Skocz do zawartości

Nie mogę o niej zapomnieć czyli problem byłej dziewczyny


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Mam 27 lat, 5 lat temu rozstałem się z dziewczyną, bylismy ze sobą ponad 3 lata. Ogromnie to ciężko przyjąłem, zostały ze mnie zgliszcza po których dwa lata się podnosiłem. Jest to u mnie głęboko emocjonalnie zakorzenione w podświadomości. Po tylu latach ciągle o niej myślę, tęsknie, przyśni mi się, zdarzy mi się płakać, wydaje mi się że tylko ją kocham.

 

Przez ostatnie 5 lat próbowałem z tego wyjść na różne sposoby:

 

- wizyta u pschologa 2011

- rozmowa z coachem przez skype 2013

- 10 spotkań u psychoterapełty 2014

- sesja odkochiwania się u coacha (Michał Jankowiak) -tu było przez 2 godziny głównie działanie na obrazach w głowie itp. jakieś oczyszczanie itp. 2015

- słuchałem audycji Marka - na początku super się po niej poczułem (nawet wąchałem gówno kilka razy i o niej myślałem taaak:] aby skojarzyć ją sobie w głowie z czymś nieprzyjemnym. 2016

- próbowałem obserwować swoje myśli, nie walczyć z nimi

- czytanie setki różnych materiałów gdzie na logicznym poziomie przerobiłem to dokładnie

 

Nic nie pomaga, te myśli o niej same krążą i do mnie wracają. Jak to napisała jedna osoba w innym temacie tutaj na forum "Twoja podświadomość dalej kojarzy z tą osobą silne przeżycia i wciąż za nimi "tęskni". " - dokładnie tak jest i w moim wypadku. Niestety była to pierwsza dziewczyna którą kochałem(i jedyna do tej pory), z którą miałem seks, i był to też mój pierwszy związek. Miałem naprawdę wspaniałe wspomnienia z nią i były to świetne czasy. 

 

Mimo że w miarę regularnie poznaję różne inne kobiety, fizycznie przywyższające ją najczęściej. Potrafię poznawać dziewczyny, czy w klubie, czy na ulicy. Więc wiem że są inne. W związki nie wchodzę bo siedzi we mnie ona, jedynie jakieś krótkie relacje po czym następna dziewczyna. U mnie jakieś nowe zajęcia, bycie czymś pochłoniętym, nowe kobiety, tak to jak najbardziej sprawia mi przyjemnośc i nie myślę o niej ale po jakimś czasie sama wraca. Nie mam już siły, a wiem że samo nie przejdzie. Dużo mi to zabiera energii, choć już prawie się do tego przyzwyczaiłem. Ale muszę z tego jakoś wyjść, bo tak się nie da żyć.
 

Ostatni raz widziałem sie z nią na żywo 3 lata temu, nie mieliśmy też żadnego kontaktu od tamtej pory. Najgorsze było to jak dla niej to było jakby nic, postanowiła zakończyć związek i jakby ją to w ogóle nie ruszało, żadnych emocji, tak jakbym nic dla niej nie znaczył i nic sobie nie robiła z tego czasu razem. Bolało mnie to że ona nie tęskniła, miala i ma mnie totalnie w dupie. Dalej kocham ją z tamtych lat i to moje wyobrażenie jej. Teraz zapewne jest już zupełnie inna osobą, no i wygląda też pewnie inaczej. Jak się z nią spotkałem 3 lata temu nawet mi się już nie podobała zbytnio a mimo to jak o niej myślę to z taką tęsknotą za nią. Przed nią były dziewczyny spotykałem się nie wyszło i zapominałem następna normalne - po niej tak samo były jakieś dziewczyny, seks, relacje krótkie, nie wychodziło, to zupełnie zapominałem o nich i następne, a mimo to zapomniałem o wszystkich które były po niej, a tylko ona z nich do mnie wraca choć już dawno jej nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, hunter napisał:

"Dalej kocham ją z tamtych lat i to moje wyobrażenie jej"

 

A siebie samego chociaż trochę kochasz ?

5 lat? serio ? 5 lat? Aż tyle pozwalasz sobie na katowanie samego siebie?  Przecież to jest jakaś gehenna.

Sam sobie stworzyłeś w głowie jakąś iluzję, że ona była taka idealna. Taaa.. gdyby każdą byłą traktować w ten sposób żylibyśmy w krainie bajki. Boli Ciebie Twoje EGO bo to ona Ciebie odrzuciła jak śmiecia. A Ty zamiast wykorzystać ten ból do budowy nowego siebie dalej użalasz się nad sobą i nad tym co było. Uwierz mi życie ostro kopie w tyłek tych którzy patrzą w przeszłość i nie potrafią iść do przodu.

