Skocz do zawartości

Euro 2016


Kosa

Rekomendowane odpowiedzi

Też mi się tak wydaje. Wydaje mi się, że Ukraińcy czują się też trochę teraz wyru..ani prze Polskę i resztę europy. Najpierw zrobiono im ogromną nadzieję na oderwanie się od Rosji, a teraz nikt palcem nie kiwnie żeby prawdziwie zakończyć wojnę domową ... Może być ostro. Choć z drugiej strony, to nie są takie siepacze jak Irlandia, więc na pewno będzie w tym wszystkim więcej piłkarskiego rzemiosła i ... ze 2 czerwone kartki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Miner napisał:

Klaps w dupę, albo pasem.

 

Hej, co wyście tacy pesymistyczni. Jeżeli już by przegrali to myślę, że jedną bramką. Niemcy jeszcze nie rozkręcili się na tyle żeby nie bać się z Nami grać otwarcie, więc kreował się wynik na styku ...

@Kosa a ty zawsze, że wszystko będzie bardzo źle ... Przecież piłka to jest zabawa ...

 

Oddaje honor. Brawo dla chłopaków!!! Super wynik, choć mogło być dla nas co najmniej 1:0 gdyby nie ta cipa Milik. Pierwsza połowa w wykonaniu naszych zdecydowanie lepsza.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pazdan - jak dla mnie piłkarz meczu, bez niego byłoby po nas

Lewy - jak zwykle starał się za dwóch

Krychowiak - solidna firma 

Grosicki - dwa świetne zabrania do Milika, kurde ten Milik zaczyna mnie już wkurzać z tym marnowaniem okazji. Tu jest problem, kto ma gole strzelać. Jak Lewandowski nie strzeli, to zostaje Milik, który może coś strzeli, a może i nie. Ewentualnie Krychowiak coś z daleka walnie. Coś mi się widzi że będziemy na tym turnieju, taką "szachową" drużyną, grającą po 0-0; 1-0. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, i o to właśnie chodzi. My nie mamy 2-3 światowej klasy graczy ofensywnych, tylko 1 (Lewandowski). Milik dopiero jest chłopakiem z potencjałem (Lewy w jego wieku był dużo słabszy), czasem z czymś fajnym wyskoczy, ma dobre stałe fragmenty, czasem dobrze się zastawi, ale mimo wszystko nadal słabo kiwa, dużo sytuacji marnuje (psychika) i prawą nogę ma do podpierania się. Cieszmy się jak wykorzysta 1 na 4 sytuację, bo to już będzie coś.

 

W kontekście Pazdana dodam, że dla Niego to może być przełomowy mecz. Piłkarze też czytają prasę i wcześniejsza krytyka na pewno mu nie pomagała. Teraz jest szansa, że psychicznie się wzmocni i będzie znał swój prawdziwy potencjał. 2-3 mecze z mocnymi drużynami to dla takich zawodników większa nauka niż 2-3 lata treningu. Oby tak dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Miner napisał:

No tak, i o to właśnie chodzi. My nie mamy 2-3 światowej klasy graczy ofensywnych, tylko 1 (Lewandowski). Milik dopiero jest chłopakiem z potencjałem (Lewy w jego wieku był dużo słabszy)

Lewy w jego wieku zaczynał odgrywać co raz większą rolę w BVB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Zygmunt napisał:

Lewy w jego wieku zaczynał odgrywać co raz większą rolę w BVB.

A BvB budowało swoją pozycję w Niemczech. Milik jest w tym momencie gwiazdą Ajax'u, z dużymi szansami na dobry transfer do lepszej ligi (np. niemieckiej :).

Choć też porównując ich trzeba oddać Lewandowskiemu, że z perspektywy czasu, to sezon w sezon robił ogromne postępy. Milik niech się uczy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, EnemyOfTheState napisał:

Coś mi się widzi że będziemy na tym turnieju, taką "szachową" drużyną, grającą po 0-0; 1-0. 

 

Nawałka jest na dobrej drodze stworzenia polskiego rygla, z włoska nazywanego catenaccio. Cieszy też że trener ma taki wybór obsady bramki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Miner napisał:

A BvB budowało swoją pozycję w Niemczech. Milik jest w tym momencie gwiazdą Ajax'u, z dużymi szansami na dobry transfer do lepszej ligi (np. niemieckiej :).

Choć też porównując ich trzeba oddać Lewandowskiemu, że z perspektywy czasu, to sezon w sezon robił ogromne postępy. Milik niech się uczy ...

Tylko, że bycie gwiazdą Eredivisie znaczy tyle, co bycie gwiazdą ligi austriackiej. Wystarczy popatrzeć na ostatnich grajków, którzy odeszli z ligi i wyniki Ajaxu w europejskich pucharach.
Warto jeszcze dodać, że ten sam Milik dwa razy odbił się od Bundesligi - od Bayeru i Augsburga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Banderowcy moga prowokować z flagami, ale w otwarte ustawki boja sie wejść, charakterystyczne dla Ukraińców jest szczucie i atakowanie z ukrycia...To tchórze i powinni być zamknięci w rezerwatach...

