Skocz do zawartości

Pisemne porozumienie dołączone do pozwu rozwodowego


Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś się orientuje? W tym tygodniu składam pozew. Słyszałem, że jest możliwe spisanie z żoną porozumienia i dołączenie go do pozwu. W piśmie tym zawarta by była informacja, że porozumieliśmy się odnośnie opieki nad dziećmi, alimentami itp. Żona zgodziła się i jest skłonna to podpisać. Czy takie coś ma moc prawną i sąd to będzie respektował? Spotkał się ktoś już z czymś takim?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są wyłącznie oświadczenia woli obu stron co do zakresu późniejszej opieki nad dziećmi i wysokości alimentów.

Sąd może to respektować przy wydaniu wyroku - ale nie musi jeśli uzna, że postanowienia umowy w sposób rażący naruszają

interes jednej ze stron lub interes dziecka.

 

Z doświadczenia wiem, że sądy raczej podchodzą pozytywnie do tego typu uregulowań dokonywanych przez obie strony - co

najwyżej dokonują korekt w przypadkach jak w/w. Strony sobie życzą i się układają + nie ma przeciwskazań = sąd zatwierdzi.

A wiesz dlaczego? Pisząc życiowo - mniejsza szansa, że niezadowolona strona odwoła się od wyroku ;) To i sędzia zadowolony

bo mu sprawa z wokandy spada, pozycja zakreślona i może zająć się kolejną. Czy sprawa trwa jedną rozprawę czy też toczy się trzy lata na 12

rozprawach - sędzia ma statystycznie 'zaliczoną' jedną sprawę. Więc nie dziwne, że warto je kończyć jak najszybciej. Bo inaczej

przełożeni się boczą i każą tłumaczyć, jak w każdej pracy.

 

S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli żona jak piszesz zgadza się na Twoje propozycje i chcecie "w zgodzie" się rozejść możesz w uzasadnieniu do pozwu napisać co proponujesz (tj. kwotę alimentów taką i taką, nie orzekanie co do kontaktów z dziećmi). Żona w odpowiedzi na pozew a potem przed Sądem musi potwierdzić ze się zgadza. Sąd będzie patrzył przychylnym okiem bo oprócz tego że szybko zakończy sprawę to pokażcie ze jesteście w stanie się porozumieć (np co do dziecka). 

Sąd orzekanie to co chcecie oboje pozostawiając Wam wolna rękę co do opieki na dzieciakami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba nawet odpowiadać na pozew. Wystarczy, że strona powodowa przedstawi swoje stanowisko (zgodne z ustalonym wcześniej) i strona pozwana je zaakceptuje. Można to zrobić w odpowiedzi na pozew, ale można też na sali sądowej.

Można dołączyć pismo pod tytułem "porozumienie rodzicielskie" lub coś w tym rodzaju, gdzie wszystko zostanie opisane.


Jeżeli ex w ogóle z Tobą rozmawia, to już wygrałeś. Z reguły chcą pokazać, że pomiędzy rodzicami jest konflikt i wtedy sąd nie pozwoli na wspólne wychowywanie dzieci (tak mają we łbach nasrane).

 

Edytowane przez Dobi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.