 

Zacznij od pokochania samego siebie. Bo serio chyba siebie nienawidzisz. Jesteś najważniejszą osobą. I to wokół Ciebie kręci się Twój świat. Zadbaj o siebie dla samego siebie.

Masz już jakiś konkretny cel w życiu? 

Przestań walić konia i oglądać porno jeśli to robisz. Skup się maksymalnie na sobie, medytacji i znalezieniu konkretnego celu w życiu. Celem mężczyzny w jego życiu nie jest kobieta. Mężczyzna powinien mieć swój wyższy cel który jest najważniejszy. Nie ma nic ważniejszego od tego. 

Zaplanuj sobie cały dzień od A-Z. Najlepiej cały tydzień, godzina po godzinie, wypisz swoje cele na najbliższe lata i dąż do nich. Wywal nawet wielką tablicę korkową na ścianę i przypnij tam swoje cele. Czytaj, czytaj, czytaj. Zwiększaj świadomość. Aktywność fizyczna - siłownia/ sztuki walki/ cokolwiek. Podróżuj, zarabiaj kasę, poznawaj kobiety, płacz, śmiej się, skacz na bungee, dymaj, rób wszystko co da Ci duuuużo dopaminy. Nie siedź w domu wychodź do ludzi. Ona nie była taka super po prostu Ty myślisz, że lepszej nie znajdziesz. I to Ciebie boli. I dlatego ciągle o tym myślisz. Bo czujesz się w jakiś sposób gorszy. Zapracuj sobie na szacunek do samego siebie. Wez to sobie co Tobie się należy. Szanuj siebie samego!!! Każdy facet to zdobywca i dostaniesz tyle od życia ile sobie weźmiesz.

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, hunter napisał:

Najgorsze było to jak dla niej to było jakby nic, postanowiła zakończyć związek i jakby ją to w ogóle nie ruszało, żadnych emocji, tak jakbym nic dla niej nie znaczył i nic sobie nie robiła z tego czasu razem. Bolało mnie to że ona nie tęskniła, miala i ma mnie totalnie w dupie.


Dam ci zadanie, poczytaj sobie to forum, na spokojnie, różne tematy, różne historie. Z czasem zaczniesz rozumieć jak działa "gadzi mózg" i to co powyżej zacytowałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Infamous 

Dzięki aczkolwiek widać że nie rozumiesz. A może tak to napisałem że tak to brzmi. Ja to na logicznym poziomie wiem! Pisałem przecież że tęsknie za nią z związku a gdy ją spotkałem to już mi się nie podobała. Rozumiem że chciałeś mną potrząsnąć ale może gdybym był świeżo po rozstaniu i nie wiedziałbym tego co wiem to może by to działało. Ból wykorzystywałem do budowy siebie i sporo się zmieniłem na lepsze. Dalej idę do przodu bo wiem gdzie mam spore jeszcze braki. Przeciez napisałem że poznaję inne dziewczyny, więc Twoje wstawienie o waleniu konia i porno nie są trafne. (tak walę konia ale raz na 2-3 tyg. porno też choć chcę w ogóle) dalsze Twoje pisanie o celach, planowaniu dnia itp. -ZNAM, PRZERABIAŁEM, ROBIĘ.

Cytat

Aktywność fizyczna - siłownia/ sztuki walki/ cokolwiek. Podróżuj, zarabiaj kasę, poznawaj kobiety, płacz, śmiej się, skacz na bungee, dymaj, rób wszystko co da Ci duuuużo dopaminy. Nie siedź w domu wychodź do ludzi.

Heh serio?:)

 

Kobiety też nie są już dla mnie priorytetem, aczkolwiek uwielbiam. Rozwijam się i idę do przodu. Mam tylko problem z 'przeszłością' na poziomie w którym logika nie działa. Na poziomie logicznym to sam mogę dawać innym rady. Na poziomie emocjonalnym i podświadomości nie umiem się z tego 'wyczyścić', coś jest co powoduje że to siedzi i wraca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisze @Oświecony. Z jakiegoś powodu tego jeszcze nie przerobiłeś i gdzieś głęboko w sobie nie chcesz puścić jej w niepamięć. 

Sporo zrobiłeś w tym kierunku żeby o niej zapomnieć. I może to jest klucz. W sensie im bardziej się staramy zapomnieć tym bardziej to pamiętamy. Innymi słowy dajemy temu czemuś moc.

Musisz się zastanowić co czujesz gdy myślisz o niej i dlaczego myślisz w ten sposób. Może po prostu nie potrafisz jej wybaczyć i chowasz urazę w sobie którą sobie co chwila odświeżasz i tak w kółko. 

Jeśli tak to powinieneś po prostu jej wybaczyć i zaakceptować fakt, że kobiety takie po prostu już są. Tak samo zaakceptować te myśli a nie próbować z nimi walczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Brzytwa zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.