Osobiście stawiam 2:1 dla Polski...

Swoją droga Ukraina mnie rozczarowała jesli chodzi o granie, spodziewałem się o wiele wiecej...

Jak juz mówiłem, trzeba uważac na Włochów, dzis 1:0 ze Szwedami i awans w kieszeni...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielu nadaje na Milika, a w jego wieku Robert dorobił się ksywy Lewandoofski i prześmiewczego filmiku na yt

 

 

Oby celownik poprawił mu się równie znacząco :)

 

Ukraińcom trzeba się zrewanżować za porażki w poprzednich eliminacjach, byle nie było szybkich gongów jak w Warszawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, maniks napisał:

Panowie. A mnie zainteresował nagły wzrost polskiego patriotyzmu, co trzeci samochód jeździ z flagami, lusterka udekorowane biało- czerwonymi tkaninami. W święta państwowe nie widziałem tylu narodowych chorągwi co teraz.

Euro to święto Januszy futbolu. Każdy gada o tym turnieju, chociaż większość nie ma pojęcia kto tam gra i jakie ma możliwości. Wtedy wszyscy się piłką interesują, a potem na 4 lata cisza. Taki turniej jest dla mnie świetną okazją na obserwację, jak ludzie robią z siebie idiotów podczas wypowiedzi na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam wyjebane po całości na te wszystkie mecze :lol:

"Co mnie to gówno obchodzi" - jak mawia Kiepski...czy Polska wygra czy przegra, to mi lata kompletnie...

 

Przecież od żadnego kibica w najmniejszym stopniu nie zależy, czy jego drużyna wygra, czy przegra.

Żadna to moja zasługa , gdy polska drużyna wygrywa, ani żadna wina, jak przegrywa. Więc czym tu się emocjonować, tego nigdy nie rozumiałem...;)

 

Dla mnie to zawsze było kompletnie bez sensu i strata czasu, to całe kibicowanie, czy nawet oglądanie jakiegokolwiek sportu w TV.

Czasem z kumplami oczywiście oglądam jakiś mecz , ale robię to raczej wyłącznie towarzysko i z powodu alkoholu :D

 

 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.06.2016 o 15:37, Zygmunt napisał:

Tylko, że bycie gwiazdą Eredivisie znaczy tyle, co bycie gwiazdą ligi austriackiej. Wystarczy popatrzeć na ostatnich grajków, którzy odeszli z ligi i wyniki Ajaxu w europejskich pucharach.
Warto jeszcze dodać, że ten sam Milik dwa razy odbił się od Bundesligi - od Bayeru i Augsburga.

Nie do końca, to że się odbił od Bayeru to mnie nie zdziwiło, bo walczył o plac z ówczesnym królem strzelców ichniejszej ligi (S. Kisslingiem), pod którego cała drużyna była ustawiona. Zdziwiło mnie, że poradził sobie w Augsburgu. Ale wtedy był bodajże 2 lata młodszy. Myślałem, że wróci do Polski i będzie takim wiecznym, niespełnionym talentem. To była miła niespodzianka jak wziął go Ajax, bo to już było wiadomo, że odchodząc z tego klubu będzie lepszy.

Co do poziomu ligi holenderskiej, to się zgadzam. Jest on zdecydowanie niższy niż jeszcze 5-7 lat temu, ale myślę że wynika to bardziej z tego, że inne ligi mocno poszły do przodu (hiszpańska i niemiecka). Z ligi holenderskiej sezon, w sezon odchodzą wszyscy najlepsi. Nie da się tak zbudować silnej ligi, ale z drugiej strony, taki model biznesowy sobie zbudowali:)

 

6 godzin temu, RedBull1973 napisał:

A ja mam wyjebane po całości na te wszystkie mecze :lol:

"Co mnie to gówno obchodzi" - jak mawia Kiepski...czy Polska wygra czy przegra, to mi lata kompletnie...

 

Przecież od żadnego kibica w najmniejszym stopniu nie zależy, czy jego drużyna wygra, czy przegra.

Żadna to moja zasługa , gdy polska drużyna wygrywa, ani żadna wina, jak przegrywa. Więc czym tu się emocjonować, tego nigdy nie rozumiałem...;)

 

Dla mnie to zawsze było kompletnie bez sensu i strata czasu, to całe kibicowanie, czy nawet oglądanie jakiegokolwiek sportu w TV.

Czasem z kumplami oczywiście oglądam jakiś mecz , ale robię to raczej wyłącznie towarzysko i z powodu alkoholu :D

I wszedłeś w ten temat żeby Nam o tym powiedzieć???

11 godzin temu, maniks napisał:

Panowie. A mnie zainteresował nagły wzrost polskiego patriotyzmu, co trzeci samochód jeździ z flagami, lusterka udekorowane biało- czerwonymi tkaninami. W święta państwowe nie widziałem tylu narodowych chorągwi co teraz.

Bo sport (w tym piłka) to zabawa:) jak mawiała jedna mądra głowa: piłka nożna to najważniejsza z nieważnych rzeczy.

