Skocz do zawartości

Ale spieprzyłem...


ne555

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki serdeczne Panowie za rzeczowe odpowiedzi. Macie rację. Chyba faktycznie tracę kontrolę. Albo już ją straciłem.

Nomorepanic- to jej koleżanka proponowała mi żebym wziął się za nią. I faktycznie, oleję, w końcu to ona to zadanie dostała, ja mam swoją robotę.

A co do pracy nad sobą to tak, robię to dla siebie, planowałem się za to zabrać od dłuższego czasu. Jasne, gdzieś tam może jest jakaś mała, dodatkowa motywacja z jej strony, ale nie to jest jakby główny powód. Wiem do czego dążysz, że jak ona mnie oleje to ja będę miał wjebane, załamka i się zapuszczę. No właśnie nie,  tego się wystrzegam i nie dopuszczę, nadal robiąc to co robię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.