Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Bracia, stalowy Rumcjas składa Wam stos żołędzi, którymi możecie go zatłuc jak tylko sięgnie po kolejnego fajka.

Koniec z tym dziadostwem. To kompletnie nie ma sensu - nawet nie ma sensu pisać dlaczego to nie ma sensu.

 

Jednocześnie deklaruję poranne bieganie lub rower. No i jogę odpalę, która w połączeniu z oddechem cuda sprawia - a jak do tego dodamy salę pełną panien wypinających dupska to jest super zabawa.

 

No i skarbonkę stawiam - zyski na dzieci!

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo! Świetna decyzja! Trzymam kciuki!

 

Koncentruj swoją uwagę tylko i wyłącznie na zyskach:

 

- Głębszy i lżejszy oddech

- Mniej chorób i przeziębień

- Więcej hajsu

- Szacunek do siebie i swojego ciała

- Poznasz jaką masz moc, nie każdy umie rzucić

- Korzystniejszy image zapachowy

- Oszczędzony czas

- Szacunek Braci z Sekty Stulejarzy :)

- Dowiesz się jak działa uzależnienie w praktyce, bo tylko taka wiedza się liczy

- Zaświecisz dobrym przykładem, a więc dołożysz się do dobra świata

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swietnie. Tylko nie napisales frekwencji Twoich postanowien. Jak chcesz na koncu tygodnia stwierdzic, czy postanowienia spelniles czy nie?

 

Postanowienia sa "stalowe" w trakcie ich podnoszenia ;-) Dobrze, ze tutaj pisemnie przed Bracmi sie okresliles! :-)

 

Zycze powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Bracia, szykujcie szyszki...

 

Było lepiej i gorzej. Finalnie jest jak było. Tak czy siak się nie poddaję i zaczynam od nowa.

Usprawiedliwienia dla mojej słabej silnej woli nie mam i nie będę go szukał.

 

Restart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, XYZ napisał:

Bracia, szykujcie szyszki...

 

Było lepiej i gorzej. Finalnie jest jak było. Tak czy siak się nie poddaję i zaczynam od nowa.

Usprawiedliwienia dla mojej słabej silnej woli nie mam i nie będę go szukał.

 

Restart.

Ja też mam bardzo słabą silną wole :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, XYZ napisał:

Bracia, szykujcie szyszki...

 

Było lepiej i gorzej. Finalnie jest jak było. Tak czy siak się nie poddaję i zaczynam od nowa.

Usprawiedliwienia dla mojej słabej silnej woli nie mam i nie będę go szukał.

 

Restart.

 

Spokojnie. Najgorszy błąd jaki robią palacze, to jest załamka jak zapalą. Nic bardziej mylnego. Setki razy rzucałem i w końcu rzuciłem, nie obwiniaj się, walczysz z potęgą własnej podświadomości, która jest od Ciebie kilkaset razy potężniejsza. To tak jakbyś pijany ze związanymi nogami i rękami rzucił się na Pudziana i przegrał :)

 

Zaczynasz od początku i nic się nie stało złego. W końcu się uda. Wola nie ma nic do gadania, podświadomość widzi korzyść w paleniu i tyle. Nie przekonałeś jej, więc ciągnie Cię do fajka. Albo ją przekonasz, albo musisz przeczekać aż jej minie. Tak czy siak, wygrasz.

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Desmoxan czy Tabex faktycznie zmniejszają chęć palenia na początku. Ale tak z doświadczenia wydaje mi się, że pierwsze 2-3 tyg są najłatwiejsze. Ciągnie mocno, ale jesteś mocno nastawiony na walkę i się nie dajesz.

 

Dopiero potem zaczyna się zdradliwy okres, kiedy wydaje Ci się, że już rzuciłeś i Cię to nie dotyczy. Zapalisz któregoś razu pod wpływem alkoholu i znowu po zawodach. Ehh. Dlatego bardzo dobrym połączeniem jest w dorzucenie do postanowienia w pakiecie rezygnację z alkoholu w większych ilościach niż minimalne.

 

Dnia 5/13/2016 o 23:49, Abraham Szechter Blumsztaj napisał:

- Głębszy i lżejszy oddech

- Mniej chorób i przeziębień

- Więcej hajsu

- Szacunek do siebie i swojego ciała

- Poznasz jaką masz moc, nie każdy umie rzucić

- Korzystniejszy image zapachowy

- Oszczędzony czas

- Szacunek Braci z Sekty Stulejarzy :)

- Dowiesz się jak działa uzależnienie w praktyce, bo tylko taka wiedza się liczy

- Zaświecisz dobrym przykładem, a więc dołożysz się do dobra świata

 

- WOLNOŚĆ - przestajesz być niewolnikiem nikotyny, przecież palacz w ciągu dnia co chwilę tylko myśli kiedy ostatnio palił i kiedy zapali kolejnego... masakra

 

Powodzenia :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5/13/2016 o 20:41, XYZ napisał:

No i skarbonkę stawiam - zyski na dzieci!

 

Tu masz przyczynę, dlatego ci się nieudało:D.

A piszę ci to stary.............................:D - nic nie napiszę, domyśl się.

Jednak jestem wolny od nałogu nikotynowego jakieś 8 lat.

 

Nie dla zysków rzucaj bo polegniesz.

Uzależnienie jest kwestią psychiki, to w mózgu przestaw sobie klepkę, że "naprawdę" nie chcesz palić.

Dla siebie to rób i dla zdrowia.

Zyski są tylko sprawą wtórną.

 

Już wcześniej wiedziałem na  90% , że ci się nie uda i czekałem na ten post;) - wybacz Rumcajs.

 

Teraz się nie zrażaj i jeszcze raz powoli z przestawionymi priorytetami spróbuj niepalić.

Ale nie za wszelką cenę - nie rób błędów nowicjuszy.

I tak 24h/24h/24h..............................na 24h;).

Nie dalej, wystarczy że dziś nie zapalisz.

SH.

 

* patrz podkreślone.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.