Kuzynka dobitnie potwierdziła schemat.

[Assasyn]

Osobiście planowałem wyłowić Białorusinke, Ukrainki, są totalnie łatwe i bezpośrednie, w miejscowej fabryce która zatrudnia ok 1500 osób Ukrainki ostro dawały dupy aby się dostać...:) W dodatku ogromnie wysoki współczynnik HIV-a...No gum-serwis musi być 24 h/dobe...O Białorusinkach nie słyszałem o podobnej reputacji

 

Podobają mi się bardzo Czeczenki, ale wiadomo Islam i to w większości odłamu Salafitów, o ile Europejki to podobna kultura, kolor skóry, i generalnie Chrześcijaństwo to  z nimi  byłby problem, mimo mojej agresywnej natury to jednak mogłyby być kłopotem, ale jedno mamy zycie, warto ryzykować

Edytowane 4 Września 2016 przez Assasyn

[Mordimer]

30 minut temu, Długowłosy napisał:

 

Bezpośrednio bez żadnego pierdololo. Taka specyfika mojego rodzinnego miasta - jednego z trójki korpozagłębiów. Dlatego między innymi uważam, że nie ma sensu rozmawiać z kobietami +25 bo one już konkretnie definiują swoje żądania finansowe a te są jasne - mieszkanie (oczywiście kredyt na Twojej głowie), niezła fura plus oensja na poziomie >4tys.  W sumie w PL w większych miastach robi się lepiej niż w Chinach, gdzie przy deficycie kobiet jest ponoć miazga z żądaniami finansowymi - ale o tym tylko czytałem. Za to u nas jeden koleś, ale z hajsem, nie opędzi się od lasek. Wynika też to z faktu, że dziewczyny z mniejszych miejscowości / wsi traktują wyjazd "do miasta" jak do jukeja - mam wrócić do siebie cała w złocie I to samo "nakręca miejscowe"...

 

 

 

zdroworozsądkowo także panne trzeba by prześwietlić - zdaje się @Mosze Red napisał o tym arta;

karta zdrowia, czy nie za bardzo używana  (ta jasne w dużych miastach przerób mają spory) czyli to co one chcą my także powinniśmy wymagać - krótko

 

[Długowłosy]

1 minutę temu, Mordimer napisał:

zdroworozsądkowo także panne trzeba by prześwietlić - zdaje się @Mosze Red napisał o tym arta;

karta zdrowia, czy nie za bardzo używana  (ta jasne w dużych miastach przerób mają spory) czyli to co one chcą my także powinniśmy wymagać - krótko

 

To jest prawda tylko powstaje jedno pytanie - co dostajesz w zamian. Pisałem już kiedyś, że moim zdaniem, Polki wybrały ze wschodu i zachodu to co najgorsze - kurewstwo (zachód) i pęd na kasę (wschód).

 

Ja na przykład popełniałem ten błąd, że wydawało mi się, że współczesne dziewczyny to baza do budowy czegoś podobnego jak związek moich rodziców, czy w ogóle wiele "old schoolowych" par. A to miraż - pytanie czy warto płacić za oszukiwanie samego siebie?

[Geralt]

48 minut temu, Długowłosy napisał:

To jest prawda, kiedy jeszcze chodziłem na "randki" Panie zawsze dopytywały o trzy sprawy:

1. Dzieci (czy mam - to rozumiem)

2. Czy mam dom / mieszkanie na własność

3. Co robię (przez branżę starają się wykminić ile masz hajsu)

4. Najlepsze "biznesmenki" pytają też o to czym się zajmują rodzice.

 

 

Miałem to samo ale jeszcze były pytania o stosunek do dzieci oczywiście i o ślub. Aha pytania o wyznanie i światopogląd miałem nawet. Miałem kiedyś pytanie o to czy mam kredyt hipoteczny oraz o to czy zamierzam kiedyś założyć swoją firmę he he.

[Mordimer]

8 minut temu, Długowłosy napisał:

 

To jest prawda tylko powstaje jedno pytanie - co dostajesz w zamian. Pisałem już kiedyś, że moim zdaniem, Polki wybrały ze wschodu i zachodu to co najgorsze - kurewstwo (zachód) i pęd na kasę (wschód).

