Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 4.10.2016 o 17:21, Normalny napisał:

 

Ależ mi się podoba to co napisałeś. Może dlatego że było u mnie podobnie - gdy spytalem jak się rozliczymy za mój wkład w remont stwierdziła że to jej chata, mieszkałem tu za darmo :blink: (!!!!) ...  i jak chce to mogę ją podać do Sądu.

 

To że byliśmy razem naście lat, mamy dziecko nie miało żadnego znaczenia. 

Ja pierdziele, jakbym swoją słyszą. To że wsadziłem w jej dom kilkadziesiąt tysięcy, że dla niej, jej zachlanej mamusi i niedorozwiniętej siostrzyczki byłem na każde zawołanie, to już się nie liczy. Od każdej słyszłałem: "Ty umiesz/masz, to Ty musisz" Ja Pie (*^*%&^# le

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.10.2017 o 14:19, Czarny_Rycerz napisał:

Ja pierdziele, jakbym swoją słyszą. To że wsadziłem w jej dom kilkadziesiąt tysięcy, że dla niej, jej zachlanej mamusi i niedorozwiniętej siostrzyczki byłem na każde zawołanie, to już się nie liczy. Od każdej słyszłałem: "Ty umiesz/masz, to Ty musisz" Ja Pie (*^*%&^# le

 

Podkreślę jeszcze raz po raz kolejny ale to niezwykle ważna kwestia.

 

Jeżeli nieruchomość nie jest Twoją własnością lub współwłasnością NOTARIALNIE - PRAWNIE - WPIS W KSIĘDZE WIECZYSTEJ to każda inwestycja czasu, pieniędzy czy inna w tą nieruchomość jest bezzwrotna. Nikt nigdy nie odda Ci tych pieniędzy czy innych zasobów jakie tam wkładasz. Nigdy to też nie zostanie docenione w żaden sposób. Aktualne wyrazy zachwytu i pochwały są tylko po to aby zachęcić Cię do dalszych wkładów w nie swoją nieruchomość (taka tania forma manipulacji).

 

Ile pieniędzy tam nie włożysz (choćby to kilkukrotnie nawet przewyższyło wartość nieruchomości) jeżeli ne jesteś jej prawnym właścicielem jesteś tylko lokatorem. W każdej chwili możesz dostać przysłowiowego kopa w dupę. Nawet na wynajmowanym mieszkaniu obowiązuje jakaś umowa a tutaj humor kobiety? Jeśli nawet tam będziesz to i tak będziesz traktowany jako lokator.

 

Słynne kwestie remontów mieszkań/domów kobiet przez nowych facetów to już klasyka tematu.

Edytowane przez SennaRot
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ok, zmieniłem zdanie. Wdzięczność kobiet nie istnieje. Istnieje tylko krótkotrwała wdzięczność pokazowa. Po roku kobieta nie będzie pamiętać, że pomogłeś jej przy przeprowadzce albo wyciągnąłeś z jakiegoś bagna, ale będzie pamiętać, że zbiłeś jej lusterko albo nie spuściłeś deski w kiblu.

Edytowane przez Tomko
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Quo Vadis?@Mosze Red Dostałem lajka, kliknąłem na ten post tutaj i skonfrontowałem go z późniejszymi wydarzeniami, gdzie kobieta, o której mówiłem okazała się w praniu egoistyczną łajzą, psem ogrodnika i uraczyła mnie kilkoma niemiłymi tekstami gdy przestałem być jej tamponem emocjonalnym i kołem zapasowym. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quo Vadis?

Tomko ma racje.

Nie istnieje cos takiego jak wdziecznosc kobiet.

Z tego powodu mozesz dostac cmoka w policzek i dla niej jest po temacie.

Dlatego wlasnie od kobiet żąda sie zaplaty z gory za to chca zebys dla nich zrobil.

Wyjatek stanowi twoja wlasna i to tylko taka co daje bez oporow regularnie na twoje zyczenie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko kobieta potrafi zapomnieć o tym, co dla niej zrobiłeś w ciągu zaledwie kilku dni. Niektóre jeszcze szybciej. Dlatego w przypadku kobiet nie warto nic robić za darmo. Dobry przyjaciel to Ci się sam będzie chciał jakoś odwdzięczyć. Kobieta i odwdzięczenie się nie idą ze sobą w parze.

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrafią się odwdzięczyć licząc na dalsze korzyści i owszem dotyczy to zarówno facetów jak i kobiet. Po prostu odwdzięczają się bo widzą w Tobie wartość i rokowania na przyszłość pod kątem swoich korzyści. To nie jest czysta wdzięczność tylko wymiana korzyści.

 

Jeżeli to się skończy.... skończy się wdzięczność.... moim zdaniem u kobiet zawsze natomiast u facetów różnie to bywa. Bo faceci moim zdaniem są bardziej prawdziwie empatyczni i dużo mniej egocentryczni niż kobiety. Wbrew temu co jest medialnie i społecznie kierowane. Ale to inna historia.

Edytowane przez SennaRot
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SennaRot da się to podsumować w prosty sposób. Mężczyźni są honorowi i potrafią się odwdzięczyć, a kobiety... ponoć istniał taki manuskrypt gdzieś tam w Tybecie mówiący o kobiecym honorze :D

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To było tak. Byłem sobie jak byczek samopas po rozstaniu. Było kilka okazji na seks z ex (byliśmy na weselu razem), bywałem u niej na mieszkaniu. Nawet zaproponowałem seks jakiś dla zdrowotności bo cipkę miała fajną, ale na głupich podśmiechujkach się skończyło. No więc zrobiła mnie tamponem emocjonalnym na jej rozterki. I wziąłem się za jej koleżankę. Laska najpierw kibicowała, ale jak się okazało, że od słów przeszedłem do czynów to usłyszałem w moim kierunku wiązankę w stylu "żałuję, że cie poznałam" więc położyłem chuja na nią. W tamtym związku starałem się, doglądałem, dbałem o mieszkanie, wyłożyłem kaskę na remont, zwalniałem się z pracy a tu taki tekst. Później bujałem się z inną taką po wielkim mieście, białorycerskimi i stulejarskimi historiami mogę sypać jak z rękawa a wdzięczności zero. Stąd zmieniłem zdanie. Ktoś powie - na podstawie kilku sytuacji? A tak - każdy buduje zdanie na podstawie własnych doświadczeń. Wyszedłem z poziomu neutralnego. Ona + kilka innych wcześniej obniżyły wskazówkę w dół. A ponieważ żadna do tej pory nie podniosła jej do góry - taki jest rezultat. :) 

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 7.04.2016 o 21:36, RedBull1973 napisał:

Pewnie że tak - odwdzięczają się TYLKO wtedy, gdy liczą na następny raz...

W każdym innym przypadku - " a teraz spierdalaj łosiu"...

Life is brutal.

Takie jest prawo życia :) A to pewne objaśnienie jak to działa. 

 

Kiedy się przebudzisz, kiedy zrozumiesz, kiedy zobaczysz – porządek świata wyda ci się
słuszny. Zawsze gnębi nas problem zła. Istnieje niezwykle sugestywne opowiadanie o małym
chłopcu wędrującym wzdłuż brzegu rzeki. Spostrzega krokodyla złapanego w sieć. Krokodyl
odzywa się do niego:
– Czy zlitujesz się nade mną i uwolnisz mnie? Być może wyglądam fatalnie, ale wiesz, to
nie moja wina. Tak mnie stworzono. Bez względu na mój wygląd bije we mnie serce matki.
Przybyłam tutaj w poszukiwaniu pożywienia dla moich małych i wpadłam w pułapkę.
Na to chłopiec:
– Gdybym pomógł ci uwolnić się z tej pułapki, złapałabyś mnie i pożarła.
Na co krokodyl:
– Czy myślisz, że zrobiłabym to swemu dobroczyńcy i wyzwolicielowi?
Chłopiec daje się przekonać i zdejmuje sieć, a krokodyl go łapie. Uwięziony pomiędzy
szczękami krokodyla mówi:
– A więc tym mi odpłacasz za mój dobry uczynek? Krokodyl odpowiada:
– No tak, synu, nie odnoś tego tak wyłącznie do siebie. Taki jest świat. Takie są reguły
życia.
Chłopiec protestuje, wobec czego krokodyl składa propozycję:
– Zapytajmy kogoś, czy nie mam racji?
Wtem chłopiec spostrzega ptaka siedzącego na gałęzi i pyta:
– Ptaku, czy krokodyl ma rację?
Ptak odpowiada:
– Krokodyl ma rację. Spójrz na mnie. Pewnego razu wracałem do gniazda niosąc
pożywienie dla moich małych. Wyobraź sobie moje przerażenie, gdy zobaczyłem węża
wspinającego się po cichu po pniu wprost ku gniazdu. Byłem całkowicie bezradny. Wąż
pożerał moje małe, jedno po drugim. Krzyczałem i piszczałem, ale bezskutecznie. Krokodyl
ma rację, takie jest prawo życia, tak skonstruowany jest świat.
Na co krokodyl:
– No widzisz.
Ale chłopiec nie rezygnuje i prosi:
– Zapytajmy jeszcze kogoś innego.
Krokodyl zgadza się. Na brzegu rzeki pasie się stary osioł.
– Ośle – mówi chłopczyk – czy krokodyl ma rację? Osioł odpowiada:
– Tak, ma całkowitą rację. Spójrz na mnie. Całe życie pracowałem ciężko dla mego pana i
ledwo miałem co jeść. Teraz kiedy jestem stary i bezużyteczny, pan wypuścił mnie i tak oto
wędruję po świecie, czekając, aż jakiś dziki zwierz zakończy dni mego życia. Krokodyl ma
rację, takie jest życie, tak jest skonstruowany świat.
Krokodyl na to:
– No widzisz.
Chłopiec nie ustępuje:
– Daj mi jeszcze jedną, ostatnią szansę. Zapytajmy kogoś raz jeszcze. Pamiętaj o tym, jak
byłem dobry dla ciebie.
Krokodyl się zgadza. Chłopiec widzi przebiegającego królika i pyta:
– Króliku, czy krokodyl ma rację?
Królik siada i zwraca się do krokodyla:
– Powiedziałeś tak temu chłopcu?
Krokodyl mówi:
– Tak.
Na co królik:
– Poczekaj chwilę, musimy to przedyskutować. Krokodyl na to się zgadza.
– Jakże możemy dyskutować, skoro trzymasz tego chłopca w paszczy? – stwierdza królik.
– Wypuść go, musi wziąć udział w naszej naradzie.
A na to krokodyl:
– Jesteś sprytny, króliku. Jak go wypuszczę, to mi ucieknie.
Królik w odpowiedzi:
– Myślałem, że jesteś rozsądniejszy. Gdyby chciał uciekać, jedno uderzenie twojego ogona
zabije go.
Krokodyl zgadza się z królikiem i wypuszcza chłopca.
Królik krzyczy:
– Uciekaj! – i chłopiec daje nogi za pas.
Wówczas królik zwraca się do chłopca:
– Czy nie przepadasz za mięsem krokodyla? Czy ludzie z twojej wsi nie lubią smacznych
posiłków? Tak naprawdę, to do końca nie wypuściłeś krokodyla z sieci. Tkwi w niej jeszcze.
Dlaczego nie pójdziesz do swej wsi i nie zawołasz swych ziomków?
Chłopiec tak czyni.
Mieszkańcy wioski przybywają z siekierami, włóczniami i kijami i zabijają krokodyla.
Chłopcu towarzyszy jego pies. Dostrzega królika, łapie go i zagryza. Chłopiec przybywa zbyt
późno. Umierający królik mówi:
– Krokodyl miał rację, takie jest prawo życia.
Nie istnieje wyjaśnienie wszelkiego cierpienia, zła, męczarni, zniszczenia i głodu na
świecie. Nigdy tego nie wyjaśnisz. Możesz bawić się swymi wyjaśnieniami, religijnymi czy
też innymi – ale nie wyjaśnisz tego nigdy. Bo życie jest tajemnicą, co oznacza, że twój
myślący umysł nie jest tego w stanie rozwikłać. Dlatego właśnie masz się przebudzić i wtedy
dopiero pojmiesz, że nie w świecie ukryte są problemy, ale że ty sam jesteś problemem

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Trochę odkopię temat, lecz chciałem też dodać swoje trzy grosze ;]
Kobiety potrafią być wdzięczne i pomocne ooo tak. Są w stanie być kulturalne(używać też słów proszę, dziękuję) nawet jak cię nie znają - och takie to są aniołki ^^
Ale skończę tutaj słodzić i trochę pomaluję na czarno te różowe barwy - one są takie kochane i się tak cudownie zachowują tylko jeśli:
a) jesteś atrakcyjny czy to fizycznie czy społecznie,
b ) marzą o tym aby cię poderwać i oczywiście w konsekwencji przelecieć,
c) gdy mają z tego jakieś korzyści.

