wojskowy33 Opublikowano 22 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2016 Zauważcie bracia jak bardzo samice zakłamują te dwie rzeczy. Wystarczy poczytać babskie fora, gdzie w tematach małego penisa panie udzielają porad: zostaw go bo będziesz się tylko męczyć, znajdź kochanka z dużym i zdradzaj dyskretnie. Ale jak facet wypowie się tam, że podobają mu się samice z dużymi cycami to od razu hejt. Proponował bym podejść do tematu racjonalnie. Wielkość miseczki podawana jest za pomocą literek A,B,C...K kolejne literki oznaczają większy stosunek obwodu w biuście do tego pod biustem. Proponuję aby każdy samiec zrobił sobie taką samą systematykę dla penisa. A=10cm i kolejna literka to jest +2cm czyli B=12, C=14, D=16 itd. Nigdy nie dajcie sobie wmówić, że wielkość cyca nie ma znaczenia, podobnie jak wielkość penisa. Jak masz małego to poczytaj co na forach wypisują kobiety na ten temat. Ale jak masz średniego to pomyśl, że zasługujesz na kobietę z co najmniej średnim biustem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 22 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2016 (edytowane) Wojskowy. ie W/g Ciebie masz za małego i kompleksy z tym związane? Bez urazy. Baba ma się zadowolić tym co ma, jak nie pasuje to niech wypierdala! Odnośnie rozmiaru cycków. Każdemu co pasuje, opinia baby nie ma tu nic do wniesienia. Porównywanie penisa do cycków jest słabe, gdyż penis będzie jaki jest przez całe życie faceta, a cycki po 30-stce już nie są takie jakie były. Im mężczyzna starszy, bogatszy, tym sperma słodsza! Edytowane 22 Maja 2016 przez Adolf 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukulus Opublikowano 22 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2016 Ta proporcjonalnosc nie zadziala. Rozne gusta różne charaktery. Swoja droga ciekawe od ilu cm w mniemaniu Pan ma duza kuźka.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 22 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2016 20 minut temu, Lukulus napisał: Ta proporcjonalnosc nie zadziala. Rozne gusta różne charaktery. Swoja droga ciekawe od ilu cm w mniemaniu Pan ma duza kuźka.. Bez obrazy, ale dlaczego nie używasz ć, ź itd? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukulus Opublikowano 22 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2016 (edytowane) Jeden wyraz był bez tych liter w słowniku, reszta zwyczajnie przeze mnie. Piszę ze smartfona. Poprawię się. Edytowane 22 Maja 2016 przez Lukulus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SennaRot Opublikowano 22 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2016 Jakby był za mały dla niej zawsze może robić loda. Ja problemu nie widzę. W sumie nawet lepiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eredin Opublikowano 22 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2016 Bo to jest zwyczajny schemat babskiego postepowania, mozna go podpiac pod wiele innych kwestii. W skrocie: jesli kobieta cos robi/ma pewne cechy charakteru/wyznaje jakies ''zasady'', to ona ma zawsze jakies usprawiedliwienie i wszystko jest 'cacy'. Jej wolno, bo ona ma takie czy inne ''wazne powody''. Jesli mezczyzna postepuje analogicznie, to przypisuje mu sie od razu wszystko, co negatywne. Im wolno wszystko i sa wspaniale, mezczyzna sie potknie na drodze i jest skreslany. Tyle. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojskowy33 Opublikowano 23 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 10 hours ago, Adolf said: W/g Ciebie masz za małego i kompleksy z tym związane? Nie mam za małego. Chciałem zauważyć pewien rodzaj hipokryzji. Bardzo dobrze opisał to @Vercetti. Od lat kobiety budują mit: wielkość cyca nie ma znaczenia i mają na to setki argumentów, ale wielkość penisa ma znaczenie i też mają na to setki argumentów. My jako mężczyźni musimy zdawać sobie sprawę, że jest to jedna z ich manipulacji. Taka sama jak fakt, że jak kobieta zdradzi to winny jest zawsze facet. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endeg Opublikowano 23 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 Rozmawiają ze sobą dwa gołębie. Jeden mówi: - Ty wiesz co, ta moja synogarlica tez mnie zostawiła, teraz prowadza się z kogutem. Nooo - drugi na to: - moją to już pół roku gawron puka. Ciekawe dlaczego im ci kolesie bardziej podpasowali. - Noooo tak, mówiły że oni są więksi i to wyraźnie od nas. I dlatego nasze gołębiczki na nich poleciały. - Kurka wodna, a wszyscy na okrągło powtarzają że wielkość ptaka nie ma żadnego znaczenia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SledgeHammer Opublikowano 23 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 @wojskowy33 Ja bym napisał, że wystarczy pogadać szczerze w 4 oczy z samicą i te wszystkie bzdury o wielkim kutasie wrzucić między bajki. Otóż o wielkim kutasie gadają tylko te które go nigdy nie miały w sobie !!!! oraz bardzo oziębłe, próbują sobie wmówić, że z większym fiutem miałyby większą przyjemność. A ozięmbłość seksualna to kwestia psychiki - wiadomo, że się do tego nigdy nie przyznają. Zaszłyszane od samicy (w 4 oczy pogadanka), której były miał większego fiuta, w granicach 25 cm. "Podczas stosunku cały czas udawałam, że mi to sprawia przyjemność, a tak naprawdę skupiałam się na nieokazywaniu bólu jaki mi ten "kutas" sprawiał. Miałam wrażenie ,że rozrywa mi macicę.............. (dalej)..........., a tak naprawdę to kobieta ( czyli Ja) nie czuje nic głębiej niż 3 - 4 cm od wejścia do pochwy. Ja mam orgazm czysto łechtaczkowy i tam tylko czuję fiuta, głębiej nie czuję już nic !!!! No chyba, że dużego fiuta - wtedy czuję ból" "Nigdy nie chcę dużych kutasów, 16 cm jest idealny" - to powiedziała samica , która ma prawie 170 cm wzrostu !!! Tak więc te pierdoły o dużych fiutach sprawiających przyjemność można między bajki włożyć !!! Pieprzą je tylko oziębłe seksualnie, sfustrowane swoim życiem beznadziejne baby. Samicy z iwencją wystarczy 10 cm, będzie zadowolona i jak tylko będzie chciała przeżyje nawet kilka orgazmów. SH. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 23 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 Panowie, rozmiar nie ma znaczenia, pod warunkiem, że macie dużego 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 23 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 15 minut temu, red napisał: Panowie, rozmiar nie ma znaczenia, pod warunkiem, że macie dużego chyba grubego 21 minut temu, SledgeHammer napisał: "Nigdy nie chcę dużych kutasów, 16 cm jest idealny" - to powiedziała samica , która ma prawie 170 cm wzrostu !!! Tu jeszcze pytanie czy już rodziła? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SledgeHammer Opublikowano 23 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 6 minut temu, Brat Jan napisał: Tu jeszcze pytanie czy już rodziła? Nie, nie rodziła. Domyślam się że gdyby rodziła, to pewnie czułaby dopiero całą rękę, aż do łokcia SH. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 23 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 13 minut temu, Brat Jan napisał: chyba grubego Też Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SledgeHammer Opublikowano 23 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 6 godzin temu, Brat Jan napisał: chyba grubego 6 godzin temu, red napisał: Też Mój "zmanipulowany" kumpel z pracy, który opowiadał, że "jego" małżonka także ma problemy z dojściem do orgazmu (stawiam piątaka, że nigdy nie miała), zaraz by to zracjonalizował jak baba. Jego opowieść nt. temat zaczynałaby się (na 100%), że winny temu jest............. "zespół chronicznego zmęczenia". Ale on jeszcze w matrixie jest. P.S. Ów zespół odpowiada niemal za wszystko, wg niego. SH. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojskowy33 Opublikowano 23 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 (edytowane) @SledgeHammermasz rację na żywo samice mówią tak jak to opisałeś. Ja raczej miałem na myśli hipokryzję jaka jest na damskich forach. Chciałem odpisać bezpośrednio na jednym z tych babskich portali, założyłem tam konto, ale zanim doszedłem do tego tego tematu zostałem zbanowany. Powód: "brudas" to słowo obraźliwe i nie wolno tak pisać o obiektach westchnień szanownych forumowiczek. Drugi raz nie chciało mi się konta zakładać. Edytowane 23 Maja 2016 przez wojskowy33 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GluX Opublikowano 23 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 15 godzin temu, Endeg napisał: Rozmawiają ze sobą dwa gołębie. Jeden mówi: - Ty wiesz co, ta moja synogarlica tez mnie zostawiła, teraz prowadza się z kogutem. Nooo - drugi na to: - moją to już pół roku gawron puka. Ciekawe dlaczego im ci kolesie bardziej podpasowali. - Noooo tak, mówiły że oni są więksi i to wyraźnie od nas. I dlatego nasze gołębiczki na nich poleciały. - Kurka wodna, a wszyscy na okrągło powtarzają że wielkość ptaka nie ma żadnego znaczenia... Nauczycielka pyta Jasia: -Jasiu, jaki jest najszybszy ssak na ziemii? -Gepard, proszę Pani! -Świetnie Jasiu! A najszybszy ptak? Jasiu myśli, myśli i odpowiada w końcu -Ptak geparda! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subiektywny Opublikowano 24 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2016 (edytowane) 14 godzin temu, SledgeHammer napisał: Mój "zmanipulowany" kumpel z pracy, który opowiadał, że "jego" małżonka także ma problemy z dojściem do orgazmu (stawiam piątaka, że nigdy nie miała), zaraz by to zracjonalizował jak baba. Jego opowieść nt. temat zaczynałaby się (na 100%), że winny temu jest............. "zespół chronicznego zmęczenia". No właśnie @SledgeHammer- dziwnym zbiegiem okoliczności, co jest zarazem swoiście przeurocze, ów zespół chronicznego zmęczenia jakoś nigdy nie występuje na początku relacji. Kobieta jest chętna, wilgotna na zawołanie - wręcz wystarczy ją lekko pogładzić po ramieniu a aktywuje się Niagara. Byłem kiedyś na wyjeździe na Mazury z pewną ex-bliską przyjaciółką. Coś tam z nią lekko kręciłem ale do niczego w sumie konkretnego tj. seksu nie doszło. Ale jak po opalaniu wylądowaliśmy w łóżku, ona w stroju kąpielowym i zaczęły się jakieś miziawki - to nigdy nie zapomnę tego widoku - dół stroju kąpielowego był wilgotny na wylot - wręcz na zawołanie, bodziec-rach-ciach-sekund kilka-efekt że hej ! A że do niczego nie doszło - bo pipą z uszami i białorycerz herbu Zakuty Garnek wtedy byłem... Zespół chronicznego zmęczenia i efekt 'Nie Ma Wilgoci Na Pustyni' jakoś przezabawnie zaczyna się pojawiać wraz z długością stażu związkowego/znajomości I postawiłbym w zakładzie zegarek który noszę na lewym nadgarstku, że efekt ów znikłby jak zaczarowany przy nowym, świeżym jak bułeczki z Lidla kochanku. A żeby było jeszcze zabawniej - odwróćmy role czyli zróbmy coś, co zawsze niezmiernie mnie bawi. To my zacznijmy okazywać chroniczne zmęczenie przy próbach inicjacji seksu przez drugą stornę oraz powstrzymywać widoczną erekcję przy miziankach ze strony partnerki. Oj działo by się ! Działooooooooo ! S. Edytowane 24 Maja 2016 przez Subiektywny 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 24 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2016 3 godziny temu, Subiektywny napisał: No właśnie @SledgeHammer- dziwnym zbiegiem okoliczności, co jest zarazem swoiście przeurocze, ów zespół chronicznego zmęczenia jakoś nigdy nie występuje na początku relacji. Kobieta jest chętna, wilgotna na zawołanie - wręcz wystarczy ją lekko pogładzić po ramieniu a aktywuje się Niagara. Byłem kiedyś na wyjeździe na Mazury z pewną ex-bliską przyjaciółką. Coś tam z nią lekko kręciłem ale do niczego w sumie konkretnego tj. seksu nie doszło. Ale jak po opalaniu wylądowaliśmy w łóżku, ona w stroju kąpielowym i zaczęły się jakieś miziawki - to nigdy nie zapomnę tego widoku - dół stroju kąpielowego był wilgotny na wylot - wręcz na zawołanie, bodziec-rach-ciach-sekund kilka-efekt że hej ! A że do niczego nie doszło - bo pipą z uszami i białorycerz herbu Zakuty Garnek wtedy byłem... Zespół chronicznego zmęczenia i efekt 'Nie Ma Wilgoci Na Pustyni' jakoś przezabawnie zaczyna się pojawiać wraz z długością stażu związkowego/znajomości I postawiłbym w zakładzie zegarek który noszę na lewym nadgarstku, że efekt ów znikłby jak zaczarowany przy nowym, świeżym jak bułeczki z Lidla kochanku. A żeby było jeszcze zabawniej - odwróćmy role czyli zróbmy coś, co zawsze niezmiernie mnie bawi. To my zacznijmy okazywać chroniczne zmęczenie przy próbach inicjacji seksu przez drugą stornę oraz powstrzymywać widoczną erekcję przy miziankach ze strony partnerki. Oj działo by się ! Działooooooooo ! S. "Odwrócenie ról" jak najbardziej, Jestem po 40-stce więc i potrzeby mniejsze, właśnie od kilku m-cy to ona inicjuje, Czasem tak się psychicznie zniechęcę, (bo w sumie co mnie może czekać ciekawego od partnerki z którą jestem naście lat), że ma problem z postawieniem go. Nie zły ubaw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 24 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2016 ja tam nie wiem.baby leca na kebaby.boskich alwaro z erazmusa.wiec juz nawet parapsychopatologia dowodzi ze rozmiar ma znaczenie ale tylko w kwesti babsiej psychy.w kwestji funkcjonalnosci nawet i 2cm hooyem by sie baba zadowoliła.no dobra 2cm by wysmiały.3cm hooy by je przetrzaskał.no i trzeba brac poprawke na to czy baba jest rozjebana czy nie%-) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 24 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2016 Dnia 22.05.2016 at 18:57, wojskowy33 napisał: Nigdy nie dajcie sobie wmówić, że wielkość cyca nie ma znaczenia, podobnie jak wielkość penisa. Jak masz małego to poczytaj co na forach wypisują kobiety na ten temat. Ale jak masz średniego to pomyśl, że zasługujesz na kobietę z co najmniej średnim biustem. Zajebista rada dla kogos z malym kutasem - poczytaj o tym, jak kobiety gardza malymi kutasami. Jak masz malego to poczytaj sobie o tym jak mozesz go wykorzystac, jakie pozycje itp. Ja nie mam sie zbytnio czym chwalic (13-14cm w zaleznosci jak erekcja), ale teraz bylem z dziewczyna w weekend i probowalem roznych rzeczy i pierwszy raz laska mi do ucha sapala, ze czaruje i zebym nie przestawal a nawet do polowy w nia nie wchodzilem (specjalnie). Warto poczytac o fajnych trikach i o anatomii kobiet. Duzo wazniejszy jest kat, atmosfera i to co sie robi rekoma i ustami podczas seksu a nie to czy laske wypelniacie jak pianka izolacyjna. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guliver Opublikowano 24 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2016 @greturt Może założysz o tym osobny temat o opiszesz wiedzę którą posiadłeś z zakresu o którym wspomniałeś? Myślę, że warto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 24 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2016 ale juz o wszystkim napisał co i jak.a teraz zadanie domowe.odpalic google ci co sa zainteresowani tematem i wpisac słowa kluczowe%-) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SledgeHammer Opublikowano 24 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2016 1 godzinę temu, greturt napisał: nie to czy laske wypelniacie jak pianka izolacyjna. - ja pie.........ę, piękne skojarzenie Grejfrut weź sobie trochę wolnego, odskocz już od tego budownictwa na chwilę, bo dopadnie cię............................. "zespół chronicznego zmęczenia" i wszystko będzie ci się kojarzyło z ............. , no właśnie. SH. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojskowy33 Opublikowano 25 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2016 @greturtmasz rację. Ja założyłem ten temat, bo wnerwia mnie to co wypisują laski: mały penis to bardzo źle, ale mały cyc to standard, norma i w ogóle jak facet może uzależniać związek od czegoś tak mało istotnego jak wielkość cyca. Moim zdaniem takie stawianie sprawy przez panie to hipokryzja. Ja mam penisa nieco większego niż średnia i oczekuję cyca większego niż średnia. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi