Drugi rozwód, mnóstwo nieudanych związków

[kryss]

Myślę że sam wiesz lepiej

[Grzenio]

Wychodzi na to, że w krajach islamskich wiedzą co robią. Mają tych bab tyle, na ile ich stać, jak coś nie pasuje, to tłuką je po mordach albo ucinają im głowy a ciało wyrzucają na śmietnik itd.  Biorą sobie 12 latki, które jeszcze nie są zepsute zgniłą propagandą telewizji śniadaniowej itp.

[Endeg]

Dnia 7.09.2016 o 10:47, Rnext napisał:

. Tylko czy nagle "pojebanym" się stała prawda o wszechświecie którą odkrył Kopernik? Przed nim co jakieś 100 lat, w Rzymie śnieg spadał w lipcu a papież cofał kalendarz o jakieś 6 miesięcy. Wielcy uczeni głowili się nad tym jak poprawić kalendarz, żeby był "dobry", pory roku przewidywalne i można było np. zwiększyć dzięki temu plony. Ale trzymali się jednocześnie, kurczowo, fałszywej teorii geocentrycznej. To było dopiero pojebane! 

 

 

Nie jestem pewien czy chronologicznie było to tak do końca , dzieło Kopernika "O obrotach sfer niebieskich" ukazało się drukiem w 1543r., a na Indeks ksiąg zakazanych Kościół wciągnął je w 1559r. Natomiast reforma kalendarza nastąpiła później za sprawą papieża Grzegorza XIII w 1582 roku i polegała m.in. na "przeskoczeniu" o 10 dni. Stąd też mamy różnice między kalendarzami: juliańskim i gregoriańskim, która obecnie urosła do 13 dni - i taki jest właśnie rozziew między świętami katolickimi i prawosławnymi.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kalendarz_gregoriański

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Daty_nowego_i_starego_porządku

[TPakal1]

Dnia 9.09.2016 o 15:02, RedBull1973 napisał:

U mnie na przykład Ex i świadek (siostrzyczka) twierdzą przed Sądem , że ja wyprowadziłem się ...do kochanki!

Mało, tego  - że NADAL z nią mieszkam!

Żenujące jest, że skład sędziowski dopuszcza takich "świadków" na rozprawach.

Gdzie przestrzeganie zasady prawdy materialnej i obiektywizmu przy rozstrzyganiu sprawy? Z rozprawy robi się kabaret, ale takie zeznania uznaje się za wiarygodne i uwzględnia przy rozstrzygnięciu.

A dlaczego?

Bo organa ścigania nie kwapią się do wszczynania postępowań wobec osób, które zeznały nieprawdę lub zataiły prawdę. I potem Zośka naściemnia na sprawie rozwodowej Kryśki, a potem Kryśka w ramach rewanżu zrobi to samo na sprawie cywilnej Zośki o podział majątku. A sędzina (wiadomo kobieta, bo facet bardzo rzadko) wszystko porządnie przyklepie.

I tak się toczy się ta nasza polska cebulowa sprawiedliwość.

 

 

 

 

 

[Grzenio]

Dnia 7.09.2016 o 12:16, Rnext napisał:

@Brat Jan i wszyscy samce, nie ma co owijać w jedwab. Od jakiegoś czasu, mniej więcej znamy się z @Grzenio.

"Hieny..." były jedną z kilku książek do których go zachęcałem (jak i do rejestracji na forum), przez kwiatek sugerując pasożytniczy genotyp jego dotychczasowych lasek, które się na nim zakleszczały. Stan psychiczny ich żywiciela miały raczej w dupie, mieszając mu mózg widłami (przed rozrzucaniem nimi obornika na innych poletkach) i głównie realizując na nim swoje interesy, żerując na jego matrixowych fundamentach. Można powiedzieć że w sumie - klasyka w wykonie wielu pań z fenomenalnym tropizmem, które nie przebierają w środkach eksploatacji swoich ofiar, dawkując im "morfinę" w celu utrzymania ich w stanie nieuświadomionego nieszczęścia i z dala od rzeczywistości. Byle do celu, nawet po trupach. 

 

@qbacki, hint biznesowy od @Grzenio pewnie niewiele Ci da, ale sprowadza się do: "miej dobry pomysł na produkt i dobrze go sprzedaj"

Do "Hieny..."  zachęciła mnie Pani Kierownik Terenowego Komitetu Ochrony Praw Dziecka z mojego miasta, bo nie chciała już aby kolejne hieny kazały mi tam przychodzić z okrzykiem "Przecież to Twój Syn!". Ty poleciłeś "Co z tymi kobietami".

[Rnext]

Na pewno była w puli do podsunięcia przez eM  

W sumie nieważne, ważne czytanie. 

[seba33]

@Grzenio zostaw to chłopie wszystko w pizdu, weź trochę kasy i spi...aj na drugi koniec świata. Nie da się żyć tak w stresie, zawał murowany. Jesteś ogarniętym facetem, więc dasz radę. Po raz kolejny potwierdza mi się teoria, że faceci, którym bóg (bozia ) dał talent do zarabiania kasy, poskąpił mu z kolei pragmatyzmu w relacjach z kobietami.

[Grzenio]

Właśnie! 8. października mam prom (biorę auto) z Kadyksu. Dzisiaj kupiłem bilet. Wyjeżdżam na rok i będę miał wszystko w dupie. Niestety, ale na jakieś żenujące spotkania przed sądem rodzinnym z dziećmi z pierwszego małżeństwa będę musiał przylatywać. I jeśli z młodym (6 lat, nowotwór) podejrzenie wznowy się potwierdzi to będzie syf.