Paweł z N Opublikowano 29 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2014 O pewnej dziewczynie. Nie miałem żalu do niej, że nie dała mi szansy, ale skoro jej byłem obojętny - dlaczego nie dała mi prawdy? o której dowiedziałem się miesiąc później. Powiedzenie prawdy nic ją nie kosztowało. Chciała się mną jeszcze pobawić? sprawdzić jak zareaguję? no bo skoro moja reakcja była jej obojętna mogła powiedzieć, że od kilku miesięcy nie jest sama. Że nie chciała mi sprawić przykrości wtedy? przecież dobrze wiedziała że się kiedyś dowiem. No cóż, zarówno miłość od innych, jak i prawda od innych to towary luksusowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 29 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2014 Byłes opcja zapasową.dodawała sobie toba do zajebistosci.pewnie latałeś świrowałeś i sie starałeś a ona dawała mieszane sygnały 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leviatan Opublikowano 29 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2014 Pytasz "dlaczego?" bo chcesz zobaczyć tam coś czego nie było. Pewnie podświadomie chciałbyś usłyszeć, że nie chciała Cię krzywdzić i myślała, że sam sobie dasz spokój. Że jakkolwiek nie było to do końca uczciwe - ale intencje jak najbardziej szczere. Że to nieprawda, że ona taka jest. Zadaj sobie pytanie z drugiej strony: dlaczego zmarnowała Ci miesiąc czasu? Miesiąc, którego już nigdy nie odzyskasz. Nigdy już młodszy nie będziesz. Zadaj sobie pytanie: dlaczego przez tego miecha trzymała Cię w niepewności, skoro była zajęta? Wszak niepewność jest najgorszą torturą na świecie (zapytajcie tych co czekali na wyniki raka albo hiva) Jak spojrzysz na to z tej strony sam zobaczysz, że to co zrobiła było pretty fuckin' far from okay i od razu znajdziesz odpowiedź na to swoje pytania. Ona tak zrobiła ponieważ nie miała dla Ciebie szacunku. Nie szanowała ani Twojego czasu ani uczuć. Nawet jeżeli to nie jest prawda - to dobrze tak myśleć. Pozbywasz się problemu z głowy. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł z N Opublikowano 30 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 Obaj macie po części rację. Rzeczywiście, najważniejsze to pozbycie się problemu z głowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 30 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 Jak byś był lepszą gałązką i małpka by ją złapała to puściła by sie starej gałązki.kwestia jest taka czy powiedziała by tobie o byłym i czy zaakceptowałbyś tak fałszywa laskePo za tym jaki problem?ja bym jej podziękował Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leviatan Opublikowano 30 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 Problemu leży w rozkminianiu - o co jej chodziło? dlaczego tak postąpiła? Nie dlaczego jest ważne ale jak. - zmarnowała koledze czas - a to najważniejszy zasób w życiu człowieka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 30 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 Czas poświęcony nauce nigdy nie jest zmarnowany.jeżeli kolega wyciagnie wnioski z tego to gratki.jak nie to smuteczek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leviatan Opublikowano 30 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 No wiesz Pikaczu - zawsze mogło być gorzej. Mogła go wyruchać na kasę. Mogła mu sprowadzić na głowę jakiegoś rycerzyka, który miałby go bić. Chodzi mi o to, że warto myśleć w tych kategoriach- albo jest wporzadku wobec mnie albo wali w chuja - powody są niestotne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 30 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 a to juz sztuka nie wpadania w bagno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 30 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 A co kiedy ona za jakiś czas się do niego odezwie z gadką "Co tam u cb słychać"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 30 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 kontrola czy ma jeszcze jaką kolwiek władze nad nim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leviatan Opublikowano 30 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 Zainteresowanie - jak to u przyjaciół przecież bywa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 30 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 Mam zasade.nie utrzymuje kontaktu z byłymi. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eleanor Opublikowano 30 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 A co kiedy ona za jakiś czas się do niego odezwie z gadką "Co tam u cb słychać"?Myśle , że Paweł to mądry facet i nie da się nabrać na takie gadki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leviatan Opublikowano 30 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 A co kiedy ona za jakiś czas się do niego odezwie z gadką "Co tam u cb słychać"? Kurwa to jest ciekawe. Dwa razy w życiu zdażyło mi się ostro upaść (finansowo, uczelnia, etc..), co skutkowało wycofaniem się z życia towarzystkiego dla ratowania siebie. I tu taka ciekawostka: jak byłem na dnie to żadna z "przyjaciółek" się nigdy nie odezwała. Z kolegów to 1/5 jeszcze zainteresowała się moim losem i nawet jakieś propozycje pomocy wysunęli. A potem stawałem na nogi - pojawiała się kasa od razu "och, dawno się nie widzieliśmy, musimy się spotkać". Prawdziwa kurwa przyjaźń 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 30 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 Chcesz sie zadawać z nieudacznikami czy fajnymi ludzmi?Jak ktos nie czerpie z ciebie jakiejś korzyści to sie z toba nie zadaje.proste.to działa w drugą strone.Nie nie jestem egoistą,mam dobre serduszko.mój altruizm wynika z egoizmu%-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waflo Opublikowano 6 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2014 1. Dyskoteka na kolonii. Ganialismy z chłopakami pod prysznicami i się posliznalem. Cale spodnie i skarpetki w wodzie. Ale hooy skarpetki sciaglem i wsadziłem do kieszeni. Nie spodziewałem się ze tej nocy jakas pokachontas zaprosi mnie do tańca. Przetanczylem ale potem uciekłem. Skarpetki byly chyba 3 dniowe . 2.Ostatnio na kawalerskim byli znajomi kuzyna. Wśród nich para. Jakiś kox i jego blond niunia. Kurde była piekna. ok dwunastej jak juz byłem trochę sponiewierany laska chce ze mną tanczyc. A ja z dupy tancerz jestem, a wiec improwizuje i laska prawie lata po ścianach . W końcu mówi mi "wiesz fajny jesteś, ale czuje się jakbym ci była niepotrzebna" a ja spoko nie ma problemu ... Uff ale mi się gorąco zrobiło ze wstydu no ale udawałem ze się świetnie bawię juz sam. Co ciekawe potem jednak przyszła do nas do stolika jakby majac nadzieje ze się poznamy. Ale ja juz byłem zapity i musiałem brać taxe, rzygalem dzień i noc. Raz na rok ją widzę i spierdalam ze wstydu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waflo Opublikowano 6 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2014 O kura wpisałem posta w złym dziale, hooy przepraszam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The_Man Opublikowano 12 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2014 O pewnej dziewczynie. Nie miałem żalu do niej, że nie dała mi szansy, ale skoro jej byłem obojętny - dlaczego nie dała mi prawdy? o której dowiedziałem się miesiąc później. Powiedzenie prawdy nic ją nie kosztowało. Chciała się mną jeszcze pobawić? sprawdzić jak zareaguję? no bo skoro moja reakcja była jej obojętna mogła powiedzieć, że od kilku miesięcy nie jest sama. Że nie chciała mi sprawić przykrości wtedy? przecież dobrze wiedziała że się kiedyś dowiem. No cóż, zarówno miłość od innych, jak i prawda od innych to towary luksusowe. Doladowanie Ego - laski - lapia ilus takich frajerow ktorzy za nimi lataja jak pieski za suka w rui, wielu kobietom poprawia to samoocene. Inna kwestia sa 'haremy' - niektore kobiety utrzymuja blizszy lub dalszy kontakt z kilkoma, kilkunastoma mezczyznami, z jednym uprawiaja sport, z drugim seks, kolejny jest od remontow, jeszcze inny do podwozenia i przyslug drobnych ale najczesciej kobieta ma 'przyjaciela' ktory robi za tampon emocjonalny i wysluchuje urojonych problemow, zwierzen, emocji, itp. itd. To najczesciej z tymi kolesiami mozna laski spotkac w knajpach, restauracjach, kawiarniach - maja oni jeszcze przywilej placenia za konsumpcje pani. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi