Skocz do zawartości

PRAWDZIWE filmy na temat kobiet, mężczyzn i relacji damsko-męskich


Gość Dr Caligari

Rekomendowane odpowiedzi

"Transporter 1"

 

Całkiem realnie pokazane jak kobieta leci na silnego samca. Żadnego uwodzenia, romantycznego pierdolenia. Pokaz siły, bezwględności, kobieta w strachu, potem ocalona i przygarnięta (totalny rollercoaster) i bez słów laska ma mokro i się oddaje.

 

Dodatkowo pięknie okazuje się, że to całe jej dobre zachowanie i dawanie dupki było w określonym celu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ostatnio po raz kolejny oglądałem film "Znachor".

Jeśli ktoś nie zna, to opowiem w skrócie.

Profesor Rafał Wilczur jest cenionym chirurgiem. Ma żonę i córkę. Z okazji 8 rocznicy ślubu żona postanawia od niego odejść. Twierdzi, że się zakochała i nie może znieść tego, że jej mąż jest taki wykształcony, a ona - prosta dziewczyna. Profesor idzie na miasto, gdzie zostaje pobity i traci pamięć. Tuła się po świecie przez kilkanaście lat.
Matka, która zabrała dziecko, szybko umiera na gruźlicę. Córka zostaje na świecie całkowicie sama. W pewnym momencie spotykają się, on ratuje życie swojej dorosłej córce i wraca mu pamięć.

Ciekawa rozmowa na temat kobiety i rodziny:

 

 

Kiedyś takich rzeczy nie zauważałem. Teraz widzę, że od dawna mówi się wprost o tym, że baba, to tylko nieszczęście.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Odświeżam temat. Oglądam właśnie film "Grę czas zacząć" i przypomniała mi się cała ta pierdolona presja w głowie kiedy próbowałem ( bez skutku , miałem dziewuchę itp) zabawę z pua. Wszystko czego usłyszałem w odpowiedzi na moje problemy na forum pua to było zawsze budujące i nic nie mówiące : nie bądź pizdą albo żeby zaruchać musisz to, musisz tamto, musisz owamto i jedyne co czułem w głowie podchodząc do panien ( z chujowym skutkiem) to mega presja na wykonanie planu krok po kroku. Film fajny ale pokazuje coś co mi kompletnie nie odpowiada czyli układanie życia pod laski co mnie strasznie   w pua świecie raziło i dla mnie przynajmniej było zakamuflowaną wersją needy faceta. Dopiero dzięki Markowi (chwała) i Wam odzyskuję spokój  ,zdrowy dystans do sprawy i ogólny ogląd jak się rzeczy na prawdę mają. To jest ta różnica że pua w dużej mierze uczy co "robić" a Wy uczycie kim "być" co dla mnie jest najważniejsze.  Czy nie lepiej zamiast się uczyć durnych pua " to musisz , tamto musisz" spojrzeć na kobietę taką jaka jest i przestać się martwić nimi bo czy reakcjami zwierzaczka z logiką jamnika byśmy się przejmowali ? A już zdanie Zana Perriona  że żeby być z kobietami dobrym to trzeba je autentycznie lubić rozwala, przecież gość z takim przebiegiem jak on zna każdą tępą zagrywkę "Księszniczek" , zna to wszystko na wylot i z wyprzedzeniem i jak widzi pod jakim błotkiem fałszu to się ukrywa to jakoś trudno mi uwierzyć że traktuje kobiety jako kogoś do "lubienia" a nie jako następną do zrzucenia ciśnienia z krzyża. Tego nie dzwigam ,wali mi to cynizmem na maxa i chętnie bym poczytał co Wy o tym sądzicie. 

Edytowane przez jaro670
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi (2008)
http://www.filmweb.pl/film/Jak+stracić+przyjaciół+i+zrazić+do+siebie+ludzi-2008-300339
 

Świetny film. Pokazuje prawdziwe życie. Facet, który zakochuje się w kobiecie, która go ma w dupie bo nie ma kasy/pozycji. Woli ruchać się z jego szefem bo ma kasę/pozycję/jest znany. 

Ten główny bohater zaczął pracę nad samorozwojem, osiągnął pozycję, kasę, sławę, ale jako biały rycerz poleciał na samicę, która go przyjęła bo teraz ma pozycję/kasę, a jego szef stracił pozycję i kasę.

Tylko naiwni by się nabrali na te cudowne "love story". 

Edytowane przez CalvinCandie
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...


Całego filmu nie widziałem, znam tylko jego zarys i nie wiem, czy można go uznać jako prawdziwy. Natomiast scena zaczynająca się od 54 minuty, jak Kelly Brook jest mocno brana przez silnego samca, jest dosyć wiarygodna. Na początku się opiera i ucieka, ale później ulega i daje się posuwać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Dnia 11.11.2016 o 19:36, verde napisał:


Całego filmu nie widziałem, znam tylko jego zarys i nie wiem, czy można go uznać jako prawdziwy. Natomiast scena zaczynająca się od 54 minuty, jak Kelly Brook jest mocno brana przez silnego samca, jest dosyć wiarygodna. Na początku się opiera i ucieka, ale później ulega i daje się posuwać.

Obejrzałem ten film po twoim poście (znalazłem w czeluściach internetów)  , mimo że trochę klasa B to jednak ma bardzo ważne przesłanie i treść ;) polecam, fakt aktora fajowa, ale sceny (z przeskokiem na nową gałąź są mocne) 

Edytowane przez Voqlsky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ostatnio byłem w kinie na włoskim komedio- dramacie "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie". Grupa przyjaciół (głównie pary) przy kolacji wymyśla oryginalną zabawę. Wszyscy kładą telefony na stole i jeśli któryś zadzwoni to dają na głośnik, lub na głos czytają SMSy, maile. W trakcie wychodzi sporo ciekawych rzeczy :) Jedyny minus jak dla mnie to pokrzywdzony krypto gej, ale można się z tej postaci pośmiać, więc luz. 

Zajawka na YT: 

 

 

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

@X-ray oglądałem parę dni temu. Film mnie rozwalił w drobny mak, na początku całą sala ryczala że śmiechu po to żeby na koniec wyjść z sali w skupionym smutnym milczeniu na temat własnego zaklamania i występków. Ten film idealnie oddaje naturę współczesnych związków i przyjaźni w świecie mediów elektronicznych i smartfonów. Skondensowana dawka damsko męskich manipulacji w oprawie doskonałego humoru. Pozycja obowiązkowa!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Polski film Milioner - polecam cały pokazuje manipulacje loszki i ludzi...  Facet na wsi wygrywa pieniądze... na wieść o tym że jej chłop zostaje milionerem  loszka standardowo dostaje "korby"  ,wcześniej pokłócona  od razu mówi  co "MY" z tym zrobimy ... gdy słowa nie pomagają próbuje omamić chłopa seksem ;) 

 

Scena 19 LINK    SCENA 28 LINK    SCENA 29 LINK  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj przez przypadek obejrzałem świetny film. 

Appaloosa. 

 

Jest to western z Edem Harrisem i Vigo Mortensenem w rolach głównych. 

Pięknie pokazana prawdziwa męska przyjaźń, wciągające dialogi, obnażona natura kobiet o której mężczyźni nie mają pojęcia. 

Na prawdę jestem zdziwiony, że w środku dnia w telewizji obejrzałem taki prawdziwy film. Polecam. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

A znacie serial "Rzym"? Tam było 2 bohaterów: jeden taki rycerz (szanował żonę, która go zdradzała, wychowywał nie swoje dziecko, poważny aż sztywny..) drugi hulaka, luzak (który potrafił zajebać swoją drugą żonę jak świnię za to, że zabiła jego pierwszą..). Jest tam dużo takich wątków eksponujących schematy, prawa o których tu się rozkminia na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ostatnio widziałem kawałek tego: 

Kobieta na krańcu świata sezon 8 odc. 2

Martyna jedzie do Sankt Petersburga, gdzie spotka się z Larisa Renar, która prowadzi Akademię życia prywatnego. Kobiety mogą tam znaleźć odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące spraw damsko-męskich. Kursy prowadzone przez Larisę ukończyło już ponad 150 tysięcy studentek - nie tylko z Rosji, ale też z Chin, Anglii, Emiratów Arabskich, Bułgarii czy Turcji. Bohaterka odcinka ukończyła MBA; jest psychologiem, trenerem motywacyjnym, a także autorką ośmiu poradników dla kobiet. Dla Rosjanek, których pensja jest o 1/3 mniejsza niż wynagrodzenie mężczyzn, małżeństwo ma nie tylko aspekt romantyczny, ale również biznesowy. Stąd taka popularność Akademii Larisy.

 

Ta cała babska guru Larisa (taka z wrażenia - podstarzała królewna) w pewnym momencie stwierdziła, że jej nauki mają efekty, bo pewna młoda Rosjanka dzięki jej książce poślubiła OLIGARCHĘ (rosyjskiego), dobrze wstawiła pupcię w zasadzie i tego typu argumenty. Przedstawiała też pewne triki jak złapać mężczyznę poprzez seks i "olewanie"= coś jak wymuszanie inicjatywy, działań mężczyzny. Ciekawe....

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.