Skocz do zawartości

Wczorajsze "akcje" mojej żony


Rekomendowane odpowiedzi

Bracia, opisze Wam co moja "ukochana" wczoraj odwaliła ...

 

Wieczorkiem wypiła sobie piwko i już jej w głowie troszkę zaszumiało, ja w tym czasie ćwiczyłem sobie w pokoju obok i słyszę, że coś jej tam nie gra, jej teksty, że jestem kłamczuch, że ją cały czas okłamuje (co nie jest prawdą) i nagle mówi, że wysłała mi maila, przyszła i patrzy jak otwieram na komputerze pocztę ( dialog) :

 

Ona: ale nie na tego maila Ci wysłałam tylko na tego "lewego" co przede mną ukrywasz..

Ja: ale ja nie mam lewego maila, mam te dwa, o których wiesz... a w ogóle co mi tam wysłałaś ??

Ona: to, że jesteś kłamczuch, że mnie oszukujesz ( ogólnie wylała jakieś Swoje żale )

Ja: ale na jakiego maila to wysłałaś?

Ona: na t237669

Ja: ale to nie jest mój mail tylko Tomka (mój dobry kolega), jak był ostatnio u Nas odpalał swojego maila i mi pokazywał coś

Ona: zaczeła płakać, że to nie prawda :)

 

Ogólnie wysłała do mojego kolegi maila , bo myślała, że to mój (system zapisał login w wyszukiwarce), zrobiła z siebie idiotkę i jeszcze stwierdziła, żebym jej pokazał maile do na mojej skrzynce i  w ogóle to powinniśmy się wymienić hasłami do maili by każdy miał do nich dostęp .. zjebałem ją i to ostro, ona oczywiście płacz i lament :) ,ale i tak nie dałem jej zobaczyć maili pomimo, iż nie mam nic do ukrycia ... Załamała mnie wczoraj. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbuję na Tobie wymuszać różne rzeczy za pomocą płaczu. Pamiętaj, że kobieta potrafi płakać na zawołanie. Może czuje jakąś niepewność, dlatego próbuje na Ciebie naciskać. Mówi, że jesteś klamczuch i ją oklamujesz, z doświadczenia wiem, ze gdy tak mówią same mają coś do ukrycia i próbują się usprawiedliwiać zarzucając winę na samca. Np. Misiu ty mnie na pewno zdradzisz - w rzeczywistości już masz rogi :-) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowe zachowanie.

 

Uzyskanie jak największej kontroli nad jak największym obszarem twojego życia, łącznie z gwałceniem twojej prywatności.

 

Generalnie niepotrzebnie się z nią kłóciłeś i się tłumaczyłeś.

 

Trzeba było powiedzieć: "Tak to mój mail, piszę z niego do wszystkich moich kochanek" i zwyczajnie ją wyśmiać.

 

Ona napisała by jeszcze kilka głupot na tą skrzynkę, kolega by ci wydrukował, miał byś podkładkę na przyszłość, gdyby w małżeństwie przestało się układać i np. żona chciała się rozwodzić, zrzucając przy okazji cało spierdolenie na ciebie.

 

Takie histeryczne reakcje to niepowtarzalna okazja, żeby zbierać teczkę na żonę i nie miej skrupułów, nie robisz nic czego nie zrobiła by przeciętna kobieta ;) Polityka wzajemności i zapobiegliwość.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hasła, maile, poczta, to rzecz świeta, nikt a tym bardziej kobieta nie ma mieć prawa do tego, teksty typu, nie ufasz mi? puszczaj mimo uszu, skoro po piwku zaczyna robić Tobie jakies akcje, to znaczy ze mogłaby miec jakiś większy plan aby Ci dopierdolic, stad prośba aby dać hasła, aby mieć haka i Twoją prywatność, to moje wnioski, ale pamiętaj o tym..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chuj wie co lepsze. .. jak ja byłem żonaty, to podobne jazdy były na porządku dziennym,  tyle, kończyły się szantażami,  nie odzywaniem się przez długi czas. No i koronnym numerem czyli szlabanem na dupę na długi,  długi czas. .. kurwa jak ja sobie to przypomnę po w sumie już 6 ciu latach to nie wiem czy się śmiać czy płakać. 

Praktycznie jedynym hakiem jakiego na mnie miała to była moja miłość do mojego synka.  W innym przypadku to spierdalalbym o wiele szybciej od tej pani. 

Wiem jedno, ale tu wiem, że ten temat jest tluczony na forum przez wszystkich, ale dla.lepszego wrycia w podświadomość powtórzę - nie wolno ustępować fochom baby na krok. ..

Ustapisz - przegrałes. 

Szkoda, że nie wiedziałem tego wszystkiego 10 lat temu.  

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Aumakua napisał:

Alkohol wyzwala wstrzymywane emocje - ja np. jestem radosny i przyjacielski po alko, inni dostają agresa. warto czasem samicę upić i zobaczyć co z niej wyjdzie.

Oby nie dzieciak za 9 miesięcy :D:D:D 

 

A na serio, hmm po alko też mi się dobry humor odpala, niekiedy dość z życia i w ogóle jakiś taki szczęśliwy jestem. Sądzisz, że to na trzeźwo ograniczam? Ciekawa teoria...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Aumakua napisał:

Alkohol wyzwala wstrzymywane emocje - ja np. jestem radosny i przyjacielski po alko, inni dostają agresa. warto czasem samicę upić i zobaczyć co z niej wyjdzie.

Otwierasz "Dziewiąte Wrota";) Odbiegamy od tematu ale w wielu przypadkach języki im rozwiązuje, że raczej w PRL czy ZSRR po 5 minutach na szafot

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AIRBAG, osacza Cię i wyciąga łapy po coś, co jej się nie należy.

Granice wzmacniaj i zbieraj haki.

 

Dnia 17.08.2016 o 09:51, AIRBAG napisał:

Wieczorkiem wypiła sobie piwko

Alkohol szkodzi zdrowiu. Lekarze tak mówią.

Poza tym, ma wymówkę: była pijana.

A chuj mnie to obchodzi.

Edytowane przez Robson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 17.08.2016 o 14:28, Adrian napisał:

Nie dawac babom piwa :)

 

Same biorą!

Wracam dziś od rodziców, zaglądam do szafki, a tam pusto. A było 1 na czarną godz.

Wkurwiłem się.

Właśnie poszła odkupić, kupiła 3 

 

Oczywiście chciała załatwić sprawę tylko przeprosinami i lodem, żeby poszła odkupić musiałem mocno na nią nakrzyczeć.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.08.2016 o 15:35, Aumakua napisał:

Alkohol wyzwala wstrzymywane emocje - ja np. jestem radosny i przyjacielski po alko, inni dostają agresa. warto czasem samicę upić i zobaczyć co z niej wyjdzie.

Z mojej wyszła tępa dzida:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Dobi napisał:

Jeśli nie potrafi się zachować po alkoholu, to niech nie pije.

 

Na stałe laski nie mam ale te które przy mnie piją raczej chcą sie po alko pruć jak króliki :) Co do tematu hmm zauważyłem szczególnie wśród par które chyba żyją na pokaz że po alko szczególnie po mowie ciała wychodzą jasne przekazy że coś jest nie tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, AIRBAG napisał:

Myślę, że lodzik w tej sytuacji by trochę zmniejszył napięcie:) problem jest taki, że ona nie chce go robić...

Musisz przeobrazić się w niezłego chuja - wtedy zacznie :P Przynajmniej u mnie tak było :) Za dobry dla Niej jesteś ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.