Skocz do zawartości

Ustawa aborcyjna


PatrykaPatryka

Rekomendowane odpowiedzi

Projekt ustawy jest zły, dlatego nie wejdzie w życie, przynajmniej nie w obecnej treści. Nie odrzucono go w pierwszym czytaniu, tylko ze względu na to, że to projekt obywatelski. Natomiast ani Kaczyński, ani większość polityków PIS-u, ani nawet episkopat nie popierają karania kobiet za dokonanie aborcji:

http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/kaczynski-szczerze-o-aborcji-zaskakujaco_815325.html

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/politycy-pis-o-calkowitym-zakazie-aborcji,633380.html

http://www.newsweek.pl/polska/zaostrzenie-prawa-aborcyjnego-marta-kaczynska-o-aborcji-,artykuly,397703,1.html

http://wyborcza.pl/7,75398,20739776,episkopat-dziekuje-ruchom-pro-life-ale-przypomina-nie-popieramy.html

 

Tymczasem całe te "czarne protesty", to kolejna chucpa pokroju KOD-ziarstwa. Oczywiście gdzieś tam w tle czai się pewien "węgierski" finansista:

http://telewizjarepublika.pl/soros-najwiekszy-spekulant-swiata-finansuje-aborcje-w-polsce,37345.html

http://wpolityce.pl/swiat/306878-soros-wylozyl-wielkie-pieniadze-aby-wplynac-na-papieza-w-sprawie-aborcji-i-malzenstw-gejow

 

Tyle w temacie :)

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również nie planuję mieć dzieci. Ktoś powie, że w takim wypadku nie powinienem się wypowiadać. Cóż, ma to w dupie. Ja jestem przeciw aborcji chyba, że trzeba by ratować życie matki kosztem dziecka. Kiedyś uważałem, że jeśli miało by się okazać, że dziecko będzie miało jakieś wady fizyczne czy umysłowe to będzie miało kiepskiej jakości życie i lepiej żeby się nie urodziło. Potem zacząłem się zastanawiać czy to aby nie wynika z ludzkiego egoizmu, że to ja jako ojciec będę miał złej jakości życie bo będę całe życie skazany na opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem.

Ponadto wkurza mnie babskie gadanie, że to ich ciało i mają prawo się wyskrobać jak chcą a facet nie ma nic do gadania. Tylko wszystko się zmienia jak chcą urodzić. Wtedy płac frajerze, w końcu jesteś ojcem i jesteś współodpowiedzialny.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Eryk napisał:

Ponadto wkurza mnie babskie gadanie, że to ich ciało i mają prawo się wyskrobać jak chcą a facet nie ma nic do gadania.


I to miałby byś argument za zakazem aborcji? serio? Czyli że co, jak będzie zakaz to żadna nie usunie? niezależnie od okoliczności? proszę....

 

 

6 minut temu, Eryk napisał:

Ja jestem przeciw aborcji chyba, że trzeba by ratować życie matki kosztem dziecka. Kiedyś uważałem, że jeśli miało by się okazać, że dziecko będzie miało jakieś wady fizyczne czy umysłowe to będzie miało kiepskiej jakości życie i lepiej żeby się nie urodziło. Potem zacząłem się zastanawiać czy to aby nie wynika z ludzkiego egoizmu, że to ja jako ojciec będę miał złej jakości życie bo będę całe życie skazany na opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem.


Ok, Twoje zdanie, i Twoje prawo o ile dot. Twojego życia. 
Ale dlaczego chciałbyś

odebrać innym możliwość decyzji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, patrykpatryk napisał:


I to miałby byś argument za zakazem aborcji? serio? Czyli że co, jak będzie zakaz to żadna nie usunie? niezależnie od okoliczności? proszę....

Nie zrozumiałeś. To jest przykład na hipokryzję kobiet a nie zakaz aborcji.

 


Ok, Twoje zdanie, i Twoje prawo o ile dot. Twojego życia. 
Ale dlaczego chciałbyś

odebrać innym możliwość decyzji?

Dla mnie istota w brzuchu to człowiek więc się go nie morduje. Takie mam zdanie.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@patrykpatryk ja się na temat aborcji nie wypowiem i zachowam co myślę dla siebie z prostej przyczyny. Zakładasz temat, oczekujesz opinii a kiedy @Eryk przedstawił jego zdanie to zacząłeś go atakować. Niby przyznajesz, że to jego zdanie i ma prawo je mieć ale zaraz potem jakoś nie do końca to widać. Jeżeli chcesz poruszyć daną kwestię tylko po to, aby potem na kogoś najeżdżać z powodu że ma inne zdanie od Ciebie to dla mnie dalsza dyskusja nie ma sensu i zalatuje to prowokacją.

 

A i @Eryk zapomniał jeszcze wspomnieć o tym, co ostatnio powiedziała jedna z loszek. Otóż według niej, facet przy ciąży jest jedynie potrzebny jednorazowo a potem to już kobieta ma decydować co dalej z dzieckiem. Dokładnie słów nie przytoczę ale taki był sens jej wypowiedzi. Oczywiście po urodzeniu owego dziecka nie przeszkadza loszkom to, żeby ojciec na owe dziecko łożył potencjalne alimenciki. Ale tak to niech spierdala, bo ich ciało i ich dziecko a nie jego. Dobrze że również nie chcę mieć dzieci a jak słucham takich bab to jeszcze bardziej utwierdzam się w tym, że podjąłem dobrą decyzję.

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, HORACIOU5 napisał:

Zakładasz temat, oczekujesz opinii a kiedy @Eryk przedstawił jego zdanie to zacząłeś go atakować.

Tak, oczekuje opinii
Tak, mogę się z nią nie zgodzić
Tak, mogę powiedzieć że się z nią nie zgadzam, mogę poprosić kogoś o uargumentowanie swojego zdania. Na tej podstawie swoje argumenty mogę zderzyć z drugą stroną i zweryfikować na ile moje się utrzymają. Jeśli się nie utrzymają, gotów jestem zmienić swoje zdanie.
Nie, to nie jest atak a dyskusja, gdzie ścierają się różne poglądy i ścierają argumenty i tego oczekuję, a nie połechtania się jeśli się zgadzamy lub milczenia gdy się nie zgadzamy.

 

 

17 minut temu, HORACIOU5 napisał:

A i @Eryk zapomniał jeszcze wspomnieć o tym, co ostatnio powiedziała jedna z loszek. Otóż według niej, facet przy ciąży jest jedynie potrzebny jednorazowo a potem to już kobieta ma decydować co dalej z dzieckiem. Dokładnie słów nie przytoczę ale taki był sens jej wypowiedzi. Oczywiście po urodzeniu owego dziecka nie przeszkadza loszkom to, żeby ojciec na owe dziecko łożył potencjalne alimenciki. Ale tak to niech spierdala, bo ich ciało i ich dziecko a nie jego. Dobrze że również nie chcę mieć dzieci a jak słucham takich bab to jeszcze bardziej utwierdzam się w tym, że podjąłem dobrą decyzję.

 

to jest wg . mnie kompletnie inny temat, ponieważ nie dot. on samego prawa do aborcji a nierównego rozłożenia praw wynikających z bycia rodzicem dla kobiety i mężczyzny

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak sobie czasem czytam różne rzeczy na ten temat, oglądam te protesty feminazi i inne wrzeszczące stwory to Dochodzę do wniosku że w ich przypadku to aborcja była by jak najbardziej wskazana.

A na dzień dzisiejszy wysterylizować i po kłopocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, patrykpatryk napisał:

to jest wg . mnie kompletnie inny temat, ponieważ nie dot. on samego prawa do aborcji a nierównego rozłożenia praw wynikających z bycia rodzicem dla kobiety i mężczyzny

 

Moim zdaniem jest to powiązane, bo skoro mówimy o aborcji to dlaczego to kobieta ma podejmować decyzję? Ojciec nie ma prawa głosu? Przecież to też jego dziecko. Tyle tylko, tak jak napisałem wcześniej, mamusie owych dzieci przypominają sobie o tym dopiero, kiedy trzeba na owe dziecko łożyć pieniążki i można doić wtedy samca. Skoro tak krzyczą, że facet jest tylko jednorazowego użytku to w takim razie należy zlikwidować alimenty i dać ojcu możliwość: płaci albo nie płaci na dziecko. Oj coś czuję że wtedy to by dopiero jojczyły ;) Ale spokojnie, wszystko przed nami i prędzej czy później przesadzą a wtedy skończy się ulgowe traktowanie i dostaną dokładnie to, na co sobie zasłużyły od wielu lat.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z punktu widzenia państwa polskiego prawo aborcyjne powinno być albo utrzymane w aktualnej wersji albo całkowicie zakazane. Niż demograficzny - > mniej wpływów do budżetu - > większe obciążenie na aktualnych obywateli państwa, czyli wyższe podatki(pomijam fakt, że nasza władza zwykłą kurwą jest, od 89') albo kredyt zagraniczny.

Niż demograficzny wyraźnie sugeruje, że społeczeństwo(pal licho już naród) jest chore i zamiast je wyleczyć likwidując przyczynę tego(feminazizm i ogólne propagowanie szeroko pojętego kurestwa na każdym kroku) jest zaleczane imigrantami, a rak dalej się rozwija. Coś niemal identycznego w stosunku do krótkowzroczności kobiet.

Krótkowidzowie widzą społeczeństwo z kolei dalekowidzowie - naród.

 

Osobiście skoro kobieta mówi: moje ciało - mój wybór, to ja idąc tym tokiem mówię: mój portfel, mój wybór(któryś z Braci na forum już to napisał :) ). Kobieta nie ma poczucia odpowiedzialności to z jakiej racji ja mam mieć?

 

Powoli zamazuje się pierwotna nazwa naszego kontynentu, czyli Europa, a coraz jaśniej świeci nowa - Burdel. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezwykle interesującym jest fakt, że ojciec dziecka pojawia się dopiero w momencie walki samicy o alimenty. Wcześniej dziecko jest tylko i wyłącznie jej, ona ma prawo robić z nim, co zechce. Jej macica - sama się zapłodniła, bez u działu mężczyzny.

W dyskusji o aborcji feministki sprowadzają człowieka do poziomu pryszcza, który można wycisnąć i szybko się go pozbyć.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, Mosze Red said:

Nijak, nie jestem loszką więc rodzić, ani tym bardziej usuwać nie będę.

 

Zrobienia bajtla też nie mam w planach ;) 

Podobnie jak Red z tym ze może co do bąbla to się zmirni, ale czy znajdę odpowiednia suke, (geny) aby ja pokryć???

 

 

 

W starożytności, dziecko z wadami było zrzucane z góry... Czy to egoizm? Czy selekcja naturalna przeprowadzona wewnątrz danego stada?

 

Jezeli wiedzialbym ze dziecko będzie z wada chciałbym wyskrobac... Tyle i nie boje się do tego przyznać.

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że w tej chwili kobieta ma prawo usunąć ciążę jeśli istnieje zagrożenie dla zdrowia lub życia, a jeśli ta ustawa weszłaby w życie to niemożliwe/karalne prawnie byłoby usunięcie ciązy w Polsce, nawet jeśli lekarz uznałby że kobieta na 100% umrze lub straci zdrowie po porodzie, tak?

 

Edytowane przez Tamten Pan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat trzepany jest celem odwrócenia uwagi zwolenników rządu jak i opozycji od bieżących i nadchodzących problemów. 

W latach 90tych zostało to przećwiczone, wiec znów wyciąga się temat jak królika z cylinderka.

 

Czy tak czy tak te bogatsze jeżdżą i będą jeździć do klinik wiedeńskich. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście dla mnie aborcja powinna być dozwolona.Chodzi o to żeby ciemnogród się rozmnażał i kościół katolicki miał baranów do wykorzystania.Samice ze średniej półki i inne korpodupy mają kasę żeby usunąć ciążę na Słowacji Czechach Niemczech wszystko legalnie z pełną opiką lekarską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Tamten Pan napisał:

Rozumiem, że w tej chwili kobieta ma prawo usunąć ciążę jeśli istnieje zagrożenie dla zdrowia lub życia, a jeśli ta ustawa weszłaby w życie to niemożliwe/karalne prawnie byłoby usunięcie ciązy w Polsce, nawet jeśli lekarz uznałby że kobieta na 100% umrze lub straci zdrowie po porodzie, tak?

 

Tak, ale żeby lekarz mógł podjąć taką decyzje musi fakt zagrożenia realnie zaistnieć. Problemem założeń nowej ustawy wydaje się być uznaniowość. Tutaj jest ciekawa opinia z perspektywy lekarza
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,20721842,zakaz-aborcji-prof-debski-to-co-lezy-w-sejmie-to-proba.html

Dodatkowo w myśl nowych założeń nie ma prawa do aborcji w przypadku gwałtu czy też wad płodu


 

14 godzin temu, Krzysiek1991 napisał:

 

Wy się kłócicie o aborcje a sejm myśli o kompleksowej umowie gospodarczo-handlowej CETA.

 

Nikt się nie kłóci, a wymieniamy poglądy. I nie mówimy o CETA bo nie tego dotyczy temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie ostatnio myślę tak: dlaczego życie kobiety ma być ważniejsze od życia dziecka? 

 

Nikt się jakoś nie oburza na sytuacje gdy facet poświęca się dla kobiety a jak kobieta miałaby poświęcić się dla dziecka (którego dobro jest podobno najważniejsze!) to już krzyk wielki. 

 

A może czas najwyższy na przedefiniowanie społecznych paradygmatów? W ramach tego proponuję nakręcić nową wersję Titanica, gdzie do szalup wsiadają sami faceci a w finałowej scenie DIKarpio leżąc na tych drzwiach rzuca sakramentalne "Spierdalaj suko" i kopem prosto w twarz strąca swoją ukochaną wprost w przepastne odchłanie atlantyku.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.