Skocz do zawartości

Dieta samca - co jeść na śniadanie, obiad i kolację, aby jeść zdrowo, szybko i smacznie


Spira

Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 27.06.2016 o 23:25, GluX napisał:

uda z kurczaka

 

Dnia 27.06.2016 o 23:25, GluX napisał:

Pierś z kurczaka

 

Dnia 1.08.2016 o 22:46, Doug napisał:

kurczak

 

Dnia 2.08.2016 o 17:46, BigDaddy napisał:

z kurczakiem

 

13 godzin temu, lupele napisał:

najczęściej kurczak

 

Co Wy tak z tymi kurczakami ?

Nie ma innego drobiu choćby indyk ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Doug napisał:

@Brat Jan Indyk jak najbardziej. Z tego co "slyszalem", to nie sa tak antybiotykami nafaszerowane jak kurczaki (ale nie wiem czy to prawda)

No tak mnie to zadziwiło, wiadomo, że kurczak najtańszy, ale też chyba najbardziej "nafaszerowany chemią", a większość tu wypowiadających się bazuje na kurczaku.

 

@Mosze Red jak robisz ten len do picia, właśnie sobie zagotowałem nasiona lnu tak jak pisze na torebce, ale po ostygnięciu zaczyna się robić ciąglisty glut

Edytowane przez Brat Jan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Brat Jan napisał:

@Mosze Red jak robisz ten len do picia, właśnie sobie zagotowałem nasiona lnu tak jak pisze na torebce, ale po ostygnięciu zaczyna się robić ciąglisty glut

 

2 płaskie łyżeczki na kubek sypiesz, zalewasz gorącą wodą (ale nie wrzącą, taką około 70 -80 C). Nakrywasz kubek np spodeczkiem i czekasz +/- 5 min. Później intensywnie mieszasz i pijesz.

 

Tego że jest glutowate nie przeskoczysz w końcu to roślina oleista, smak jest nijaki, frajdy ze spożycia nie ma ;)   zwyczajnie trzeba się przyzwyczaić.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Artem napisał:

Co do cytryny, nie sądzisz, że i tak przez różne badziewia mogę mieć zakwaszony żołądek i taka woda z cytryną może mi przywracać równowagę w żołądku? 

 

Nie sądzę, że możesz mieć zbytnio zakwaszony żołądek. Sądzę natomiast, że nie masz wiele pojęcia na temat tego, co piszesz i parę rzeczy mylisz ze sobą.

 

Po pierwsze - czym innym jest zakwaszenie żołądka, czym innym popularne w mediach "zakwaszenie" organizmu (naruszona równowaga kwasowo-zasadowa).

 

Po drugie - odpowiednie zakwaszenie żołądka JEST KONIECZNE do dobrego funkcjonowania organizmu i odpowiedniego trawienia. W żołądku ma być kwaśno i nie należy do spożywanej wody dostarczać niepotrzebnie cytryny, bo ona przyczynia się do podwyższenia pH żołądka, a tym samym pogarsza skuteczność procesu trawienia. Nic się nie stanie, jeśli zrobisz to raz na jakiś czas, pomiędzy posiłkami, ale długotrwałe i częste przyjmowanie takiej wody z cytryną nie ma uzasadnienia zwłaszcza, jeśli również popełniasz jeden z głównych grzechów Polaków, czyli pijesz do posiłków :D Zwróć uwagę na to, że niektórzy piją nawet roztwór octu jabłkowego, aby to zakwaszenie żołądka zwiększyć.

 

Po trzecie - nie ulegaj bełkotowi z TV i gazet oraz reklamom, mówiącym o "zakwaszeniu organizmu" i jego zgubnych skutkach. Co druga osoba ma teraz podobno zakwaszony organizm :) Już są nawet odpowiednie leki na to!! Zrób sobie lepiej gazometrię krwi i wtedy będziesz wiedział, czy masz naruszoną równowagę kwasowo-zasadową. Zakładam się, że nigdy nie robiłeś tego badania. Jeśli parametr BE będziesz miał poniżej 2,5 to dopiero wtedy dopiero należy zacząć działać.

 

A co do banana po treningu - osobiście uważam, że jest absolutnie zbędny. Nie uprawiasz sportu (zapewne?) tak, że wyczerpujesz cały zapas glikogenu mięśniowego albo masz 2-3 treningi dziennie, abyś musiał się o to troszczyć. A jeśli nie uprawiasz sportu wyczynowego albo nie robisz redukcji poniżej 5-6%, to jedz po treningu co chcesz. Najlepiej coś białkowego. Dużo ważniejsze jest to, aby wykorzystać do tego okno anaboliczne.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bobby, no fakt, w sprawach diet jestem kompletnie zielony. To picie wody z cytryną wziąłem od Tonnyego Robbinsa, na jednym z filmików to gorąco polecał. 

Trenuję kilka razy w tygodniu, chcę zrzucić kilka kg, więc biegam, robię brzuszki, innego dnia pompki i podciąganie na drążku. Dzięki za rady ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Bobby napisał:

 

Obawiam się, że nie rozumiem Twojego pytania. Kto to jest natural? I co ma wiara do procesów fizykochemicznych?

 

Ostatnio się doszły do mnie materiały które obalają teorię: okno anaboliczne +  katabolizm mięśni - że to w sumie dotyczy to wiary na koksie.

Natural ma okno anaboliczne przez 36h po treningu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, GluX napisał:

Ostatnio się doszły do mnie materiały które obalają teorię: okno anaboliczne +  katabolizm mięśni - że to w sumie dotyczy to wiary na koksie.

Natural ma okno anaboliczne przez 36h po treningu.

 

Hmmm... nie znam takich nowinek i przyznam, że to w mojej opinii mocno oryginalne twierdzenia :) Ja się opieram na 21 latach praktyki medycznej w pracy m.in. z zawodowymi sportowcami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Nie znalazłem właściwego tematu, więc zadaje pytanie tutaj.

Pracuję w ciągłym ruchu. Nie jest to typowa praca fizyczna jak na budowie czy przy łopacie, ale z pewnością jedną z jej głównych cech jest to, że w ciągu godzin robię ok. 10 km na nogach. Czasem muszę coś podnieść cięższego, ale generalnie najczęściej pracują nogi.

 

I teraz główne pytanie. Czy jest jakieś jedzenie, dzięki któremu będę miał siłę do pracy fizycznej i nie będę znacząco tył? Wszelka dieta typowo wegetariańska odpada. Kiedyś przez jakiś czas nie jadłem w ogóle mięsa i w pracy chodziłem wiecznie głodny, nie miałem siły robić róznych rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, verde napisał:

I teraz główne pytanie. Czy jest jakieś jedzenie, dzięki któremu będę miał siłę do pracy fizycznej i nie będę znacząco tył? Wszelka dieta typowo wegetariańska odpada

 

Opierdol na kolację z dwie torebki ryżu i ćwierć kilo mięsiwa, z rana olej śniadanie, albo białko+tłuszcz, a po 12 jakieś węgle już mogą wjechać. Jak zaczniesz puchnąć/tyć to ogranicz trochę kalorii z węgli.  

 

a raz w tygodniu coś takiego :D :

dcd5b07a39294.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie później...

1) 5 jajek 2 kromki chleba   7.00

2) 150g kurcaka +50g kaszy    10:00

3)150g kurcaka +50g kaszy    13:00     + surówka

4)150g kurcaka +50g kaszy    16:00

5) 250 sera +50g gainer     19:00 tu mam sposób nie dam rady  zjeść to do blendera + gainer i wypijam        

 

Taka prosta tak wiem archaiczna ale tania i jak dla mnie robi robotę zależnie od masa czy redukcja rotuje weglami.  

Edytowane przez Rayan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Rayan napisał:

Taka prosta tak wiem archaiczna ale tania i jak dla mnie robi robotę zależnie od masa czy redukcja rotuje weglami.  

 

Na przyszłość używaj polskich znaków, interpunkcji i staraj się pisać bardziej zrozumiale bo widzę, że w innych wpisach robiłeś te same błędy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.