Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu świadczę drobne usługi nazwijmy je remontowo budowlane(nie ruchawczo zapoznawcze zboczeńcy :))

Moimi klientami są w 80% samotne kobitki przeważnie rupcie ale ostatnio trafił mi się rodzynek takie dobre 8/10 samotna mama .facet zostawił ja podobno ze dwa miesiące temu choć jego walizki nadal stoją w domu.

Wczoraj poznałem typa eks dres ściorany fizycznie i psychicznie przez swoją wybrankę choć dobrze zgrywał twardziela pozorant pierdolony pewnie udaje ze ją porzucił i tylko do dzieciaka przyjeżdża taaaaa znamy to:).

Pierwszego dnia pani przyjęła mnie w samej pidżamie (ja pierdole ale tyłek)ale zaraz szybko się ogarnola wymalowała itp.jak kończyłem prace z dzieciakiem na spacer szła białe kuse spodenki malinka co tu będę dużo gadał chodzi wypina się ewidentnie szczuje.

Wczoraj zanim pojawił się jej eks mila bajerka niby to przypadkowe dotknięcia jeszcze lepiej odjebana niż dnia pierwszego,standardowe narzekanie że ją zostawił etc.etc

 

i tu dylemacik ja wiem co się kroi jestem narzędziem lub następną gałęzią(kruchą) niby facet i jakby trochę szkoda ale z drugiej strony jak nie ja to innego znajdzie.

 

Wyrok należy do was szanowna sekto ja jedynie poświecę się i go wykonam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeniosłem do działu zaliczanie mężatek.

Jakoś chyba bardziej pasuje pomimo, że z historii wynika, że Pani obroży raczej nie nosi.

 

Co ja taki bidny żuczek mogę Ci napisać...

 

Właściwie o ile nie zagraża Tobie gach niuni, to jedyne koszty jakie poniesiesz, to czysta psychika - czyli ewentualne zoranie garnka przez Panią oraz wyrzuty sumienia - czyli tytułowy moralniak.

Płacisz i ruchasz, albo jesteś czysty jak łza i się obchodzisz smakiem.

 

Nie ma, że za darmo :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem raz z jednym budowlańcem i opowiadał, jak remont takiej kokietce raz robił. Pewnego dnia przy okazji przeczyścił jej też kanalizację. Jak skończył ten właściwy remont i spytał się o pieniądze, to w odpowiedzi usłyszał "Przecież już wziąłeś zapłatę".

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogłoszenia budowlane XXI wieku. 

 

Samotna matka z dzieckiem (blondynka, zgrabna, niebieskie oczy) zleci remont wysokiemu - minimum 190 cm, przystojnemu mężczyźnie, który prowadzi samodzielną i przede wszystkim dochodową działalność gospodarczą. Zlecę przeczyszczenie rur i drobne prace wykończeniowe. Wskazana dyskrecja, kultura osobista i higiena. To nie jest seks oferta. 

 

:lol:

Edytowane przez mac
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, ZdzisławBeton napisał:

Rozmawiałem raz z jednym budowlańcem i opowiadał, jak remont takiej kokietce raz robił. Pewnego dnia przy okazji przeczyścił jej też kanalizację. Jak skończył ten właściwy remont i spytał się o pieniądze, to w odpowiedzi usłyszał "Przecież już wziąłeś zapłatę".

Laska podbije swoje ego, Ty będziesz miał przyjemność, ale kasy możesz nie zobaczyć.

Wyjdź z takiego założenia: najpierw obowiązki (robisz robotę, dostajesz kasę), potem przyjemności (korzystasz z okazji i bzykasz). Tylko w tej historii nie podoba mi się ten dres. Dresy kochliwe i nieprzewidywalne.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ZdzisławBeton napisał:

Rozmawiałem raz z jednym budowlańcem i opowiadał, jak remont takiej kokietce raz robił. Pewnego dnia przy okazji przeczyścił jej też kanalizację. Jak skończył ten właściwy remont i spytał się o pieniądze, to w odpowiedzi usłyszał "Przecież już wziąłeś zapłatę".

 

Możesz się poświęcić dla eksperymentu społecznego i sprawdzić czy ten schemat się powtórzy.

Tylko jak kasy Ci nie szkoda.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tarnawa napisał:

facet zostawił ja podobno ze dwa miesiące temu choć jego walizki nadal stoją w domu.

Zastanawiające, 60 dni to kupa czasu na zabranie walizek, szczególnie że i tak facet przyjeżdża do dziecka. Do tego jest niespójny i widzisz, że zgrywa twardziela, a na dodatek dres.

 

Kopnęła go w tyłek, ale nie na tyle mocno, że facet zerwał się ze smyczy - cały czas trzyma go w odwodzie, a biedak myśli, że się dogadają, bo inaczej zabrałby walizki dawno temu. Zastanów się, czy nie będziesz kolejną kartą w talii paniusi. Jej eks na pewno ma kolegów, którzy mogą Ci zrobić kuku, kiedy się sprawa wyda, a założę się, że facet jest zazdrosny. Nie ma sensu niepotrzebnie narażać się. Ja bym nie skorzystał, ale jestem zwyczajnie podejrzliwy, więc sam musisz ocenić sytuację podług siebie. A jak pójdziesz za głosem rozumku, to najpierw odbierz i schowaj pieniądze :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie Ty, to kto inny, nie chodzi tu tak naprawdę w większości o Ciebie, chodzi o jej niezaspokojoną potrzebę...:))

Ty masz warunki które uznała jako adekwatne do tego abyś ja wyruchał...:) Jakby to był chuderlak 50 kg to inna bajka...:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Kopnęła go w tyłek, ale nie na tyle mocno, że facet zerwał się ze smyczy - cały czas trzyma go w odwodzie, a biedak myśli, że się dogadają, bo inaczej zabrałby walizki dawno temu. Zastanów się, czy nie będziesz kolejną kartą w talii paniusi. Jej eks na pewno ma kolegów, którzy mogą Ci zrobić kuku, kiedy się sprawa wyda, a założę się, że facet jest zazdrosny.

 

Zgadzam się. Widziałem zakochanych ''dresów'' w akcji parę razy i mimo ulicznego cwaniakowania, to są naprawdę miękkie i wrażliwe chłopaki, a do tego rycerze jak stąd do tamtąd. 

Może być różnie. Ja bym się w to nie pchał, chyba, że tego gościa by nie było (w ogóle, a nie że tylko w tym dniu/tygodniu). 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc, to nie rozumiem takich dylematów.

Jak laska chce, do tego ładna, fajna, kusi itp., to nad czym tutaj się zastanawiać?
Może to być jakaś podpucha - prowokuje tylko po to, aby poprawić swoją samoocenę. Gdy odpowiesz na jej prowokacje, ona Cię odrzuci i powie coś w rodzaju "Myślałeś, że taki frajer może mi się podobać?"
 

Nigdy nie miałem takich dylematów.
Jak laska chce się puścić, to i tak to zrobi. Czy z Tobą, czy z kimś innym.

Zawsze boję się tylko tego, że to może być jakaś poważniejsza gra z jej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Zerwito napisał:

 Ja bym wziął razem z narzędziami - condomy i gaz pieprzowy ewentualnie kaset.

Jak taki zestaw wyłoży na stół to albo zostanie uznany za zboczeńca albo będzie nieziemski seks. 

Tylko żeby w chwili uniesienia nie założyć kastetu na fujarę a kondoma na rękę. :)

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę narzędziem i nie przyczynie się do tego aby kolejny facet tu trafił .

Może gdybym nie znał zasad gry panienek bym się skusił ale znam a solidarność jąderek musi być.

 

Jedyne przejebane jest to że jak ją teraz oleje to wiem jak to zadziała

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na Twoim miejscu wykonałbym robotę i zażądał zapłaty w postaci gotówki, kasa ważniejsza od jednorazowego seksu.

Nie ma też 100% pewności o jej stanie cywilnym i moim zdaniem lepiej dmuchać na zimne, zwłaszcza gdy kierujemy się zasadą "nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

20 minut temu, Chrumkacz napisał:

Ja na Twoim miejscu wykonałbym robotę i zażądał zapłaty w postaci gotówki, kasa ważniejsza od jednorazowego seksu.

Nie ma też 100% pewności o jej stanie cywilnym i moim zdaniem lepiej dmuchać na zimne, zwłaszcza gdy kierujemy się zasadą "nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe".

Kasę to mi za każdą pierdołę zaraz po wykonaniu płaci jak nie to za następne się nie biorę

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.