Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Idź sobie na panie do towarzystwa i nic, a nic się nie przejmuj :) Nie złapiesz żadnej choroby. Tutaj dokładnie to opisałem i wytłumaczyłem, że szanse złapania czegokolwiek są zerowe:

 

Jak nie chcę Ci się wiele czytać, to zrobię Ci szybkie podsumowanie:

  • możesz się z nią całować z języczkiem, możesz z nią wymieniać ślinę
  • minetka - zero ryzyka
  • lodzik w gumce/bez gumki - zero ryzyka 
  • seks w prezerwatywie w cipkę - zero ryzyka
  • seks w prezerwatywie w dupę - zero ryzyka

Idź i baw się dobrze, jak chcesz to się z nią całuj, jak masz ochotę ją wylizać to wyliż, tylko koniecznie pamiętaj aby przed wejściem do cipki założyć prezerwatywę. 

Edytowane przez Spira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przezorny zawsze ubezpieczony. Nawet jak jest 1% szans na chorobę, to ja bym nie tykał.

 

I pomyślałbym też skąd takie parcie? Dziwka, to dziwka, baba to baba. Chyba że po prostu z kobietami w związkach nie miałeś zajebistego seksu na zawołanie, to ciekawość zrozumiała. Mnie już dawno to nie kręci, bo od kobiet dostałem w seksie prawie wszystko to czego chciałem (oprócz przebieranki w latex :D). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, ThePowerOfNow napisał:

 

Pewnie brak innych opcji i seksu.

Zakochana kobieta uruchamia seks przy silnym facecie.

Uruchamia go po to aby mieć takie same korzyści jak prostytutka, tylko często w innej formie płatności+dorabianie ideologii.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Spira napisał:

Co was obchodzą jego osobiste motywacje? Dlaczego go oceniacie? Piętnujecie? Idzie, bo ma taką ochotę i tyle. Nie ma sensu tego analizować, ani pouczać go. 

 

Nikt nie piętnuje. Większość facetów nie ma wyboru takiego jak kobiety. A ochotę to ma każdy zdrowy facet.

 

49 minut temu, Spira napisał:

zero ryzyka 

 

Nie słuchaj kolegi Spira , tylko sam o tym poczytaj.

Ryzyko jest minimalne w przypadku poważniejszych chorób, ale łatwiej złapać jakieś drobne choroby np. dermatologiczne.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie powiem tak i prostytutce trzeba się spodobac żeby było dobre fiku-miku. Można otrzymać jakąś "sygnalizację" z garsoniery fakt ale to nie daje gwarancji. Udajcie się do divy i w razie jak będzie trochę mechanicznie i nie do końca tak jak sobie wyobrażaliście, to się nie zarażajcie - w końcu traficie na taka ze będzie seks spoko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak myślicie: będzie to dobra opcja dla 24 letniego prawiczka? Bo szczerze to nigdy cipki na oczy nie widziałem.

 

Mówią że o darmowy seks bardzo łatwo - tylko jest jeden problem - nie udaje mi się nawet z najbrzydszym pasztetem szczerze powiedziawszy.

 

Znalazłem dzięki pewnemu forum fajną prostytutkę - podobno najlepszą w tejże mieścinie ale od miecha się waham cały czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od divy.

Jedna Cię wyśmieje, inna odmówi (1st z miłości musi być), trzecia przegada 1h weźmie 200 a Ty nawet nie wsadzisz bo wyczuje ze jesteś prawiczkiem...

 

Wiec stoisz przed pytaniem czy powiedzieć divie ze jesteś dziewicą - jak powiesz nie prawdę zapewno to wyczuje... No i jeszcze kontrola wytrysku -żebyś za szybko nie wystrzelił.... Nie wiem co Tobie odpowiedzieć..... Wybiesz może jakąś po 30. Musi być wyrozumiała.....

 

 

Może być tez tak ze się zajara Tobą jako prawiczkiem i zrobi Tobie na chuju tornado czego osobiście życzę

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ahava napisał:

Jak myślicie: będzie to dobra opcja dla 24 letniego prawiczka? Bo szczerze to nigdy cipki na oczy nie widziałem.

 

Dzięki za szczerość. 24 lata to nie jest tak dużo na prawiczka.

Tylko nie przyznawaj się Paniom, bo one to już od gimnazjum randkują i mają to we krwi.

Ktoś na forum pisał o gościu, który wyglądał jak model i laski się do niego kleiły, a stracił prawictwo w wieku 25 lat.

Potem powiedział, że szkoda zachodu i słabe to było ;P hehe.

A jak wyglądały Twoje próby dotychczasowe?

 

Co do pytania była o tym również audycja:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zuckerfrei napisał:

No i jeszcze kontrola wytrysku -żebyś za szybko nie wystrzelił.... Nie wiem co Tobie odpowiedzieć..... Wybiesz może jakąś po 30. Musi być wyrozumiała.....

 

Banialuki, prostytutki wręcz cieszą się, jak ktoś szybko kończy. Jak ktoś szybko strzeli, to jest  to dla nich oczywisty znak, że się mu spodobały, że dobrze wykonują swoją pracę, że ich gość czuje się przy nich rewelacyjnie. Jak będziesz kopulował za długo to zrobi się nerwowo, może się nawet ciebie zapytać "czy ci się podoba". Z resztą z każdą dziewczyną tak jest. Poznajcie nową dziewczynę i niech wasz pierwszy seks będzie godzinny. Zaczną się wątpliwości, pytania, zacznie się robić niezręcznie. Pierwszy raz ma być szybki, aby dziewczynę utwierdzić w tym, że nas kręci, że szalejemy na jej punkcie. Jej zrobi się wtedy przyjemnie, poczuje się atrakcyjnie, kobieco, seksownie. 

 

Największym komplementem dla dziewczyny jaki tylko możecie jej sprawić, jest szybki finał w jej ciele. 

 

Także absolutnie nie przejmuj się długością stosunku, batalia o długości seksu to jest największy rak jaki tylko powstał i narzędzie manipulacji. "Ty nie jesteś prawdziwym mężczyzną, prawdziwy mężczyzna nie kończy tak szybko". Idź i baw się dobrze, nie ma żadnej różnicy czy skończysz po minucie, czy po dziesięciu. 

Edytowane przez Spira
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Spira napisał:

 

Banialuki, prostytutki wręcz cieszą się, jak ktoś szybko kończy. Jak ktoś szybko strzeli, to jest  to dla nich oczywisty znak, że się mu spodobały, że dobrze wykonują swoją pracę, że ich gość czuje się przy nich rewelacyjnie. Jak będziesz kopulował za długo to zrobi się nerwowo, może się nawet ciebie zapytać "czy ci się podoba". Z resztą z każdą dziewczyną tak jest. Poznajcie nową dziewczynę i niech wasz pierwszy seks będzie godzinny. Zaczną się wątpliwości, pytania, zacznie się robić niezręcznie. Pierwszy raz ma być szybki, aby dziewczynę utwierdzić w tym, że nas kręci, że szalejemy na jej punkcie. Jej zrobi się wtedy przyjemnie, poczuje się atrakcyjnie, kobieco, seksownie. 

 

Największym komplementem dla dziewczyny jaki tylko możecie jej sprawić, jest szybki finał w jej ciele. 

 

Także absolutnie nie przejmuj się długością stosunku, batalia o długości seksu to jest największy rak jaki tylko powstał i narzędzie manipulacji. "Ty nie jesteś prawdziwym mężczyzną, prawdziwy mężczyzna nie kończy tak szybko". Idź i baw się dobrze, nie ma żadnej różnicy czy skończysz po minucie, czy po dziesięciu. 

Jest różnica dość spora. Za 30 minut zapłaci jednak mniej niż za godzine.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, że się mylisz. Płaci przecież za godzinę, więc ma całą godzinę, strzeli po minucie, zregeneruje siły, panna postawi maszt i powtórka. Jak znowu skończy po minucie to kolejna powtórka i tak aż czas minie. Poza tym, jak on nigdy nie był w intymnej sytuacji sam na sam z kobietą, nigdy nie przebywał nago przed kobietą i żadna kobieta się przed nim nie rozbierała to taka akcja jest dla niego totalnie nowa. To nie jest jego strefa komfortu, jego osiedle, to jest zupełnie obcy teren.

 

Dlatego musi on tam zostać całą godzinę i obeznać się z tą sytuacją. Poszerzyć własną strefę komfortu, pozbyć się niezręczności w przebywaniu nago przy dziewczynie. To jest nieoceniona pomoc dla niego, ogromny boost do pewności siebie. Już nie będzie się bał rozbierać przed kobietami, stanie się bardziej pewny siebie. 

 

Przecież w przerwie może się z nią całować, dotykać ją po ciele, po cipce, po prostu z nią przebywać i obyć się z tego typu sytuacjami, poszerzyć własną strefę komfortu, pozwolić sobie mieć.

Edytowane przez Spira
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sylwek

Bierz taką za minimum 200, Ja proponowałbym tobie taka za minimum 300/h typu GFE.

Fajnie udają twoją przyjaciółkę:D, kasy nie żałuj bo to pierwszy raz twój.

Ja się jeszcze nie zraziłem na takich (za wyjatkiem jednej).

Idź i opisz jak było:rolleyes:.

BTW.

Ręcznika ani gumek nie bierz bo mają, ewentualnie klapki pod prysznic i wodę bo się możesz odwodnić:lol:.

Ja biorę jeszcze napój izotoniczny ;)

SH.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ThePowerOfNow napisał:

 

Dzięki za szczerość. 24 lata to nie jest tak dużo na prawiczka.

Tylko nie przyznawaj się Paniom, bo one to już od gimnazjum randkują i mają to we krwi.

Ktoś na forum pisał o gościu, który wyglądał jak model i laski się do niego kleiły, a stracił prawictwo w wieku 25 lat.

Potem powiedział, że szkoda zachodu i słabe to było ;P hehe.

A jak wyglądały Twoje próby dotychczasowe?

 

 

Prawda jest taka że boję się kobiet. W realu nie zgadam do żadnej ani do ładnej do paszteta. Kiedyś byłem mega zakompleksiony. Od 3-4 lat z tym walczę i jest trochę lepiej ale z kobietami nadal mam problemy.

Zagadywałem głównie do takich 7-9,5 ale przez neta (FB, Instagram). Wygląda to tak, że najczęściej przekuwam moje frustracje i negatywne emocje i je po prostu atakuję (głównie wygląd, posądzam o oszustwo z tym związane i etc.) one wtedy się bronią i etc. a ja to obracałem potem w żarty i tak szło dalej aż brałem numer. Tutaj zaczynają się schody, bo zadzwonić do laski to dla mnie problem, najczęstszej robię po kilka podejść przed telefonem. Na spotkaniu najczęściej lipa bo jestem miły jak do rany przyłóż, aż po prostu nudny, nie umiem z nimi rozmawiać o dotyku czy całowaniu nie wspominając. (Tak, nawet nie pocałowałem nigdy żadnej).

 

Strach przed dotykaniem kobiety przypomina mi cały czas wydarzenie z początku liceum. Gdy dogryzała mi taka księżniczka i tak mnie wkurzyła że się na nią zamierzyłem i moja ręka w ciosie przeleciała kilka cm od jej twarzy. Ona się rozryczała, zaraz znaleźli się obrońcy jako świadkowie że ją pobiłem (co nie było prawdą). Była dyrekcja, wychowca, rodzice, zgłoszone do kuratorium, prześladowania rówieśników. Wysyłano mnie do psychologów i psychiatrów. Od tej pory panicznie boję się jakiekolwiek dotykania kobiet bo wiem że może mnie spotkać za to kara.

 

Dopiero na studiach, jakaś granica została przekroczona. Większość lasek  miało mnie głęboko gdzieś, dogryzała mi (najczęściej te najładniejsze). Ale ostatni rok to czas rozgoryczenia, frustracji, nienawiści i pogardy dla kobiet. Momentami mam je ochotę wymordować wszystkie. Zacząłem być chamski, zaczepny, agresywny, traktować je jak zwykłe szmaty, dogryzać, obrażać, momentami wprowadzać elementy szarpania, popychania i etc. Jaki efekt? pasztety się obraziły. A te wszystkie najładniejsze (i "najbardziej towarzyskie"), zaczęły być miłe, szanować mnie, zaczęły się przymilać, zagadywać, czy dały nawet złapać za udo, (obcej nadal nie złapię bo się boję ale którą znam dłuższy czas tak) i etc. (choć wszystkie w związkach czy narzeczeństwach).

 

No ale ta moja agresja, nerwowość, pogarda i nienawiść cały czas narasta. Próbowałem też badoo i Tindera - masa tam pasztetów - pasztety i grube laski mnie po prostu brzydzą aż chce mi się momentami rzygać. Oczywiście na badoo dostałem w ostatnim czasie dwa razy bana za obrażanie lasek. Ale nie potrafię już normalnie rozmawiać z nim, i włącza mi się obecnie non stop pogarda i nienawiść.

Edytowane przez ahava
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minutes ago, Spira said:

 

Banialuki, prostytutki wręcz cieszą się, jak ktoś szybko kończy. Jak ktoś szybko strzeli, to jest  to dla nich oczywisty znak, że się mu spodobały, że dobrze wykonują swoją pracę, że ich gość czuje się przy nich rewelacyjnie. Jak będziesz kopulował za długo to zrobi się nerwowo, może się nawet ciebie zapytać "czy ci się podoba". Z resztą z każdą dziewczyną tak jest. Poznajcie nową dziewczynę i niech wasz pierwszy seks będzie godzinny. Zaczną się wątpliwości, pytania, zacznie się robić niezręcznie. Pierwszy raz ma być szybki, aby dziewczynę utwierdzić w tym, że nas kręci, że szalejemy na jej punkcie. Jej zrobi się wtedy przyjemnie, poczuje się atrakcyjnie, kobieco, seksownie. 

 

Największym komplementem dla dziewczyny jaki tylko możecie jej sprawić, jest szybki finał w jej ciele. 

 

Także absolutnie nie przejmuj się długością stosunku, batalia o długości seksu to jest największy rak jaki tylko powstał i narzędzie manipulacji. "Ty nie jesteś prawdziwym mężczyzną, prawdziwy mężczyzna nie kończy tak szybko". Idź i baw się dobrze, nie ma żadnej różnicy czy skończysz po minucie, czy po dziesięciu. 

One się cieszą gdyż najczęściej to koniec ich pracy!! np zapłacono za godzinę a trwało to 10min, divy to nie czerwony krzyż to biznes, szybciej przyjdze następny klient... Itd....

 

Co do bohatera naszego zapytania chodziło mi o to żeby czasem po złapaniu za pierś naszej wybranki nie było po wszystkim, znam taki przypadek!!! Dwa ze stresu nasz interes może odmówić posłuszeństwa... Moj kuzyn na divah zawsze ma ten problem....

 

 

I tak nie żałuj kasy i GFE!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za świat okrutny. Mam nadzieję, że się ogarniesz bracie, ja miałem podobne problemy z podrywaniem dziewczyn w gimnazjum/liceum. Wszystko zaczęło się od takiej pięknej o sarnich oczach. Gdy zebrałem się na odwagę i próbowałem moimi nieudolnymi zdolnościami tanecznymi ją poderwać, ona mnie olała. I tak przez trzy lata gimnazjum bałem się do niej podejść, powiedzieć cześć. Kochałem i nienawidziłem te uczucie gdy ją widziałem a moją frustrację przelewałem w grafomańskie wiersze, których nigdy nie zobaczyła.

Potem próbowałem przenosić uczucie na inne, starsze kobiety. Ale było to tylko platoniczne. I myślę, że zbyt idealizowałem obraz płci przeciwnej co doprowadziło do poznania nieodpowiedniej dziewczyny (tak, straciłem dziewictwo gdy miałem 24 lata) i mojego rozwodu w obecnym czasie.

 

Wkurza to, że nikt nie powie młodym prawdę: że w wieku gimnazjalnym/licealnym nie masz szans u rówieśniczek bo nie jesteś nadziany itd...za dużo bzdur o miłości a za mało o zaradności i znajdowaniu pasji i powołania. 

Trzymam kciuki bracie. Ja już umówiłem się u jednej divy i mam nadzieję, że wrócę do formy po moim ponad rocznym seksualnym celibacie:P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Mr Bread napisał:

Co za świat okrutny. Mam nadzieję, że się ogarniesz bracie (...)

 

Nie wywioskowales tego z obserwacji gim czy lic? Koleżanki zawsze chodziły ze starszymi chlopakami .... Wiec logicznym było czekać na młodszy rocznik w lic. Idźcie poruchac!!!!!

 

7 godzin temu, ahava napisał:

 

Prawda jest taka że boję się kobiet. W realu nie zgadam do żadnej (...)

 

Kurwa zią nie ma mnie w Polsce i nie wiem z jakiego miasta jesteś ale aż bym Cię wziął pod skrzydło i do jakiś div bym Cię zabrał... Musisz jak najszybciej złapać kontakt z baba czyt. Diva 

Potrafisz sam siebie przeanalizować to juz duzo. Nie boj się kobiet odrzucenia, traktuj to jak lekcje... One maja tylko tyłek i cycki Good Luck

 

Zapoznaj się z regulaminem! Połączyłem. Q

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.