Skocz do zawartości

Wkurwiłem się; ja też chcę byśmy stali się potężni i modni


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, Mr Bread napisał:

Sukces może być z takiego pomysłu. Czy ktoś z panów zna jakieś porządne czasopismo dla mężczyzn?

Nasze musiało by się tylko dobrze wyróżniać na tle innych.

 

Nie ma takiego, są namiastki typu Men's Health, stajlowe Logo, masa różnych motoryzacyjnych oraz z segmentu PUA CKM i nobliwy Playboy (od paru numerów bez rozkładówki):

 

http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/playboy-rezygnuje-z-nagich-zdjec-stawia-na-jakosciowe-dziennikarstwo

 

 

Uwaga, nie tylko my się staramy wejść na rynek publikatorów drukowanych. Inni tez próbują:

 

http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/na-rynku-pojawil-sie-man-nowy-dwumiesiecznik-skierowany-do-zamoznych-przedsiebiorcow

Edytowane przez Endeg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kącik moto... a skąd weźmiemy zdjęcia aut? W celach komercyjnych płatne mocno, poza tym reklamować kogoś za free? Do przeanalizowania, ja się na tym nie znam.

 

Men,s h. to pismo dla emocjonalnych dzieciaków - wciskany bezustannie kit o mięśniach w kilka tygodni, masa ilustracji i zdjęć, niedużo treści, ludzie lubią coś takiego - ale cena prawie 11 czy 12zł i w huj reklam. U nas na początku nie zareklamuje się nikt :)

 

Wszystko co masowe, musi być tępawe a my mamy za głębokie treści o kobietach, więc sukces kasowy jest mało realny - musimy uderzać więc w jakość. Autorytetów nie zaprosimy, bo nikt nie będzie chciał być kojarzony z forum, a jak u nas są tacy to chcą być anonimowi.

 

Sami widzicie, że sytuacja w której wydajemy pismo jest szczególna i bardzo trudna. Musi być to zorganizowane pod innym kątem - strzelam, może jako nasz branżowy, forumowy magazyn po prostu? I może nie skupiajmy się na zarobkach i sukcesie, tylko po prostu stwórzmy coś tylko dla nas. Na kompie forum, w klopie kwartalnik.

 

Jeśli by tak miało być, musimy być brutalni w zamieszczanych tam tekstach, najlepszych komciach itd.

 

Tylko kto to wszystko wyszuka? To są dziesiątki jeśli nie setki godzin przed kompem - a ja już z bólem oczu ledwo ciągnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro wizja sie coraz bardziej rozwija, to polecalbym zaczac to organizowac jako projekt. A wiec, zaczac od budowy team-u, tzn. kto jest w stanie i chce pomoc (a nie tylko chetny) i przedewszystkim jakies narzedzie do project management-u (uwazam, ze forum nadaje sie do dyskusji). Czyli koordynowanie zadan, terminow, kolaboracja, itd.

 

To  trzeba by bylo skorzystac z innej platformy. Np. https://basecamp.com/http://www.clockingit.com (wprawdzie bardziej dla software engineering, ale za to za darmo), http://www.aceproject.com (za darmo tylko do 5 ludzi - a wiec odpada, potem $19), lub https://www.agantty.com/ (ladne & za darmo)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Aumakua, ty masz okulary do kompa? Cokolwiek? Byłeś u okulisty? Piszesz o tych oczach często, ale to nie jest naturalne. Nie powinno tak być przy normalnym użytkowaniu komputera. Okłady, krople do oczu, okulary tylko do komputera, wizyta u okulisty. No kurwa, weź daj znać, co tutaj się dzieje u ciebie :) Ja siedzę kurwa od 8 do 2 w nocy przed kompem często i oczy rzadko mnie bolą - krople, okłady, duże czcionki, odpoczynek cykliczny od monitora. Kurwa? :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji mogę skrobnąć jakiś wiersz antyrycerski. Ostatnio napisałem taki jeden a nawet więcej. A jakby weny zabrakło, mógłbym przytaczać te, które mówią prawdę o relacjach damsko-męskich ;-) . 

Tak ma też twórcze zapędy, ale praca nie pozwala na wenę. Choć po sezonie jest całkiem inaczej a po ostatnich wydarzeniach nie produkuję już "karmelków dla dam".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kącik motoryzacyjny, dla prawdziwych komandosów z jajami, opis projektu pojazdu własnej konstrukcji który MA MOOOOOOOC, nie brakuej takich w polsce ;) będą płacili żeby ich projekt znalazł się w gazecie którą czytają zasobni samce :D kasa kasa kasa  wizjii jest mnóstwo na kilkanaście odsłon miesięcznika lekko na tą chwilę.

   Do tego zaprosić jakąś Grażynę żeby się pokazała w samych majtusiach uwalona w błocie lub smarze 

Edytowane przez Dario
szybkość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę polecić Trello do prostych projektów.

 

Tutaj przykładowy board stworzony na szybko jako publiczny (można utworzyć prywatny, albo grupowy, albo publiczny):

https://trello.com/b/6aOSCXUu/braciasamcy-gazeta

 

Bezpłatny, prosty w obsłudze - moim zdaniem na początek wystarczający. Gdyby były jakieś pytania możemy się umówić na Skype (ale w przyszłym tygodniu, bo w środę wyjeżdżam).

Edytowane przez Nomorepanic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mosze Red napisał:

Ja mogę coś napisać.

 

 

Twoje teksty na pewno weźmiemy (jak się zgodzisz oczywiście), ale chodzi mi o to kto będzie zajmował się określonymi etapami prac? Ja nie wyrobie przy kompie tyle czasu, nie ma mowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Aumakua napisał:

Twoje teksty na pewno weźmiemy (jak się zgodzisz oczywiście), ale chodzi mi o to kto będzie zajmował się określonymi etapami prac? Ja nie wyrobie przy kompie tyle czasu, nie ma mowy

 

1 Musi być ktoś kto m pojęcie o robieniu składu pisma.

 

2 I ktoś kto zrobi korektę.

 

3 Ktoś kto zrobi jakieś zdjęcia.

 

4 Ktoś kto zaprojektuje okładkę i zrobi jakieś ilustracje.

 

Czyli trzeba czterech samców od spraw technicznych i wizualnych.

 

 

Ktoś dał pomysł krzyżówki, mogę zrobić kiedyś się w to bawiłem. Przy okazji można zrobić jakiś konkurs dla nadesłanych rozwiązań, jakieś gadżety koszulki z logo czy kubki, książka z autografem dla wylosowanych zwycięzców.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do pisania się zgłaszam - 2-3 dłuższe teksty miesięcznie prawdopodobnie do akceptacji. W tym przeróbka treści z forum pod artykuły za zgodą użytkowników. Dawajcie jakiś plan konkretny, ile stron, itp. Im więcej informacji, tym lepiej. Chciałbym ogólnie pozostać mocno anonimowy przy redakcji treści. Tylko nick z forum, żadnych danych kontaktowych, maili, itp. Oczywiście, jeżeli mnie weźmiecie na pokład :P 

 

Artykuły do korekty językowej można mi również podesłać. Poprawię styl, gramatykę, itp. To do kolejki trzeba będzie mi ustawić i wtedy określę konkretny termin. Najczęściej w sobotę mam trochę wolnego :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na codzień m.in. zajmuje się składaniem różnej maści broszur, katalogów, folderów. Mogę się tym zająć. 

 

Z tym, że wyszukiwaniem zdjęć, ilustracji, rysowaniem musi się zająć ktoś inny, bo zrobi się za dużo i z czasem nie wyrobię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nomorepanic Nie znam osobiscie Trello, ale uzwywanie tych karteczek wyglada dosyc intuitywne. Czyli nie wiem jak to bedzie z przejzystoscia projektu i zadan.

Spojrz moze na www.agantty.com.

 

Dla mnie jeszcze nie jest calkiem jasne jak ten magazyn ma wygladac, np. ile stron, format, rubryki, itd. Ale mysle, ze to wtrakcie sie wyjasni. 

Edytowane przez Doug
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że imponująco rozwija się ta dyskusja na temat potencjalnego pisma w wersji papierowej, imponująco.

Jestem zbudowany Waszym entuzjazmem i faktycznie sam z przyjemnością wziąłbym do ręki taki deriodyk, jeśli miałby interesującą treść. Padło tutaj do tej pory wiele najróżniejszych pomysłów, taka ciekawa mieszanka, na przykład w temacie:
- jak sfinansować pismo (indywidualne wpłaty, albo spółka, albo zrzutka „100 aktywnych na forum braci”, środki ze sprzedaży skutera, itd.)
- co ma być w środku (ktoś się zgłasza, że będzie pisał prozę, ktoś będzie się produkował poetycko, ktoś ułoży krzyżówkę, ktoś pstryknie fotkę, ba… nawet zdjęcia gołych dup ktoś proponował, itp.)
- jaka ma być forma (od kredowego papieru, przez surową formę fanzinów w lat 90. ubiegłego wieku, po wersje elektroniczne)
- a nawet w temacie jakim softem ogarniać wspólne prace projektowe!