 

Ja na przykład popełniałem ten błąd, że wydawało mi się, że współczesne dziewczyny to baza do budowy czegoś podobnego jak związek moich rodziców, czy w ogóle wiele "old schoolowych" par. A to miraż - pytanie czy warto płacić za oszukiwanie samego siebie?

nie mam problemu z tym, że szukają zaradnego/ogarniętego, ale tak jak piszesz musza dawać coś od siebie (chyba się rozmarzyłem...);

dałem sobie na wstrzymani3 z szukaniem kobiet, czasami spotykam się, ale poznająć schematy działań kobiet dość szybko można odgadnąć dalszy ciąg wydarzeń 

 

proza życia

[Długowłosy]

33 minuty temu, Assasyn napisał:

Osobiście planowałem wyłowić Białorusinke, Ukrainki, są totalnie łatwe i bezpośrednie, w miejscowej fabryce która zatrudnia ok 1500 osób Ukrainki ostro dawały dupy aby się dostać...:) W dodatku ogromnie wysoki współczynnik HIV-a...No gum-serwis musi być 24 h/dobe...O Białorusinkach nie słyszałem o podobnej reputacji

 

Jeśli chodzi o Ukrainki to trzeba się rozglądać za naprawdę młodymi dziewczynami - 18-19 lat (jeszcze mało przechodzone). Miej na uwadze, że tam kobieta 25 lat to coś jak u nas 30-35 - jeśli nie ma męża i dziecka to kaplica. Do tego bieda więc wypychają je z domów.

 

Taka lasia (19 lat) uczy mnie rosyjskiego... kosa... Twarz jak porcelanowa lalka.... A jak się umaluje, to masz laskę z żurnala Mamusia bliny robi, nie przeszkadza w "lekcjach" tylko ja nie czuję, żebym teraz finansowo ogarnął utrzymywanie studiującej nastolatki i swoje "interesy".... Ale wybór tego jest

 

Białorusinki są po prostu "tradycyjne", że tak bym rzekł

 

 

Cytat

Podobają mi się bardzo Czeczenki, ale wiadomo Islam i to w większości odłamu Salafitów, o ile Europejki to podobna kultura, kolor skóry, i generalnie Chrześcijaństwo to  z nimi  byłby problem, mimo mojej agresywnej natury to jednak mogłyby być kłopotem, ale jedno mamy zycie, warto ryzykować

 

Szczerze - u nich nadal funkcjonuje instytucja porwania żeby wziąć ślub... więc. Zresztą ja miałem już dwa razy nóż do żeber przystawiony - raz w Berlinie (Turczynka) raz w Maroku (miejscowa) więc za trzecim razem albo będę miał tę kobietę albo sprawdzę czy Marka twierdzenia o reinkarnacji są prawdziwe

 

Strasznie mnie do nich ciągnie ale myślę, że to jest trudne do ogarnięcia nie tyle ze strony kobiety co potem z poradzeniem sobie z jej rodziną (ojciec i bracia będa uważali że ją porwałeś i zgwałciłeś czyli splamiłeś honor rodziny).

 

Turasy ponoć najbardziej liberalne....

 

A nasze Panie.... no cóż.... bardzo przereklamowane.

 

 

[Mordimer]

20 minut temu, Długowłosy napisał:

 

A nasze Panie.... no cóż.... bardzo przereklamowane.

 

 

i często gęsto koło 25 lat idą w masę  - tylko ja to zauważam w wawie? czy też w innych miastach to występuje?

 

to zdaje się powoli dochodzi do głów co bardziej rozgarniętych gości, przynajmniej widzę wśród znajomych - powoli Polki same się pogrążają 

Edytowane 4 Września 2016 przez Mordimer

[Geralt]

2 minuty temu, Mordimer napisał:

i często gęsto koło 25 lat idą w masę  - tylko ja to zauważam w wawie czy też ta tendencja w innych miastach też występuje?

 

Potwierdzam w szczególności rośnie oponka i to dość szybko przy stosunkowo małej masie i małym wzroście.

[Długowłosy]

2 minuty temu, Mordimer napisał:

i często gęsto koło 25 lat idą w masę

 

Zwróciłbym uwagę, że tylko niedojrzały mężczyzna patrzy na takie detale, podobnie jak na wychowanie nieswoich dzieci - kobietę się kocha za duszę i dobre serce, a nie za.... no też na d i jej szanowanie.

Ale oczywiście potem, te arcypiękne Poleczki, wylewają żale jacy to polscy faceci są obleśni

 

Ale @Mordimer dajmy spokój - każdy wie, że "najpierw masa, potem rzeźba"

[Mordimer]

jeździłem kilka lat temu do Rzeszowa często - tam spotkać młodą dziewczynę na masie było trudno, w porównaniu do Wawy

 

apropo jeszcze Polek itp, znajomi (większość techniczna - programiści. admini itp) zauważają coraz bardziej to szczególnie pracując na emigracji - często jak spotykam ich to w żadnym wypadku nie myślą o ożenku;

jeden przyznał się że mieszkał około 2 lat z Polką (oczywiście wiadomo kto gro rachunków pokrywał) Pani znudziło się na emigracji i na pożegnanie oczywiście zakomunikowała mu, że tak naprawdę nigdy go nie kochała - klasyk, ale widzę ogarnia się co chwile nowa dupa, Indyjki i jeszcze jakieś egzotyczne

[Geralt]

2 minuty temu, Długowłosy napisał:

Zwróciłbym uwagę, że tylko niedojrzały mężczyzna patrzy na takie detale, podobnie jak na wychowanie nieswoich dzieci - kobietę się kocha za duszę i dobre serce, a nie za.... no też na d i jej szanowanie.

 

Dusze może i mają piękną ale serce mają zimne jak lód. Zauważyłem, że te najbardziej empatyczne i wrażliwe uczuciowe mają najbardziej czarne podniebienie. Sprawia jest taka, że jesteśmy krytykowani za to że mamy niby piwne brzuchy ( oczywiście nie wszyscy).  W drugą stronę to tak nie działa. One są zawsze piękne nawet mimo 10 czy 15 kilogramów nadwagi. Wiadomo płeć piękna to i przywileje ma.

[ThePowerOfNow]

1 godzinę temu, Długowłosy napisał:

Warto natomiast zastanowić się nad Ukrainką (tradycyjny dom, jak masz hajs to będziesz miał żonę w starym stylu)

 

To jest ten sam schemat, kasa , lepszy kraj (Polska) i kobieta "zakochana".

To samo mają Polski z Niemcami czy Anglikami.

Bez sensu.

[Długowłosy]

8 minut temu, ThePowerOfNow napisał:

To jest ten sam schemat, kasa , lepszy kraj (Polska) i kobieta "zakochana".

 

Jak się nauczysz, że kobieta właśnie za to "kocha" to przestanie być to dla Ciebie bez sensu

[Dobi]

21 minut temu, ThePowerOfNow napisał:

To samo mają Polski z Niemcami czy Anglikami.

Bez sensu.

To normalne, że chodzi im o kasę. To ma sens.
One pieprzą o miłości i czymś tam jeszcze. Jeśli uwierzysz w słowa, to już przepadłeś.

[Brat Jan]

10 godzin temu, Mordimer napisał:

i często gęsto koło 25 lat idą w masę  - tylko ja to zauważam w wawie? czy też w innych miastach to występuje?

 

to zdaje się powoli dochodzi do głów co bardziej rozgarniętych gości, przynajmniej widzę wśród znajomych - powoli Polki same się pogrążają 

Mnie natomiast uderzyło w stolycy to, że pow 60% bab w różnym wieku (poza babciami) które mijałem fajczyły. Tyle palaczek na ulicy nie spotkałem w żadnym innym mieście PL.

[Mordimer]

9 godzin temu, Brat Jan napisał:

Mnie natomiast uderzyło w stolycy to, że pow 60% bab w różnym wieku (poza babciami) które mijałem fajczyły. Tyle palaczek na ulicy nie spotkałem w żadnym innym mieście PL.

naturalna selekcja, do tego gówniane żarcie i kobiety  w wieku około 30 lat są częstymi goścmi u lekarz i do tego wierzą, że zostaną wyleczone z dolegliwości...

[Assasyn]

C.d telenoweli, schemat potwierdzony poraz kolejny...:)

Tym razem wersja męska. Spotkałem się przypadkowo na stacji benzynowej wczoraj z byłym chłopakiem mojej kuzynki o której jest ten temat...Chłopaka znam bo chodzimy do tej samej sekcji boksu...

Gadka szmatka, i wiadomo ze w pewnym momencie chłopak wykorzysta temat aby pogadać o mojej kuzynce, teraz jego ex.

