Skocz do zawartości

Czy byłeś chociaż raz w życiu u profesjonalistki?


Czy byłeś chociaż raz w życiu u profesjonalistki?  

347 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy byłeś chociaż raz w życiu u profesjonalistki?

    • Tak
      135
    • Nie
      212


Rekomendowane odpowiedzi

To było 3 lata temu. 3 razy byłem ale w klubie nocnym, kilkudniowe przerwy między wyjściami . Poznałem 3 fajne laski , jedna lubi Peje więc od razu wiedziałem że jej niestety nie zadowole - taki typ wysokiej szczupłej sarenki,teraz ma 40 lat więc to nie moje progi ale i tak poszedłem do pokoju hehe . Druga to Magda - kilka godzin z nią gadałem, pokoik był i nr tel. mi dała nawet. Umówiłem sie na hotel i potem koniec a trzecia to laska z którą chodziłem do jednej szkoły hehe kto by sie spodziewał, za barem była. Ogólnie chcieli mnie wziąść jako tancerza erotycznego bo powiedziałem że tańczyłem breka 4 lata i sie napalili, nawet gość co tam był właścicielem chciał żebym z nimi współpracował ale ja frajer nawet tańczyć nie umiałem (erotycznie) więc jakoś asertywnie odmówiłem. Zresztą wtedy to jeszcze chlałem ,paliłem i ćpałem :D to był mój świat ale trzeba mieć na to kase a ja wtedy za granica co zarobiłem to wszystko poszło właśnie tam i na alko najwiecej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej: "bez cukru" bym wolał ;). Chodzi mi o typków którzy brali w krechę i nie spłacali się, wystawiali kolegów, (i nawet nie chodzi o jakieś akcje z policja), kradli wieloletnim kolegą z domów. Wiedzieli ze np MR C jest po związku z Panią R ale ruchali ja mimo to a C kurwa niby nie pokazywał ze mu przykro - nie chodzi o mnie.... masę tych kurew jest na każdym osiedlu.  dlatego po ok 30 roku życia odchodziłem moje kontakty w tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Pierwszy raz u profesjonalistki byłem 5 lat temu (25 lat), dziewczyna młodsza ode mnie i zajebista pod każdym względem. Podobało mi się, myślę sobie że jak będę chciał się bzykać z ładną dziewczyną to na roksie tego nie brakuje. Na mnie leciały tylko te przeciętne i brzydkie dziewczyny, a ładne traktowały jak aseksualnego przyjaciela. 

 

Druga diva to totalna porażka. W ogłoszeniu 26 lat, waga 65 kg, ładne zdjęcia. W rzeczywistości wiek około 35, waga około 80, ale kształty kobiece, myślę będzie fajnie. Płacę za godzinę 150, a ona po 10 minutach z tekstem: "albo się spuszczasz, albo nie wiem". Jak mi to powiedziała to mi opadł i nie chciał stanąć, a ona do mnie wtedy: "co ty jakis taki dziwny jesteś?" A ja biały rycerzyk nawet dla dziwek, powiedziałem "wychodzę cześć". Nie chciałem więcej chodzić do profesjonalistek. Ale po tym jak zadurzyłem się w przyjaciółce która mną pogardzała poszedłem znowu. @zuckerfrei namówiłeś mnie :P Dziewczyna była naprawdę fajna, młodziutka i zgrabna. Starała się jak mogła, a ja tylko się bałem żeby nie kazała mi się spuszczać i wypierdalać

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otoz to.

To nie jest biznes gdzie sie gra fair.

To jest gra o kasę a karty rozdaja alfonsi.

Zelazna zasada: "kasyno zawsze wygrywa".

 

Trzeba poswiecic troche kasy na straty, potraktowac to jako korepetycje, nauczyc sie rozpoznawac sygnaly ostrzegawcze i rezygnowac gdy sie czuje ze cos nie tak pachnie.

Po odwiedzeniu -nastu albo -dziesieciu panienek wybrac sobie 2-3 ktore pasuja i sie ich trzymac a nie isc na kazda nowa dupe w miescie.

BTW:

Panienki tez wola stalych klientow bo ryzyko wtedy jest mniejsze.

Kazdy nowy moze byc czubkiem.

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym tego nie powiedzial ale ze nie siedze w tym zawodowo jak oni czy policjanci - nie bede sie wypowiadal.

A zauwazyles jak znikly z ogloszen Ukrainki?

