Skocz do zawartości

Światowe Dni Młodzieży


seba33

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny religijny spęd przed nami. Jako osoba mieszkająca w centrum tych wydarzeń uważam, że mam prawo się wypowiedzieć. Otóż wszyscy wrzeszczą: Miłosierdzie, przyjmijmy pielgrzymów, uszanujmy ich, pokażmy się!. Ok ja jestem jak najbardziej za, by pokazać że Polska to naprawdę fajny i kolorowy kraj przyjazny dla przyjezdnych. Ale wszyscy wymagają poszanowania, ale kto tak naprawdę uszanuje i zrozumie mieszkańców? Ktoś powie, że to Krakusy zaprosili ludzi z całego świata. Jest to o tyle dziwne, że miasto praktycznie się wyludniło (kto mógł wyjechał - szczęściarze). Łatwiej spotkać obcokrajowca niż Polaka. Ja osobiście czuje się jakbym żył w strefie zmilitaryzowanej - nad głową helikoptery, wszędzie policja, pozamykane ulice, tramwaje stojące w korku. Współczuję przedsiębiorcom, którzy albo zostali zmuszeni do wysłania pracowników na urlop, albo czasowego zawieszenia działalności.

 

A kto zgarnie kapuchę? Oczywiście panowie w czerni. Młodzi ludzie na fali entuzjazmu jadą, niektórzy pomagają, pracują w wolontariacie. Tylko nikt nie napisze, że młodzi wolontariusze musieli za to zapłacić, że wyjazdy z parafii sporo kosztują (w mojej rodzinnej parafii oddalonej ok 50 km od Krk taki wyjazd to 150 zł, gdzie bilet autobusowy w jedną stronę to 10 zł), nikt nie napisze ile kosztuje tzw pakiet pielgrzyma. A już największe wzburzenie nie tylko u mnie wzbudził fakt, iż Związek Komunikacji i Turystyki w Krk planował specjalną edycję biletów komunikacji miejskiej na ŚDM i zwrócił się do kurii o możliwość użycia loga. Domyślacie się odpowiedzi - kościół zażądał gigantyczną kasę. Odnoszę wrażenie, że całe to wydarzenie jest dojną  krową, a to my zwykli ludzie zapłacimy za to z własnej kieszeni.

 

I ostatnia kwestia - bezpieczeństwo. Nie ma szans, by przy takich tłumach wszystkich skontrolować, a to doskonała okazja dla wszelakiej maści terrorystów. Jedyne dla mnie pocieszenie to widok uśmiechniętej młodzieży z całego świata. Ale szczerze to chcę, by się to już zaczęło, skończyło i nie wróciło.

Edytowane przez seba33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczere wyrazy współczucia. Byłem jako dorastający łepek na takim zlocie. Takiej ilości wódy, zużytych prezerwatyw, nawalonych śpiących pokotem w parkach nie widziałem już później nigdy, do czasu koncertów w Jarocinie. Pamiętam taki obrazek, to były czasy, gdzie nie było jeszcze tak wszystko dostępne jak dziś, wielu ludziom chciało się pić a na rogu ulicy była usypana hałda z puszek z jakimś napojem ala oranżada. Na tym siedział klecha i odganiał ludzi, bo to przeznaczone na wieczór i nie można. Kumpel się wkurwił, klechę na glebę, po tym ludzi ruszyli i rozparcelowali to wszystko w pięć minut. To tak na zasadzie: głodnego nakarmić, spragnionego napoić. Oczywiście w całej Częstochowie była prohibicja ale na melinach wóda bez problemu (normalna cena x10) i kolejki takie same jak do kibli. Ludzie otwierali prywatne sławojki i kasowali za możliwość skorzystania, mimo to parki były tak obsrane, że co rusz mina poślizgowa. Papa przejechał swym białym sprzętem, tak że widziałem jeno dach, no i to było na tyle. Myślę że sporo kolorowych dzieci przyjdzie na świat za 9 miesięcy. Ale ze mnie pusty emocjonalnie gówniarz. :D

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dałem nogę na cały tydzień. Przynajmniej mam święty spokój. Współczuję każdemu, kto został.

Codziennie przejeżdżam koło Dworca Głównego i nie byłem zbyt skory do sprawdzania wydajności MPK, czy też sprawności służb w razie wesołego Allah Akbar.

Jednego z moich kolegów na czas imprezy przenieśli razem z resztą pracowników do Lublina. Trochę to chore...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miasto jest wyludnione i sterroryzowane psychologicznie...

bywają alarmy bombowe, pełno policji, helikoptery wojskowe bardzo nisko nad budynkami

ale kto by o tym pisał.

 

Edytowane przez Waflo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby prezerwatywy z dziurką ? :)

Jeśli ktoś bierze udział w tym spędzie niech wcześniej zaopatrzy się w ten nieodzowny gadżet bo po użyciu tych rozprowadzanych podczas spędu można za 9 miechów doznać przykrej niespodzianki. Choć mało prawdopodobne jest żeby po imprezie dziewczyna odnalazła tatusia swojego dziecka (chyba ,że przed daniem dupy zawczasu weźmie dane kontaktowe delikwenta).

Na portalach randkowych będzie wysyp młodych mamusiek samotnie wychowujących swoje dzieci.:D

prezerwatywy-z-logo-sdm-swiatowe-dni-mlo

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak to prezerwatywy? Na ŚDM? przecież ten cały pomysł z tym spędem to numer papieża Polaka... A On surowo zabronił w gumie,         ''dzieki'' temu humanitarnie zakaziło się wirusem HIV mnóstwo osób w Afryce i nie tylko..Karol patrzy!

@seba33 ja Tobie współczuje, moi znajomi tam pojechali, kilka osób, nie mam nic przeciwko, wolna wola...

Chciałbym natomiast zaznaczyć ze cały MVP spektaklu, niejaki Franciszek jeszcze nie dawno nawoływał do miłosierdzia wobec

uchodźców...Jego poprzednicy kilkaset lat temu zaciekle walczyli z Islamem, zakon smoka, templariusze i te inne sprawy, skąd taka zmiana warty ja się pytam????

Watykan, bedzie prawdziwym wygranym, zgarnie taka pule ze młodzieży się w dupach nie mieści...

To tak jak za starych ''dobrych'' czasów, zwykłym żołnierzom mówiono ze ida walczyc w imie Boga, a tymczasem szefostwo w szkarłacie i bieli sukcesywnie okradali podbite ziemie...

Co to da? pytam sie  co to da? Dlaczego agenci obcego mocarstwa drenują ten kraj rekami biednych, nieświadomych ludzi?

 

Niech zajma sie sobą, bo im władze podpierdolą, jak to widać na tym obrazku...

 

92719da4008b1be5a427875723d762ce.jpg

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, seba33 napisał:

A kto zgarnie kapuchę? Oczywiście panowie w czerni. Młodzi ludzie na fali entuzjazmu jadą, niektórzy pomagają, pracują w wolontariacie. Tylko nikt nie napisze, że młodzi wolontariusze musieli za to zapłacić, że wyjazdy z parafii sporo kosztują (w mojej rodzinnej parafii oddalonej ok 50 km od Krk taki wyjazd to 150 zł, gdzie bilet autobusowy w jedną stronę to 10 zł), nikt nie napisze ile kosztuje tzw pakiet pielgrzyma. A już największe wzburzenie nie tylko u mnie wzbudził fakt, iż Związek Komunikacji i Turystyki w Krk planował specjalną edycję biletów komunikacji miejskiej na ŚDM i zwrócił się do kurii o możliwość użycia loga. Domyślacie się odpowiedzi - kościół zażądał gigantyczną kasę. Odnoszę wrażenie, że całe to wydarzenie jest dojną  krową, a to my zwykli ludzie zapłacimy za to z własnej kieszeni.

 

Hehehe. Nic dziwnego. Przeca korporacja religijna bardzo chętnie chapnie sobie jak najwięcej profitów z tej religijnej błazenady. Ale to nie mój problem, bo mam gdzieś KK(tylko żeby nie mieli żadnych państwowych przywilejów w Polszy). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Jednonogi Kapelusz napisał:

Choć nie jestem entuzjastą KK, to ten spęd przywraca mi wiarę w ludzkość. Serce rosnie kiedy na krajobrazie lewackich imprez masowych, pojawia sie taka szlachetna, czysta inicjatywa. Przeciwwaga dla zarazy islamskiej. 

 

Zerknij sobie jak wyglądają pielgrzymki do Mekki :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ŚDM mi się podobały do czasu, aż zobaczyłem, że nawet wolontariuszom każą płacić : wolontariat 300zł, reszta na cały tydzień 780złotych. Stać mnie, ale dla mnie to jest przesada, czarni biedni nie są i uważam to za czyste skurwysyństwo, by kazać wolontariuszom płacić za to, że będą pomagali i ogarniali grupy z całego świata.

Współczuję mieszkańcom Krakowa, wytrzymajcie i módlcie się by nic przypadkiem nigdzie nie jebło :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prawdę to taka dojna krowa ten ŚDM?

 

Szukali ratowników-wolontariuszy. Co prawda nie podjąłem tematu ale nie wyobrażam sobie by nie dość, że poświęcić własny czas to jeszcze płacić. Zakwaterowanie i wyżywienie powinno być podstawą? @Chrumkacz mógł byś mi trochę więcej napisać o tym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja Panowie wrzucę od siebie parę słów, gdyż w poniedziałek miałem przyjemność wieźć grupę z Wrocławia.

 

Dlaczego przyjemność?

 

Ano dlatego, iż młodzi, uśmiechnięci ludzie chętni do pomocy oraz słuchający i przestrzegający moich zaleceń, jako kierowcy autobusu. Dodatkową rzeczą, która mile mnie zaskoczyła- naprawdę mile- było kulturalne pytanie: "Czy nie będzie Panu przeszkadzać nasza modlitwa? Gdyż chcielibyśmy się pomodlić. Jeżeli przeszkadza, to proszę powiedzieć."

 

I o dziwo nie odniosłem wrażenia, że gdybym odmówił, to byłaby awantura. Koordynatorzy (zakonnicy) o dziwo na wysokim poziomie kultury. Żadnej agitki i można było porozmawiać otwarcie między sobą na temat religii i tej całej reszty bez poprawności politycznej itd. Chyba jako jedyny z grupy wrocławskiej tak mogłem.... :P

 

Natomiast sam przejazd- wszelkie stacje benzynowe od Gliwic do Krakowa- zamknięte dla ruchu publicznego (ciężarówki i osobowe)- tylko możliwość tankowania. O ile rozumiem zamknięcie jednej stacji- to ok. Faktycznie autobus za autobusem z całego świata, ale nie oszukujmy się, ale od Gliwic do Krakowa mamy około 100 km, czyli jakaś 1 godz- 1 godz 20 min. Do tego toalety na pokładach... Ale cóż...

 

Sam wjazd do Krakowa? Kpina w żywe oczy.

 

Niby drogi pozamykane, niby patrole- A ja bez przepustek i bez zezwolenia jadę sobie jak chcę. Naprawdę... Pierwszy patrol na mnie patrzy i nic. Troszkę przestraszony, ale nic. Drugi patrol nawet na mnie nie spojrzał. Nikt się nie zainteresował tym... Masakra... Przecież w lukach bagażowych mógłbym przewieźć co bym chciał....

 

I to wszystko we wtorek, gdy miasto ma być już zamknięte...

 

Hi hi hi :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mogą być i plusy tego ŚDM:

http://ndie.pl/mlodziez-niemiec-myslala-ze-polsce-panuje-dyktatura-przywiezli-ze-soba-zywnosc/

 

Niemcy myśleli że u nas dyktatura, a znowuż Francuzi się dziwią że u nas się normalnie można pomodlić na ulicy :D

Boję się  myśleć czego tam uczą na Zachodzie...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobne do Ryśka mam przeżycia :P Zloty religijne to chlanie, którego nie da się zapomnieć. Wszystko poza tym zamazane, haha. Ja tego tam papieża to z daleka widziałem, a i tak nic nie rozumiałem. Tak się najebałem :D (niezły ze mnie szatan, co? A piłem już po 30 minutach od wyjścia z domu, podczas podróży, po wyjściu z pociągu i przez caluteńką imprezę, HA HA HA, zaznaczam. To popularna procedura). Ci co przed TV siedzą to mają lepiej :P Ogólnie masakra, co z ludźmi można zrobić. 

 

Byłem na kilku takich rajdach religijnych, ale nigdy religijny nie byłem. Z czystej ciekawości. Dlaczego to takie fajne, myślałem sobie? Może się spodoba. Gówno, gówno, chlanie, ćpanie (na potęgę), jaranie, ruchanie. A wszystko to w klimacie religijnym. Ludzie, co zrobisz. Natury człowieka nic nie pokona i nic nie zmieni. Biorę margines błędu w swoim myśleniu, bo naprawdę dziwnych ziomków spotykałem na swojej drodze :P Może inni ludzie są lepsi i nie mają w sobie diabła :P 

 

Teraz nie dam rady jechać. Już za cienki zawodnik jestem na takie klimaty :D Ogólnie większość rzeczy, które ludzie robią to czysta hipokryzja z ukrytym dnem, zazwyczaj dotyczącym zgarniania kasiory. Smutne, ale co zrobisz :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pielgrzymką to mam taką zabawną historię. Po maturze sobie pomyślałem, że pojadę do Częstochowy w podzięce. No i tak się złożyło, że mama wróciła któregoś dnia ze mszy i mówi, że ksiądz informował o wycieczce do Częstochowy a zapisy przyjmuje pewien miły pan. Wybrałem się więc z dziewczyną do tego pana i mówię, że chcielibyśmy się zapisać na wycieczkę do Częstochowy. Dopełniłem formalności, zapłaciłem. Umówionego dnia wczesnym rankiem stawiliśmy się w miejscu startu wsiedliśmy do autobusu i jedziemy. Dojechaliśmy na miejsce wysiadamy a tam Góra Świętej Anny :).

Mamusia źle usłyszała, a miły pan nie sprostował. Normalnie taaakie gule miałem. Miłego pana głupio mi było opierdolić bo kaleka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.