Endeg Opublikowano 21 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 (edytowane) Jak śpiewał kiedyś Skiba u Germanców trza uważać, gdyż "za każdym rogiem czai się Turek sprzedasz mu wszystko tylko nie skórę". A nawiązując do opisanej w poście Kosy częstotliwości seksu przed i po ślubie, to chyba ja jako jeden z nielicznych miałem wzrost liczby bliskich spotkań łóżkowych po weselu, porównując z wcześniejszym okresem. Edytowane 21 Marca 2016 przez Endeg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alaryk Zabójca Opublikowano 21 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Popełniłeś serię kardynalnych błędów, a każdy kolejny wynikał z tego pierwotnego - zakochałeś się. W dodatku w lasce, która wg twojego mniemania jest tzw "dziesiątką". To niestety sprawiło, że chuj przesłonił ci trzeźwe myślenie. Sprzedałeś wszystkie swoje aktywa łącznie z męskością i pewnością siebie w zamian za możliwość poruchania ładnej foczki. Twój wywalony na jej widok jęzor dał jej jasny sygnał, że to ona w tym związku rozdaje karty. Tym sposobem dałeś się sprowadzić do roli sługusa, a jak wiadomo - sługusa się nie szanuje, więc panna straciła tobą zainteresowanie jako samcem i szybko znalazła sobie innego siusiaka. Dobrze jeszcze, że w swoim amoku nie straciłeś na tyle zdrowego rozsądku, żeby nie sporządzić intercyzy. I tak na przyszłość - nie bierz sobie następnej laski "dziesiątki". Seks z taką znudzi ci się tak samo jak z każdą inną, a problemów będziesz miał sto razy więcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TPakal1 Opublikowano 21 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Uszy mogą faktycznie mówić o charakterze człowieka (oraz kobiety ). Ale Vincent pewnie zna te charakterystyki o wiele dokładniej. Mnie też mocno zaintrygował opis Kosy o tych uszach. http://www.mporady.pl/jak-wyczytac-charakter-czlowieka-z-ksztaltu-jego-uszu.html Ale można też dużo powiedzieć o kobietach obserwując chociażby ich usta, mam oczywiście na myśli naturalne, a nie te glonojada, których foto ostatnio zapodał Brzytwa. Ja chociażby mogę opisać charakter kobiety o ustach małych i wąskich, że są to wredne wyrachowane suki, sam się kiedyś przekonałem. http://urodaizdrowie.pl/charakter-ukryty-w-twarzy-co-mowia-o-tobie-usta-nos-uszy-czolo Coś w tym Panowie naprawdę jest. Ale żeby nie offtopować, dzięki Kosa za wartościowy wpis. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eredin Opublikowano 21 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 A może kalafiory miała jak zapaśnik i lepiej z taką nie zadzierać. Ta historia to kolejny książkowy przykład. Nowi niedoświadczeni Bracia przybywający na forum powinni ją przeczytać ze zrozumieniem kilka razy. Ją i kilka innych tutaj zawartych, wszystko na żywych przykładach. Edukacja skuteczniejsza niż w szkole. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mordimer Opublikowano 21 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 1 godzinę temu, Vercetti napisał: A może kalafiory miała jak zapaśnik i lepiej z taką nie zadzierać. Ta historia to kolejny książkowy przykład. Nowi niedoświadczeni Bracia przybywający na forum powinni ją przeczytać ze zrozumieniem kilka razy. Ją i kilka innych tutaj zawartych, wszystko na żywych przykładach. Edukacja skuteczniejsza niż w szkole. właśnie miałem zapytać @Vincent jakby mu poszło z odgadnięciem moich trochę zniekształconych uszu; kolejna historia potwierdzająca zasadę - nigdy nie wiąż się z kobietą za młodu wtedy myśli się niewłaściwą głową Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RedBull1973 Opublikowano 21 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 No i nigdy nie wiąż się bracie samcu z kobietą o SMV bliskim 10/10...! Takiej nigdy nie dogodzisz i ZAWSZE będzie miała Cię za śmiecia - przecież ona jest księżniczka i zasługuje na wszystko, co najlepsze! Non stop ją podrywają i komplementują "rycerzyki" , wiec... z czym do ludzi - ona tak sobie myśli... Jeśli nawet sam jesteś 10/10, to zdecydowanie lepsza będzie dla Ciebie samica co najwyżej 8/10. Mówię to z pełnym przekonaniem , jako ten, który 18 lat był mężem takiej 9.5/10....a na końcu oczywiście rogaczem.... Porażka...koledzy którzy wzięli sobie takie 6-ki czy 7-ki znacznie lepiej na tym wyszli, niż ja ... Chociaż i tak najlepsza rada - żadnego ślubu! A jeśli już koniecznie sam chcesz posmakować tego miodu - intercyza niezbędna. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drizzt Opublikowano 21 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Nauczycielki to ciężki temat. Moja była też uczy. Przez nią poznałem kilka innych + moja babka była nauczycielką. Nie wiem jak to się ma w wyższych szkołach niż podstawowa, ale te mają cholernie wybujałe ego. No kurwa one są NAJMĄDRZEJSZE! Nie da się z taką osiągnąć kompromisu ani przegadać na żaden temat. Zawsze będzie uważać, że wie najlepiej. Myślę, że to się bierze stąd, że przez cały okres pracy są wśród dzieci, które chcąc nie chcąc mają mniejszą wiedzę niż ich pani nauczycielka. Te przez to dostają mocny zastrzyk do swojej zajebistości, bo na ich tle są najlepsze. Są ciągle w centrum uwagi. Jest to trochę pojebane podwyższać się przez porównanie do 8-latków, ale tak się chyba dzieje... Moja babka to samo, jest taka dumna i wywyższa się nad innymi jakby była prezydentem, a tymczasem uczyła całe życie w szkole podstawowej. Mimo wszystko uważam, że to ważny i odpowiedzialny zawód, no ale kurwa nie jest to jakieś nadzwyczajne, dzielić się wiedzą na poziomie podstawówki. Teraz jak słyszę, że lala jest nauczycielką to omijam. Szkoda czasu na przepychanki z nimi. No i @Kosa gratulacje za wykaraskanie się i przejrzenie na oczy jeszcze w młodym wieku i bez większych strat (oprócz czasu i psychy, ale to nieuniknione). Pozdro 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 21 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 od 2 minuty, jakoś tak przypadkiem się zgrało 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SennaRot Opublikowano 22 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 Ja jak słyszę - nauczycielka. Uciekam jak najdalej. Moim zdaniem to najgorsze typy. Miałem raz do czynienia. Z bliskiego środowiska też: dwa przypadki małżeństw z nauczycielkami (już po rozwodach). 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Długowłosy Opublikowano 22 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 11 godzin temu, RedBull1973 napisał: Chociaż i tak najlepsza rada - żadnego ślubu! A jeśli już koniecznie sam chcesz posmakować tego miodu - intercyza niezbędna. 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drizzt Opublikowano 22 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 Co do uszu, może chodzi o to, że ma bardzo małe, co mogłoby oznaczać, że nikogo nie słucha i ma w dupie co inni mają do powiedzenia, nie liczy się z niczym zdaniem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enemy Opublikowano 22 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 Albo po prostu panna miała swoje "za uszami" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kosa Opublikowano 22 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 (edytowane) 18 godzin temu, Vincent napisał: Eh Kosa... Ty draniu jeden Jak zwykle miałeś więcej szczęścia niż rozumu. Podsumuje to zdanie jednym ponadczasowym kawałekiem: Edytowane 22 Marca 2016 przez Kosa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi