Podrywanie nastolatek

[Robson]

Dnia 16.09.2016 o 12:21, Gruby Grubas napisał:

I co jest to SMV? Atrakcyjność?

 

Coś takiego.

Chłopaki mają tutaj swoje skróty i określenia dziwne dla nowych użytkowników

A dane są prawdziwe, popatrz co się dzieje w społeczeństwie

 

42 minuty temu, melanger napisał:

moim zdaniem należy się poważnie zastanowić po co nam ogólnie kobiety. Ja dochodzę do wniosku, że raczej nie do rozkmin intelektualnych czy dyskusji po sam świt a zwyczajnie do posuwania.

 

Jesteśmy w większości pokoleniem wychowanym przez kobiety. Zastanawiam się czy kolejna baba to dobry pomysł.

Tyler Durden "Podziemny Krąg".

 

Baba służy tylko do drenowania portfela, stawiania wymagań, niszczenia psychiki mężczyzny oraz ruchania. Więcej zastosowań nie jestem w stanie na chwilę obecną znaleźć ale to tylko 15 lat obserwacji, może jeszcze zmienię zdanie.

Do pocieszenia? Nawet jeśli to z cynicznym uśmiechem. Wsparcie? Od matki może, czasem. Chociaż moja jest ok. Przyjaciel? Pies jest lepszy, bo nie opierdoli jak kot się odwali kitę na kwadracie. A do kobiety mówi się "kotku" - ciekawe dlaczego? Ktoś kto prowadzi dom i wychowuje dzieci? Wolne żarty. Głos rozsądku w domu? Zwłaszcza, jak drze pizdę i wyrzuca graty z okna (przykład sąsiada). Generalnie, Panowie, z babami jest tragedia. Dopuki nie wróci do prządku dziennego tzw. liść w turban, po prostu będzie jeszcze gorzej.

Kiedyś jeden żulik stwierdził, że babę trzeba lać i ruchać to wtedy będzie chodzić jak w zegarku. Coś w tym jest - nie zostawiła misia przez 20 z górką lat. Chociaż wtedy wywołał we mnie szok termiczny.

[Sławek Morenz]

Panowie bardzo ciekawy temat. Ja w wieku 35lat również mam ochotę na taką młodszą pannę?

[Kleofas]

Przynajmniej teoretycznie inicjację seksualną lepiej przejść z kimś doświadczonym i dojrzałym. Mój pierwszy seks był tragiczny i z perspektywy czasu wolałbym kochać się wtedy z jakąś 30 tką, która coś by mi pokazała i była cierpliwa. Podobnie powinno być z kobietami. Według mnie lepiej, żeby młoda dziewczyna poszła do łóżka z doświadczonym facetem niż z jakimś napalonym pryszczatym nastolatkiem z którym po pierwszym strzale zajdzie w ciążę. 

Ten magiczny wiek 18 lat ma się nijak do biologii. Dziewczyna 16  letnia to już w pełni ukształtowana kobieta. I jeśli ta kobieta chce się bzykać z 30 latkiem to szczerze mówiąc głosów oburzenia nie rozumiem.

Co do dojrzałości psychicznej to miałem wielokrotnie okazję kontaktów z nastolatkami (nie seksualnych bynajmniej) i w niektórych przypadkiem byłem mile zaskoczony tym jak są poukładane. Niektóre 30 tki przy nich to zwykłe kretynki.

Ktoś wspominał tutaj też, że to raczej w realu nastolatki latają za dojrzałymi facetami a nie na odwrót i to też z mojej obserwacji jest prawda. Od jednej nie mogłem się opędzić, bo chciała się umawiać na kawki i herbatki a całe jej zachowanie wskazywało, że oddała by mi się z wielką przyjemnością. 

 

[BigDaddy]

51 minut temu, Kleofas napisał:

Co do dojrzałości psychicznej to miałem wielokrotnie okazję kontaktów z nastolatkami (nie seksualnych bynajmniej) i w niektórych przypadkiem byłem mile zaskoczony tym jak są poukładane. Niektóre 30 tki przy nich to zwykłe kretynki.

Pozory, pozory. Były takie, bo ty takiego zachowania oczekiwałeś. Po dłuższej relacji zobaczył byś stary, dość przewidywalny schemat.

[maVen]

Mam 40 lat, w chwili obecnej spotykam się w wiadomym celu z 18 latenią dziewczyną, na codzień mieszkam z 20 letnią dziewczyną. W okresie wakacyjnym były jeszcze dwie sztuki jedna ale one w granicach 30 tki wiec .... generalnie rzecz ujmując Panowie mamy szanse ale ja przynajmniej musiałem zmienić wiele szczególnie w swojej głowie.

 

Młode kobiety to nie to co gdy zaczynałem inicjację seksualną. Piekne ciała i wogóle. Generalnie jestem pod wrażeniem umiejętności tych wszystkich młodych kobiet.... a jak taka jeszcze chce Tobie zaiponować robi się jak w filmie porno.

Edytowane 16 Października 2016 przez maVen

[deleteduser39]

Z młodymi babami to jest generalnie dość duży problem. Radziłbym mieć się na baczności.
Ja jestem uczulony wręcz ślinie się na myśl o takiej gorącej 16'stce;]
Problem jest taki że niektóre są tak urodne że potrafią namieszać nieźle w głowie. Miałem ostatnio taką 19'stke i powiem że po "inicjacji" miałem problem żeby wyje*ać ją z głowy.
Także proponuje podchodzić z na prawdę dużym dystansem. Nie zakochiwać się broń Boże i przede wszystkim nie sprawiać przykrości takim młodym niewiastom;]
Zawsze podchodzę do tego w sposób: "kiedyś ktoś mnie mocno zranił daj mi jeszcze trochę czasu, muszę przemyśleć czy chce związku." Takie młode Sarenki czekają w nieskończoność i nawet gdy coś nie wyjdzie to później nie ryczą godzinami. Albo zrezygnuje sama albo idąc tym tropem dochodzimy do momentu gdzie mamy 3-4 takie panny i każdą obracamy kiedy nam się podoba.

Nie wspomnę o naszym ciele. Ja nie wyobrażam sobie podchodzić do takiego "świeżego mięsa" będąc w stanie zatłuszczenia. Młoda dama daje to co najbardziej wartościowego ma czyli swoje ciało. Powinniśmy odwdzięczyć się tym samym. Nie liczcie że można z takimi pogadać o elektrowniach jądrowych lub wymianie korbowodów w 6 garnkach ;] Tam Beyonce, Jay Z i nowe spodnie Rihanny to szczyt szczytów;]
Gwarantuje że idzie przy takich lalkach odtwarzać sceny porno o jakich tylko można pomarzyć;]

[SamŁan]

Ja tam preferuję kobiety minimum +20. Kilka razy spotykałem się z młodymi szpachlami (18-19 lat) i średnio dobrze to wspominam.

Gierki, zawracanie dupy, szantaże były na porządku dziennym. Dobry seks tego nie rekompensował.

[Brzytwa]

Czyli rozumiem, uważasz, że po przekroczeniu magicznej liczby 20 lat nagle między uszami Pań zachodzą jakieś bliżej przez Ciebie nieokreślone (bo po co, nie?) zmiany, które powodują, że przestają one manipulować, grać mężczyzną jak zabawką, zawracać mu dupę i szantażować go o byle gówno?

 

Ciekawe co na ten temat do powiedzenia ma biologia i proces rozmnażania. Bo mam wrażenie że o tym zapomniałeś.

 

Dodatkowo przypominam, że większość rozwodów i trudnych rozstań ma miejsce właśnie po tym jak panienka ma ponad 20 lat.

Wystarczy że uważniej poczytasz forum, żeby to stwierdzić...

[GurneyHalleck]

1 godzinę temu, dr Mordechaj B'rzyt-wa napisał:

Czyli rozumiem, uważasz, że po przekroczeniu magicznej liczby 20 lat nagle między uszami Pań zachodzą jakieś bliżej przez Ciebie nieokreślone (bo po co, nie?) zmiany, które powodują, że przestają one manipulować, grać mężczyzną jak zabawką, zawracać mu dupę i szantażować go o byle gówno?

 

Ja bym założył, że starsze po prostu lepiej się z tym kryją.

Aktualnie spotykam się z fajną 18-stką i o ile ma w głowie dość poukładane to można w niej czytać jak w książce A schematy widać jak na dłoni.

[Brzytwa]

Oczywiście, że się lepiej kryją - w końcu lata praktyki zrobiły swoje.

Stosują to umiejętnie i powoli - jak z gotowaniem żaby.

 

Co nie zmienia faktu, że nie wyrastają im w ten sposób anielskie skrzydła i aureola. Raczej odwrotnie :>

[DTL]

Napiszę tak 4 lata temu nad morzem wyszło że ma 19-lat ale takiej jazdy nigdy bym się nie spodziewał , znaliśmy się 3 godziny imprezka i jazda bez trzymanki.W rodzinnym mieście jak się dowiedziałem na drugi dzień córka organisty,wzór cnót i dobrego wychowania , dacie wiarę laska przyjechała się wyszaleć , ja się czułem nieswojo widząc tak bezpruderyjne podejście ale wtedy jeszcze nie znałem książek Marka ani forum.

[SamŁan]

22 godziny temu, dr Mordechaj B'rzyt-wa napisał:

Czyli rozumiem, uważasz, że po przekroczeniu magicznej liczby 20 lat nagle między uszami Pań zachodzą jakieś bliżej przez Ciebie nieokreślone (bo po co, nie?) zmiany, które powodują, że przestają one manipulować, grać mężczyzną jak zabawką, zawracać mu dupę i szantażować go o byle gówno?

 

Ciekawe co na ten temat do powiedzenia ma biologia i proces rozmnażania. Bo mam wrażenie że o tym zapomniałeś.

 

Dodatkowo przypominam, że większość rozwodów i trudnych rozstań ma miejsce właśnie po tym jak panienka ma ponad 20 lat.

Wystarczy że uważniej poczytasz forum, żeby to stwierdzić...

 

 

Za dużo błędnych wniosków wyciągasz z trzech zdań napisanych przeze mnie.

Podczas dyskursu z mężczyzną, kobiety przypisują mu zdania, które on nie powiedział. Przejawiasz podobną cechę.

[Brzytwa]

Gratuluję przenikliwości. Zdemaskowałeś mnie!

A tak dobrze się kryłam...

 

A tak na poważnie, to Twoje całkowite zignorowanie merytorycznej treści tego co napisałem, oraz personalna wycieczka świadczą tylko o Tobie, nie o mnie.

 

To co określasz jako "przypisywanie zdania którego nie powiedziałeś" to nic innego jak dedukcja drogi Watsonie, a wypływa ona wprost z logiki Twojej (krótkie, bo krótkiej) wypowiedzi.

 

Ty natomiast zamiast sprostować, odnieść się do doświadczenia lub obalić to co napisałem z logicznego punktu widzenia, co nie ukrywam bym uszanował posłużyłeś się argumentum ad feminum, co nie tylko kończy jakąkolwiek dyskusję z Tobą z mojej strony, ale przede wszystkim stawia samego Ciebie w świetle kogoś kto nie potrafi posługiwać się logicznymi argumentami i ucieka do gówniarskich, ersytycznych sztuczek żeby znieważyć oponenta i zdeprecjonować jakąkolwiek wartość merytoryczną jego wypowiedzi.

Elo.

[JoeBlue]

On 14.09.2016 at 8:27 PM, melanger said:

@Długowłosy@Mosze Red Jeśli piszemy o związku z taką młodą dziewczyną, tutaj odzywa się we mnie powołanie do "wychowania" takiej dziewoi - bo wydaje mi się, że to dobra droga, żeby mieć stabilną sytuację związkową potem, kiedy nie jest ona jeszcze zepsuta

Chyba cie pojebalo jesli tak myslisz naprawde.

Dzis?

W erze FB gdy kazda idiotke wielbi 150 adoratorow calujacych ja w dupe bez zadnego powodu?

 

---------------------------------------

Dodane pozniej:

Przeczytalem wiecej postow z wątku.

 

Ludzie typu samiec:

Nie macie pojecia ile rzeczy juz robila przecietna 16-latka.

Nawet wam sie nie snilo ile wie, umie i przezyla.

 

Edytowane 20 Października 2016 przez JoeBlue

[ArthurS.]

Piszesz tak jakby 20 lat temu laski nie kurwiły się w krzakach obok remizy. Ludzie się nie zmieniają, a jedyne co się zmienia to dostępne środki. Kiedyś o wybrykach patologii wiedzieli tylko miejscowi, a teraz? Teraz każdy ma srajfony z kamerkami i wiadomości o wybrykach Dżesiki docierają do kilkuset osób w ciągu minuty. 

[DTL]

W dzisiejszych czasach wykręcanie numerków jest o wiele prostsze,możliwości są o niebo większe niż kiedyś portale społecznościowe instagramy portale randkowe , wiem że nie jedna 17-lataka może mnie jeszcze czegoś nauczyć wiem i zdaje sobie z tego sprawe.

Z drugiej strony moje pokolenie kiedy miało po 17 lat też do świętych nie należało.

[wroński]

49 minut temu, DTL napisał:

Z drugiej strony moje pokolenie kiedy miało po 17 lat też do świętych nie należało.

 

Tak sobie czasem myślę i porównuję. No i wychodzi mi na to, że moje +-było takie święte. Piszę oczywiście o poziomie szkół średnich a nie zawodowych, dwa światy.

Oczywiście zdarzały się wyjątki, ale jeśli już dziewczę waliło seksem po oczach to w formie a nie treści.

 

No, ale "postęp" zrobił swoje i "świat zawodówek i dyskotek" stał się normą.

 

Eh, czasy skurwienia.

[DTL]

Jestem po 40-stce lata 90-te to czasy 18-stek i studniówek i naprawdę zabawa była przednia myślę że teraz wygląda to podobnie tylko my bardziej wyczuleni na pewne tematy.

[maVen]

zasady jak to guru Marek gdzieś tam wspominał są od wieków takie same, tylko gracze i zabawki się zmieniają  

[SamŁan]

@dr Mordechaj B'rzyt-wa

Bo ładna kobieta z Ciebie <3

Pozdrawiam,

[Endeg]

Niebawem temat może stać się mało aktualny, gdyż rządzący planują podnieść wiek zgody:

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871,20936574,wiezienie-za-seks-z-prawie-18-latka-tak-ostre-prawo-maja.html#MT

 

Każdą randkę trzeba będzie zaczynać od zaznajomienia się z pierwszymi cyframi numeru PESELa z dowodu osobistego potencjalnej współspaczki. 

Edytowane 5 Listopada 2016 przez Endeg

[Przemek1991]

Ja od końcówki marca, do początku maja kręciłem z pewną 19-stką.

 

Generalnie nie polecam spotkań z tego typu dziewczynami, no chyba, że tylko na raz.

 

One mają whiskas zamiast mózgu. Moja wybranka aspirowała do mina "modelki". Jakieś tam konkursy, sesje i finalnie start w konkursie Miss Ziemi Radomskiej. Ubzdurała sobie, że wygra te zawody, choć konkurencja w moim mniemaniu miażdżyła ją już na starcie. Ale nic to, odjebało jej we łbie i tak na dobrą sprawę świata nie widziała poza tym konkursem. Efekt końcowy to zawalenie szkoły, ledwie się wybroniła na sierpniowych poprawkach. 

 

Seks z nią nie był za ciekawy. Pomimo tego, że całkiem niezła z niej laska, to jednak umiejętności mierne, a uchodzi w moich stronach za dziewczynę, która już z niejednego pieca chleb jadła.

 

Gdy robiła mi laskę czułem fizyczny ból, dosłownie. Zero inicjatywy z jej strony, to ja musiałem cały czas podczas seksu się starać. Jej się podobało sądząc po śladach na moich plecach następnego dnia.

 

Podsumowując, nastki są dobre, ale tylko jako jednorazowe numerki, na dłuższą metę zdecydowanie nie polecam utrzymywać kontaktu bo jest to po prostu strata czasu. One za cholerę nie wiedzą czego chcą, ale główkę mają zadartą bardzo wysoko, jakby były Bóg wie kim. 

[zuckerfrei]

W zeszłym tygodniu skończyłem 34 lata, tak czytam i coś czuje ze jeszcze duzo przede mną.....  

 

@Przemek1991 nie ma nic gorszego - od źle zrobionej laski..... Dobrze opierdolona torba to podstawa!!!!!