Skocz do zawartości

Mój kolejny nieudany związek


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym podzielić się z wami moja ostatnia historia.

 

Poznalem ja (powiedzmy Pani X) rok temu pracując za granica (Holandia). Byliśmy znajomymi z pracy, podczas tamtego okresu wspolzylem z inna dziewczyna. Wszyscy razem się znaliśmy. Potem skonczylem zwiazek, zmieniłem prace, miałem wypadek i lezalem do góry chujem u rodzicow z noga w gipsie. Pani X caly czas mnie wspomagala, widać było ze jej zależy.
Tak się wszystko ulozylo ze zostałem przez nia zaproszony do jej nowego miejsca zamieszkania (Anglia) aby rozpocząć nowe zycie. Zgodziłem się do niej przyjechać. Spakowalem torby tylko po powrocie do zdrowia.

Mieszkam, a raczej mieszkałem z nia przez miesiąc. Ale to zaraz. Podczas tego pobytu dowiedziałem się z jej notatek ze nie pracuje jako sprzataczka tylko daje dupy za pieniądze (moja intuicja jeszcze w Polsce mowila mi ze jestem "w chuja robiony"). Rozmawialem o tym z nia, był placz, krzyki, wiadomo. Tlumaczenie typowe: "Co miałam zrobić? Nie było pracy! A to dobre pieniądze! Chce z tym skonczyc. Nie wiedziałam kiedy tobie o tym powiedziec". Stad tez pewnie chujowy seks, bo po co ma się przemeczac ze mna, skoro klient dla niej placi. Zgodzilem się zyc z nia dalej (sic) jak nigdy nic ale tylko ze swojego względu ze nie miałem wystarczającej ilości pieniadzy na wyprowadzenie się. Jezdzilismy teraz razem po Europie (odwiedzenie znajomych w Holandii, następnie polskie wesele w jej rodzinie). Po tym wszystkim miałem zacząć prace.

Jednak w ostatni weekend pod wpływem alkoholu w srodku imprezy nie pamiętam co zrobilem.  Podobno dalem jej w twarz przy kilku osobach.  Domyslam się ze emocje nabraly zenitu przez to ze wiedziałem jakie z niej ziolko. Klamstwo ma krótkie nogi. Z pewnoscia nie było to bez powodu. Ona tez nic nie pamięta, zna tylko opowieść innych. Durna sytuacja, czytam niby Marka a nadal jestem glupi. Przeciez wiedziałem w co się pakuje?

Gratisowo miałem ciagle jazdy, zrzucanie na mnie winy a to na lotnisku, a to ze jest glodna i nie wie co ma zjeść na miescie, zle się zachowuje.

 

Tak czy siak. Wrocilismy wczoraj do Anglii. Kazala mi się wyprowadzić bo zniszczyłem jej zycie, miała tak dobrze się pokazac przed rodzina (może tym jak się przewracala na parkiecie?) Nie trzeba było być kurwą. A może to ja się okazalem meska kurwa?

Mam się wynieść do 18:00, ona jest teraz w pracy. Mam tutaj kilku znajomych. Odbiera tylko jeden z nich i nie może mnie przyjąć do siebie bez decyzji wlasciciela. Pracujemy nad tym. Nie mam pieniędzy, pozyczylem 1200zl lecz wplyna możliwie ze dopiero jutro. Było pięknie. Do czasu...


Bracia samcy oto kawalek mojej bieżącej historii. Postaram się aktualizować ja dopóki będę miał dostep do internetu.

Wstepnie czekam na pewien kontakt, jestem spakowany. Jeśli nie znajde miejsca będę nocowal na dworze, no trudno. Tak miało być.
Nie wiem po co to pisze. Może dlatego ze nie mam do kogo z tym się zwrocic. Zostalem sam.

Mieszka ktoś może w anglii i przenocuje samca ok 3 dni? haha 

Potem wracam na stare smieci. Do Holandii. Tam mam nawet prace w starym miejscu. Byle tylko przeboleć te kilka dni.

Nigdy nie ufaj kobiecie, dobra rade ci dam...

Edytowane przez Bondzio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ona tez miała nie pic, a wiem doskonale ze ma problem alkoholowy. Nosek przypudrować tez lubi. Umowa to umowa, ja trzymałem się do samego końca. Nie ma o czym chyba mowic.

Z reszta najpierw trzeba poznac rodzicow, a ona ich nie ma. Matka wyleciała przez okno, ojciec jej nie wychowywal. Wpadla w rece dziadkow. Bedac na obiadkach u nich rozgryzłem wszystko. To co się wydarzyło było kwestia czasu. Z gowna biczu nie ulupisz.

 

Przed chwilą, Damian napisał:

Kurwa, jak ja bym się dowiedział kurwa, że to kurwa to już by mnie przy niej kurwa nie było.

 

Za mało kurwa, kurwa :)


Owszem. Tylko dokad uciec majac na kilka piw w portfelu? Uciec miałem później, lecz nie tak szybko jak dziś.

Edytowane przez Bondzio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem ze trzeba mieć swoją kasę. Po kilku tygodniach jednak sie ulotniła.   Chciałem oszukać "system" i widać jak to wyszło. Nie mialem nawet możliwości zarobienia czegokolwiek przez plany ciągłych rozjazdów. A teraz gdy miałem sie tym zając zostałem wykopany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pakuj mandżur, łap stopa i śmigaj do holland. Mała przygoda i lekki survival dobrze Ci zrobi. Jesteś Polakiem dasz radę wszędzie na świecie. Jeśli parę dni po głodujesz też Ci nic nie bedzie.:)

  Jeśli masz u niej jakieś rzeczy, spakuj w wory i powiedz że przyślesz kasę aby przesłała. I wypierdalaj Bracie czym prędzej z tego układu, bo jest mocno chory.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli po pijaku powiedziałeś w jej rodzinie że jest kurwą, bardzo źle zrobiłeś. Nie zadbałeś o poduchę finansową, dobrze Ci zrobi kilka dni na dworzu - jedzenie dostaniesz w jadłodajni na pewno, przecież to europa a nie afryka, i jakoś przebiedujesz na pewno. Wątpię by ktoś z chłopaków przenocował nieznaną osobę, masz pięć postów dopiero i nikt Cię nie zna. Jeśli ktoś by przenocował, byłby głupi szczerze mówiąc - bo sam narobiłeś sobie kłopotów, to teraz doświadcz konsekwencji, jak masz inaczej się nauczyć pewnych spraw? :) Bez obrazy oczywiście, może jesteś spoko ale Cię nie znamy.

 

Żeby prostytutka zrezygnowała z łatwej kasy i poszła robić do sklepu, nie masz co liczyć. Każda tak mówi, może jeden promil tak zrobi...

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sa torby na kolkach, zabieram je ze sobą bo raczej nie bedzie chciała mi pomoc w wysłaniu tego. Z reszta juz dzisiaj albo jutro powinienem mieć pieniądze wiec obieram kierunek dworzec. 

Szkoda mi jedynie straconego czasu i pieniędzy. Mogłem iść za głosem intuicji i zwracać uwagę na liczby. Za duzo powtarzających sie cyfr miałem ostatnimi czasy. Poczynając od obserwacji równych godzin typu 13:13, 08:08. A nawet dzisiejsza data 06/06/2016. Może to tylko moja paranoja. 

 

Nie powiedziałem ze jest prostytutka, podobno dałem jej w twarz w wyniku sprzeczki. Ja tego nie pamietam i ona. Gdybym mniej wiedział to bym tego nie zrobił, tego jestem jedynie pewny. Lecz nic nie dzieje sie bez powodu. Poradzę sobie. Mogę spac w samochodzie znajomego. 

 

Przepraszam za post pod postem, pisze z telefonu. Można scalić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie wiążesz się z laską i dowiadujesz się, że jest prostytutką. Następnie nie zrywasz związku i się z nią dalej bujasz.

 

W końcu po alko puszczają ci nerwy i dochodzi do rękoczynów. 

 

Wylatujesz z mieszkania.

 

Pracujesz za granicą, sam piszesz, że to nie twoja pierwszyzna i nie masz żadnych oszczędności?

 

Jak można nie mieć oszczędności na kryzysowe sytuacje? Wszystko przepierdalałeś?

 

Siedzisz w obcym kraju bez kasy, serio?

 

To, że można dać się wmanewrować lali rozumiem, wielu się dało.

 

To, że byłeś oszukiwany to norma.

 

Natomiast trwanie w związku gdy dowiedziałeś się, że byłeś okłamywany przez długi czas, to jest zwykły brak jaj.

 

Brak oszczędności na czarną godzinę i zależność od drugiej osoby (tym bardziej kobiety) jest objawem totalnej niezaradności życiowej i działaniem na własną szkodę.

 

W mojej opinii spieprzyłeś wszystko na własne życzenie, nawet ci nie współczuję, czas wypić piwo, które naważyłeś. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bondzio napisał:

Wiedziałem ze trzeba mieć swoją kasę. Po kilku tygodniach jednak sie ulotniła.   Chciałem oszukać "system" i widać jak to wyszło. Nie mialem nawet możliwości zarobienia czegokolwiek przez plany ciągłych rozjazdów. A teraz gdy miałem sie tym zając zostałem wykopany. 

 

A może żyłeś na jej koszt i przymykałeś oko na to czym się ona zajmuje, aż do momentu upicia się i awantury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ślicznie kurwa.

Chujowa w łóżku i pudrowała nosek.

Panna pewnie nie miała na imię Ka$ia i nie była z sosnowca?

Żartuję.

"Moja" "najukochańsza" też okazała się kurwą więc witaj w klubie B)

Wątpliwy to zaszczyt, ale nie jesteś sam :D

 

Co ci poradzić chłopie nie wiem, chujowo, że rezerwy nie masz. Pozostaje ci chyba jak radzą chłopaki spieprzać do tej NL.

 

 

Edytowane przez wroński
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle kurew w całym świecie,

nie wiedziałeś tego jeszcze,

popatrz, o popatrz.

 

Nie wiem w czym problem? Łapiesz się kobiet które mają problemy z rodzicami, alkoholiczek, a potem narzekasz? Moje to przynajmniej dobrze się maskowały, a Twoja to z grubej rury wszystko i jeszcze wybaczałeś.

 

Do tego tłumaczysz się z pozostania przy niej tak samo jak ona z dawania dupy za pieniądz.

 

Względnie zdrowe laski są pojebane, a co dopiero te pojebane.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Krogulec napisał:

 

 

 

 

 

Względnie zdrowe laski są pojebane, a co dopiero te pojebane.

Pojebane to juz w ogole sa zdrowo pojebane...?

Obserwujac zachowania, sposob wypowiedzi laski od 20 lat wzwyż to jakas katastrofa, pieprzenie głupot...

Połapać sie i znalesc sens to tak jakbym wchodzil w klapkach na K2...

Te starsze przed 30-stka udaja inteligentne, ale wystarczy jedno celne pytanie i burak na twarzy...

O nastkach to nie ma co pisac, echo w głowie, no ale ciala maja młode i sprawne ?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.