ReddAnthony Opublikowano 5 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2014 Dawno temu, na początku mojej przygody z netem wciągnąłem sie w czatowanie. Była to nowość, więc jak to coś nowego czlowiek nie zdawał sobie sprawy na czyhające niebezpieczeństwa. Poznałem jedną panne, trochę z nią pisałem, potem znajomość przeszła na gg. Poprosiła mnie o zdjęcie - wysłałem. Ona odesłała mi swoje - od pasa w dół. Przyznam, że nogi i tyłek miała 10/10, niejedna laska z porno by pozazdrościć mogła. Nie mogłem się doprosić o pokazanie reszty, ale pech chciał, że strasznie mi sie chciało ruchać pewnego dnia i się z nią umówiłem.Możecie nie uwierzyć, ale laska była z twarzy tak paskudna, że nawet na nią patrzeć nie chciałem. Nie wiedziałem co robić, a ruchać mi sie strasznie chciało, w portfelu miałem 50 zlotych, wiec nawet na dziwki bym nie poszedł. Na szybko skręciłem jej bajke, że coś musze do kumpla podrzucić i ze za 15 min bede z powrotem. Pobiegłem do najbliższego sklepu z dala od jej zasięgu wzroku. Kupiłem butelke Absolwenta ( cieply jest niemozliwie niedobry) i sok porzeczkowy. Za rogiem zrobilem trzy szybkie hausty, upiłem troche soku, polowe wylalem na ziemie i dolałem wodki. W takim stanie, mogłem wrócic.Laska zadowolona, że wróciłem. Nawet ja drinkiem poczęstowałem. Zabrała mnie na chate i dupnąłem ją od tylca, bo tylko tak mogłem. Nawet po wódzie mi sie nie spodobała.DO rana nie zostałem, wytoczyłem się z jej mieszkania i targałem 3 godziny z buta do domu:DOd tego czasu przyrzekłem sobie, że nigdy wiecej randek w ciemno. 27 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 5 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2014 Ha ha ha Kolego, świetna historia i męska decyzja 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martino Opublikowano 5 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2014 heheh, najlepsza historia na tym forum do tej pory. Nieźle kolego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dario Opublikowano 5 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2014 Zprasowałeś nas tym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 5 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2014 Trzeba mieć jaja, by wyskoczyć na chwilę i się najebać, żeby poruchać Rozwiązaniem może być też posiadanie w domu hełmu rycerskiego - jak panna jest pasztetem, mówisz że kręci Cię bzykanie "rycerki", więc niech nałoży hełm i wtedy walisz na luzie 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReddAnthony Opublikowano 6 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Września 2014 Panowie, wam to się wydawać może zabawne, ale dla mnie to był koszmar Podjecie każdej decyzji od momentu kiedy ją ujrzałem to było istne balansowanie na linie. Do dziś mam tę twarz przed oczami w najgorszych koszmarach. W sumie patrząc na to dziś to żałuje, że nie zostałem w domu i nie pokręciłem śmigłem Zaoszczedzilbym stresu:D 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damian Opublikowano 6 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2014 Miałem parę lat temu, kiedy jeszcze byłem piękny i młody(teraz tylko piękny) podobną historyjkę.Panna przysłała mi tylko fotkę swojej dłoni.Jako, że pracowałem wtedy jako kierowca to umówiłem się z nią w Szczytnie na dworcu. Schodząc po schodach nasze spojrzenia się spotkałyi pół sekundy później już chciałem stamtąd uciekać. Przemogłem się i porozmawialiśmy, spiliśmy po kawie a ja z niecierpliwością czekałemna godzinę odjazdu. Potem nie dała mi już spokoju. Zafundowała nam nawet wspólny wyjazd do Paryża. Nawet w mieście zakochanychnie byłem w stanie jej puknąć. Z wyjazdu grzech było nie skorzystać. Po powrocie oczywiście oddałem jej pieniądze. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReddAnthony Opublikowano 1 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 No nie gadaj kolego, że dałeś sie namówić na wyjazd do Paryża....musisz mieć mocne nerwy:D 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gryf Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 ...chciałem stamtąd uciekać...Ale co ? Przejechałeś połowę europy z laską, której nie chciałeś bzykać bo ?????????????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The_Man Opublikowano 10 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2014 Rozwiązaniem może być też posiadanie w domu hełmu rycerskiego - jak panna jest pasztetem, mówisz że kręci Cię bzykanie "rycerki", więc niech nałoży hełm i wtedy walisz na luzie ROTFL!Dawno temu, na początku mojej przygody z netem wciągnąłem sie w czatowanie. Była to nowość, więc jak to coś nowego czlowiek nie zdawał sobie sprawy na czyhające niebezpieczeństwa. Poznałem jedną panne, trochę z nią pisałem, potem znajomość przeszła na gg. Poprosiła mnie o zdjęcie - wysłałem. Ona odesłała mi swoje - od pasa w dół. Przyznam, że nogi i tyłek miała 10/10, niejedna laska z porno by pozazdrościć mogła. Nie mogłem się doprosić o pokazanie reszty, ale pech chciał, że strasznie mi sie chciało ruchać pewnego dnia i się z nią umówiłem.Możecie nie uwierzyć, ale laska była z twarzy tak paskudna, że nawet na nią patrzeć nie chciałem. Nie wiedziałem co robić, a ruchać mi sie strasznie chciało, w portfelu miałem 50 zlotych, wiec nawet na dziwki bym nie poszedł. Na szybko skręciłem jej bajke, że coś musze do kumpla podrzucić i ze za 15 min bede z powrotem. Pobiegłem do najbliższego sklepu z dala od jej zasięgu wzroku. Kupiłem butelke Absolwenta ( cieply jest niemozliwie niedobry) i sok porzeczkowy. Za rogiem zrobilem trzy szybkie hausty, upiłem troche soku, polowe wylalem na ziemie i dolałem wodki. W takim stanie, mogłem wrócic.Laska zadowolona, że wróciłem. Nawet ja drinkiem poczęstowałem. Zabrała mnie na chate i dupnąłem ją od tylca, bo tylko tak mogłem. Nawet po wódzie mi sie nie spodobała.DO rana nie zostałem, wytoczyłem się z jej mieszkania i targałem 3 godziny z buta do domu:DOd tego czasu przyrzekłem sobie, że nigdy wiecej randek w ciemno.I wlasnie dlatego - zadnego podrywania przez Internet! Zadnych czatow, zadnych portali randkowych - sluchajcie - nie znajdziecie tam zadnej atrakcyjnej dziewczyny - atrakcyjne dziewczyny jesli tam sa to nie po to by poznawac loserow tylko po to by zebrac jak najwieksza ilosc adoratorow i mile podbechtac swoje ego. One nie spotykaja sie z goscmi z Internetu tylko z takimi facetami z realu ktorzy swoja obecnoscia sprawiaja ze one maja mokro w majtkach. Nie macie szans. Zalozenie konta na portalu randkowym to jest proszenie sie o taka historie jaka przydarzyla sie Czerwonemu Antkowi. Zastanowcie sie dobrze. Podobnie jest z facebookiem - niby wydaje sie Wam nobilutujace to ze laska was dopuszcza do grona znajomych ale tak naprawde jestescie jednym z setek tzw. 'orbiterow' czyli gosci ktorych ona trzyma w 'zapasie' - moze gdy bedzie potrzebowac jakiejs przyslugi to sie do was zwroci. Ja sporo lasek wyrzucilem z grona znajomych na facebooku bo nigdy nie czytaly tego co pisalem i bylem tylko wypelniaczem liczby ich znajomych - przedtem im napisalem ze nie czytaja moich postow i ze nie zasluguja na znajomosc ze mna. Zrobcie to samo i przekonujcie swoich znajomych - jeszce jedno - nie lajkujcie selfie (samojebek), zdjec panienienek, nie zachwycajcie sie tym jak wspaniale wygladaja - zalozcie ignora, zadnych komplementow, komplementami strzelacie sobie w stope - najlepiej z ich zdjec podrwic... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gahar Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 I wlasnie dlatego - zadnego podrywania przez Internet! Zadnych czatow, zadnych portali randkowych - sluchajcie - nie znajdziecie tam zadnej atrakcyjnej dziewczyny - atrakcyjne dziewczyny jesli tam sa to nie po to by poznawac loserow tylko po to by zebrac jak najwieksza ilosc adoratorow i mile podbechtac swoje ego. One nie spotykaja sie z goscmi z Internetu tylko z takimi facetami z realu ktorzy swoja obecnoscia sprawiaja ze one maja mokro w majtkach. Nie macie szans. Zalozenie konta na portalu randkowym to jest proszenie sie o taka historie jaka przydarzyla sie Czerwonemu Antkowi. Zastanowcie sie dobrze. Podobnie jest z facebookiem - niby wydaje sie Wam nobilutujace to ze laska was dopuszcza do grona znajomych ale tak naprawde jestescie jednym z setek tzw. 