Pare lat temu przewinelo mi sie kilka przez - eee - ręce.

Teraz jak na lekarstwo. Ktos wie gdzie sie podzialy?

Przeciez nie wszystkie zarabiaja na zycie sprzataniem.

 

A propos poradnika - przeciez napisalem.

Jego streszczenie dla majacych malo czasu: Frajerskie zaplacic trzeba.

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wygladu dzivek  na zdj a na zywo, to przeciez placisz dopiero jak zobaczysz, w agenturach tez najpierw wychodzi kilka w szereg i wybierasz.

To nie rozumiem jak ktos placze ze na zdj ladna a naz zywo brzydka a i tak zaplacil i ja puknal?

 

 

Ja chodze do takich drozszych. ladnych. lekko wstawiony (jakos trzezwy nie lubie) no i ja chodze z kolegami . nie podoba sie na zywo to mowie do widzenia.

Podoba sie to sie rozbieram.

 

 

 

 

 

Co do ukrainek, to robia najazdy i spr czy moga przebywac w pl i potem kary dla agentur sa. dlatego tak malo jest ukrainek.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kobiety nigdy nie zrozumieją facetów chodzących do profesjonalistek, bo dla nich wydaje się śmieszne płacenie za seks, bo mają go kiedy chcą i gdzie chcą.

Kiedyś utworzono agencję towarzyską dla kobiet i projekt nie wypalił, bo chodziły tam najczęściej starsze kobiety, a faceci tam pracujący mogli być ich synami, więc się dziwnie czuły, ten dom publiczny dla kobiet upadł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu sie mylisz.

Kobiety chca sexu zwykle bardzo ale inaczej niz my.

Jesli moga go miec na kazde zawolanie - czemu bywa ze nie mialy nikogo od roku lub wiecej?

Nie poczwary ale czasem laski od 'ósemki' w górę.

O tym pomyśl. Nie mam dzis czasu pisac pracy dyplomowej.

Gdy znajdziesz odpowiedź - nie opedzisz sie od bab.

 

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co mnie blokuje przed skorzystaniem z usług Pań do towarzystwa, to wirus HPV (prezerwatywa przed nim chroni tylko w 70-80%), ale Wg badań 80% kobiet go ma i co 2 mężczyzna (a możliwe, że więcej bo panowie się nie badają tak często). I wirus ten ma większość ludzi aktywnych seksualnie, poza tym u mężczyzn nie wywołuje nic poważnego (Panie mają gorzej w tym względzie). Większość ludzi ma ten wirus i nawet nie zdaje sobie z niego sprawy, ale można się nim zarazić wszędzie. Znam gościa, który zaraził się już poważniejszą chorobą weneryczną , nie pamiętam nazwy, ale doszło do zakażenia w toalecie publicznej.

Użytkownik @verde z forum pisał o tym publicznie, że w testach które robił z innego powodu wyszło mu, że ma HPV (mam nadzieję, że tego z niskim ryzykiem, bo szczepów jest sporo).

 

25 minut temu, JoeBlue napisał:

Gdy znajdziesz odpowiedź - nie opedzisz sie od bab.

 

Wiem, że teraz marudzę, ale z obserwacji mało jest facetów, którzy nie mogą się od bab opędzić.

Zazwyczaj jest na odwrót, przeciętna kobieta ma masę adoratorów, a faceci słabiutko , o czym świadczy np. popyt na płatne usługi seksualne.

Każdy wie, że chodzi o emocje, ale facet to istota logiczna i trudno wygenerować seksualną wibrację.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierwszy raz na odlotach byłem mając 22 lata u jakiejś 10 lat starszej Ukrainki. Dochodziłem 3 razy, aż po ostatnią gumkę musiała iść do koleżanki z pokoju obok. I żeby było zabawniej na koniec zaproponowała, że może mi odgrzać pierogi z truskawkami, bo akurat rano lepiła. Zadziwiła mnie mocno ta propozycja i nie skorzystałem, ale chociaż na fajki się zamieniliśmy. Ja jej dałem malborasa, a ona mi mentolowego slima. No i pamiętam, że w tle leciała "Pierwsza miłość" na Polsacie. Lodzik oczywiście bez gumki.

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kot. Czytajac ciebie gubie sie.

Skoro 80% kobiet jest dla ciebie zagrozeniem - czego sie boisz?

Predzej zlapiesz HPV od zakochanej w tobie dziewczyny niz w inny sposob.

Chyba ze zrobisz rentgena tej zakochanej ze jest dziewicą ale TO TEZ NICZEGO nie gwarantuje.

Moze miec błonę a znac takie rzeczy od ktorych dziwki by sie zaczerwienily.

Sadzisz ze jak uczylem sie sexu? U niewinnych dziewcząt.

Wtedy dziwek szukalo sie z lupą bo nikt nie wiedzial jak wygladaja ani gdzie je znalezc.

Nie to ze cie gdzies wysylam a uzywanie rozumu zalecam bardzo ale rozumem z babami daleko nie zajdziesz.

Znaczy - zajdziesz bardzo daleko, czasami, ale nie bardzo gleboko jesli wiesz co mam na mysli.

I tak pojda za takim co je olewa.

 

TEGO sie naucz. Olewac. Brac i isc swoja droga.

Dluga droga nauki przed toba ale przynajmniej probujesz, to dobrze, inaczej bym nie tracil czasu.

 

I skad ty k-wa masz te procenty?

Duzo mam lat, troche kobiet za soba, (liczby są "confidential" oczywiscie), fakt ze to byly baby z innej epoki ale ryzyko bylo zawsze.

Nic nie zlapalem przez kilka dekad.

Nie to zebym cie chcial pocieszac ale moze cie jutro przejechac tramwaj i umrzesz jako dziewica.

Tyle dobrego ze pojdziesz prosto do nieba. Chyba.

Ja bzykam co sie da i uwazam ze daję im chwilę szczescia, (inaczej by sie ze mna nie bzykaly), i tez mam nadzieje ze tez dzieki dawaniu szczescia ludziom (czyli w tym wypadku kobietom) pojde do nieba.

A ze dziwkom szczescie daje glownie kasa - dzielę się i nią.

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Ogólnie to najlepiej sobie divę poznać na dłużej. Ty wiesz co ona potrafi. Ona wie co ty lubisz. No ale wiadomo, dziewczyny też migrują bo po jakimś czasie rynek siada i trza się wymienić. Też wolę taką na kilka miesięcy bez skakania zbędnego. A jak mnie w delegacji przyciśnie to tylko na lodzika.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U profesjonalistek byłem nie raz, nie dwa i nie trzy. Powiem więcej - u pierwszej divy zostawiłem swoją cnotę B)

Zawsze byłem nieśmiały i niepewny siebie. I przekładało się to na moje relacje z rówieśniczkami...  Każde spotkanie czy też randka przybierała białorycerski scenariusz: full romantico, zero erotico. Nie mogłem odgadnąć co robię nie tak, że żadna z tych dziewczyn nie jest mną zainteresowana a przede wszystkim, dlaczego z tych moich starań nie ma seksu :blink: (a rodzina zawsze mówiła taki grzeczny, miły, kulturalny - idealny na chłopaka i męża xD).

 

Więc jako młody (21-letni), sfrustrowany seksualnie samczyk po długich namysłach i przekonywaniach samego siebie postanowiłem sam się rozkodować i poznać na własnej skórze uroki seksu. Wybór padł na około 25-letnią cycatą brunetkę o ciemnych oczach i śniadej cerze (mój typ urody). Stres był jak diabli, wykręcenie numeru zajęło chyba 2 godziny modlitw do telefonu i odwoływania się do samczej natury. Koniec końców udało się. Nie spanikowałem. Pojechałem do niej. Już pierwsze jej słowa to był dla mnie szok - a co taki piękny chłopak robi u mnie? Nigdy nie uważałem się za atrakcyjnego faceta więc tym pytaniem na starcie wybiła mnie z tropu. Drugą rzeczą którą pamiętam było jej żywe zainteresowanie moją trzecią nogą w stanie erekcji - a ja zawsze tak się wstydziłem tzw. namiotu przy dziewczynie...

W każdym razie spotkania z profesjonalistkami pozwoliły mi w końcu otworzyć się seksualnie na kobiety, co przyniosło zamierzone rezultaty, oraz znacznie podbudować swoją samoocenę, bo przed inicjacją seksualną byłem święcie przekonany o swojej nieatrakcyjności i myślałem, że jedyną drogą żeby panna rozłożyła przede mną nogi jest wkupienie się w jej łaski (kwiaty, prezenciki, bileciki do kina) oraz miłe i przyjazne nastawienie do niej :D.

A z pierwszego spotkania z divą na zawsze w mych myślach pozostanie widok jej pięknych, młodych, jędrnych piersi z ciemnymi brodawkami i sterczącymi sutkami :rolleyes:

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby tylko raz...

To dość długa historia, śmiało mogę również napisać, że byłem w związku z divą. Nie trwało to długo - czasowo pół roku. Ale był to związek, który pokazał mi czego szukam u kobiety, a z drugiej strony nauczyłem się wiele o kobietach i zrozumiałem jaką kobietę chcę mieć w życiu. Oczywiście rzeczywistość te plany weryfikowała a raczej same kobiety to weryfikowały. Zauważyłem wtedy, że divy to mój ulubiony rodzaj kobiety - ale o samych kobietach, napiszę później na blogu.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JoeBlue @bezprym @Odlotowy

1. Sorki za pytanie techniczne, ale seks francuski mieliście z gumą czy bez, bo kłykciny kończyste niezbyt fajnie wyglądają.

2. Pewna mężatka z 3 letnim synem chce się ze mną spotkać, byle jej mąż nie widział, bo planuje rozwód (on rzekomo ją zdradził 1, a ona chciała udowodnić że też może, mieszkają w osobnych pokojach!). Moja podświadomość mówi mi, że bzykanie mężatek jest mniej moralne od bzykania profesjonalistek. Jakie jest Wasze zdanie?

 

@Janusz Tracz powiedziałeś jej że to Twój 1 raz , jak zareagowała? Ciekawe ile % facetów ma 1 raz u profesjonalistki.

 

@PanDoktur Ponoć u facetów HPV nie jest tak groźny jak u kobiet. Co do szczepionek na HPV są różne opinie, ponoć są tam groźne substancje, ale może Pan Doktor się wypowie w sprawie szczepionek.

 

Cytuj

Przyjmuje się, że nawet około 50% populacji ludzkiej w ciągu swojego życia przechodzi zakażenie HPV. Wirus ten jest przenoszony poprzez kontakt z naskórkiem, co powoduje powstawanie tzw. kurzajek czy brodawek stóp, albo drogą płciową u osób aktywnych seksualnie. W niektórych przypadkach infekcji odmianami wirusa typowymi dla narządów rodnych może dojść np. podczas porodu, gdzie matka zaraża wirusem dziecko. U wielu osób HPV znajduje się w fazie latencji, innymi słowy nie ujawnia się, a dzięki działaniu układu immunologicznego zakażenie ustępuje samoistnie. W przypadkach osób wykazujących objawy immunosupresji, czyli osłabienia odporności, może dojść do przewlekłego zakażenia HPV, a w następstwie do powstania nowotworów.

źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wirus_brodawczaka_ludzkiego

 

@zuckerfrei

1. Ale jak dziewczyna sama przyjmuje, to nie zjawia się jakaś ekipa odnośnie "ochrony"? Przecież łatwo zlokalizować Pannę i wymusić.

2. Jak dziewczyna sama przyjmuje, to różni faceci mogą się pojawić w tym agresywni. Jak sobie radzi z takimi sytuacjami i czy się zdarzają? może wynajmuje jakiegoś ochroniarza i siedzi w pokoju obok?

 

 

 

 

 

Edytowane przez PewnySiebie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.03.2017 o 21:57, PewnySiebie napisał:

Jedyne co mnie blokuje przed skorzystaniem z usług Pań do towarzystwa, to wirus HPV

Znowu przewija się temat zarażenia chorobą, już było w jakimś temacie.

Trzeba zdać sobie sprawę, że to dotyczy sexu również ze sporą częścią młodych bab aktywnych sexualnie nie pracujących w tym zawodzie.

Erasmusy i inne wyj. zagraniczne, te co mają profile na portalach randkowych, klubowiczki-alkoholiczki mogą mieć spore "przebiegi" oraz partnerów nie dbających o higienę i o zabezpieczenie. Statystycznie taka będzie miała mniej partnerów niż profesjonalistka, ale zazwyczaj nie będzie dbać o założenie prezerwatywy co najwyżej może zażywać tabletki anty.  

 

@PewnySiebie pozostaje Tobie znaleźć młodą 15 letnią dziewicę :D

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PewnySiebie

Te szczepy 16, 18, 31, 33, 35 zwiększają ryzyko chociażby raka płaskonabłonkowego prącia czy raka nosogardła, jednak przede wszystkim zwiększa on ryzyko szyjki macicy, która pod względem zapadalności jest 5-6 nowotworem u kobiet. Temat szczepionek obowiązkowych i dodatkowych był wałkowany już forum, chyba w dziale zdrowie. Jeżeli się wysilisz to znajdziesz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, PewnySiebie said:
  • @JoeBlue @bezprym @Odlotowy
  • 1. Sorki za pytanie techniczne, ale seks francuski mieliście z gumą czy bez, bo kłykciny kończyste niezbyt fajnie wyglądają.
  • 2. Pewna mężatka z 3 letnim synem chce się ze mną spotkać, byle jej mąż nie widział, bo planuje rozwód (on rzekomo ją zdradził 1, a ona chciała udowodnić że też może, mieszkają w osobnych pokojach!@Janusz Tracz). Moja podświadomość mówi mi, że bzykanie mężatek jest mniej moralne od bzykania profesjonalistek. Jakie jest Wasze zdanie?
  •  
  • 1X. Ale jak dziewczyna sama przyjmuje, to nie zjawia się jakaś ekipa odnośnie "ochrony"? Przecież łatwo zlokalizować Pannę i wymusić.
  •  
  • 2X. Jak dziewczyna sama przyjmuje, to różni faceci mogą się pojawić w tym agresywni. Jak sobie radzi z takimi sytuacjami i czy się zdarzają? może wynajmuje jakiegoś ochroniarza i siedzi w pokoju obok?
  •  
  •  
  •  
  •  
  •  

1. Nie trawie loda w gumie.

2. Owszem. To mniej moralne. Pamietaj ze jak maz sie dowie to cie zabije.

Ja zyje, fakt, choc robilem takie rzeczy. Lucky ja.

1X. Co cie to obchodzi?

2X. Co cie to obchodzi?

XX. Chcesz rozwazac caloksztalt sytuacji czy zerżnąć dupę?

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, PewnySiebie napisał:

@Odlotowy

1. Sorki za pytanie techniczne, ale seks francuski mieliście z gumą czy bez, bo kłykciny kończyste niezbyt fajnie wyglądają.

2. Pewna mężatka z 3 letnim synem chce się ze mną spotkać, byle jej mąż nie widział, bo planuje rozwód (on rzekomo ją zdradził 1, a ona chciała udowodnić że też może, mieszkają w osobnych pokojach!). Moja podświadomość mówi mi, że bzykanie mężatek jest mniej moralne od bzykania profesjonalistek. Jakie jest Wasze zdanie?

1) Jak francuz to tylko bez gumy.

2) Jak chcesz robić mężatkę to tylko na swoich własnych zasadach i na własnym gruncie, skoro jej sytuacja jest taka jak opisałeś. Wspólny mianownik bzykania mężatek i profesjonalistek, to właśnie bzykanie. W całej masie mężatek leży tyle energii i nie wykorzystanego, łóżkowego potencjału, że czasami się zastanawiam co ci mężowie z tymi żonami robią po nocach...a no tak...głupie pytanie. Część dała się spieskować, część dała się zdradzić...a jeszcze inni uwierzyli w iluzje o tym, że seks w małżeństwie nie jest najważniejszy. Byle byś tylko robił to na swoim gruncie. A z drugiej strony, skoro sama chętna na dawanie, po co się zastanawiać nad tym? Pytasz dzika czy s** w lesie? Pamiętaj o tym, że tzw. profesjonalistki też mają partnerów/mężów/chłopaków - właściwe skreślić. Więc ja bym nie odróżniał tutaj za bardzo profesjonalistek od nieprofesjonalistek. W tym przypadku możesz mieć dobre je***** i to za frajer.

Edytowane przez Odlotowy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PewnySiebie

Ja nic nie mówiłem, ona nie pytała... Kobiety mają jednak dużą intuicję więc mogła się czegoś domyślać, ale z tego co pamiętam nic takiego nie zauważyłem. Zresztą byłem tak zestresowany, że ciężko byłoby mi cokolwiek zaobserwować :P

 

Inicjacja seksualna u prostytutki to drażliwy temat. Na forach kobiety (mężczyźni też, ale w zdecydowanej mniejszości) wypisują, że taki 'wybryk' doprowadzi młodego faceta do chorób psychicznych, zakaźnych i że nie będzie w stanie z pierwszą partnerką zbudować głębokiej relacji. Myślę, że dla osób niestabilnych emocjonalnie, mocno romantycznych nie jest to dobry pomysł. Jednym z powodów dla których divy czasem nie chcą przyjmować młodych mężczyzn jest właśnie ich niestabilność. Potrafią je nachodzić w przybytkach, wydzwaniać, czekać pod blokiem aż wyjdą z pracy. Jednym słowem wiele nieeleganckich i nieprofesjonalnych zachowań ze strony młodych chłopaków którzy poczuli haj emocjonalny i którzy nie wiedzą, że seks nie równa się miłości...

 

Sam raz spotkałem się z dziwnym zachowaniem ze strony divy. Po pierwszym spotkaniu z nią (bardzo udanym zresztą) ostrzegła mnie, żebym nie rozpowiadał kolegom jak było i nie rozdawał numeru telefonu (?). Dodam tu, że jestem młody (25 lat), a biorąc pod uwagę wygląd jeszcze młodszy (20 lat maksymalnie). Nie zraziłem się jednak i odwiedzałem ją w późniejszym czasie wielokrotnie. Dopiero na drugim spotkaniu powiedziała mi, że to aż dziwne, że jestem taki normalny i w pewien sposób zaufała mi i otwarła się na moje potrzeby i hmmm... czasami zachcianki :rolleyes:  Diva ta było około 40-stki i bardzo miło wspominam wizyty u niej...

 

@Odlotowy 

Apropo HPV. Statystyki mówią, że 50% osób aktywnych seksualnie jest nosicielem tego wirusa. Więc czy u div czy przygodnie spotkanych panien ryzyko jest duże i prawem serii prędzej czy później wirusa się złapie. 

Co do usług div - tu standardem jest francuz bez gumki (FBG) i z tego standardu korzystam. Odnoszę także wrażenie, że coraz bardziej popularny w ofercie staje się seks klasyczny bez zabezpieczenia. Sam dwukrotnie miałem taką propozycję od div które już jakiś czas znałem...  Jeśli tylko wiem o takim procederze staram się takich pań unikać, ale niepodważalnym jest fakt, że zabawa z prostytutkami niesie ze sobą ryzyko. I nie mam tu na myśli tylko powikłań zdrowotnych, ale także kwestię uzależnienia - ten sport naprawdę wciąga.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Janusz Tracz napisał:

 

@Odlotowy 

Apropo HPV. Statystyki mówią, że 50% osób aktywnych seksualnie jest nosicielem tego wirusa. Więc czy u div czy przygodnie spotkanych panien ryzyko jest duże i prawem serii prędzej czy później wirusa się złapie. 

Co do usług div - tu standardem jest francuz bez gumki (FBG) i z tego standardu korzystam. Odnoszę także wrażenie, że coraz bardziej popularny w ofercie staje się seks klasyczny bez zabezpieczenia. Sam dwukrotnie miałem taką propozycję od div które już jakiś czas znałem...  Jeśli tylko wiem o takim procederze staram się takich pań unikać, ale niepodważalnym jest fakt, że zabawa z prostytutkami niesie ze sobą ryzyko. I nie mam tu na myśli tylko powikłań zdrowotnych, ale także kwestię uzależnienia - ten sport naprawdę wciąga.

 

Cjalis śpiewa ,, Dziewczyno za pół stówy, To ja chcę bez gumy!" - coś w tym jest! Nie od dzisiaj wiadomo, że zabawy ,,z bronią" niosą za sobą pewne ryzyko. Co do uzależnienia...hmmmmm wciąga, ale nie aż tak bardzo jak chodzenie po bagnach. Pewnie gdybym był bardziej przy $$$, to z pewnością kilka wycieczek na miesiąc bym sobie organizował. Tylko to, że zwyczajnie już mi się nie chce. Sam seks bez gumy staje się coraz bardziej popularny w tego typu usługach ale w takich przypadkach nawołuję do całkowitego unikania takich panien. W zasadzie to zwyczajnie laski, z ulic, z klubów czy portali randkowych to również zwyczajne kur** o czym wielu facetów doświadcza po jakimś tam czasie - dłuższym czy krótszym. W nagrodę za kolację i kino ,,zrobię Ci loda w gumie" Fakt, tylko, że lodzik w gumie w pełnym serwisie od 100 zł u divy, a u takiej laski za 100 pln nie ma pewności, że gała będzie zrobiona.

Poza tym prawda jest taka, że zdecydowana część facetów preferuje loda bez gumy...tyle w temacie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.