Skocz do zawartości

Nalewka z czeremchy


Jajacek

Rekomendowane odpowiedzi

Proponuję wszystkim zrobienie nalewki z czeremchy. Przy okazji można się trochę dotlenić, zbierając ją w terenie. Nalewka ma rewelacyjny smak, z mniej lub bardziej wyczuwalną (zależnie od gatunku - bardziej gorzka czeremcha pospolita, czy słodsza amerykańska, której jest ogólnie więcej) nutą gorzkich migdałów. Ta goryczka to zasługa amigdaliny, zwanej witaminą B17, odrzuconej przez oficjalną medycynę. Straszą wszędzie kwasem pruskim, którego resztę zawiera amigdalina, a ja piję co dzień dwie pięćdziesiątki i żyję. Zresztą witamina B12, uznana przez medycynę, zawiera identyczną resztę i nikt nią nie straszy. Zrobiłem 5 butelek 0,5 L. Na jakiś czas mi tego starczy :) Robiona oczywiście na swojskim bimbrze.

Ostatnio w ogóle nie jestem w stanie pic czyściochy. To gówno,  niezależnie od nazwy, jest tak obrzydliwie i ma tak  chemiczny posmak, że odrzuca mnie przy pierwszym podejściu. Miałem niedawno kilka imprez rodzinnych, na których byłem odmieńcem, bo prawie nie piłem czystej, jak wszyscy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem według poniższego przepisu z drobną modyfikacją - zamiast wódki i spirytusu daję bimber około 70%. Terminów nie trzeba tak ściśle przestrzegać. Trzeba tylko uważać, by nie przesadzić z goryczką. Cukru też można dać mniej (amigdalina rozkłada się na kwas pruski i glukozę, wiec nalewka zrobi się słodsza).

Do przygotowania nalewki z czeremchy potrzebujemy:

  • 2 kg owoców
  • 0,8 kg cukru
  • 1 l spirytusu
  • 0,5 l wódki

Najpierw starannie przebieramy owoce czeremchy. Usuwamy wszystkie nadpsute i nadgniłe. Może zostać owoców mniej dojrzałych, jeszcze czerwonych, ale bez przesady. 

Posegregowane i umyte owoce czeremchy wsypujemy do słoja i zasypujemy cukrem. Po kilku dniach (w żadnym wypadku nie dłużej niż po tygodniu) zlewamy sok a owoce zalewamy na kilka dni wódką. Słodką już wódkę zlewamy po czterech dniach. 

Sok, którego powinniśmy uzyskać około litra, mieszamy ze spirytusem. Otrzymujemy bardzo wytrawny nastaw. Możemy go w dowolnej proporcji mieszać z tym słodkim. Oba połączone płyny wlewamy do butelek i wynosimy na pół roku w ciemne i chłodne miejsce.

Nalewka z czeremchy warta jest eksperymentowania. W czasie gdy wódka wysącza jeszcze z owoców resztki aromatu, to części ze spirytusem możemy dodać na przykład kilka listków mięty, trochę kory cynamonowej lub ziarna kardamonu.

 

Strona o czeremsze:

http://rozanski.li/?p=25

Teraz na drzewach jest głównie czeremcha amerykańska, która jest późniejsza. Jest ona słodsza i ma większe owoce.

 

Zrobiłem kolejny nastaw, już bez cukru. Poduszone owoce zalałem samym bimbrem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Troche off-topic ale nigdy na imprezach nie walilem wody bo jest paskudna - zawsze wino. Jednak lata juz nie te (kiedys przerabialem imprezy z mieszaniem piwa, wody, szampana, wina i nalewek bez kaca - to byla przemiana materii) i ostatnio odkrywam wode jako metode na 'bezkacowe' przepicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.