 

I tak sobie myślę, że może jednak na początek, tak wg starej szkoły biznesu, jakiś mały biznesplan? :D Ktoś o tym pomyślał? No to kilka pierwszych pytań tylko na rozgrzewkę:

 

1. Czy pismo ma być wydawane tylko dla pokrycia kosztów, czy ma przynieść zysk? Jeśli tak, to jaki?

2. Kim jest docelowy odbiorca? Ile może przeznaczyć na pismo i jak często? 20zł? 50zł?
3. Ilu jest takich odbiorców w kraju, którzy potencjalnie je kupią? Ilu tylko pożyczy od kolegi? Jaki będzie nakład czasopisma? Do ilu docelowo odbiorców chcesz dotrzeć z każdym numerem?
4. Skąd potencjalni odbiorcy dowiedzą się o czasopiśmie? Przekaz ustny, reklama w sieci, na stronie forum, itd.? Do ilu osób trafi ta informacja? Ile procent z nich może podjąć decyzję o zakupie?
5. Jak często ma być ono wydawane? Ile sprzedanego nakładu pokryje koszty redakcji i produkcji?
6. Jaki ma być model dystrybucji? Sieć kolportażowa? Sprzedaż wysyłkowa? Jaki procent ceny trzeba zapłacić sprzedawcom detalicznym za dystrybucję?
7. Co chciałby w nim ten odbiorca przeczytać? Co będzie wyróżnikiem pisma w stosunku do innych? Co przyciągnie czytelnika do pisma i utrzyma przy nim tak, że kupi następny numer? Jesteś pewny, że czytelnik chce czytać wiersze albo oglądać zdjęcia samochodów?
8. Czy pismo jest kierowane do środowiska już „oświeconych”, czy ma dopiero zachęcać do myślenia i zmiany męskich zachowań? Czy to wpłynie na treść? Jeśli nie, to jakie inne kryterium doboru zawartości będzie stosowane?  
9. To ma być działanie jednorazowe czy długofalowe? Jeśli więcej niż jeden raz, to czy jest jakiś pomysł na kolumny redaktorskie, stałe cykle tematyczne a może listy od czytelników pt. „Wujek Stefan radzi”?
10. Ile czasu jest potrzebne do pełnego złożenia do druku jednego wydania? Jak się to będzie miało do zakładanego cyklu wydawniczego? Ile osobogodzin zajmie złożenie jednego numeru? Na zaangażowanie ilu osób i w jakim wymiarze czasu możesz regularnie i niezawodnie liczyć?
11. Itd. itp.

 

Tak tylko pytam, z ciekawości. Bo to dopiero początek tego typu pytań, które, moim zdaniem, należy sobie zadać.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forum jest ostatnio miejscem ciekawych zwrotów akcji. V odpada z gry a powraca pomysł czasopisma. Gwoli przypomnienia ostatnie dyskusje na ten temat doprowadziły nas do tego:

 

Dnia 1.03.2016 o 09:54, Aumakua napisał:

Po przemyśleniu głębszym potwierdzam swoje zdanie z wczoraj. Projekt jest nierealny.

 

Nie jest to jakiś tam zarzut. Raczej przykład na to jak inspirujący może okazać się jeden obraz.


Wracając do wydawniczych pomysłów przypominam swoją propozycję przedstawioną podczas tamtej dyskusji:

 

Ja to widze troszke inaczej: wydawanie gazety jest troszke chybione. To nie czasy dla prasy popularnej - internet zjada ten rynek po calosci. Co w zamian? Periodyk wydawany niezbyt czesto(tak ze 2-3 edycje na rok) za to mocno nasoczony trescia. Podobne pozycje: fronda, krytyka polityczna, 44, etc. Organizacja mniej wiecej taka: 1) z bardziej sprawdzonych uczestnikow forum mozna by stworzyc kolegium redakcyjne 2) kolegium w toku dyskusji wylania najbardziej nutujacy temat danego numeru dajmy na to "wspolczesny mezvzyzna a rodzina" 3) wszyscy zainteresowani moga nadsylac wlasne teksty oscylujace mniej lub bardziej wokol trgo tematu4) czlonkowie kolegium oceniaja i ewentualnie kieruja do publikacji 5) mozna by rowniez sprobowac zachecic do publikacji znanych autorow, blogerow, filozofow, etc. 6) publikacja w raczej niewielkim nakladzie (1000 egz. dajmy na to) za to wyzsza objetosc 70-100 stron) 

 

Finansowanie :zbiorka wsrod forumowiczow.

 

Mysle ze zalety tego rodzaju inicjatywy sa nadtepujace:

1)uporzakowanie mysli- w przeciwienstwie do chsotycznej natury forum mozna sie mocno skupic na jednym temacie

2) wiekszy prestiz-no bo jednak papier

3) baza do szerszej dyskusji

4) szansa na spora integracje srodowiska

 

 

 

Gorąco przestrzegam przed formą normalnego czasopisma z podziałem na działy tematyczne którymi zajmą się ludzie. Bo na początku wszyscy bardzo chętnie ale zaraz się okaże że 1/3 pisze chujowo lub daje banialuki, kolejnym się znudzi po 1-2 tekstach, a następnego przejedzie samochód. I nagle robi się problem bo jest 150 stron do zapierdolenia a połowa działów nawet nie ma obsady. I co teraz? Pospolite ruszenie i prawnik ma pisać o samochodach? Czy może odwrotnie? W jednej edycji jest 12 działów i 150 stron, w następnej 6 i 75 stron a w trzeciej 9 i 100 stron? 

 

Generalnie radzę mieć na uwadze pewne warunki wyjściowe na jakich operujemy:

1) Nie sponsoruje nas wielkie wydawnictwo. Oznacza to że po pierwsze primo nie stać nas na utrzymywanie sztabu ludzi dla których byłaby to normalna praca. Normalna w sensie takim, że można na to poświęcić dużo czasu i podejść do sprawy profesjonalnie.

 

2) Wydanie w szybkim cyklu może być problematyczne o ile nie niemożliwe. Raz że ka$a. Dwa, że to wszystko wymaga pracy i czasu. A dwa że amatorscy redaktorzy mogą nie wyrobić się z dostarczeniem contentu

 

3) Rynek normalnych czasopism jest rynkiem raczej zwijającym się więc może być ciężko się tu wybić.

 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje skromne zdanie jest takie, że w czasopiśmie absolutnie nie powinno mieć działów jak motoryzacja, moda, muzyka czy inne pokrewne. Takie działy są we wszystkich czasopismach na rynku. Facet przeczyta takie czasopismo, trochę o ćwiczeniach, trochę o podrywie i trochę o samochodach.... coś go tam zainteresuje coś mniej..... po przeczytaniu jest tak samo świadomy (nieświadomy) jak był....

 

... to czasopismo powinno paraliżować. Szokować. Oświecać. Wybijać z Matrixu.

 

Nie przesadzam. Treści i tematów nie braknie, jest ich masa na forum. Ktoś kto wyda kilka dych i przeczyta czasopismo ma powiedzieć: kurwa... to jest mocne, to najlepiej wydane pieniądze w moim życiu. Musze to wszystko teraz przemyśleć, bo czuję podświadomie jakby ktoś odkrył teraz przede mną tajemną prawdę.

 

Co do tego, że artykuły będa tak działać to nie mam najmniejszych wątpliwości po półrocznej mojej obecności na forum.

 

To ma zmuszać do myślenia, refleksji, ma być jednocześnie kurewsko brutalne jak życie i tajemnicze jak tajna wiedza, dzięki której zdobywa się świat. A nie na jednej stronie dość dobry felieton a teraz poczytam sobie o porsche 911, za chwile będzie moda.... kurwa tak jest w gazetach lamusów .....

 

Jedyne kwestie poruszane w czasopiśmie to powinny być kwestie samic i związków z nimi i pochodne.

 

Oczywiście to tylko moje zdanie i moja opinia do dyskusji.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.07.2016 o 23:21, Aumakua napisał:

Panowie, koszty drastycznie maleją w dużych ilościach. Jak druknąć, to od razu kilka tysięcy sztuk. Koszty stałe to korektor - mam kolesia, co fajnie mi składał trzy moje książki i wszystko grało, nigdy mnie nie oszukał, więc dostanie tę fuchę - problem z jakimś polonistą, ten ostatni dał dupy totalnie (na szczęście zwrócił kasę), ale znajdziemy odpowiedniego, żaden błąd się nie przemknie.

 

To wszystko nie jest takie drogie wcale, trzeba tylko kombinować - ja to już przerabiałem, w końcu wydałem w realu 4 swoje książki (pierwszą zajęło się wydawnictwo). 

 

 

Chciałbym żeby każdy kto ma bolesne doświadczenia, wziął w tym udział. Problem w poskładaniu tego. Przydałby się też ktoś, kto czuje "rynek", jakiś marketingowiec (znam tylko tego z Częstochowy :>), ktoś od reklamy, pozycjonowania (mamy takiego mocnego koleżkę), i możemy działać. 

 

Nawet jeśli na początku nie będzie sukcesu, nie o to chodzi. Niech to przetrwa, leży na strychu - to czysta wiedza, która przyda się teraz, jak i w każdym następnym systemie.