 

10 godzin temu, verde napisał:

Euro to święto Januszy futbolu. Każdy gada o tym turnieju, chociaż większość nie ma pojęcia kto tam gra i jakie ma możliwości. Wtedy wszyscy się piłką interesują, a potem na 4 lata cisza. Taki turniej jest dla mnie świetną okazją na obserwację, jak ludzie robią z siebie idiotów podczas wypowiedzi na ten temat.

To dotyczy każdego dużego wydarzenia. Znacie powiedzenie, że gdzie dwóch polaków tam trzy opinie.

Nie ma się co nakręcać negatywnie na Januszy i Marysie itd. Ludzie łapią kontakt ze sobą dzięki takim głupawym pogaduchom. A jak się trafi na kogoś naprawdę konstruktywnie nastawionego, to można na takie tematy debatować do póóóźnej nocy;)

 

ps. Jestem bardzo ciekawy tej Ukrainy. Jak dla mnie to będzie 2-0 dla Polski, ale to nie będzie łatwy mecz.

Edytowane przez Miner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Miner napisał:

Jestem bardzo ciekawy tej Ukrainy. Jak dla mnie to będzie 2-0 dla Polski, ale to nie będzie łatwy mecz.

Hm, ja podobnie a nawet 3-0 dla nas.

Nie chciałbym abyśmy stracili bramkę.

Dobrze byłoby wyjść z 1 miejsca:)

 

7 godzin temu, RedBull1973 napisał:

A ja mam wyjebane po całości na te wszystkie mecze :lol:

"Co mnie to gówno obchodzi" - jak mawia Kiepski...czy Polska wygra czy przegra, to mi lata kompletnie...

Ja oglądam każdy mecz tych mistrzostw i nawet nie wiem dlaczego ale sprawia mi to super frajdę - chyba jestem biorobotem jak mawia Rysiek ;)

Mówiąc szczerze trochę zazdroszczę chłopakom - kopaczom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też im zazdroszczę. Jeżeli ktoś lubi piłkę, to jest to jeden z najwspanialszych sportów świata. W dzisiejszych czasach, w dobrych klubach mają dobre wynagrodzenia, świetną opiekę medyczną, do tego psychologowie, indywidualne treningi. Wystarczy przy tym mieć trochę oleju w głowie i można się fajnie ustawić na całe życie.

 

Jeżeli Polacy wyjdą na prowadzenie i przetrzymają pierwsze 5-10 min po strzeleniu gola, to mamy 3 pkt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostka przyrodniczo-geograficzna, odpadły wszystkie drużyny ze "ściany wschodniej" Europy.  Ukraina, Rosja, Rumunia i Turcja już za burtą turnieju. Symptomatyczne, że najwięcej chuligaństwa też jest z East Europe. Na tym polu udzielają się też mocno Węgrzy, Chorwaci, Rosjanie, Turcy, Anglicy i kibice PSG. Zaskoczyły mnie też rwące się koszulki Szwajcarów. Przy dzisiejszych technologiach ktoś taką fuszerę potrafił odwalić ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Endeg napisał:

 Zaskoczyły mnie też rwące się koszulki Szwajcarów. Przy dzisiejszych technologiach ktoś taką fuszerę potrafił odwalić ...

Ponoć Puma przeprosiła za słabą jakość koszulek.

 

53 minuty temu, icman napisał:

Koszulki to jeszcze mogę zrozumieć ale pękające piłki?

To jest niezły hit ...

 

Trzeba przyznać, że futbol na wschodzie mocno odstaje poziomem od zachodu. W zasadzie tylko Szachtar i Dynamo Kijów przebija się przez sito eliminacji i grup, ale też bez rewelacji na dalszym poziomie. W ogóle widać różnicę w poziomie patrząc na linię żelaznej kurtyny. Gdzieś czytałem artykuł, że w samych Niemczech ten podział jest bardzo wyraźny. Żaden klub z byłego NRD się nie liczy w Bundeslidze, a z piłkarzy na dobrym reprezentacyjnym poziomie jest tylko jeden zawodnik - obrońca (J. Boateng). Cała reszta śmietanki niemieckiej piłki to gracze i kluby starego RFN.

 

Poza tym, na wschodzie trzeba inaczej organizować rozgrywki. Klimat jest inny, mało zawodników lubi tam grać. O zintegrowanym, przemyślanym szkoleniu (patrz: Islandia) nie wspomnę, a bez tego, za same pieniądze oligarchów (Ukraina, Rosja) z zachodem na dłuższą metę nie da się rywalizować z zachodem.

 

Myślę, że w perspektywie 10 lat liga rosyjska czy ukraińska obniżą jeszcze poziom, a to z uwagi na powyższe:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 punkty są no ale Ukraińcom się należała co najmniej jedna bramka za te akcje. Miałem wrażenie, że coś nad nami czuwało że ta bramka nie wpadła bo tak jebać akcje jak to robili Ukraińcy no to nie wiem czy  to możliwe :D Teraz czeka nas Szwajcaria a później najprawdopodobniej... Hiszpania :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.