Takie są realia... gdy jesteś nieśmiały, miły i fizycznie nieatrakcyjny to nie ma litości - według kobiet nie warto tracić czas na takich "frajerów". W końcu dla pań czas to najważniejsza waluta B) 
Nie ma co narzekać na kobiecą naturę. Zajmując się samorozwojem - wtedy panienki same będą szybko ulegać, jednakże myślę, że wszyscy na tym forum są tego świadomi :D  



 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...
Dnia 28.03.2016 o 11:00, SennaRot napisał:

Wszystko biorą jakby im się należało. Żadnej wdzięczności, żadnej nawet analizy poświęcenia kogoś czy zaangażowania. Analiza jest tylko jak zabrać jeszcze więcej.

 Więc ostrzegam Wszystkich samców, nie liczcie na to, że jakaś samica za COKOLWIEK Wam kiedyś chociaż podziękuje. Nigdy nic takiego się nie stanie. Ona są zbyt wyrachowane nie tak wrażliwe i uczuciowe jak samcy.

Ufff... a już myślałem, że to tylko moje urojenia.

Takie zjawiska, ostatnimi czasy zauważyłem o najbliższych osób: Matka i siostra mieszkająca z Matką.

Zastanawiałem się czy nie zrobić im generalnego remontu, bo mieszkanie trochę stare, zapuszczone a Ojca praktycznie w domu nie było (jak jeszcze żył). No i zacząłem analizować ich stosunek do tego co kupowałem na bieżąco i...

Okazuj się, że do tych rzeczy nie ma żadnego poszanowania, nie mówiąc już o wdzięczności ?. Szlag mnie trafił, no ale to jednak Matka - ma swoje lata, wychowała nas 4, szacunek się należy, ale przecież ta krowa co z nią mieszka rozpierdoli wszystko w drobny mak. Zalała łazienkę, jej dziecko zbiło TV, który kupiłem i nic... od ponad 2 lat - żadnego przepraszam. Noż kurwa mać...

 

Kiedyś jak byłem za granicą, kupiłem lasce buty (tak, byłem pierdolonym rycerzem) - oczywiście przez allegro. Sprzedawcę poprosiłem o dołączenie kilku ciepłych słów na karteczce i włożenie jej do środka.

Po jakimś czasie dostaje podziękowania za podarek... ale nie na tym mi przecież zależało. Trwaliśmy w rozłące i ważniejsza była więź, której nie mogłem wysłać. Ale jak widać nadarzyła się okazja do sprawdzenia szali, gdzie przeważyła chciwość.

Jak się potem okazało, w ferworze radości, z całego opakowania zostały tylko buty - reszta poleciała na śmietnik.

Od tamtej pory nie robię prezentów - chyba że kolegom po fachu, którzy okazują wdzięczność bez słów. Facet wie co jest praktyczne - no homo !

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam podobne doświadczenie pomagasz kobiecie starasz się jak tylko możesz a ona co ci za to da kopa w cztery litery i tyle.Chyba faktycznie nie warto być miłym dla kobiet.

Bo one gardzą takimi co się starają wolą tych chamskich facetów co ich nie szanują a te lecą do nich jak ćma do lampy a potem narzekają jacy to faceci są niedobrzy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dyletant ludzie często nie szanują rzeczy, na które sami nie zarobili. Fakt faktem w takiej postawie prym wiodą kobiety (faceci rzadko dostają coś za fiuta xD), jak zarobią same i zobaczą ile to kosztuje wysiłku to wtedy o dziwo uszanować umieją. 

 

Jeżeli tam jest siorka z dzieciorem, który rozpierdoli wszystko (rozwalił TV kupione za twoje pieniądze!) ja bym nic nie zainwestował, szkoda kasy i energii na coś co zostanie nieuszanowane. Już nawet pal licho tą wdzięczność nawet.

 

@Rubikon to jest czysta biologia, przywykniesz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Patton zmienił(a) tytuł na Wdzięczność u kobiet
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.