Skocz do zawartości

Siłownia, dietetyka, suplementacja - szybkie pytania - szybkie odpowiedzi


GluX

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

jako że zauważam, na forum jest trochę osób, które chciałyby zacząć ćwiczyć albo zmienić coś w sobie - np. samopoczucie na lepsze itp - tworzę taki temat.

Chcę aby stworzony temat był miejscem gdzie świeżaki spotykają się z wiedzą innych którzy są już trochę dalej - mamy kilku speców już na forum, którzy siedzą w tym dłużej niż ja.

 

Działamy na zasadzie chatboxu - ktoś się pyta ->  @NickUżytkownika i odpowiadamy.

Po drugie możemy tutaj uzupełniać swoją wiedzę, o nowości kolegów.

Edytowane przez GluX
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GluX @Mordimer i inni, którzy mają wiedzę w tym temacie

 

Załóżmy, że ktoś trenuje boks lub kickboxing i stosuje dietę taką jak na masę - z nadwyżką kaloryczną itp. 

 

Co się wtedy dzieje? Uprawia regularnie sport, więc nie zaleje się tłuszczem (raczej), ale z drugiej strony nie ma takiego bodźca do wzrostu mięśni jak po treningu siłowym.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ThePowerOfNow  - dodaj beta-alanine - 5g przed treningiem. Jak nadal będą zakwasy to dodaj 5g po treningu. W dni nietreningowe bierzesz tylko jak będziesz miał zakwasy.

Najtańsza jest na KFD - mi zakwasy mijają po 30-60min po użyciu. Ale na niektórych w ogóle nie działa.

 

@Eredin - zależy od stażu itp

Choć uważam, że w sportach walki serio trudno się zalać - to są bardzo trudne kondycyjnie treningi.

Teoretycznie powinno wszystko iść w mięśnie i trochę fat. Ale to jest pierdolenie o szopenie w sumie. Bo ktoś będzie ektro i nic mu nie wejdzie, wszystko spali.

Za dużo czynników które nie znamy - musiałbyś podać konkretny przykład.

Edytowane przez GluX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GluX

 

To podam mój. 175/ 75, mam dobry gen do ,,robienia'' mięśni a także jeśli bym chciał (i miał taką potrzebę/konieczność) to bardzo szybko bym schudł. 

 

Nie jestem takim ,,nieruchliwym'' grubaskiem, ale chudzielcem też nie, wyglądam teraz całkiem przyzwoicie. Nie wiem jak to fachowo określić, po prostu mam takie geny, że w którąkolwiek stronę bym nie poszedł to przy odpowiednim nakładzie pracy mi się uda. ;) 

 

To tylko przykład (najbliższy :)), bo powyżej pytałem czysto teoretycznie. 

 

 

Edytowane przez Eredin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jest taki temat to ja chciałbym się zapytać jakie ćwiczenie poleciłbyś mi do treningu chwytu.

Przy martwym ciągu powyżej 150kg siada mi chwyt i sztanga się wyślizguje, choć jestem w pełni przekonany, że wyciągnę więcej. Stosowałem chwyt mieszany by wyciągnąć miarodajną "jedynkę" - bezskutecznie.

Podobno jednym ze skutecznych ćwiczeń jest wiszenie jak najdłużej na drążku. Co o tym sądzisz?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Eredin

 

Czyli typowy mezomorfik.

Ale odpowiem tak jak Mauricz uwielbia: "to zależy".

Sporty walki nie są do robienia mięśni - dla ludzi w większym stażem praktycznie nie robi się już mięśni. Wszystko idzie w kondycję, wytrzymałość i wydolność tlenową.

Jak już jest z większym stażem i robi już jakieś walki zawodowe - to wchodzą już sterydy - testosteron, Halotestin itp. i to już jest inna bajka

Ale znowu więcej mięśni to gorsza kondycja - bo baza tlenowa jest taka sama. Bardziej skupiłbym się tutaj na odpowiedniej regeneracji i optymalnej pracy zawodnika.

Cele mięśniowe są po to, aby zwiększyć kategorię wagową u zawodnika

 

Przedewszytkim - nie jestem w stanie dać odpowiedzi. Osobiście nie zajmuję się sportami walki - więc raczej działałbym na zasadzie feedbacku. Dałbym Ci daną dietę i jakie rezultaty byłby po tygodniu, dwóch itp.

 

@Sc@neR

Pogratulować 150kg w MC!

 

Wiszenie na drążku lub trzymanie sztangi w rękach - trzymasz się tak długo aż zacznie boleć - jak zacznie boleć - ze stoperem w rękach 15 sekund doliczasz.

I broń PANIE BOŻE żeby chwyt mieszany robić! Tylko nadchwyt!

 

Jeśli bardziej Ci zależy na maxach to możesz sobie ewentualnie kupic opaski na ręce. Ale lepiej przeczekać trochę i lepiej zrobić lepszy chwyt - tym bardziej ze 150kg to nie jest super dużo.

 

Albo jak @BigDaddy - chwyt ręcznikiem - też fajny pomysł

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GluX Ćwiczę z masą własnego ciała. Jak najlepiej rozłożyć treningi i w jakich seriach robić powtórzenia, kiedy lepiej trenować, rano czy wieczorem?
Np. 100 pompek, serie po 10.
       50 podciągnięć, serie po 5.
       100 przysiadów, jedna seria; i tak dalej.

Czytam obecnie Skazany Na Trening i chyba zastosuję się do programu zaproponowanego w tej książce.
A, jak najszybciej dorzucić trochę mięśnia do fabryki? Joe Wade pisze, że lepiej robić mniej powtórzeń ciężkich ćwiczeń niż lecieć w ilość (np. pompki na jednej ręce zamiast zwykłe).
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, GluX napisał:

Wiszenie na drążku lub trzymanie sztangi w rękach - trzymasz się tak długo aż zacznie boleć - jak zacznie boleć - ze stoperem w rękach 15 sekund doliczasz.

I broń PANIE BOŻE żeby chwyt mieszany robić! Tylko nadchwyt!

 

Wada postawy przy mieszanym ? Tylko co kiedy zamieniasz w każdej serii ustawienie obu dłoni na inne ? :P

Ja póki co robie mieszanym tylko w każdej serii łapie odwrotnie niż poprzedniej. Max 200 kg x 7. Póki co wady postawy się nie dorobiłem. Może dlatego, że nie robię tego ćwiczenia priorytetowo i mega często.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BigDaddy

Pasków nie chcę stosować. Jak już chodzę na siłkę to lubię się zatyrać. Dzięki za radę.

@GluX

Dlaczego nie mieszany?

Nie, nie jest dużo, śmiesznie mało dla mnie. Osiągnąłem to na śmiesznych warunkach, bez diety i domieszką alko, tylko z regularnym treningiem Po 3 miechach.

Jedynki mi są potrzebne tylko do odmierzenia 70% moich maksymalnych możliwości do MC, przysiadów i klaty na płaskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@infamous & @Sc@neR

 

Chodzi głównie o biceps

 

 

 

@Guliver

 

Po sortuj sobie np. pompki w takie serie - aby ZAWSZE mieć 2-3 powtórzenia w zapasie.

Czyli np mozesz zrobić na maxa 30 powtórzeń to robić serie po 25-27 powtórzeń - minuta przerwy miedzy seriami.

 

Co do czasu wykonywania treningu - sam musisz indywidualnie zobaczyć kiedy wolisz - kiedy lepiej się czujesz. Ja osobiście uwielbiam 8 rano, najmniej w godzinach 13-15.

Podejście holistyczne

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie: ćwiczę, dieta, 6 posiłków dziennie, 4 razy w tyg ćwiczenia, min 3, jednak po kobiecie, znów życie życiem i wolne weekend i jest alkohol, sumienie sumieniem, bo na treningu 101% wydajności, ale jest soobota.... ;) można 2-3 piwa na tydzień, ćwiartke ? czy nic nie można ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GluX jakie produkty spożywcze są wskazane przy odchudzaniu? Nie chodzi mi o diete  ani o bilans kaloryczny ale o pojedyncze jakies prodykty ktore warto do swojej diety zalaczyc. Np. takie grejfruty. Co sądzisz o jedzeniu grejfrutow które podobno pomagają spalac tłuszcz?

Edytowane przez Artem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Artem z owocow to clenbuterol.

Nie ma takich rzeczy od ktorych sie chudnie. Tutaj musi byc odpowiedni deficyt kaloryczny. Jednie co moze przeszkadzac w diecie to nie odpowiednie produkty - owoce, gluten, cukier, produkty przetworzone. Co ja bym polecal na diecie redukcyjnej to tluszcze zwierzece własnie - nie wycinac je do zera. One musza byc, m.in. po to zebys czul sie syty. Wiec zawsze jajka na boczku z rana a przed tym ocet jablkowy.

 

Moze diatomit na oczyszczenie - tak 1 kg

 

@Mariuszsoq

 

Zależy - jak redukcja - no to wiadomo, albo alkohol albo redukcja

Jeśli chodzi o masowanie, siłowanie itp - to przejdzie - ale jeśli możesz to nie zdychaj z rana tylko jakiś wysiłek + dobry posiłek + dużo wody.

Weekend według mnie jest po to, aby pozwolić mięśniom dojść w 100% do siebie i zaczać w poniedziałek z nadwyżką energii (ja tak mam zawsze).

Mam na odwrót niż moi rówieśnicy - w piatek jestem mega zmęczony i wole spacer czy książkę - a w poniedziałek tryskam energią.

Przypadek, że nie piję alkoholu za często?

 

No ale podejście holistyczne - jak masz efekty albo na efektach Ci super nie zależy - bardziej na trzymaniu fajnej formy którą już masz to alkohol nie jest problemem.

Jeśli chodzi o progres to każdy 1cm w obwodzie - każdy kilogram wiecej w serii - tutaj walczymy o każdy gram i każdy centymetr.

Twój wybór.

 

 

 

Edytowane przez GluX
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Tarnawa vel Lancelot napisał:

Dlaczego wyliczamy gramaturę posiłków do masy całego ciała a nie do orientacyjnej wagi partii mięśniowej ćwiczonej danego dnia ?

 

Do orientacyjnej wagi partii mięśniowej? :) Z organizmem to trochę jak z samochodem. Jaki samochód takie paliwo. Do każdego lejemy podobnie ale do jednego więcej do innego mniej, jeden potrzebuje benzyny drugi diesela.

Czyli ten sam samochód z takim samym silnikiem ale obciążony maksymalnie bagażem + przyczepka będzie palił więcej niż "goła wersja" tego samochodu.

 

Na organizm trzeba spojrzeć jako na całokształt a nie jak na pojedynczą partię mięśniowa.  To, że jednego dnia robisz jedną partię mięśniową to nie znaczy, że organizm potrzebuje tylko energii do pracy tej jednej partii mięśniowej. Odpowiednia pula kaloryczna potrzebna jest przede wszystkich do funkcjonowania, regeneracji itp.

 

Dodatkowo odpowiednie poziomy makroskładników są odpowiedzialne za daną kompozycję ciała (stosunek tłuszczu do suchej masy mięśniowej). W zależności od typu budowy, wieku, metabolizmu, wysiłku, celu odpowiednio powinno dobierać się takie założenia. Czyli osoba starsza typowy endomorfik prawdopodobnie będzie lepiej reagował na niskie węglowodany/wysokie tłuszcze a typowy ektomorfik w młodym wieku lepiej zareaguje na wysokie węgle/niskie tłuszcze. Nie jest to oczywiście regułą. Każdy jest indywidualny. Ale rzeczy jak deficyt czy surplus kaloryczny to takie ogólne zasady które działają w każdym wypadku (oczywiście nie mówimy tu o osobach z problemami np. insulinooporność).

Edytowane przez infamous
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnośnie martwego, zarzutów itp.

 

sztanga ma tu duże znaczenie, ostatnio na zwykłej siłowni robiłem martwy, sztanga wyślizgana strasznie przy 130 sama ześlizgiwała się, odciski momentalnie;

natomiast na sztandze przystosowanej do tego w klubie crossfit dużo łatwiej, ciut magnezji i odbyło się bez ześlizgiwania, pewny uchwyt, to samo tyczy się zarzutów z ziemi itp. sztangi nieprzystosowane powyżej 80 wyskakują z rąk co nie jest fajne może spać częściowo na ciebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Tarnawa vel Lancelot napisał:

Dlaczego wyliczamy gramaturę posiłków do masy całego ciała a nie do orientacyjnej wagi partii mięśniowej ćwiczonej danego dnia ?

Obliczanie z kalkulatora nigdy nie jest dokładne - oblicza się kaloryczność a później dopasowuje względem tego co się dzieje z danym zawodnikiem. Bo możemy tyle samo ważyć, mieć ten sam wzrost i robić to samo - a jeden z nas spali 200kcal więcej. Czynniki hormonalne i fizjologiczne na które nie mamy wpływu, druga sprawa to co robimy poza treningiem - jaka praca - czy jest stresująca, czy fizyczna itp

 

Wyliczasz kalorie a potem dopasowujesz do tego co się dzieje.  Reszta jak napisał @infamous

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jaka można zrobić maksymalną przerwę w ćwiczeniach, tak aby nie odczuć spadków siły? Czy można ćwiczyć podczas przeziębienia?

Dwa pytania się u mnie wiążą. Pięć dni nie ćwiczę, czuję, że jak dzisiaj się zbiorę, to będzie to kiepski trening i nie wiem, czy lepiej zrobić taki, czy wcale nie trenować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zenek Moim zdaniem sensowna przerwa/roztrenowanie to 2 tyg. Po takiej przerwie możesz zaatakować nowym treningiem.

Przeziębienie jeśli masz tylko katar i się w miarę czujesz to tak. Jeśli zaś masz kaszel, bóle głowy, gorączkę i ogólnie słabo się czujesz to lepiej sobie odpuścić.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym, że ćwiczę około 2 miesięcy i dopiero się rozkręcam. Czy z tak krótkim stażem (ćwiczyłem kiedyś, ale długa przerwa była), nie odczuję takiej przerwy negatywnie? 

Gorączki nie mam, reszta objawów jest. Jest też kwestia systematyczności i stanowczości. Nie chce mi się cholernie i wiem, że jak odpuszczę, to będę miał wyrzuty. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zenek To zrób sobie 1 tydzień przerwy. Albo parę dni jeszcze aż poczujesz się lepiej. Nie wiem jak się czujesz. Ja jakbym się czuł na siłach w miarę to bym zrobił po prostu jakiś lekki trening na maszynach bez cardio. Jeśli czułbym się naprawdę źle to bym odpuścił. W wypadku złego samopoczucia nie ma sensu ćwiczyć bo nie dość, że organizm choruje to będzie musiał sobie jeszcze radzić z regeneracją a to dodatkowy element obciążający organizm i z automatu wydłuży to okres zdrowienia.

W wypadku choroby jeśli trzymasz na odpowiednim poziomie kalorykę (do bieżącej wagi) to taki krótki okres niczego nie zmieni. A wręcz przeciwnie może nawet lekko pomóc. Bo po takiej przerwie pierwszy trening to petarda i zakwasy gwarantowane.

 

Reasumując:

 

Czujesz się względnie - zrób lekki trening bez cardio;

Czujesz się fatalnie - przerwa aż wyzdrowiejesz ale pilnujesz cały czas kalorii i makro;

Edytowane przez infamous
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.