 

Już na pierwszych stronach Kobietopedii są błędy, tak że nie powiedziałbym ,że wszystko grało z tym korektorem ...:P

Wypiszę Ci jakie w wolnej chwili.

Polonistą nie jestem, ale nie robię błędów, także mogę podjąć się korekty w razie czego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bobby Pytania bardzo dobre i business plan napewno trzeba miec. Bo po pierwsze, bez tego ani rusz, po drugie, nasz sredni wiek to nie 16 lat i nie majsterkujemy nad DOS-em ;-)

 

Dyskusja narazie pokazuje:

1) jest wizja szefa

2) sa zainteresowani

3) jest kilka pomyslow

 

Mysle takze, ze jest potencjal.

 

Teraz nastepny krok wedlug mnie, to wyznaczenie struktur organizacji. Czyli podzielenie na zespoly: redakcja, grafika, ksiegowosc, controlling, marketing, dystrybucja, itd. 

 

Aczkolwiek, przed tym stoi jeszcze dokladniejsze sprecyzowanie, "jak to ma wygladac" (czyli takze odpowiedzi takze na Twoje pytania)

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki mnie przekonali dziś na skype, że warto to zrobić. Nie dla hajsu nawet, ale żeby nasza grupa była bardziej zgrana, żebyśmy mieli coś swojego. Raz można na próbę takie coś zrobić.

 

1. Red sugeruje 90 stron a ja bym zrobił ze 120

 

2. Musi być seksistowsko, brutalnie, wszystkie męskie tematy.

 

3. Nie trzeba pisać nowych rzeczy, weźmiemy z forum arty i komcie i będzie spoko, trochę podpicujemy i będzie git.

 

4. Męskie krzyżówki, Red mówił że ma to obcykane - np. główne hasło wyjdzie "kakaowe oko", a pytania miłość grecka na cztery litery :> poza tym quizy - zdjęcia wielkich brzuchów (w tym mój, na pewno Adolfa :>), i ewentualnie zdjęcia twarzy, żeby dopasować do kogo jest. Albo zdjęcia samych oczu.

 

5. Musi być dział motoryzacyjny i fotki. Dział humoru, kawałów, śmiesznych opowieści i opowiadań. Teksty o życiu, kobietach, na pewno poradnik rozwodnika kolegi RedBulla - jak się zgodzi, ale MUSI się zgodzić :D

 

Coś o prawie, policji, innych służbach - ciekawostki. Dział sportowy - zdjęcia, opisy diety, ćwiczenia, najlepiej zdjęcia, nie muszą być zdjęcia twarzy. Porady dotyczace sztuk walki, mamy tu chłopaków co się leją i trenują.

 

Dział gotowania ze zdjęciami, samcza kuchnia. 

 

Działy hobbystyczne, Vokulsky zdjęcia cyka dobre, Wroński ma noże obcykane, kto ma ciekawe hobby?

 

Każdy kto w magazynie coś napisze, będzie miał przed ksywą "redaktor".

 

 

 

Tylko jak to wszystko zorganizować?

 

Kolegę mamy jak widzę od składu, a poprawianie błędów? To nie może być Mac który ma czas w sobotę tylko, to trzeba konkretnie zrobić bo im dłużej to trwa tym ludzie tracą energię i zapał. Zdjęcia Vokulskiego mogą być jak najbardziej.

 

No i co z kasą, jak opłacimy waszą pomoc? Jak to zorganizować? 

 

 

-----------------------

 

No i już się wszystkim pomysł znudził... ech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Aumakua mów konkretnie. Mam pisać? Ja już powiedziałem, co mogę zrobić. Proszę o ukierunkowanie. Mam pisać jakiś artykuł do akceptacji, przerabiać coś z forum i podesłać? Czekam na znak :P Według mnie trzeba na dziko zrobić coś, a później ogarniać. Zbyt długa dyskusja nie ma sensu. Albo robimy, albo nie. Dopiero po stworzeniu czegokolwiek można obrać dalszy kierunek i zobaczyć, co jest nie tak, a co się zgadza. Nic mi się nie znudziło. Jest góra, są podwykonawcy, no to czekam na decyzję :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mac, musimy mieć zgranych edytorów, korektorów, teksty, grafiki, zdjęcia - od wczoraj nikt się w temat nie wpisuje. Szkoda pracy naszej, jak później nic nie zrobimy. Mam pisać do kilkudziesięciu ludzi na forum? Nie wyrabiam już obecnie, ciągle wiadomości, na część już po prostu nie odpisuję, nie dam rady.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.