytaczany cytat nie należy do niego, to jednak on podzielił się nim ze światem w internecie i według google na dzień dzisiejszy nie pojawił się on nigdzie indziej na sieci poza naszym forum! Także jeśli znajomy nie przepisał tego w ten sam sposób z książki, to wysłał Ci skopiowany dowcip stąd, ciekawe co? Q

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13620365_1240146162664205_49588584576811

 

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Kiedy spakowałem swoje graty i wyszedłem z domu, żona krzyknęła za mną:
- Życzę ci długiej i bolesnej śmierci! Obyś zdychał w męczarniach!
- To teraz suko chcesz żebym został?!

Edytowane przez Drizzt
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Rnext promował(a) i przestał(a) promować ten temat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.