Potwierdził to samo co Ona mi mówiła kilka tyg temu...odnośnie nudy w związku i tak dalej, starałem sie poprowadzić rozmowę w taki sposób aby chłopak powiedział mi mniej więcej co się działo kiedy tego polotu brakowało, dla potwierdzenia swoich osobistych wniosków

Kobieta kiedy miała go w dupie i tylko czekała aby tą formalność załatwić, by spuścić go w kiblu,  zachowywała się okropnie... zaczęło się od tego ze laska w początkowych fazach związku składała się na opłaty, żarcie, paliwo( chłopak śmigał po nią w czwartek a w niedziele odwoził ją do jej domu) to pod koniec miała ten temat generalnie w dupie, potem problemami było pozmywanie po sobie talerzy, i ogólne bałaganiarstwo, zaczynały się wysługiwania typu, ''ponieś mi torbe'', mimo ze ta ważyła dwa kilo, mocne demonstrowanie postawy           roszczeniowej

Kolejne dni razem spędzała na oglądania mózgojebów w TV, seriali i wszelkiej maści patologicznych zapychaczy głowy...Generalnie chłopak nie jest w stanie się pozbierać na ten moment, widoczne oznaki rycerstwa i postawy tzw portiera, czyli ja dzwonie dzwoneczkiem, a Ty jesteś do usług Także chłopaki widzimy, jak kobieta traci do Ciebie respekt, to totalnie Cie zlewa i mści się na Twoich słabych jąderkach  

Starałem sie mu wytłumaczyć ze fajnie ze wywaliło  to teraz a nie np po kilku latach o sprawy związane z seksem nie pytałem z grzeczności i kultury osobistej, ale możemy się domyśleć ze cipa była zamknięta na klucz

Wniosek, jak Ci coś nie pasi to się to mówi, a nie unika, wymagaj samcu! i bądź czujny, bo nie znasz ani dnia ani godziny Jeśli lala mimo to, nie słucha to mówisz grzecznie i zdecydowanie 'spierdalaj'

 

[st3wie]

Skoro już jesteśmy przy kuzynkach potwierdzających schemat...

 

Mam kuzynkę (nazwijmy ją A.), obecnie |v|=29, całe życie imprezowiczka, taki typ lekkoducha, chłopaków zmieniała sobie w latach swojej świetności (tj. 19<|v|<25) jak rękawiczki, studia spędziła na Socratesach we Włoszech, Hiszpanii i gdzieś tam jeszcze (iYKwIM). No korzystała trochę z życia można powiedzieć. W międzyczasie wszystkie pozostałe kuzynki w podobnym wieku pozakładały rodziny, porobiły dzieciaki, kiedy A. dalej czerpała garściami z życia, zgrywając "silną" i "niezależną".

Około miesiąca temu roznosi się wiadomość po rodzinie, że A. jest w "nieplanowanej" ciąży z ledwo poznanym, ... ciapatym "Francuzem", który przyleciał do PL robić w korpo bo potrzebowali kogoś z dobrym francuskim

 

I teraz najlepsze! Zapuszczam gumowe ucho na małym zjeździe rodzinnym o czym plotkują ciotki, pozostałe kuzynki, siostry itp. pod nieobecność A. Słyszę m.in. takie teksty:

- "No, A. też już wspominała, że chciałaby się ustabilizować, dziecko mieć... bo w końcu latka lecą..."

- "O jezu! Ale on jest czarny przecież! Oby się nie okazało, że muzułmanin. Jakie to dziecko będzie?"  (mówiły to dokładnie te same kobiety, które wiele razy pouczały mnie o tolerancji, wyzywały od rasistów, itp.)

- "Oby się nie okazał dupkiem i jej nie zostawił. Co jak wróci do tej Francji? A. zostanie sama z czarnym dzieckiem"

- "Ale czy ślub będzie? No przecież ślub musi być! Co babcia powie jak się dowie?"

 

I tak dalej, i tak dalej... Ogólnie jedno wielkie zatroskanie o losy biednej A., żeby facet nie okazał się "dupkiem" i nie spieprzył, żeby nie okazał się muzułmaninem (taki przejaw tolerancji ). Żadnej oczywiście nie przyszło do głowy aby skrytykować A., że po miesiącu znajomości złapała ciapatego obcokrajowca na dziecko.

 

Także drodzy bracia samcy, nie tylko od kuzynek można się wiele nauczyć. Słuchajcie uważnie o czym gadają samiczki przy rodzinnym stole bo to jest prawdziwa kopalnia wiedzy na temat ich biologicznego imperatywu i strategii działania.

 

TL;DR

1. Guma zawsze musi być! Jeśli |v|>25 to dwie gumy, nawet jeśli zapewnia, że nażarła się pigułek i jest kuzynką jakiegoś super samca

2. Czyny mówią więcej niż słowa. Nigdy nie słuchaj co samica mówi. Patrz w jaki sposób się zachowuje i jak postępuje.