'orbiterow' czyli gosci ktorych ona trzyma w 'zapasie' - moze gdy bedzie potrzebowac jakiejs przyslugi to sie do was zwroci. Ja sporo lasek wyrzucilem z grona znajomych na facebooku bo nigdy nie czytaly tego co pisalem i bylem tylko wypelniaczem liczby ich znajomych - przedtem im napisalem ze nie czytaja moich postow i ze nie zasluguja na znajomosc ze mna. Zrobcie to samo i przekonujcie swoich znajomych - jeszce jedno - nie lajkujcie selfie (samojebek), zdjec panienienek, nie zachwycajcie sie tym jak wspaniale wygladaja - zalozcie ignora, zadnych komplementow, komplementami strzelacie sobie w stope - najlepiej z ich zdjec podrwic... Nie zgodzę się z powyższym postem. Kiedyś w necie poznałem fajną dziewczynę na pewnym portalu muzycznym i wrótce przerodziło się to w związek. Zgodzę się, że w większości na portalach randkowych są a) brzydkie księżniczki, z wygórowanymi oczekiwaniami c) trolle d) cała reszta dziwnych przypadków, ale jakiś tam procent stanowią kobiety, które są po prostu nieśmiałe, aspołeczne, zamknięte w sobie lub najzwyczajniej w świecie bez szczęście w realu co do facetów. Znikomy procent, ale zawsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 Wyjatki wyjatkami statystyki statystykamiPo za tym zauważyłem trend że lale z "poukładanych domów.studentki itd"wybieraja masowo sobie pizdusiów.W końcu to one trzymaja lejce związku. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ambroży Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 Nie zgodzę się z powyższym postem. Kiedyś w necie poznałem fajną dziewczynę na pewnym portalu muzycznym i wrótce przerodziło się to w związek. Zgodzę się, że w większości na portalach randkowych są a) brzydkie księżniczki, z wygórowanymi oczekiwaniami c) trolle d) cała reszta dziwnych przypadków, ale jakiś tam procent stanowią kobiety, które są po prostu nieśmiałe, aspołeczne, zamknięte w sobie lub najzwyczajniej w świecie bez szczęście w realu co do facetów. Znikomy procent, ale zawsze. Zgoda, że mogą się tam znaleźć kobiety nieśmiałe i zamknięte w sobie. Jednak korzystanie z portalu, by je na nim próbować wyłowić, to źle zainwestowany czas. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damian Opublikowano 8 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2015 Ale co ? Przejechałeś połowę europy z laską, której nie chciałeś bzykać bo ??????????? Chciałem zobaczyć Paryż 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Husquarna Opublikowano 10 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Czemu dopiero dzisiaj ja zobaczyłem ten post!Stary tak mi zniszczyłeś system, że dawno takiego dzwońca krótkim tekstem nie dostałem. Potrzebowałem tego. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The_Man Opublikowano 10 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Czemu dopiero dzisiaj ja zobaczyłem ten post!Stary tak mi zniszczyłeś system, że dawno takiego dzwońca krótkim tekstem nie dostałem. Potrzebowałem tego. a jeszcze o ktory post Ci chodzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damian Opublikowano 11 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2015 Krótki, to chyba mój 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReddAnthony Opublikowano 13 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2015 No skoro Damian tak uważasz że "króki" to TWÓJ, ale brawa za odwage, że się przyznałeś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baca Opublikowano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2015 No skoro Damian tak uważasz że "króki" to TWÓJ, ale brawa za odwage, że się przyznałeś Dla równowagi, Damian pewnie ma zajebiście długi samochód ;-) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damian Opublikowano 14 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2015 No skoro Damian tak uważasz że "króki" to TWÓJ, ale brawa za odwage, że się przyznałeś Nie wiem dlaczego miałbym się wstydzić, że napisałem krótkiego posta, który rozjebał kolesiowi system. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borys Opublikowano 8 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 vodka connecting people Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cortazar Opublikowano 18 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 Moja przygoda z randkowaniem przez neta w 90% kończyła się poznawaniem pasztetów w realu (zdjęcie jako tako a nawet spoko a w realu porażka)... Jak się spotykaliśmy to miło i kulturalnie wypijaliśmy po kawce czy herbatce, gadka-szmatka o byle czym i do widzenia. W takich przypadkach byłem bezwzględny ale kulturalny, jakaś ściema ale na tyle dosadna żeby zamknąć sprawe raz a dobrze. Choćbym nie wiem jak wielkie miał parcie na ruchanko to pewnych własnych zasad po prostu się nie łamie, a skoro wiem, że nie dałbym rady to szkoda czasu. Pozostałe 10% z wyglądu było fajne ale... albo borderki albo strasznie niska samoocena... generalnie tak nasrane w głowie że się odechciewa... Ja już z tym skończyłem ale warto spróbować żeby mieć porównanie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaco007 Opublikowano 14 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2017 Dnia 10.10.2014 o 23:46, The_Man napisał: ROTFL! I wlasnie dlatego - zadnego podrywania przez Internet! Zadnych czatow, zadnych portali randkowych - sluchajcie - nie znajdziecie tam zadnej atrakcyjnej dziewczyny - atrakcyjne dziewczyny jesli tam sa to nie po to by poznawac loserow tylko po to by zebrac jak najwieksza ilosc adoratorow i mile podbechtac swoje ego. One nie spotykaja sie z goscmi z Internetu tylko z takimi facetami z realu ktorzy swoja obecnoscia sprawiaja ze one maja mokro w majtkach. Nie macie szans. Zalozenie konta na portalu randkowym to jest proszenie sie o taka historie jaka przydarzyla sie Czerwonemu Antkowi. Zastanowcie sie dobrze. Podobnie jest z facebookiem - niby wydaje sie Wam nobilutujace to ze laska was dopuszcza do grona znajomych ale tak naprawde jestescie jednym z setek tzw. 'orbiterow' czyli gosci ktorych ona trzyma w 'zapasie' - moze gdy bedzie potrzebowac jakiejs przyslugi to sie do was zwroci. Ja sporo lasek wyrzucilem z grona znajomych na facebooku bo nigdy nie czytaly tego co pisalem i bylem tylko wypelniaczem liczby ich znajomych - przedtem im napisalem ze nie czytaja moich postow i ze nie zasluguja na znajomosc ze mna. Zrobcie to samo i przekonujcie swoich znajomych - jeszce jedno - nie lajkujcie selfie (samojebek), zdjec panienienek, nie zachwycajcie sie tym jak wspaniale wygladaja - zalozcie ignora, zadnych komplementow, komplementami strzelacie sobie w stope - najlepiej z ich zdjec podrwic... Dżem Dobry!! Zupełnie się z tym nie zgodzę! -na portalach randkowych można znaleźć kobietę bardzo ciekawą kobietę.. Sam jestem z taką już jakiś czas, to najładniejsza kobieta jaką miałem, ale zarazem najbardziej wymagająca..:.. Fakt że jest sporo pasztetów, też kilka takich randek miałem że pani nagle ważyła plus 20kg niż na zdjęciach, ale to jest wliczone w cenę tej gry. sympanie i inne takie portale to należy sobie darować, tylko drogie portale mają sens, bo jeśli już pani ma zapłacić 200czy 300pln za trzy miesiące.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek25 Opublikowano 14 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2017 Cytuj tylko drogie portale mają sens, bo jeśli już pani ma zapłacić 200czy 300pln za trzy miesiące.. o jakich portalach mówisz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi