pieniądze znikają z konta

[Mocny Wilk]

Witam.

Mój ojciec ma telefon na kartę w Orange i działy się już różne rzeczy a to włączył się jakiś pakiet a to jakaś usługa a wszystko to prowadzi do tego że konto pustoszeje w zastraszającym tempie.

Odwoływałem to wszystko, wysyłałem jakieś kody żeby blokować możliwość płatnych usług i był spokój przez kilka miesięcy lecz konto znów wyschło z dnia na dzień... 

Telefon nie jest smartfonem, nie ma włączonego dostępu do neta, Alcatel onetouch

I teraz pytanie co można zrobić? Przeniesienie numeru do innego operatora pomoże? Jeśli tak to gdzie jest teraz najtaniej utrzymywać numer, ojciec dzwoni rzadko więc kasa zawsze mu zostawała a kończył się okres ważności konta.

Proszę o pomoc.

 

[Mosze Red]

Wbij na konto orange z poziomu internetu. Tam w opcjach konta możesz wyłączyć dosłownie wszystko.

 

Zapewne twój ojciec włączył jakiś "pakiet" który pobiera pieniądze za smsy przychodzące. Być może wyłączenie go wymaga wysłania smsa pod odpowiedni numer....

 

Najprostszą opcją było by kupić nowy starter, doładować, w ustawieniach konta na portalu orange wyłączyć wszystkie opcje reklamowe i premium, zostawić tylko możliwość wykonywania zwykłych połączeń oraz wysyłania smsów.

[deleteduser28]

43 minuty temu, Italian Stallion napisał:

I teraz pytanie co można zrobić? Przeniesienie numeru do innego operatora pomoże? Jeśli tak to gdzie jest teraz najtaniej utrzymywać numer, ojciec dzwoni rzadko więc kasa zawsze mu zostawała a kończył się okres ważności konta.

Proszę o pomoc.

 

 

W orange na kartę możesz przedłużyć ważność konta do roku czasu bez doładowywania wysyłając smsa o treści START na 8002, ja tak robię i mam ważność konta jeszcze 128 dni w tej chwili.

 

http://www.orange.pl/kid,4002400661,id,4004230212,article.html

 

Edytowane 24 Maja 2016 przez Pogromca_wdów_i_sierot

[Subiektywny]

Tak jak napisał @red- z poziomu obsługi konta w necie TOTALNA BLOKADA smsów premium, połączeń premium i innych 'naciągaczek'. To podstawowe BHP użytkownika

telefonu komórkowego XXI wieku. Moim Szanownym Rodzicom też poblokowałem bo nieświadomie nacinali się na 'wyślij TAK pod numer XXXX' a potem buba była.

 

200 czy 300 lat temu statystycznemu mieszkańcowi tej części Europu podczas pokoju grozili co najwyżej drobni miejscy rzezimieszkowie i pospolici bandyci drogowi. Czasem wilki ...

Teraz na każdym kroku trzeba czytać umowy, szczególnie te pisane drobnym druczkiem i odwołujące się do innych dokumentów oraz baaaaardzo uważać w co się klika i jak używa telefonu komórkowego. Bandyci nie grasują już po lasach - bo to nieopłacalne, niski zysk a ryzyko dużo. Bandyci mają teraz ciała zwana 'osobami prawnymi czy też spółkami prawa handlowego', formę sp. z o.o. lub zagraniczną LTD a miejsce przebywania - Lichtenstain, wyspy Bahama czy inne raje podatkowe. Ale łupią, jak im się człowiek da podejść, równie bezlitośnie.

 

S.